
Data dodania: 2007-11-29 (09:52)
Wczorajsza diagnoza miała trafny charakter mniej więcej do połowy środowych notowań. Rzeczywiście nasza giełda pozostawała w defensywie i inwestorzy z dużą ostrożnością podchodzili do wyraźnej zwyżki z dnia poprzedniego na amerykańskiej giełdzie.
Jednak z każdą chwilą zbliżania się otwarcia środowej sesji w USA optymizm się zwiększał. Uwagę znów zwracała ograniczona aktywność inwestorów, co wskazuje, że duża część z nich przybrała w ostatnich dniach wyczekującą postawę.
Wraz ze zbliżaniem się otwarcia sesji w USA optymizm u nas się zwiększał, bo i wszystko wskazywało na to, że notowania przybiorą pomyślny dla posiadaczy obrót. Przesłanka do kupowania walorów była jednak mocno przewrotna. Kulminacyjnym momentem wczorajszego dnia okazała się wypowiedź wiceszefa Rezerwy Federalnej Donalda Kohna. Cóż takiego powiedział, że ucieszyło to inwestorów? Zapowiedział zakończenie kryzysu na rynku nieruchomości w USA? Koniec kłopotów instytucji finansowych? Lepsze czasy dla gospodarki? Nie. Wskazał, że zawirowania na rynkach finansowych, jakich jesteśmy świadkami od pewnego czasu, mogą ograniczyć możliwości kredytowania dla przedsiębiorstw oraz konsumentów. Dodał, że niepewność co do perspektyw gospodarki jest wyjątkowo duża. Dlaczego te słowa tak ucieszyły inwestorów? Umacniają wiarę w kolejne obniżki stóp procentowych, z których najbliższa może nastąpić już 11 grudnia. Giełdom pomagał też drugi kolejny wyraźny spadek cen ropy naftowej.
Skala wzrostu amerykańskiej giełdy z ostatnich dwóch dni robi wrażenie. Równocześnie w trendach spadkowych takie „wystrzały” zdarzają się i nie zawsze warto do nich przywiązywać dużą wagę. Utrudniają jedynie ocenę sytuacji. To wszystko skłania tym bardziej do zastanowienia nad przyczyną, która była powszechnie powtarzana jako główny powód poprawy nastrojów, czyli nadziejami na obniżki stóp procentowych. Trudno przyjąć, że to rzeczywiście była główna przesłanka tak silnego popytu na akcje. Nie chodzi tylko o to, że przy wciąż obecnej presji inflacyjnej z cięciem stóp wiążą się poważne ryzyka dla wiarygodności władz monetarnych. Chodzi przede wszystkim o to, że przecież w poprzednich dniach wcale inwestorzy nie stracili wiary w możliwość poluzowania polityki pieniężnej. Nie wiadomo więc dlaczego akurat wczoraj ta kwestia miałaby mieć na rynek aż tak duży wpływ. Wątpliwości w tej kwestii mogło też zasiać zachowanie dolara, który zyskiwał wobec euro. Można byłoby się spodziewać, że w sytuacji dalszych cięć stóp procentowych, dolar powinien tracić. Tym bardziej, że na obniżki kosztów pieniądza zupełnie nie zanosi się w Eurolandzie. Ekonomiści przewidują, że w listopadzie inflacja w strefie euro może sięgnąć 3%, czyli najwyższego poziomu od 6 lat. W trudnym położeniu bank centralny stawia też najwyższy od ponad 28 lat wzrost podaży pieniądza, działający proinflacyjnie.
Wczoraj mocno w górę poszła też rentowność obligacji w Ameryce, co również kontrastuje z nadziejami na obniżki stóp procentowych. W takiej sytuacji wydaje się jednak, że w tym, co działo się w ostatnich dwóch dniach na giełdzie w USA znacznie więcej było emocjonalnych czynników niż racjonalnego działania. Taką interpretację uzasadniają wczorajsze dane, szczególnie o sprzedaży domów na rynku wtórnym. Nie tylko nie wykazały najmniejszej poprawy, ale wręcz przyniosły pogorszenie sytuacji. Dynamika spadku sprzedaży nie zwalnia. W dół poszły ceny domów, które osiągnęły najniższy poziom od wiosny 2005 r. Do tego zapasy niesprzedanych domów odpowiadały aż 10,5 miesiącom podaży – to najwyższy poziom od 1985 r. Przestrzega przed dalszym spadkiem cen domów.
Ustalenie rzeczywistych powodów tak znacznego wzrostu indeksów w USA w ostatnich dwóch dniach wydaje się kluczowe z punktu widzenia oceny tego, czy mamy do czynienia z trwalszym ruchem w górę, czy jedynie emocjonalnym odbiciem po bardzo słabym zachowaniu rynku w ostatnich czterech tygodniach. To ma także z punktu widzenia naszej giełdy bardzo istotne znaczenie. Jeśli inwestorzy dojdą do wniosku, że prawidłowy jest ten pierwszy wariant konsolidacja tworząca się na wykresie WIG od kilku dni na wysokości sierpniowego dołka może stać się bazą do odreagowania rozpoczętej z końcem października zniżki. W drugim wariancie inwestorzy będą zapewne wykazywać większą ostrożność i może się okazać, że opuścić konsolidację nie będzie łatwo.
Na słowo komentarza zasługuje również to, co stało się wczoraj na naszym rynku obligacji. Mimo, że Rada Polityki Pieniężnej nie pozostawiła złudzeń co do kolejnych podwyżek stóp procentowych, a sytuacja na rynkach bazowych wyraźnie się pogorszyła, to polskie obligacje poszły mocno w górę (spadła wyraźnie rentowność). Można się w tym dopatrywać ulgi, że stopy nie podskoczyły o 0,5 pkt proc., ale powodów do wielkiej radości z wczorajszej decyzji za bardzo nie było. Tu również można było dopatrzyć się emocjonalnych zachowań. Z drugiej strony, skala spadku z ostatnich tygodni spowodowała, że ceny obligacji stały się bardziej atrakcyjne. Przykład naszych papierów skarbowych pokazuje również, jak rozchwiane są obecnie rynki i jak trudno odnajdować logikę w ich zachowaniu. W tej sytuacji, choć wszystko wskazuje na to, że wzorem parkietów z USA powinniśmy dziś kontynuować wzrost na giełdzie, to zapewne też niewielu inwestorów zdziwiłoby się, gdyby z wczorajszego optymizmu niewiele zostało. Szczególnie ważne będą notowania w USA. Jeśli tam po dwudniowym „wyskoku” nastąpi szybka realizacja zysków, to dostaniemy argument pozwalający sądzić, że jednak mieliśmy do czynienia z dynamicznym, ale jedynie korekcyjnym, odbiciem.
Najważniejsze wydarzenia z 28 listopada 2007 r.:
* Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w październiku wypadła gorzej od oczekiwań – nabywców znalazło 4,97 mln domów, najmniej od 1999 r., kiedy zaczęto zbierać takie dane. Równocześnie kolejny raz spadły ceny domów
* Zgodnie z oczekiwaniami RPP podniosła stopy procentowe w Polsce o 0,25 pkt proc., do 5%. Z komentarzy członków Rady wynikało, że nie był to ostatni taki ruch
* Podaż pieniądza w Eurolandzie w październiku była najwyższa od ponad 28 lat i wyniosła 12,3% r/r
* Październikowe zamówienia na dobra trwałego użytku w USA wypadły słabiej od prognoz – spadek wyniósł 0,4% m/m
* Ekonomiści prognozowali wzrost inflacji w Eurolandzie w listopadzie do 3%, najwyższego poziomu od 6 lat
* W Beżowej Księdze, czyli raporcie Fed o stanie amerykańskiej gospodarki, wskazywano na trwające spowolnienie gospodarcze i ostrzegano przed presją inflacyjną związaną z drogą ropą i niskim kursem dolara. Takie same tezy pojawiły się w komunikacie z ostatniego posiedzenia Fed z końca października
Dziś na rynkach
29 XI 2007 r.
* Ceny domów spadły w listopadzie w Wielkiej Brytanii o 0,8%, najwięcej od 12 lat
* Podaż pieniądza w Wielkiej Brytanii w październiku
* Amerykański PKB w III kwartale
* Sprzedaż nowych domów w USA w październiku oraz ceny tych domów
* Cotygodniowy raport o liczbie nowych bezrobotnych w USA
Wraz ze zbliżaniem się otwarcia sesji w USA optymizm u nas się zwiększał, bo i wszystko wskazywało na to, że notowania przybiorą pomyślny dla posiadaczy obrót. Przesłanka do kupowania walorów była jednak mocno przewrotna. Kulminacyjnym momentem wczorajszego dnia okazała się wypowiedź wiceszefa Rezerwy Federalnej Donalda Kohna. Cóż takiego powiedział, że ucieszyło to inwestorów? Zapowiedział zakończenie kryzysu na rynku nieruchomości w USA? Koniec kłopotów instytucji finansowych? Lepsze czasy dla gospodarki? Nie. Wskazał, że zawirowania na rynkach finansowych, jakich jesteśmy świadkami od pewnego czasu, mogą ograniczyć możliwości kredytowania dla przedsiębiorstw oraz konsumentów. Dodał, że niepewność co do perspektyw gospodarki jest wyjątkowo duża. Dlaczego te słowa tak ucieszyły inwestorów? Umacniają wiarę w kolejne obniżki stóp procentowych, z których najbliższa może nastąpić już 11 grudnia. Giełdom pomagał też drugi kolejny wyraźny spadek cen ropy naftowej.
Skala wzrostu amerykańskiej giełdy z ostatnich dwóch dni robi wrażenie. Równocześnie w trendach spadkowych takie „wystrzały” zdarzają się i nie zawsze warto do nich przywiązywać dużą wagę. Utrudniają jedynie ocenę sytuacji. To wszystko skłania tym bardziej do zastanowienia nad przyczyną, która była powszechnie powtarzana jako główny powód poprawy nastrojów, czyli nadziejami na obniżki stóp procentowych. Trudno przyjąć, że to rzeczywiście była główna przesłanka tak silnego popytu na akcje. Nie chodzi tylko o to, że przy wciąż obecnej presji inflacyjnej z cięciem stóp wiążą się poważne ryzyka dla wiarygodności władz monetarnych. Chodzi przede wszystkim o to, że przecież w poprzednich dniach wcale inwestorzy nie stracili wiary w możliwość poluzowania polityki pieniężnej. Nie wiadomo więc dlaczego akurat wczoraj ta kwestia miałaby mieć na rynek aż tak duży wpływ. Wątpliwości w tej kwestii mogło też zasiać zachowanie dolara, który zyskiwał wobec euro. Można byłoby się spodziewać, że w sytuacji dalszych cięć stóp procentowych, dolar powinien tracić. Tym bardziej, że na obniżki kosztów pieniądza zupełnie nie zanosi się w Eurolandzie. Ekonomiści przewidują, że w listopadzie inflacja w strefie euro może sięgnąć 3%, czyli najwyższego poziomu od 6 lat. W trudnym położeniu bank centralny stawia też najwyższy od ponad 28 lat wzrost podaży pieniądza, działający proinflacyjnie.
Wczoraj mocno w górę poszła też rentowność obligacji w Ameryce, co również kontrastuje z nadziejami na obniżki stóp procentowych. W takiej sytuacji wydaje się jednak, że w tym, co działo się w ostatnich dwóch dniach na giełdzie w USA znacznie więcej było emocjonalnych czynników niż racjonalnego działania. Taką interpretację uzasadniają wczorajsze dane, szczególnie o sprzedaży domów na rynku wtórnym. Nie tylko nie wykazały najmniejszej poprawy, ale wręcz przyniosły pogorszenie sytuacji. Dynamika spadku sprzedaży nie zwalnia. W dół poszły ceny domów, które osiągnęły najniższy poziom od wiosny 2005 r. Do tego zapasy niesprzedanych domów odpowiadały aż 10,5 miesiącom podaży – to najwyższy poziom od 1985 r. Przestrzega przed dalszym spadkiem cen domów.
Ustalenie rzeczywistych powodów tak znacznego wzrostu indeksów w USA w ostatnich dwóch dniach wydaje się kluczowe z punktu widzenia oceny tego, czy mamy do czynienia z trwalszym ruchem w górę, czy jedynie emocjonalnym odbiciem po bardzo słabym zachowaniu rynku w ostatnich czterech tygodniach. To ma także z punktu widzenia naszej giełdy bardzo istotne znaczenie. Jeśli inwestorzy dojdą do wniosku, że prawidłowy jest ten pierwszy wariant konsolidacja tworząca się na wykresie WIG od kilku dni na wysokości sierpniowego dołka może stać się bazą do odreagowania rozpoczętej z końcem października zniżki. W drugim wariancie inwestorzy będą zapewne wykazywać większą ostrożność i może się okazać, że opuścić konsolidację nie będzie łatwo.
Na słowo komentarza zasługuje również to, co stało się wczoraj na naszym rynku obligacji. Mimo, że Rada Polityki Pieniężnej nie pozostawiła złudzeń co do kolejnych podwyżek stóp procentowych, a sytuacja na rynkach bazowych wyraźnie się pogorszyła, to polskie obligacje poszły mocno w górę (spadła wyraźnie rentowność). Można się w tym dopatrywać ulgi, że stopy nie podskoczyły o 0,5 pkt proc., ale powodów do wielkiej radości z wczorajszej decyzji za bardzo nie było. Tu również można było dopatrzyć się emocjonalnych zachowań. Z drugiej strony, skala spadku z ostatnich tygodni spowodowała, że ceny obligacji stały się bardziej atrakcyjne. Przykład naszych papierów skarbowych pokazuje również, jak rozchwiane są obecnie rynki i jak trudno odnajdować logikę w ich zachowaniu. W tej sytuacji, choć wszystko wskazuje na to, że wzorem parkietów z USA powinniśmy dziś kontynuować wzrost na giełdzie, to zapewne też niewielu inwestorów zdziwiłoby się, gdyby z wczorajszego optymizmu niewiele zostało. Szczególnie ważne będą notowania w USA. Jeśli tam po dwudniowym „wyskoku” nastąpi szybka realizacja zysków, to dostaniemy argument pozwalający sądzić, że jednak mieliśmy do czynienia z dynamicznym, ale jedynie korekcyjnym, odbiciem.
Najważniejsze wydarzenia z 28 listopada 2007 r.:
* Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w październiku wypadła gorzej od oczekiwań – nabywców znalazło 4,97 mln domów, najmniej od 1999 r., kiedy zaczęto zbierać takie dane. Równocześnie kolejny raz spadły ceny domów
* Zgodnie z oczekiwaniami RPP podniosła stopy procentowe w Polsce o 0,25 pkt proc., do 5%. Z komentarzy członków Rady wynikało, że nie był to ostatni taki ruch
* Podaż pieniądza w Eurolandzie w październiku była najwyższa od ponad 28 lat i wyniosła 12,3% r/r
* Październikowe zamówienia na dobra trwałego użytku w USA wypadły słabiej od prognoz – spadek wyniósł 0,4% m/m
* Ekonomiści prognozowali wzrost inflacji w Eurolandzie w listopadzie do 3%, najwyższego poziomu od 6 lat
* W Beżowej Księdze, czyli raporcie Fed o stanie amerykańskiej gospodarki, wskazywano na trwające spowolnienie gospodarcze i ostrzegano przed presją inflacyjną związaną z drogą ropą i niskim kursem dolara. Takie same tezy pojawiły się w komunikacie z ostatniego posiedzenia Fed z końca października
Dziś na rynkach
29 XI 2007 r.
* Ceny domów spadły w listopadzie w Wielkiej Brytanii o 0,8%, najwięcej od 12 lat
* Podaż pieniądza w Wielkiej Brytanii w październiku
* Amerykański PKB w III kwartale
* Sprzedaż nowych domów w USA w październiku oraz ceny tych domów
* Cotygodniowy raport o liczbie nowych bezrobotnych w USA
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi <b>Podatnik.info</b> – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej <b>programy do fakturowania online</b> stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na <b>oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek</b>. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.