
Data dodania: 2011-10-03 (12:53)
W poprzednim tygodniu Dow Jones Industrial Average odnotował wzrost o 1,3 proc. i kończył notowania na poziomie 10 913 punktów. Natomiast indeks S&P 500 w perspektywie pięciu dni stracił 0,44 proc., finiszował na poziomie 1131 punktów i przebijał dwustutygodniową średnią ruchomą, co potwierdza prospadkowy scenariusz.
W kontekście piątkowych publikacji z rynku pracy (zmiana zatrudnienia i stopa bezrobocia) oraz dzisiejszego odczytu indeksu ISM warto przyjrzeć się danym makro, które mogą być prognostykami tych ważnych publikacji. Niespodziewanie, pierwszy raz od kwietnia, poniżej 400 tys. spadła liczba aplikacji o zasiłek dla bezrobotnych, która wyniosła 391 tys. i nie tylko była o około 30 tys., niższa od prognoz, lecz także w porównaniu z poprzednim tygodniem obniżyła się o blisko 40 tys. Tak gwałtowny spadek aplikacji jest jednak najprawdopodobniej incydentalny. Mniej istotne regionalne indeksy koniunktury, (Dallas Fed, Kansas Fed i Richmond Fed) wykazały daleko idący wzrost zatrudnienia w porównaniu z sierpniem (zatrudnienie w sektorze pozarolniczym nie uległo w poprzednim miesiącu zmianie) ale wskazują, że chimeryczna kondycja rynku pracy będzie utrzymywać się także przez kolejne miesiące. 1,3 proc., zamiast sugerowanych przez poprzednie odczyty 1,1 proc. wyniosła zannualizowana dynamika PKB w drugim kwartale.
Taka wartość jest jednak oczywiście wciąż niezadowalająca, a niskie tempo wzrostu nie pozwala ożywić rynku pracy. Tzw. prawo Okuna mówi, że żeby w USA bezrobocie spadło o 1 proc., tempo wzrostu musi oscylować w okolicach 3 proc. Regionalne wskaźniki koniunktury przemysłowej wprawdzie nie generują jednoznacznego sygnału w stosunku do odczytu ISM (16:00, konsensus 50,5 punktów, poprzednio 50,6 punktów), ale większość z nich, w tym szczególnie mocno skorelowany indeks Chicago PMI pozwala wnioskować, że wbrew oczekiwaniom wskaźnik odnotuje wzrost.
Początek tygodnia przyniósł mocne przeceny na giełdach Europejskich. Mimo kolejnych planów oszczędnościowych wartych 6,6 mld euro grecki deficyt budżetowy w 2012 roku wyniesie 6,8 proc. zamiast wymaganych przez troikę 6,5 proc. PKB, a w bieżącym roku ukształtować się na poziomie 8,5 proc. Tymczasem dziś rozpoczyna się kolejne spotkanie ECOFIN, które nie przyniesienia jednak rezultatów w postaci decyzji ani w sprawie zwiększenia środków EFSF, ani wypłaty kolejnej transzy w ramach obecnego pakietu pomocowego. DAX osuwał się pod linię trendu spadkowego, testował wsparcie 5350 punktów i spadał przed południem o 2,5 proc. Z kolei paryski CAC 40 znajdował się w okolicy sierpniowych dołków, na poziomie 2890 punktów i obniżał się o 2,1 proc. Warszawski WIG 20 tracił 2,7 proc. i testował poziom 50 proc. zniesienia Fibonacciego rynku byka z lat 2009 – 2011. Trwałe przełamanie tej bariery otwiera drogę do spadków w okolice 1900 punktów.
Pod presją znajdują się w pierwszym rzędzie instytucje finansowe. Branżowy subindeks pankontynentalnej średniej giełdowej Stoxx 600 tracił rano nawet 4 proc. Warto odnotować, że niechęć banków do udzielania pożyczek na rynku jest największa od 2009 roku, o czym świadczy wzrost spreadu trzymiesięcznych stawek Euribor i OIS. Stopień niepewności obrazuje też gwałtowna zwyżka wartości depozytów overnight składanych przez banki komercyjne w Europejskim Banku Centralnym. Jednak należy zaznaczyć, że podstawowym celem europejskich decydentów powinno być przywrócenie zaufania inwestorów do długu państw peryferyjnych Eurolandu i obniżenie jego rentowności, gdyż to właśnie obawy o możliwą niewypłacalność państw peryferyjnych w pierwszym rzędzie windują koszt pieniądza na rynku międzybankowym. W poniedziałek ponownie rozszerzał się spread między rentownościami Niemiec i Hiszpanii i Włoch.
Taka wartość jest jednak oczywiście wciąż niezadowalająca, a niskie tempo wzrostu nie pozwala ożywić rynku pracy. Tzw. prawo Okuna mówi, że żeby w USA bezrobocie spadło o 1 proc., tempo wzrostu musi oscylować w okolicach 3 proc. Regionalne wskaźniki koniunktury przemysłowej wprawdzie nie generują jednoznacznego sygnału w stosunku do odczytu ISM (16:00, konsensus 50,5 punktów, poprzednio 50,6 punktów), ale większość z nich, w tym szczególnie mocno skorelowany indeks Chicago PMI pozwala wnioskować, że wbrew oczekiwaniom wskaźnik odnotuje wzrost.
Początek tygodnia przyniósł mocne przeceny na giełdach Europejskich. Mimo kolejnych planów oszczędnościowych wartych 6,6 mld euro grecki deficyt budżetowy w 2012 roku wyniesie 6,8 proc. zamiast wymaganych przez troikę 6,5 proc. PKB, a w bieżącym roku ukształtować się na poziomie 8,5 proc. Tymczasem dziś rozpoczyna się kolejne spotkanie ECOFIN, które nie przyniesienia jednak rezultatów w postaci decyzji ani w sprawie zwiększenia środków EFSF, ani wypłaty kolejnej transzy w ramach obecnego pakietu pomocowego. DAX osuwał się pod linię trendu spadkowego, testował wsparcie 5350 punktów i spadał przed południem o 2,5 proc. Z kolei paryski CAC 40 znajdował się w okolicy sierpniowych dołków, na poziomie 2890 punktów i obniżał się o 2,1 proc. Warszawski WIG 20 tracił 2,7 proc. i testował poziom 50 proc. zniesienia Fibonacciego rynku byka z lat 2009 – 2011. Trwałe przełamanie tej bariery otwiera drogę do spadków w okolice 1900 punktów.
Pod presją znajdują się w pierwszym rzędzie instytucje finansowe. Branżowy subindeks pankontynentalnej średniej giełdowej Stoxx 600 tracił rano nawet 4 proc. Warto odnotować, że niechęć banków do udzielania pożyczek na rynku jest największa od 2009 roku, o czym świadczy wzrost spreadu trzymiesięcznych stawek Euribor i OIS. Stopień niepewności obrazuje też gwałtowna zwyżka wartości depozytów overnight składanych przez banki komercyjne w Europejskim Banku Centralnym. Jednak należy zaznaczyć, że podstawowym celem europejskich decydentów powinno być przywrócenie zaufania inwestorów do długu państw peryferyjnych Eurolandu i obniżenie jego rentowności, gdyż to właśnie obawy o możliwą niewypłacalność państw peryferyjnych w pierwszym rzędzie windują koszt pieniądza na rynku międzybankowym. W poniedziałek ponownie rozszerzał się spread między rentownościami Niemiec i Hiszpanii i Włoch.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.
Raport giełdowy: Lockheed Martin i Coca-Cola – zwiastuny zmian na rynku?
2025-07-22 Komentarz giełdowy MyBank.plGiełdy europejskie kontynuują spadki, które rozpoczęły się w poprzednim dniu, sygnalizując rosnącą niepewność wśród inwestorów co do przyszłości rynku. Indeks CAC40 zanotował spadek o około 0,5%, niemiecki DAX stracił blisko 0,9%, a szwajcarski SMI obniżył się o około 0,4%. Wbrew temu trendowi brytyjski indeks FTSE 100 utrzymał się na poziomach z poprzedniego zamknięcia, a włoski IT40 odnotował nawet niewielkie wzrosty. Te ruchy odzwierciedlają rosnącą ostrożność inwestorów, która ma swoje źródło w kilku czynnikach makroekonomicznych i geopolitycznych.
Indeksy i dywidendy – co mają ze sobą wspólnego
2025-06-25 Artykuł sponsorowanyDywidendy mają wpływ nie tylko na akcje czy ETF – y ale także na indeksy giełdowe. Te mogą bowiem przybierać różne formy. Dywidenda – słowo to dla części inwestorów ma szczególne znaczenie i działa na nich, jak magnes. Kiedy się pojawia, powoduje wzmożoną czujność i ciekawość. Nie jest w tym nic zaskakującego: chodzi przecież o realne pieniądze. Dywidenda w pewnym stopniu definiuje także styl inwestycyjny, preferowany przez inwestorów.
Rynek nerwowo spogląda na Bliski Wschód
2025-06-18 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie rynki pozostają w nerwowym zawieszeniu. Indeksy Starego Kontynentu w większości zanotowały spadki, które sięgały ok. 0,4%. Jedynie brytyjskie FTSE 100 i włoski IT40 uchroniły się przed przecenami, zyskując kolejno 0,1% i 0,5%. W ślad nastrojów europejskich podążali także inwestorzy na polskiej giełdzie. Warszawski parkiet odnotował dziś lekkie przeceny, a WIG20 w trakcie dzisiejszej sesji testował poziom 2700 pkt, by finalnie zamknąć się lekko powyżej tego pułapu.
Tusk z wotum zaufania od sejmu
2025-06-11 Komentarz giełdowy XTBZgodnie z oczekiwaniami rząd Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania od polskiego sejmu, co pozwoli na kontynuowanie prac w najbliższym miesiącach. W ostatnim czasie wypowiadał się również prezydent-elekt, Karol Nawrocki, który zapowiadał współpracę z rządem przy kluczowych z perspektywy Polski ustawach. Tymczasem złoty utrzymuje swoją siłę, a akcje na polskiej giełdzie odrabiają straty. Nie było zaskoczenia w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, choć wcześniej nerwowość na rynku widać było w przypadku polskich akcji i również polskiego złotego.