Forum: Waluty: Rokowania funta na 2017
Wróc do: Strona główna forum › WalutyNapisano: 2016-08-16 12:44:17 [...46.212.56]
#16
Napisano: 2016-08-17 01:55:29 [...neoplus.adsl.tpnet.pl]
#17
tuż przed referendum sprzedałem 57000 funtów po 5.80.
Dzisiaj kupiłem funty po 4.92 za całą poprzednią kwotę.
Żyję w UK więc póki co zarobiłem na cały depozyt na małe mieszkanie w środkowej UK.
Poniżej 5zł ludzie kupujcie i to na potęgę! NIe ważne czy teraz spadnie nawet na 4.50... w dłuższej perspektywie (miesiąc/rok może i 2 lata) będzie odbicie jak zawsze i ja bynajmniej wtedy sprzedam jak osiągnie chociaż okolice 5.50:)
Napisano: 2016-08-17 07:13:54 [...46.212.56]
#18
Nie boisz sie tego ze gospodarka moze upasc I mozesz byc w plecy z ta cala swoja kasa bo naprawde ryzyko jest bardzo wielkie mi sie wydaje.
Napisano: 2016-08-17 12:39:37 [...neoplus.adsl.tpnet.pl]
#19
Do tej pory jedyną znaną mi walutą w Europie była złotówka jak nagle worki pieniędzy były warte tyle co papier toaletowy...
To, że funt pójdzie do góry to nie jest zagadka tylko pewnik.
Zagadką jest tylko to ile to będzie trwało, gdyż nie zapominajmy że zwłaszcza krótkoterminowo rynek jest masakrycznie manipulowany. Przykład : Od brexitu nie zmieniło się ABSOLUTNIE NIC. Nie słyszałem, żeby chociaż jedna osoba straciła pracę, w moim sklepie który prowadzę obroty zwrosły o 10-15% miesiąc do miesiąca więc....
Żeby całkowicie uchronić się przed stratą nawet krótkoterminowo będę kupował dom w UK gdzieś w środkowej UK.
Cena okolo 60-80k a to pozwolili nie stracić bo przecież to i tak ceny jak w Polsce.
Bałbym si za to kupować domków po 200-400k w Londynie i okolicach bo tutaj to uważam, że będzie klapa gdyż ceny są absolutnie niczym nieuzasadnione.
Reasumując to chyba najwięcej zależy od tego czy potrzebujesz pieniędzy na już czy jak mówiłem możesz poczekać po prostu.
I pamiętajcie! Na panice w czasach pseudokryzysu w 90% zarabiają bogate cwaniaki bo ludzie którzy mają uskubane po parę tysięcy funtów czy innej waluty zazwyczaj panikują i w ten oto prosty sposób pozbywają się sporego procentu oszczędności!
I ostatni wywód : Jeśli gospodarka UK upadnie to wierzcie mi, że w Polsce i krajach ościennych wrócimy do handlu wymiennego:)
Napisano: 2016-08-17 13:16:59 [...mlawa.vectranet.pl]
#20
Anglia to zupełnie inna bajka, funt się podniesie na pewno w dalszej perspektywie.
Pytasz o moje doświadczenie. Interesuję się walutami, śledzę to od dłuższego czasu. Jeżeli szukasz pewniaka to w tej branży czegoś takiego nie ma.
Jeżeli masz funty to nie sprzedawaj, tyle Ci mogę powiedzieć bo ja bym tak zrobił i nie tylko ja, nawet jeżeli jeszcze spadnie to na pewno jeszcze się odbije. Zależy ile możesz go potrzymać, jak długo to nie sprzedawaj, jak krótko bo musisz to sprzedaj w okresie od późnego września do listopada.
Napisano: 2016-08-17 14:12:01 [...113.144.196]
#21
Napisano: 2016-08-17 15:18:18 [...mlawa.vectranet.pl]
#22
Napisano: 2016-08-17 17:53:00 [...as13285.net]
#23
Napisano: 2016-08-18 12:51:14 [...lukman.pl]
#24
Napisano: 2016-08-23 16:12:31 [...dab.02.net]
#25
Kurs funta musi byc niski bo to duże w obecnej sytuacji ułatwienie dla rządzących w Uk.Pomijam fakt że jest to straszak dla tych co myślą dopiero o emigracji.:) Taka moja opinia z obserwacji wynikająca.
Napisano: 2016-08-24 09:53:39 [...play-internet.pl]
#26
Napisano: 2016-09-01 16:20:51 [...as13285.net]
#27
jak widzicie w moich powyzszych postach ostatnio wymienilem zlotowki na funty po 4.92 i byl to kolejny dobry strzal tyle, ze...
No wlasnie jakos dzisiaj juz funciak jest po 5.20 i szczerze mowiac to pierwszy raz od dawna nie mam tego "przeczucia". Co teraz zatem radzicie? Trzymac jeszcze troche i sprzedac np po 5.50 (daj Boze) czy juz teraz sie pozbywac z 30 groszowym zarobkiem na funcie ? Pytam bo duzo ludzi trabi na roznych portalach ze nawet jak funt ma teraz odbicie to pieprznie na dol w okolice nawet 4 zlotych a to byloby troche deprymujace jak dla mnie nawet pomimo, ze siedze w UK i "wydaje w funtach".
A wiec?
Napisano: 2016-09-01 16:33:01 [...centertel.pl]
#28
Napisano: 2016-09-02 13:19:17 [...mlawa.vectranet.pl]
#29
i byłem w sumie pewny że będzie miał odbicie, ale zabrakło dosłownie 1 grosza bym się zdecydował bo był po 4,90 a miał jeszcze spadać więc uznałem najwyższą granicę 4,8.. by czuć się ok.
Ja na Twoim miejscu bym sprzedał dziś.
Nawet jakby poszedł wyżej to najwyżej zarobisz mniej ale zarobisz. Swoje już zrobiłeś, a teraz może spaść znów. Więc ciesz się z tego ile zarobiłeś i nie żałuj bo w każdej chwili może znów spadać (na co ja czekam )
Napisano: 2016-09-02 13:31:13 [...mlawa.vectranet.pl]
#30
Jestem ciekawy jak to jest, bierzesz tyle kasy w walizkę i jedziesz do kantoru? Pytam bo jestem ciekawy jak to jest z bezpieczeństwem, ja się zastanawiam właśnie jak wymienić większą sumę by się nie obawiać.