Sytuacja techniczna w notowaniach eurodolara

Sytuacja techniczna w notowaniach eurodolara
Raport miesięczny TMS Brokers - Rynek zagrniczny
Data dodania: 2011-06-14 (08:13)

Na wykresie dziennym eurodolara dominuje długoterminowy trend wzrostowy. Z punktu widzenia Teorii Fal Elliotta, notowania EUR/USD od stycznia 2011 roku tworzą prawdopodobnie wzrostowy cykl składający się z pięciu fal Elliotta. Rynek utworzył korektę impulsu fali 3, czyli falę 4, której koniec wypadł w okolicach poziomów 1,4000.

Jest to nie tylko ważny psychologicznie poziom dla rynku, ale także wewnętrzne zniesienie Fibonacciego 61,8 proc. (mierzonego na długości fali 3). Dodatkowo, w obecnych oznaczeniach, fala 4 nie nachodzi na szczyt fali 1, a także zgodnie z założeniami teorii, fala 3 impulsu wzrostowego jest najdłuższa. Dlatego można się pokusić o stwierdzenie, iż rynek w średnim terminie będzie realizować scenariusz wzrostowy jako ostatnia fala 5 impulsu wzrostowego. W ostatnich dniach eurodolar nie zdołał przebić poziomów w okolicach 1,47, co spowodowało jego gwałtowny spadek. W długim terminie scenariusz wzrostowy jest wciąż aktualny. Modelowy zasięg „piątki” to długość fali 1, co oznacza, iż eurodolar może osiągnąć poziomy w okolicach 1,5000.

O sile trwających obecnie wzrostów informuje nas również oscylator RSI(9). Od początku roku nie znalazł się on w obszarze 30,0, oznaczającego potencjalne wyprzedanie rynku i możliwe uaktywnienie się kupujących. W ostatnich tygodniach wskaźnik dwukrotnie zbliżył się do wspomnianego poziomu, po czym rynek szybko zareagował wzrostami. Warto jeszcze zwrócić uwagę na narzędzie Andrews Pitchfork, które do tej pory było z dużą precyzją przez rynek respektowane. Jego ewentualne testowanie w najbliższych dniach będzie dobrą próbą trendu wzrostowego.

Sytuacja na peryferiach Eurolandu

W minionym miesiącu stawki CDS oraz spready obligacji państw strefy euro wobec 10-letnich bundów zanotowały dalsze wzrosty. Spread między greckimi CDS-ami dla 5-letnich obligacji, a ich niemieckimi odpowiednikami zwiększył się o blisko 150 pb. dla analogicznych portugalskich CDS wzrósł o 46 pb. a irlandzkich o 29 pb. Różnica między rentownością niemieckich obligacji 10-letnich, a podobnych papierów greckich wzrosła do poziomu 13,3 procent. W przypadku papierów portugalskich wyniosła 6,9 procent a irlandzkich 8 procent. W największym stopniu wynikało to z obaw, iż Grecja zrestrukturyzuje swoje zadłużenie. W początkach maja pojawiły się nawet informacje że kraj ten wystąpi ze strefy euro. Ostatecznie przez cały miesiąc trwały rozmowy w sprawie przyznania kolejnego pakietu pomoc dla Grecji. Natomiast 16 maja ministrowie finansów krajów członkowskich strefy euro zaakceptowali pakiet pomocowy dla Portugalii w wysokości 78 mld euro.

Dane makro: Euroland

Zgodnie ze wstępnymi danymi PKB w strefie euro wzrósł I kw. 2011 r. o 0,8 procent w stosunku do ostatniego kwartału ub. r. W skali roku dynamika PKB kształtowała się na poziomie 2,5 procent. Prognozy rynkowe dotyczące tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro wskazywały na możliwość przyspieszenia aktywności gospodarczej do 0,6 procent kw/kw z 0,3 procent kw/kw w IV kw. 2010 r. Równocześnie podano szacunki dynamiki PKB w poszczególnych krajach strefy euro. Tempo wzrostu gospodarczego w Niemczech wyniosło w I kw. br. 1,5 procent kw/kw i 4,8 procent r/r przy oczekiwaniach rynkowych na poziomie 0,9 procent kw/kw i 4,2 procent r/r. Dynamika PKB we Francji ukształtowała się na poziomie 1,0 procent kw/kw i 2,2 procent r/r, czyli powyżej prognoz rynkowych wskazujących na wzrost w tempie 0,6 procent kw/kw. Indeks PMI dla większości najważniejszych gospodarek zanotował w maju spadek. Dla Niemiec zniżkował z 62 do 57,7 punktów, a dla całego Eurolandu z 58 do 54,6 punktów.

Polityka pieniężna w USA

W maju amerykańska Rezerwa Federalna nie miała decyzyjnego posiedzenia w sprawie stóp procentowych. Najbliższy termin przewidziany na takie posiedzenie zarezerwowany jest na 21-22 czerwca br. Poznaliśmy natomiast protokół

z posiedzenia FOMC w dniach 26-27 kwietnia. Wynika z niego, iż dyskusja na posiedzeniu zdominowana została przez dobór strategii wyjścia z luźnej polityki pieniężnej. Członkowie FOMC zaznaczyli w komunikacie, że dyskusja na temat strategii normalizacji polityki pieniężnej nie oznacza automatycznej zmiany nastawienia do aktualnej sytuacji w gospodarce i podjęcia w niedalekiej przyszłości działań zmierzających do faktycznego zaostrzenia polityki monetarnej.

Szereg rozczarowujących danych makro z USA

Na przełomie maja i czerwca na rynek napłynął szereg rozczarowujących danych makroekonomicznych z amerykańskiej gospodarki, które odkładają w czasie możliwość rozpoczęcia zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed. Poniżej prognoz wypadły zarówno odczyty z rynku nieruchomości, indeksy oddające nastroje konsumentów, koniunkturę w przemyśle, jak również – priorytetowe w oczach Fed - dane z rynku pracy. W maju utworzono w sektorze pozarolniczym zaledwie 54 tys. nowych etatów. Biorąc pod uwagę fakt, że zasób siły roboczej w Stanach Zjednoczonych każdego miesiąca powiększa się o około 150 tys. osób, takie tempo powstawania nowych miejsc pracy należy uznać za niesatysfakcjonujące. W konsekwencji bezrobocie wzrosło już drugi miesiąc z rzędu i wynosi obecnie 9,1 proc. Od ponad dwóch miesięcy publikowana co tydzień liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych utrzymuje się powyżej 400 tys.

Zależność znana w teorii ekonomii pod nazwą prawa Okuna mówi, że żeby ograniczyć bezrobocie o około 1 proc. gospodarka powinna rozwijać się w tempie około 3 proc. W pierwszym kwartale dynamika amerykańskiego PKB wyniosła w ujęciu zannualizowanym jednak zaledwie 1,8 proc. Sugeruje to, że zbliżenie się do pełnego zatrudnienia, które jest celem władz Federalnej Rezerwy będzie procesem długotrwałym. Przedstawiciele FOMC jeszcze kilkanaście tygodni temu deklarowali, że w połowie roku amerykańskiej gospodarce każdego miesiąca będzie powstawać ponad 300 tys. nowych miejsc pracy. Na początku czerwca, Ben Bernanke zapowiadał natomiast, że gospodarka powinna przyśpieszyć w III i IV kwartale. Warto rozpatrywać dane z rynku pracy nie tylko w kontekście ilości powstających nowych miejsc pracy: w maju przeciętny czas trwania bezrobocia zbliżył się do 40 tygodni i jest najdłuższy w historii. Taki stan rzeczy z pewnością odbije się negatywnie na poziomie zadowolenia amerykańskich konsumentów. Niekorzystny wpływ na dynamikę konsumpcji może mieć z kolei ujemna różnica w dynamice wynagrodzeń i inflacji konsumenckiej.

Frank rośnie w siłę

W ciągu ostatniego miesiąca kurs franka względem złotego wzrósł o prawie 16 groszy – z poziomu 3,05 zł w pierwszych dniach maja, do aż blisko 3,22 zł w ostatnich. 27 maja kurs CHF/PLN osiągnął maksimum, dochodząc do 3,2745 i był to najwyższy poziom od rekordu z lutego 2009 r. Frank rósł przez ubiegły miesiąc na fali dobrych wyników szwajcarskiej gospodarki oraz obaw inwestorów o dalszy rozwój kryzysu zadłużenia w Europie. W efekcie tego frank znalazł się na rekordowo wysokim poziomie względem euro. 13 czerwca EUR/CHF osiągnął ponownie rekordowy poziom 1,2004, zbliżając się tym samym o włos do przełamania psychologicznej granicy 1,2000. Podobna sytuacja ma miejsce w stosunku do dolara – kurs USD/CHF znajdował się tego dnia w okolicy 0,8360 i zmierzał w kierunku południowym. Rekordowo niski poziom dla tej pary, testowany już kilkukrotnie, wynosi 0,8325 i jest najbliższym poważnym poziomem oporu dla dalszego osłabiania się dolara amerykańskiego względem franka szwajcarskiego.

Ostatniego dnia maja napłynęły informacje mówiące, że w I kwartale 2011 szwajcarska gospodarka rozwijała się wolniej niż przewidywano. W okresie od stycznia do marca PKB tego kraju wzrósł o 2,4% w ujęciu rok do roku oraz o 0,3% w ujęciu kwartał do kwartału. Przemawia to za brakiem podwyższenia stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu szwajcarskiego banku centralnego, które mieć miejsce będzie 16 czerwca. Za scenariuszem tym przemawia także fakt, że ewentualny wzrost kosztu pieniądza mógłby doprowadzić do następnej fali wzmocnienia franka, którego siła już teraz powoduje w Szwajcarii inflację bliską zera.

Japonia – krajobraz po kataklizmie

Podobnie jak sile franka, aprecjacji japońskiego jena sprzyjały obawy o tempo wzrostu gospodarczego globalnej gospodarki i niepokój na rynkach podsycany przez kryzys zadłużenia an peryferiach Eurolandu. Obecnie kurs USD/JPY znajduje się w okolicach poziomu 82,00 – na tym samym poziomie, w pobliżu którego znajdował się miesiąc temu. 8 czerwca zostało ustanowione lokalne minimum na poziomie 79,70. Każde zbliżenie się kursu w okolice poziomu 80,00 jest z pewnością bacznie obserwowane przez władze Bank of Japan, jednak prawdopodobieństwo ponowienia interwencji wydaje się mało prawdopodobne ze względu na umiarkowaną zmienność notowań. W najbliższych dniach powinniśmy obserwować powolny wzrost kursu, bardzo duże znaczenie będą miały okolice poziomu 82,00. Trwałe wyjście ponad tę barierę otworzyłoby w dłuższym terminie drogę do wzrostów kursu w kierunku szczytów z początku kwietnia na poziomie 85,50.

W ostatnim miesiącu na rynek napłynęły gorsze od prognoz dane makroekonomiczne wskazujące, że trzęsienie ziemi w Japonii mocniej zaciążyło gospodarce niż początkowo szacowano. Zannualizowana dynamika PKB w I kwartale wyniosła -3,7 proc. W kwietniu, w ujęciu miesięcznym, dwa razy wolniej niż oczekiwano rosła produkcja przemysłowa (1,0 proc. m/m). Pesymistyczne sygnały znajdują również potwierdzenie w wiadomościach napływających z wiodących japońskich spółek: m.in. światowy potentat branży motoryzacyjnej, firma Toyota, o blisko jedną trzecią obniżył prognozę wyników na najbliższy rok. Przywrócenie pełnych mocy produkcyjnych w większości zakładów przemysłowych zapowiadane jest na koniec drugiego kwartału. Zanim jednak korzyści płynące z odbudowy kraju ze zniszczeń przewyższą straty powodowane kataklizmem, w II kwartale zdaniem Banku Światowego dynamika PKB będzie kształtować się w przedziale od -3 do - 7 proc. Znaczącym problemem są zakłócenia w produkcji energii elektrycznej. Początkowe zniszczenia stanowiły 7,3 proc. mocy produkcyjnych, w średnim terminie mają one być mniejsze o 4 proc.

Źródło: Krzysztof Wołowicz, Bartosz Sawicki, Przemysław Gerschmann, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.