Data dodania: 2011-03-01 (11:41)
Brak planu działania i określonego celu, sztampowe rozwiązania i niechęć do stawiania na nowe inwestycje, wybór jednego narzędzia zamiast dywersyfikacji – to tylko kilka z wielu błędów, jakie popełniają inwestorzy i które słono ich kosztują.
Ogromna ilość dostępnych produktów inwestycyjnych sprawia, że możliwości potknięć są nieograniczone, ale warto poznać chociaż najczęstsze z nich, aby móc uniknąć strat.
Inwestowanie, choć nie jest proste, staje się coraz bardziej popularne. Firmy doradztwa finansowego w Polsce odnotowują stały wzrost sprzedaży produktów inwestycyjnych. Instrumenty te umożliwiają nie tylko ulokowanie środków przeznaczonych na oszczędności, ale przede wszystkim ich pomnożenie. Oczywiście jeśli inwestuje się rozważnie i umiejętnie. Związek Firm Doradztwa Finansowego przeanalizował więc błędy, jakie popełniają inwestorzy i wskazał te nagminnie popełniane.
Brak konkretnego celu i strategii
Paweł Wyrzykowski, ekspert ZFDF i RealFinance, zwraca uwagę na to, że wielu inwestorów popełnia błąd już na początku, nie stawiając sobie jasno określonego celu inwestycji mierzonego np. zakładaną stopą zwrotu, jaką chcą uzyskać w danym okresie. - Niezależnie od wybranego sposobu, aby myśleć o efektywnym i skutecznym inwestowaniu należy na początek określić zakładaną stopę zwrotu, jaką klient chce uzyskać z danej inwestycji. Ustalenie takiego celu pozwala z jednej strony mierzyć efektywność inwestycji w trakcie jej trwania, a z drugiej strony pozwala dopasować szereg pozostałych parametrów, które mogą zdecydować o jej powodzeniu – tłumaczy.
Z brakiem celu wiąże się też brak całościowego planu finansowego, spójnej strategii inwestycyjnej, która powinna być dopasowana do fazy życia gospodarstwa domowego inwestora. - Chodzi tu głównie o horyzont czasowy inwestycji, który powinien być jak najdłuższy w przypadku rynków najbardziej zmiennych, czyli np. akcji czy walut. Najważniejsze jest posiadanie płynnej poduszki finansowej w postali lokaty lub ROR-u, czyli odpowiedniego zabezpieczenia bieżącej płynności finansowej inwestora na wypadek nieprzewidzianych sytuacji w jego życiu, czy podczas zawirowań w gospodarce. Dzieląc swój kapitał na część bezpieczną i oszczędnościowo-inwestycyjną inwestor może lokować na dłużej swoje pieniądze, przez co bezpieczniej, bez konieczności wyciągania kapitału w okresach niesprzyjających jego rodzinie czy gospodarce. Daje to pewien komfort inwestorom, przez co mogą bardziej skupić się na samej strategii inwestowana – wyjaśnia Konrad Nowakowski (Money Expert i ZFDF).
Zły dobór instrumentów finansowych
Kolejny błąd, na jaki zwraca uwagę Paweł Wyrzykowski (ZFDF i RealFinance) to nieprawidłowy dobór instrumentu finansowego w kontekście założonego celu inwestycji. - Z punktu widzenia inwestora instrument finansowy powinien dawać realne szanse aby osiągnąć założony cel. Oczywiste jest, że zakładając oczekiwaną stopę zwrotu na poziomie 12% rocznie inwestor powinien szukać instrumentu, który przynajmniej historycznie pozwalał taką stopę uzyskać – mówi. Konrad Nowakowski (Money Expert i ZFDF) podaje przykład złego doboru metody - Częstym błędem polegającym na złym doborze instrumentów jest regularne inwestowanie po kawałku kapitału zamiast jednorazowej wpłaty środków pieniężnych, które dzięki mechanizmowi uśredniania ceny zakupu w długim okresie, pomimo spadków na giełdzie, przyniesie inwertorom spore zyski.
Brak świadomości co do poziomu akceptowalnego ryzyka
- Ryzyko jest nieodłącznym elementem inwestycji niezależnie od tego, jaki sposób i instrument wybiera inwestor. Elementem, na który inwestor może mieć wpływ jest poziom ryzyka związanego z daną inwestycją. Kluczowe jest jednak to, aby był on świadomy tego poziomu w odniesieniu do poszczególnych instrumentów i sposobów inwestowania. Świadomość taka pozwala zarządzać ryzykiem i wpływać na jego poziom, chociażby poprzez dobór odpowiedniego instrumentu finansowego – radzi Paweł Wyrzykowski, ekspert ZFDF i RealFinance. Maciej Kossowski, Wealth Solutions i ZFDF, sugeruje też dopasować portfel do swoich preferencji nie kierując się potencjalnym zyskiem, ale zakładając potencjalną stratę. - Jak zareaguję jak stracę 1/5 pieniędzy w pół roku? Jeśli nie dopuszczam takiej myśli lub wiem na pewno, że wycofałbym pieniądze, to lepiej zapomnieć o ryzykownych aktywach typu akcje czy surowce – mówi.
Brak wystarczającej wiedzy
Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego wskazują na powszechny wśród inwestorów brak nawet podstawowej wiedzy dotyczącej inwestowania i instrumentów temu służących. - Częstą praktyką obserwowaną na rynkach finansowych jest powierzanie przez inwestorów swoich środków wyspecjalizowanym instytucjom finansowym i doradczym. Inwestor nierzadko czuje się zwolniony z obowiązku posiadania wiedzy na temat inwestowania wychodząc z założenia, że nie jest mu ona do niczego potrzebna, ponieważ doradca powinien wiedzieć za niego. Taka sytuacja rodzi szereg konsekwencji związanych chociażby z brakiem świadomości ryzyka związanego z danym sposobem inwestowania – ostrzega Paweł Wyrzykowski (RealFinance i ZFDF).
Brak konsekwencji i czynniki psychologiczne
- Najczęstszymi błędami spotykanymi w inwestowaniu pozostają nadal czynniki psychologiczne, czyli chciwość i strach, które mogą finalnie potęgować największe straty u inwestorów – uważa Konrad Nowakowski (Money Expert i ZFDF). To między innymi one wpływają na zmianę dotychczasowych strategii. Paweł Wyrzykowski wśród powodów braku konsekwencji wymienia też nieświadomość ryzyka oraz zły dobór sposobu inwestowania. - Samo określenie strategii nie wystarcza do zapewnienia sukcesu inwestycji. Tylko konsekwentna realizacja założonego planu pozwala myśleć o osiągnięciu wcześniej założonego celu i wypracowaniu założonej stopy zwrotu z inwestycji – podkreśla.
Brak dywersyfikacji
- Ogromnym błędem jest zbyt krótki horyzont inwestycyjny i brak dywersyfikacji. Inwestorzy mają tendencje do stawiania na jednego konia. I najczęściej jest to koń, który wygrał poprzedni wyścig. A więc inwestują w aktywa, które drożały np. przez ostatni rok. Czasem to popłaca, czasem nie. Jeśli okazuje się porażką zmieniamy radykalnie naszą wizję i inwestujemy wszystko w inne instrumenty – mówi Maciej Kossowski, Wealth Solutions i Związek Firm Doradztwa Finansowego. Ekspert ZFDF zaznacza też, że dywersyfikacja instrumentów inwestycyjnych powinna być realna, a nie symboliczna - Kluczowa jest korelacja między wybranymi instrumentami – powinna być niska lub najlepiej ujemna. Inwestycje w dwa fundusze akcji to nie dywersyfikacja. Inwestycje w akcje i złoto już tak. Nie można też przesadzić z liczbą instrumentów w portfelu - tak byśmy nie stracili kontroli i wiedzieli co w nim mamy – dodaje Kossowski.
Inwestowanie, choć nie jest proste, staje się coraz bardziej popularne. Firmy doradztwa finansowego w Polsce odnotowują stały wzrost sprzedaży produktów inwestycyjnych. Instrumenty te umożliwiają nie tylko ulokowanie środków przeznaczonych na oszczędności, ale przede wszystkim ich pomnożenie. Oczywiście jeśli inwestuje się rozważnie i umiejętnie. Związek Firm Doradztwa Finansowego przeanalizował więc błędy, jakie popełniają inwestorzy i wskazał te nagminnie popełniane.
Brak konkretnego celu i strategii
Paweł Wyrzykowski, ekspert ZFDF i RealFinance, zwraca uwagę na to, że wielu inwestorów popełnia błąd już na początku, nie stawiając sobie jasno określonego celu inwestycji mierzonego np. zakładaną stopą zwrotu, jaką chcą uzyskać w danym okresie. - Niezależnie od wybranego sposobu, aby myśleć o efektywnym i skutecznym inwestowaniu należy na początek określić zakładaną stopę zwrotu, jaką klient chce uzyskać z danej inwestycji. Ustalenie takiego celu pozwala z jednej strony mierzyć efektywność inwestycji w trakcie jej trwania, a z drugiej strony pozwala dopasować szereg pozostałych parametrów, które mogą zdecydować o jej powodzeniu – tłumaczy.
Z brakiem celu wiąże się też brak całościowego planu finansowego, spójnej strategii inwestycyjnej, która powinna być dopasowana do fazy życia gospodarstwa domowego inwestora. - Chodzi tu głównie o horyzont czasowy inwestycji, który powinien być jak najdłuższy w przypadku rynków najbardziej zmiennych, czyli np. akcji czy walut. Najważniejsze jest posiadanie płynnej poduszki finansowej w postali lokaty lub ROR-u, czyli odpowiedniego zabezpieczenia bieżącej płynności finansowej inwestora na wypadek nieprzewidzianych sytuacji w jego życiu, czy podczas zawirowań w gospodarce. Dzieląc swój kapitał na część bezpieczną i oszczędnościowo-inwestycyjną inwestor może lokować na dłużej swoje pieniądze, przez co bezpieczniej, bez konieczności wyciągania kapitału w okresach niesprzyjających jego rodzinie czy gospodarce. Daje to pewien komfort inwestorom, przez co mogą bardziej skupić się na samej strategii inwestowana – wyjaśnia Konrad Nowakowski (Money Expert i ZFDF).
Zły dobór instrumentów finansowych
Kolejny błąd, na jaki zwraca uwagę Paweł Wyrzykowski (ZFDF i RealFinance) to nieprawidłowy dobór instrumentu finansowego w kontekście założonego celu inwestycji. - Z punktu widzenia inwestora instrument finansowy powinien dawać realne szanse aby osiągnąć założony cel. Oczywiste jest, że zakładając oczekiwaną stopę zwrotu na poziomie 12% rocznie inwestor powinien szukać instrumentu, który przynajmniej historycznie pozwalał taką stopę uzyskać – mówi. Konrad Nowakowski (Money Expert i ZFDF) podaje przykład złego doboru metody - Częstym błędem polegającym na złym doborze instrumentów jest regularne inwestowanie po kawałku kapitału zamiast jednorazowej wpłaty środków pieniężnych, które dzięki mechanizmowi uśredniania ceny zakupu w długim okresie, pomimo spadków na giełdzie, przyniesie inwertorom spore zyski.
Brak świadomości co do poziomu akceptowalnego ryzyka
- Ryzyko jest nieodłącznym elementem inwestycji niezależnie od tego, jaki sposób i instrument wybiera inwestor. Elementem, na który inwestor może mieć wpływ jest poziom ryzyka związanego z daną inwestycją. Kluczowe jest jednak to, aby był on świadomy tego poziomu w odniesieniu do poszczególnych instrumentów i sposobów inwestowania. Świadomość taka pozwala zarządzać ryzykiem i wpływać na jego poziom, chociażby poprzez dobór odpowiedniego instrumentu finansowego – radzi Paweł Wyrzykowski, ekspert ZFDF i RealFinance. Maciej Kossowski, Wealth Solutions i ZFDF, sugeruje też dopasować portfel do swoich preferencji nie kierując się potencjalnym zyskiem, ale zakładając potencjalną stratę. - Jak zareaguję jak stracę 1/5 pieniędzy w pół roku? Jeśli nie dopuszczam takiej myśli lub wiem na pewno, że wycofałbym pieniądze, to lepiej zapomnieć o ryzykownych aktywach typu akcje czy surowce – mówi.
Brak wystarczającej wiedzy
Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego wskazują na powszechny wśród inwestorów brak nawet podstawowej wiedzy dotyczącej inwestowania i instrumentów temu służących. - Częstą praktyką obserwowaną na rynkach finansowych jest powierzanie przez inwestorów swoich środków wyspecjalizowanym instytucjom finansowym i doradczym. Inwestor nierzadko czuje się zwolniony z obowiązku posiadania wiedzy na temat inwestowania wychodząc z założenia, że nie jest mu ona do niczego potrzebna, ponieważ doradca powinien wiedzieć za niego. Taka sytuacja rodzi szereg konsekwencji związanych chociażby z brakiem świadomości ryzyka związanego z danym sposobem inwestowania – ostrzega Paweł Wyrzykowski (RealFinance i ZFDF).
Brak konsekwencji i czynniki psychologiczne
- Najczęstszymi błędami spotykanymi w inwestowaniu pozostają nadal czynniki psychologiczne, czyli chciwość i strach, które mogą finalnie potęgować największe straty u inwestorów – uważa Konrad Nowakowski (Money Expert i ZFDF). To między innymi one wpływają na zmianę dotychczasowych strategii. Paweł Wyrzykowski wśród powodów braku konsekwencji wymienia też nieświadomość ryzyka oraz zły dobór sposobu inwestowania. - Samo określenie strategii nie wystarcza do zapewnienia sukcesu inwestycji. Tylko konsekwentna realizacja założonego planu pozwala myśleć o osiągnięciu wcześniej założonego celu i wypracowaniu założonej stopy zwrotu z inwestycji – podkreśla.
Brak dywersyfikacji
- Ogromnym błędem jest zbyt krótki horyzont inwestycyjny i brak dywersyfikacji. Inwestorzy mają tendencje do stawiania na jednego konia. I najczęściej jest to koń, który wygrał poprzedni wyścig. A więc inwestują w aktywa, które drożały np. przez ostatni rok. Czasem to popłaca, czasem nie. Jeśli okazuje się porażką zmieniamy radykalnie naszą wizję i inwestujemy wszystko w inne instrumenty – mówi Maciej Kossowski, Wealth Solutions i Związek Firm Doradztwa Finansowego. Ekspert ZFDF zaznacza też, że dywersyfikacja instrumentów inwestycyjnych powinna być realna, a nie symboliczna - Kluczowa jest korelacja między wybranymi instrumentami – powinna być niska lub najlepiej ujemna. Inwestycje w dwa fundusze akcji to nie dywersyfikacja. Inwestycje w akcje i złoto już tak. Nie można też przesadzić z liczbą instrumentów w portfelu - tak byśmy nie stracili kontroli i wiedzieli co w nim mamy – dodaje Kossowski.
Źródło: Związek Firm Doradztwa Finansowego
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Słabość na europejskich parkietach, CD Projekt liderem spadków w WIG20
20:17 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie zmierzają w kierunku niższego zamknięcia w momencie pisania. Podczas gdy rynki amerykańskie wykazują pewną siłę (Russell 2000 zyskuje 0,66%, a Dow Jones Industrial Average rośnie o 0,12%), główne indeksy europejskie znajdują się przeważnie na minusie. Niemiecki DAX 40 traci 0,34%, natomiast francuski CAC 40 notuje spadek o 0,45%.
Rynki natchnione wyborem nowego sekretarza Departamentu Skarbu USA
2024-11-25 Komentarz giełdowy XTBWall Street żyje dzisiaj wyborem Scotta Bessenta, założyciela firmy inwestycyjnej Key Square Group oraz kluczowego donora kampanii prezydenckiej Trumpa, na stanowisko sekretarza Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych. Rynki bardzo ciepło przyjęły nominację Bessenta, postrzeganego jako kandydata umiarkowanego, który będzie dobrą przeciwwagą dla bardziej radykalnych projektów gospodarczych Donalda Trumpa.
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.