Data dodania: 2012-11-05 (10:16)
Napięcie w USA: Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od osłabienia euro w stosunku do dolara, jest to kontynuacja spadków zapoczątkowanych na początku listopada. Obecnie testowany jest poziom wsparcia 1,2805 USD za euro. Po jego przebiciu możliwy jest dalszy spadek wartości euro, przy czym kolejnym poziomem wsparcia jest 1,2745 USD.
Uwagę inwestorów niewątpliwie przykuwać będą dzisiaj dwie publikacje makroekonomiczne.
O godzinie 16:00 poznamy dane z raportu ISM dla usług. Prognoza przewiduje, że wynik ISM dla usług równy będzie 54,5 pkt (wynik za wrzesień to 55,1 pkt). O tej samej godzinie przedstawiony zostanie indeks aktywności biznesowej, tu prognozowany wynik wynosi 59,4 pkt (wartość poprzednia 59,9 pkt).
Cały czas narasta niepewność, gdyż inwestorzy z niecierpliwieniem czekają na jutrzejszą informację dotyczącą wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Już jutro Amerykanie będą wybierać członków Kolegium Elektorów, którzy zobowiązują się do głosowania na określonych kandydatów. Dwóch głównych pretendentów do funkcji prezydenta USA to Mitt Romney reprezentujący Partię Republikańską oraz obecny prezydent Barack Obama, za którym stoi Partia Demokratyczna. Sytuacja jest dość napięta, gdyż według sondaży WSJ Barack Obama (48%) nieznacznie wyprzedza w notowaniach swojego rywala Mitta Romney'a (47%). Kluczowa będzie sytuacja w stanach Wirginia, Iowa, Wisconsin, Ohio i Colorado.
Niepokój wzmagają także doniesienia z Hiszpanii, gdzie – jak dowiadujemy się dziś rano – w październiku po raz kolejny (o ponad 128 tys. osób) wzrosła liczba bezrobotnych. Z kolei w Grecji rząd Samarasa ma dziś przedstawić pakiet reform, który będzie głosowany w środę. Koalicja rządząca ma jeszcze przewagę głosów nad opozycją, aczkolwiek jest to już przewaga kilku głosów.
Osłabienie złotego
Od początku dzisiejszej sesji złoty traci zarówno do euro, jak i amerykańskiej waluty. Obecnie kurs pary USD/PLN przekroczył poziom 3,22, zatem możliwe jest dalsze umocnienie się dolara wobec wobec złotego. Na parze EUR/PLN również obserwujemy osłabienie złotego, którego kurs w chwili obecnej oscyluje na poziomie 4,1211 złotego za euro.
Aktualny tydzień będzie miał duże znaczenie w ocenie atrakcyjności złotego w oczach inwestorów w ciągu najbliższych miesięcy. W środę Rada Polityki pieniężnej podejmie decyzje dotyczącą stóp procentowych, obecnie główna stopa wynosi 4,25%. Oczekiwana jest obniżka o 0,25%. Również ważnym wydarzeniem w kontekście polskiej waluty będą jutrzejsze wybory w USA. Opinie co do kandydatów są różne, i zwycięstwo każdego z nich będzie miało w pewnym stopniu inny wpływ na rynek (zakłada się, że wygrana Obamy przełoży się na wzrost kursu EUR/USD, co w pewnej mierze może oznaczać umocnienie walut ryzykownych, jak nasz złoty).
O godzinie 16:00 poznamy dane z raportu ISM dla usług. Prognoza przewiduje, że wynik ISM dla usług równy będzie 54,5 pkt (wynik za wrzesień to 55,1 pkt). O tej samej godzinie przedstawiony zostanie indeks aktywności biznesowej, tu prognozowany wynik wynosi 59,4 pkt (wartość poprzednia 59,9 pkt).
Cały czas narasta niepewność, gdyż inwestorzy z niecierpliwieniem czekają na jutrzejszą informację dotyczącą wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Już jutro Amerykanie będą wybierać członków Kolegium Elektorów, którzy zobowiązują się do głosowania na określonych kandydatów. Dwóch głównych pretendentów do funkcji prezydenta USA to Mitt Romney reprezentujący Partię Republikańską oraz obecny prezydent Barack Obama, za którym stoi Partia Demokratyczna. Sytuacja jest dość napięta, gdyż według sondaży WSJ Barack Obama (48%) nieznacznie wyprzedza w notowaniach swojego rywala Mitta Romney'a (47%). Kluczowa będzie sytuacja w stanach Wirginia, Iowa, Wisconsin, Ohio i Colorado.
Niepokój wzmagają także doniesienia z Hiszpanii, gdzie – jak dowiadujemy się dziś rano – w październiku po raz kolejny (o ponad 128 tys. osób) wzrosła liczba bezrobotnych. Z kolei w Grecji rząd Samarasa ma dziś przedstawić pakiet reform, który będzie głosowany w środę. Koalicja rządząca ma jeszcze przewagę głosów nad opozycją, aczkolwiek jest to już przewaga kilku głosów.
Osłabienie złotego
Od początku dzisiejszej sesji złoty traci zarówno do euro, jak i amerykańskiej waluty. Obecnie kurs pary USD/PLN przekroczył poziom 3,22, zatem możliwe jest dalsze umocnienie się dolara wobec wobec złotego. Na parze EUR/PLN również obserwujemy osłabienie złotego, którego kurs w chwili obecnej oscyluje na poziomie 4,1211 złotego za euro.
Aktualny tydzień będzie miał duże znaczenie w ocenie atrakcyjności złotego w oczach inwestorów w ciągu najbliższych miesięcy. W środę Rada Polityki pieniężnej podejmie decyzje dotyczącą stóp procentowych, obecnie główna stopa wynosi 4,25%. Oczekiwana jest obniżka o 0,25%. Również ważnym wydarzeniem w kontekście polskiej waluty będą jutrzejsze wybory w USA. Opinie co do kandydatów są różne, i zwycięstwo każdego z nich będzie miało w pewnym stopniu inny wpływ na rynek (zakłada się, że wygrana Obamy przełoży się na wzrost kursu EUR/USD, co w pewnej mierze może oznaczać umocnienie walut ryzykownych, jak nasz złoty).
Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.