Data dodania: 2012-11-05 (10:10)
Początek nowego tygodnia przynosi względnie neutralne otwarcie notowań na rynku złotego. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1061 PLN za euro, 3,2038 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4021 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu pozostają w rejonie kilkuletnich minimów notując 4,487% w przypadku obligacji 10-letnich.
Miniony tydzień przebiegał pod znakiem spadku zwyczajowej korelacji z notowaniami eurodolara, co przełożyło się sumarycznie na wyraźny wzrost wartości złotego. Równocześnie sama wiarygodność tego ruchu nie była zbyt duża z uwagi na małą reprezentacyjność handlu w ostatnich dniach. Pierwsze dwa dni obrotu przebiegały bez udziału dealerów z USA, a czwartek był dniem wolnym od handlu w Polsce. Mała płynność kwotowań złotego spowodowała, iż nawet mniejsze niż zazwyczaj zainteresowanie handlem na polskiej walucie przyniosło dość znaczące wartościowo umocnienie. Ponadto w ostatnich tygodniach przyjąć można, iż zagrożenie potencjalną interwencją na rynku korony czeskiej powoduje przepływ kapitałów poprzednio ulokowanych w regionalnej bezpiecznej przystani – CZK w kierunku złotego, który jako jedyny z koszyka CEE nie został poddany jeszcze presji luzowania polityki monetarnej.
Aktualnie rozpoczynający się tydzień będzie najprawdopodobniej kluczowym w ocenie atrakcyjności inwestycji w złotego w ciągu najbliższych miesięcy. W środę wyczekiwana jest decyzja RPP w zakresie stóp procentowych (aktualnie 4,25%). Powszechnie oczekuje się, iż RPP zdecyduje się na obniżenie kosztu kredytu o 25pb. Wydarzenie to jest już wstępnie zdyskontowane przez rynek, jednak aktualne poziomy na złotym wskazują również, iż w przypadku zapowiedzenia kontynuowania cyklu luzowania polityki monetarnej w Polsce inwestorzy mogą przystąpić do sprzedaży polskich aktywów. Ostatnie tygodnie przedstawiły ciekawy obraz notowań, gdzie pomimo, iż powszechnie oczekuje się mocnego obniżenia stóp procentowych w ciągu najbliższych miesięcy to część rynku, bazując na poprzednim nie do końca zrozumiałym stanowisko RPP, postanowiła zagrać na zanegowanie tych założeń. Szczególnie widoczne jest to na rynku polskiego długu oraz we względnej sile złotego w ostatnich tygodniach, który ciągle pozostaje w niedużej odległości od rocznych maksimów.
Równocześnie wydarzeniem tygodnia na szerokim rynku, które najprawdopodobniej znajdzie również odzwierciedlenie na notowaniach polskiej waluty, są wybory prezydenckie w USA. Ostatnie doniesienia WSJ wskazują, iż aktualnie minimalnie prowadzi (w zakresie przewagi 1pp.) aktualny prezydent, Barack Obama. Mitt Romney, jednak do końca będzie możliwym zwycięzcą, stąd wyniki wyborów jako czynnik trudny do zdyskontowania powinny mieć duży wpływ na notowania m.in. amerykańskiej bezpiecznej przystani – USD. Zdania co do wpływu poszczególnych kandydatów na rynek są podzielone: część obserwatorów zwraca uwagę na program QE kontynuowany za kadencji Obamy, z drugiej strony punktuje się biznesowe pochodzenie Romney’a. Niezależnie od wyniku będzie to jednak kluczowe wydarzenie ostatnich tygodni, które stanowić będzie najprawdopodobniej swoisty katalizator również dla wydarzeń w Europie.
Z rynkowego punktu widzenia zejście notowań EUR/PLN w okolice 4,10 PLN traktować należy jako potencjalny ruch powrotny w tworzącym się średnioterminowym impulsie deprecjacyjnym na złotym. Kluczowe znaczenie dla dynamiki potencjalnych spadków na polskiej walucie będzie miał środowy komunikat RPP, który pokaże na ile realnie należy liczyć się z możliwym rozpoczęciem cyklu luzowania monetarnego w Polsce. Wsparcie dla notowań stanowi 4,10 EUR/PLN, natomiast wyraźny opór przed wzrostami na parze stanowi 4,125 EUR/PLN.
Aktualnie rozpoczynający się tydzień będzie najprawdopodobniej kluczowym w ocenie atrakcyjności inwestycji w złotego w ciągu najbliższych miesięcy. W środę wyczekiwana jest decyzja RPP w zakresie stóp procentowych (aktualnie 4,25%). Powszechnie oczekuje się, iż RPP zdecyduje się na obniżenie kosztu kredytu o 25pb. Wydarzenie to jest już wstępnie zdyskontowane przez rynek, jednak aktualne poziomy na złotym wskazują również, iż w przypadku zapowiedzenia kontynuowania cyklu luzowania polityki monetarnej w Polsce inwestorzy mogą przystąpić do sprzedaży polskich aktywów. Ostatnie tygodnie przedstawiły ciekawy obraz notowań, gdzie pomimo, iż powszechnie oczekuje się mocnego obniżenia stóp procentowych w ciągu najbliższych miesięcy to część rynku, bazując na poprzednim nie do końca zrozumiałym stanowisko RPP, postanowiła zagrać na zanegowanie tych założeń. Szczególnie widoczne jest to na rynku polskiego długu oraz we względnej sile złotego w ostatnich tygodniach, który ciągle pozostaje w niedużej odległości od rocznych maksimów.
Równocześnie wydarzeniem tygodnia na szerokim rynku, które najprawdopodobniej znajdzie również odzwierciedlenie na notowaniach polskiej waluty, są wybory prezydenckie w USA. Ostatnie doniesienia WSJ wskazują, iż aktualnie minimalnie prowadzi (w zakresie przewagi 1pp.) aktualny prezydent, Barack Obama. Mitt Romney, jednak do końca będzie możliwym zwycięzcą, stąd wyniki wyborów jako czynnik trudny do zdyskontowania powinny mieć duży wpływ na notowania m.in. amerykańskiej bezpiecznej przystani – USD. Zdania co do wpływu poszczególnych kandydatów na rynek są podzielone: część obserwatorów zwraca uwagę na program QE kontynuowany za kadencji Obamy, z drugiej strony punktuje się biznesowe pochodzenie Romney’a. Niezależnie od wyniku będzie to jednak kluczowe wydarzenie ostatnich tygodni, które stanowić będzie najprawdopodobniej swoisty katalizator również dla wydarzeń w Europie.
Z rynkowego punktu widzenia zejście notowań EUR/PLN w okolice 4,10 PLN traktować należy jako potencjalny ruch powrotny w tworzącym się średnioterminowym impulsie deprecjacyjnym na złotym. Kluczowe znaczenie dla dynamiki potencjalnych spadków na polskiej walucie będzie miał środowy komunikat RPP, który pokaże na ile realnie należy liczyć się z możliwym rozpoczęciem cyklu luzowania monetarnego w Polsce. Wsparcie dla notowań stanowi 4,10 EUR/PLN, natomiast wyraźny opór przed wzrostami na parze stanowi 4,125 EUR/PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.