Data dodania: 2012-11-02 (11:37)
Jak na razie potwierdza się postawiona w środę teza, iż niezależnie od tego, jakie będą publikowane dane z USA, dolar zyska, gdyż im bliżej będzie głosowania zaplanowanego na 6 listopada, tym inwestorzy będą coraz mniej pewni, kto rzeczywiście zasiądzie w Białym Domu i jak to się przełoży na notowania. Dodatkowo na globalnych nastrojach coraz bardziej zaczyna ważyć Grecja.
Trudno uznać opublikowanych wczoraj danych za złe, chociaż ich odbiór nie był jednoznacznie pozytywny. Raport ADP liczony nową metodologią (za sprawą zmiany firmy współpracującej) pokazał wzrost o 158 tys. wobec szacowanych przez rynek 135 tys. Inwestorzy mieli jednak wątpliwości biorąc pod uwagę mocną rewizję w dół odczytu za wrzesień – do 114 tys. ze 162 tys. Chyba potrzeba będzie kilku miesięcy, aby ocenić, czy zmiany na jakie zdecydował się ADP sprawią, że dane staną się lepszym indykatorem tego, co rzeczywiście podaje Departament Pracy. Pewne rozczarowanie przyniósł PMI dla przemysłu liczony przez HSBC/Markit – ostateczny odczyt za październik wyniósł 51,0 pkt. wobec 51,1 pkt. odnotowanych we wrześniu i szacunkowych 51,3 pkt. Z kolei ISM dla przemysłu wprawdzie wzrósł do 51,7 pkt. (oczekiwano, iż utrzyma swoją wartość z września na poziomie 51,5 pkt.), ale subindeks zatrudnienia zniżkował do 52,4 pkt. wobec 54,7 pkt. we wrześniu. Indeks zaufania konsumentów Conference Board, który pierwotnie miał być opublikowany we wtorek wzrósł w październiku do 72,2 pkt., ale dane wrześniowe zostały zrewidowane w dół do 68,4 pkt. z 70,3 pkt. Dodatkowo rynkowa poprzeczka znajdowała się na poziomie 72,5 pkt. Poza danymi z USA wczoraj poznaliśmy też odczyty z Chin (PMI liczony przez HSBC był lepszy – wzrost do 49,5 pkt., wobec 49,1 pkt. w pierwszym odczycie, ale już zwyżka rządowego PMI nie była zbyt zachwycająca – do 50,2 pkt. z 49,8 pkt.), a także Wielkiej Brytanii. W tym ostatnim przypadku dane były słabsze (przemysłowy PMI spadł do 47,5 pkt., a dane wrześniowe zrewidowano do 48,1 pkt. z 48,4 pkt.). Popsuło to nastroje wokół funta, gdyż wróciły obawy przez zwiększeniem programu skupu aktywów (QE) przez Bank Anglii w najbliższych miesiącach.
Opublikowane dzisiaj rano ostateczne przemysłowe PMI ze strefy euro były nieco lepsze, niż w pierwszych szacunkach sprzed 1,5 tygodnia. Wskaźnik dla Niemiec wyniósł w październiku 46 pkt., a dla całej strefy euro 45,4 pkt. – nie zmienia to jednak faktu, że są to dane słabsze niż we wrześniu. Tym samym nie pomogły one notowaniom wspólnej waluty. Zresztą euro zdaje się coraz bardziej pogrążać przez Grecję, o którym to wątku piszę już od kilku dni. Ostatnia decyzja Trybunału Obrachunkowego, który podważył zgodność reformy emerytalnej uzgodnionej przez rząd z ekspertami Troiki, sprawia, iż trzeba będzie szukać oszczędności na nowych obszarach, a słabnąca pozycja koalicji rządowej dodatkowo pogarsza sprawę. Demokratyczna Lewica po głosowaniu ws. ustaw prywatyzacyjnych w środę, pokazała, iż nie popiera już rządu, a z koalicyjnego PASOK odszedł wczoraj Michalis Kassis co sprawiło, iż rząd może już liczyć tylko na 159 posłów w 300 osobowym parlamencie. Pytanie też, czy za Kassisem, który zrezygnował w proteście przeciwko kolejnym oszczędnościom, nie pójdą inni – zwłaszcza, że poparcie dla PASOK w sondażach dramatycznie spada i wynosi 7 proc. wobec 12,3 proc. osiągniętych w czerwcowych wyborach. Teoretycznie utrata większości oznaczałaby nowe wybory i niemal pewną wygraną SYRIZY (sondaże dają jej 25,5 proc. wobec 22 proc. dla Nowej Demokracji), ale greccy politycy nie zawsze kierują się rozsądkiem.
W takiej sytuacji, kiedy ważą się losy sfinansowania tzw. trzeciego bailoutu, takie działania ze strony Greków to duży błąd, a rynki za chwilę znów będą mieć podstawy, aby obawiać się scenariusza Grexitu w najbliższych miesiącach.
Dzisiaj uwaga rynków skupi się jednak na danych z USA, które poznamy o godz. 13:30. Szacuje się, iż stopa bezrobocia wzrosła w październiku do 7,9 proc. po nieoczekiwanym spadku do 7,8 proc. we wrześniu, a gospodarka wygenerowała 125 tys. nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, oraz prywatnym. Wydaje się, że może być trudno o lepsze odczyty. Z kolei słabsze raczej umocnią dolara, gdyż zwiększą tylko niepewność związaną z reelekcją Baracka Obamy.
EUR/USD – Dzisiaj przetestujemy rejon 1,2820-50
Naruszenie wsparcia na 1,2875-80 potwierdza lansowany od kilku dni scenariusz słabości rynku EUR/USD i możliwego testu okolic 1,2820-50. Poziom ten możemy zobaczyć jeszcze dzisiaj, a kluczowe pytanie, które warto postawić, brzmi: czy pójdziemy niżej i do kiedy? Mocny układ na koszyku BOSSA USD w ujęciu tygodniowym sugeruje, iż rynek wyraźnie złamie 1,2820 już na początku przyszłego tygodnia. O wiele ważniejszym poziomem jest 1,2747 wyznaczany na bazie szczytu z czerwca b.r. W ciągu 2-3 tygodni nie można też wykluczyć zejścia do 1,2625 (wsparcia ze stycznia b.r.) – mogłoby to mieć miejsce w przypadku niekorzystnych informacji z Grecji, oraz Hiszpanii, a także przeciągającej się publikacji wyników wyborów prezydenckich w USA, która zwiększałaby prawdopodobieństwo wygranej Romney’a (powrót casusu z 2000 r. z kampanii Gore-Bush Jr.).
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2900; 1,2940; 1,2965; 1,3000; 1,3030; 1,3070; 1,3100; 1,3120; 1,3144; 1,3170; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,2875-80; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-80; 1,2747
AUD/USD – To była fałszywka
W środę pisałem, iż rynek może mieć trudności z naruszeniem strefy oporu 1,0390-1,0410. Nieco lepsze dane z Chin (choć to kwestia dyskusyjna), jakie napłynęły wczoraj rano, nieco poprawiły nastroje i rynek ustanowił szczyt na 1,0418. Słabsze dane nt. inflacji PPI za III kwartał, jakie napłynęły dzisiaj w nocy (0,6 proc. kw/kw i 1,1 proc. r/r) zostały szybko skonfrontowane z wcześniejszymi lepszymi odczytami CPI – w efekcie znów wzrosły oczekiwania na cięcie stóp przez RBA w dniu 6 listopada. Ruchu o 25 p.b. do 3,00 proc. spodziewa się większość ekonomistów. Tym samym do wtorku notowania AUD pozostaną raczej pod presją spadków – późniejsze odreagowanie będzie możliwe, jeżeli komunikat RBA okazałby się mniej „gołębi”.
Czarna świeca spadkowa, która powstaje dzisiaj na dziennym wykresie AUD/USD pokazuje, iż formacja potrójnego szczytu może być bardziej widoczna. To może sugerować spadek poniżej wsparcia na 1,0325 i zejście w okolice 1,0270 do 6 listopada.
AUD/USD
Kluczowe opory: 1,0390; 1,0410; 1,0450; 1,0490; 1,0535
Kluczowe wsparcia: 1,0370; 1,0345; 1,0325; 1,0295; 1,0275; 1,0245
Opublikowane dzisiaj rano ostateczne przemysłowe PMI ze strefy euro były nieco lepsze, niż w pierwszych szacunkach sprzed 1,5 tygodnia. Wskaźnik dla Niemiec wyniósł w październiku 46 pkt., a dla całej strefy euro 45,4 pkt. – nie zmienia to jednak faktu, że są to dane słabsze niż we wrześniu. Tym samym nie pomogły one notowaniom wspólnej waluty. Zresztą euro zdaje się coraz bardziej pogrążać przez Grecję, o którym to wątku piszę już od kilku dni. Ostatnia decyzja Trybunału Obrachunkowego, który podważył zgodność reformy emerytalnej uzgodnionej przez rząd z ekspertami Troiki, sprawia, iż trzeba będzie szukać oszczędności na nowych obszarach, a słabnąca pozycja koalicji rządowej dodatkowo pogarsza sprawę. Demokratyczna Lewica po głosowaniu ws. ustaw prywatyzacyjnych w środę, pokazała, iż nie popiera już rządu, a z koalicyjnego PASOK odszedł wczoraj Michalis Kassis co sprawiło, iż rząd może już liczyć tylko na 159 posłów w 300 osobowym parlamencie. Pytanie też, czy za Kassisem, który zrezygnował w proteście przeciwko kolejnym oszczędnościom, nie pójdą inni – zwłaszcza, że poparcie dla PASOK w sondażach dramatycznie spada i wynosi 7 proc. wobec 12,3 proc. osiągniętych w czerwcowych wyborach. Teoretycznie utrata większości oznaczałaby nowe wybory i niemal pewną wygraną SYRIZY (sondaże dają jej 25,5 proc. wobec 22 proc. dla Nowej Demokracji), ale greccy politycy nie zawsze kierują się rozsądkiem.
W takiej sytuacji, kiedy ważą się losy sfinansowania tzw. trzeciego bailoutu, takie działania ze strony Greków to duży błąd, a rynki za chwilę znów będą mieć podstawy, aby obawiać się scenariusza Grexitu w najbliższych miesiącach.
Dzisiaj uwaga rynków skupi się jednak na danych z USA, które poznamy o godz. 13:30. Szacuje się, iż stopa bezrobocia wzrosła w październiku do 7,9 proc. po nieoczekiwanym spadku do 7,8 proc. we wrześniu, a gospodarka wygenerowała 125 tys. nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, oraz prywatnym. Wydaje się, że może być trudno o lepsze odczyty. Z kolei słabsze raczej umocnią dolara, gdyż zwiększą tylko niepewność związaną z reelekcją Baracka Obamy.
EUR/USD – Dzisiaj przetestujemy rejon 1,2820-50
Naruszenie wsparcia na 1,2875-80 potwierdza lansowany od kilku dni scenariusz słabości rynku EUR/USD i możliwego testu okolic 1,2820-50. Poziom ten możemy zobaczyć jeszcze dzisiaj, a kluczowe pytanie, które warto postawić, brzmi: czy pójdziemy niżej i do kiedy? Mocny układ na koszyku BOSSA USD w ujęciu tygodniowym sugeruje, iż rynek wyraźnie złamie 1,2820 już na początku przyszłego tygodnia. O wiele ważniejszym poziomem jest 1,2747 wyznaczany na bazie szczytu z czerwca b.r. W ciągu 2-3 tygodni nie można też wykluczyć zejścia do 1,2625 (wsparcia ze stycznia b.r.) – mogłoby to mieć miejsce w przypadku niekorzystnych informacji z Grecji, oraz Hiszpanii, a także przeciągającej się publikacji wyników wyborów prezydenckich w USA, która zwiększałaby prawdopodobieństwo wygranej Romney’a (powrót casusu z 2000 r. z kampanii Gore-Bush Jr.).
EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2900; 1,2940; 1,2965; 1,3000; 1,3030; 1,3070; 1,3100; 1,3120; 1,3144; 1,3170; 1,3195; 1,3226; 1,3260; 1,3290
Kluczowe wsparcia: 1,2875-80; 1,2850; 1,2812-1,2825; 1,2800; 1,2765-80; 1,2747
AUD/USD – To była fałszywka
W środę pisałem, iż rynek może mieć trudności z naruszeniem strefy oporu 1,0390-1,0410. Nieco lepsze dane z Chin (choć to kwestia dyskusyjna), jakie napłynęły wczoraj rano, nieco poprawiły nastroje i rynek ustanowił szczyt na 1,0418. Słabsze dane nt. inflacji PPI za III kwartał, jakie napłynęły dzisiaj w nocy (0,6 proc. kw/kw i 1,1 proc. r/r) zostały szybko skonfrontowane z wcześniejszymi lepszymi odczytami CPI – w efekcie znów wzrosły oczekiwania na cięcie stóp przez RBA w dniu 6 listopada. Ruchu o 25 p.b. do 3,00 proc. spodziewa się większość ekonomistów. Tym samym do wtorku notowania AUD pozostaną raczej pod presją spadków – późniejsze odreagowanie będzie możliwe, jeżeli komunikat RBA okazałby się mniej „gołębi”.
Czarna świeca spadkowa, która powstaje dzisiaj na dziennym wykresie AUD/USD pokazuje, iż formacja potrójnego szczytu może być bardziej widoczna. To może sugerować spadek poniżej wsparcia na 1,0325 i zejście w okolice 1,0270 do 6 listopada.
AUD/USD
Kluczowe opory: 1,0390; 1,0410; 1,0450; 1,0490; 1,0535
Kluczowe wsparcia: 1,0370; 1,0345; 1,0325; 1,0295; 1,0275; 1,0245
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.