Data dodania: 2020-08-05 (09:49)
Jeszcze do wczorajszego popołudnia wydawało się, że poziom 2000 USD za uncję będzie skuteczną barierą dla strony popytowej na rynku złota. Ceny złota miały za sobą znaczący ruch w górę, inwestorzy instytucjonalni zmniejszali swoje długie pozycje na rynku tego kruszcu, a dane fundamentalne pokazywały kontynuację słabego popytu na złoto ze strony krajów azjatyckich. Poza tym, poziom ten jest także istotną psychologiczną barierą na rynku tego kruszcu.
Niemniej, notowania złota i tak znalazły w sobie siłę, aby zwyżkować ponad poziom 2000 USD za uncję. Duży udział w tym ruchu miała sytuacja na rynku walutowym – a dokładniej, kontynuacja słabości amerykańskiego dolara. Wartość USD i notowania złota są ze sobą negatywnie skorelowane, co oznacza, że spadek wartości USD pozytywnie wpływa na wycenę żółtego kruszcu.
Mimo że dolar próbował w ostatnich dniach ustabilizować się, a nawet delikatnie odbić w górę, strona podażowa na rynku tej waluty pozostaje silna, co sprzyja kontynuacji wzrostów cen złota. Nie bez znaczenia, zarówno dla wartości USD, jak i cen złota, pozostają nadzieje na duży pakiet stymulacyjny w Stanach Zjednoczonych.
Chociaż ma on wesprzeć amerykańską gospodarkę, to jest on przede wszystkim świadectwem obecnych wyjątkowo dużych problemów gospodarczych USA (co sprzyja wysokim wycenom złota jako tzw. bezpiecznej przystani). Dodatkowo, ultraluźna polityka monetarna negatywnie wpływa na wartość dolara i wspiera kupujących na rynku złota.
Chociaż na rynku złota niewątpliwie optymiści wzięli górę, to warto pamiętać, że wskaźnikowo rynek ten jest już wykupiony i można spodziewać się korekty spadkowej w krótkoterminowej perspektywie – zwłaszcza obecnie prawdopodobny jest test poziomu 2000 USD za uncję jako technicznego wsparcia. Niemniej, średnio- i długoterminowe trendy rynkowe sprzyjają dalszym zwyżkom notowań złota.
KAWA
Prognozy deficytu na globalnym rynku kawy.
Obawy związane ze zbiorami kawy w krajach Ameryki Środkowej i Południowej w ostatnim czasie istotnie przełożyły się na ceny kawy. Po paru tygodniach konsolidacji cen kawy arabica w USA blisko tegorocznych minimów, w połowie lipca notowania tego surowca ruszyły w górę z okolic 94-99 centów za funt do poziomów przekraczających 1 USD za funt. Wczoraj cena kawy arabica w Stanach Zjednoczonych sięgnęła 1,20 USD za funt.
Do wtorkowej zwyżki notowań kawy w dużej mierze przyczynił się raport Międzynarodowej Organizacji Kawy (International Coffee Organization, ICO), w którym zrewidowane zostały prognozy dotyczące popytu i podaży kawy w sezonie 2019/2020.
O ile jeszcze we wcześniejszej publikacji, ICO zakładała w tym sezonie nadwyżkę wynoszącą 1,85 mln 60-kilogramowych worków kawy, to wczoraj organizacja ta podała, że spodziewa się deficytu na poziomie 486 tys. worków kawy.
ICO przede wszystkim zwróciła uwagę na możliwy istotny wpływ restrykcji związanych z koronawirusem na światową produkcję kawy. O ile wcześniej oczekiwano, że zbiory kawy będą wyjątkowo duże i znacząco wzrosną w porównaniu do wcześniejszego sezonu, to obecnie założenia są takie, że produkcja wzrośnie tylko symbolicznie.
Międzynarodowa Organizacja Kawy założyła także, że globalna konsumpcja wzrośnie – niemniej, w znacznie mniejszym stopniu niż oczekiwano wcześniej. W tym sezonie konsumpcja kawy na świecie ma zwyżkować o 0,3% w porównaniu do poprzedniego sezonu, czyli znacznie poniżej średniej z ostatnich dwóch dekad, wynoszącej 2,2% rocznie.
Raport ICO wspiera stronę popytową na rynku kawy w krótkoterminowej perspektywie, jednak w dłuższym ujęciu ma on już mniejsze znaczenie. Globalny rynek kawy ma chroniczny problem z nawracającą nadwyżką, a problemy z produkcją kawy, wywołane koronawirusem, prawdopodobnie będą przejściowe.
Mimo że dolar próbował w ostatnich dniach ustabilizować się, a nawet delikatnie odbić w górę, strona podażowa na rynku tej waluty pozostaje silna, co sprzyja kontynuacji wzrostów cen złota. Nie bez znaczenia, zarówno dla wartości USD, jak i cen złota, pozostają nadzieje na duży pakiet stymulacyjny w Stanach Zjednoczonych.
Chociaż ma on wesprzeć amerykańską gospodarkę, to jest on przede wszystkim świadectwem obecnych wyjątkowo dużych problemów gospodarczych USA (co sprzyja wysokim wycenom złota jako tzw. bezpiecznej przystani). Dodatkowo, ultraluźna polityka monetarna negatywnie wpływa na wartość dolara i wspiera kupujących na rynku złota.
Chociaż na rynku złota niewątpliwie optymiści wzięli górę, to warto pamiętać, że wskaźnikowo rynek ten jest już wykupiony i można spodziewać się korekty spadkowej w krótkoterminowej perspektywie – zwłaszcza obecnie prawdopodobny jest test poziomu 2000 USD za uncję jako technicznego wsparcia. Niemniej, średnio- i długoterminowe trendy rynkowe sprzyjają dalszym zwyżkom notowań złota.
KAWA
Prognozy deficytu na globalnym rynku kawy.
Obawy związane ze zbiorami kawy w krajach Ameryki Środkowej i Południowej w ostatnim czasie istotnie przełożyły się na ceny kawy. Po paru tygodniach konsolidacji cen kawy arabica w USA blisko tegorocznych minimów, w połowie lipca notowania tego surowca ruszyły w górę z okolic 94-99 centów za funt do poziomów przekraczających 1 USD za funt. Wczoraj cena kawy arabica w Stanach Zjednoczonych sięgnęła 1,20 USD za funt.
Do wtorkowej zwyżki notowań kawy w dużej mierze przyczynił się raport Międzynarodowej Organizacji Kawy (International Coffee Organization, ICO), w którym zrewidowane zostały prognozy dotyczące popytu i podaży kawy w sezonie 2019/2020.
O ile jeszcze we wcześniejszej publikacji, ICO zakładała w tym sezonie nadwyżkę wynoszącą 1,85 mln 60-kilogramowych worków kawy, to wczoraj organizacja ta podała, że spodziewa się deficytu na poziomie 486 tys. worków kawy.
ICO przede wszystkim zwróciła uwagę na możliwy istotny wpływ restrykcji związanych z koronawirusem na światową produkcję kawy. O ile wcześniej oczekiwano, że zbiory kawy będą wyjątkowo duże i znacząco wzrosną w porównaniu do wcześniejszego sezonu, to obecnie założenia są takie, że produkcja wzrośnie tylko symbolicznie.
Międzynarodowa Organizacja Kawy założyła także, że globalna konsumpcja wzrośnie – niemniej, w znacznie mniejszym stopniu niż oczekiwano wcześniej. W tym sezonie konsumpcja kawy na świecie ma zwyżkować o 0,3% w porównaniu do poprzedniego sezonu, czyli znacznie poniżej średniej z ostatnich dwóch dekad, wynoszącej 2,2% rocznie.
Raport ICO wspiera stronę popytową na rynku kawy w krótkoterminowej perspektywie, jednak w dłuższym ujęciu ma on już mniejsze znaczenie. Globalny rynek kawy ma chroniczny problem z nawracającą nadwyżką, a problemy z produkcją kawy, wywołane koronawirusem, prawdopodobnie będą przejściowe.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Ceny ropy na drodze do wzrostowego zakończenia tygodnia
10:01 Komentarz surowcowy DM BOŚStrona popytowa na rynku ropy naftowej w tym tygodniu delikatnie przeważa nad stroną podażową. Co prawda dynamika wzrostów nie jest duża, ale jest szansa na przełamanie spadków z wcześniejszego tygodnia. Cena ropy WTI porusza się już na poziomie niemal 84 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent zwyżkowały do okolic 88 USD za baryłkę.
Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu
2024-04-25 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały sporą część wzrostów. Dziś rynek ropy naftowej w zasadzie powraca do punktu wyjścia, bowiem na ceny znów wpływają dobrze znane już inwestorom tematy. Pierwszy temat to sytuacja na Bliskim Wschodzie, która – mimo że nadal jest daleka od stabilizacji – w coraz mniejszym stopniu wpływa na same ceny ropy naftowej. Wynika to z faktu, że walki wciąż skupiają się głównie na Strefie Gazy i nie wpływają bezpośrednio na produkcję i eksport ropy.
Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA
2024-04-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej
2024-04-23 Komentarz surowcowy DM BOŚPo gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak zmienność pozostaje duża, a odbicie cen w górę ma niewielki zakres. Cena ropy naftowej WTI oscyluje w rejonie 82-83 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w okolicach 87-88 USD za baryłkę. Jak na razie, wśród inwestorów widać brak wiary w możliwość wypracowania przez ceny ropy trwalszego ruchu w górę.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2024-04-22 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych spada poniżej 81 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent zeszły poniżej 86 USD za baryłkę. Spadek notowań ropy naftowej to efekt gasnących obaw związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA
2024-04-18 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej wczoraj zostały przecenione o ponad 3% - dotyczy to zarówno cen amerykańskiej ropy WTI, jak i europejskiej ropy gatunku Brent. Impulsem do zniżek okazały się dane pokazujące wzrost zapasów ropy naftowej w USA, aczkolwiek nałożyły się one na i tak słabsze nastroje na rynku tego surowca. Departament Energii podał we wczorajszym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,74 mln baryłek.
Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt
2024-04-17 Komentarz surowcowy DM BOŚW ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa. Cena ropy oddaje część wyraźnych zwyżek z początku kwietnia za sprawą gasnących obaw o podaż ropy naftowej na Bliskim Wschodzie oraz pojawienie się większych obaw związanych z potencjalnym popytem na ropę naftową na świecie. W kwestii Bliskiego Wschodu, sytuacja stała się nerwowa po irańskim ataku dronowym na Izrael, który wywołał strach przed jeszcze bardziej stanowczą odpowiedzią Izraela i rozprzestrzenieniem się konfliktu na kraje ościenne.
Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy
2024-04-16 Komentarz surowcowy DM BOŚOstatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej
2024-04-15 Komentarz surowcowy DM BOŚKońcówka poprzedniego tygodnia na rynku ropy naftowej była wyjątkowo nerwowa. Początkowe dynamiczne zwyżki cen ropy naftowej w trakcie piątkowej sesji wiązały się ze wzrostem nastawienia risk-off na globalnych rynkach w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Niemniej, w kontrze do tego ruchu stała siła amerykańskiego dolara, która zepchnęła ceny ropy naftowej w dół i doprowadziła do neutralnego zakończenia sesji – oraz do spadkowego zakończenia całego poprzedniego tygodnia.
Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek
2024-04-12 Komentarz surowcowy DM BOŚW bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej panują mieszane nastroje. Notowania tego surowca dzisiaj powracają do zwyżek – cena ropy Brent przekracza znów 90 USD za baryłkę, a cena ropy WTI utrzymuje się ponad poziomem 85 USD za baryłkę. Niemniej, jak na razie ceny ropy znajdują się na dobrej drodze do zakończenia tygodnia neutralnie lub na delikatnym minusie.