Data dodania: 2010-02-15 (11:03)
Potencjalnie spokojny tydzień rozpoczynamy od danych o PKB z Japonii, jednak w kolejnych dniach nie będzie wiele zaplanowanych wydarzeń, zdolnych poruszyć rynki finansowe. Będą za to święta, które mogą sprawić, iż część inwestorów zagra na przeczekanie.
Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia wypadałoby nazwać w zasadzie... święto w Chinach. Chińczycy przez cały najbliższy tydzień obchodzą nowy rok, a to oznacza, iż będący ostatnio w centrum uwagi rynek nie będzie impulsem dla rynków globalnych. Pod koniec minionego tygodnia chińskie władze podcięły nieco skrzydeł poprawiającym się nastrojom na rynku ogłaszając drugą w tym roku podwyżkę stopy rezerwy obowiązkowej (wejdzie w życie w przyszłym tygodniu). Zamiar to ściągnięcie z rynku kwoty, która trafi do systemu bankowego z zapadających w najbliższych dniach bonów banku centralnego. To zapewne nie ostatni taki ruch ze strony chińskich władz, co oznacza, że globalne rynki mogą od czasu do czasu spodziewać się podobnego „zimnego prysznica”. Reakcja rynków na tę decyzję była jednak już słabsza i bardziej krótkotrwała niż w styczniu. Po ogłoszeniu decyzji Goldman Sachs potwierdził wcześniejszą prognozę wzrostu na ten rok dla Chin (11,4%). Może się okazać, że jeśli działania chińskich władz nie spowodują spowolnienia tempa wzrostu (w stosunku do obecnych oczekiwań), wpływ na rynek kolejnych ruchów w zakresie polityki monetarnej będzie jeszcze mniejszy.
Ubiegły tydzień skończył się wzrostami na amerykańskim rynku akcji i był to pierwszy taki tydzień po czterech tygodniach spadków. Przez większość tygodnia na rynku rządziły raczej emocje – ceny reagowały na spekulacje odnośnie pakietu pomocy dla Grecji a nie na dane fundamentalne, które były dobre. Mowa o dużym spadku zarejestrowań bezrobotnych w USA, wzroście sprzedaży detalicznej, czy nieoczekiwanie dużym wzroście zatrudnienia w Australii. Obraz ten popsuły jedynie słabe dane o PKB w Niemczech i we Włoszech. Pomimo piątkowej chińskiej decyzji, dla byków liczących na zakończenie korekty pojawiło się kilka oznak nadziei. Jednym z nich jest wyraźny sygnał zakupu dany przez oscylator stochastyczny na tygodniowym interwale dla kontraktów dla S&P500. Kolejnym są zakończenia ostatnich kasowych sesji na Wall Street – zarówno w czwartek, jak i w piątek ostatnia godzina przynosiła spore zwyżki, podczas gdy na początku korekty w tej decydującej godzinie przeważali sprzedający. Wcześniejsze korekty (czy też realizacje zysków) kończyły się dość dynamicznym odbiciem, choć o długą białą świecę będzie dziś ciężko – w USA mamy bowiem dzień wolny.
O ile w notowaniach indeksów akcyjnych widać rosnące znaczenie byków, o tyle w notowaniach EURUSD nadal przeważają sprzedający. Czwartkowy ruch spadkowy (zakończony obroną wsparcia 1,3585) został przedłużony w piątek po słabych danych o PKB z Niemiec i decyzji chińskich władz monetarnych. W rezultacie wsparcie 1,3585 zostało przełamane, a notowania obniżyły się do poziomu 1,3529. Na fali mocnego zamknięcia na Wall Street samo wybicie 1,3585 zostało zanegowane, ale ruch spadkowy od poziomu 1,3840 jest kontynuowany, nawet jeśli jest mniej konsekwentny niż poprzednie fale impulsu. Celem rynku może być poziom 1,3417, zaś o wyraźnej zmianie układu sił na parze będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy pokonany zostanie poziom 1,3850.
Wobec niewielkiej ilości danych makroekonomicznych na rynku ponownie zapewne przewijał się będzie temat pomocy dla Grecji. Być może więcej konkretów poznamy we wtorek po spotkaniu ministrów finansów UE.
Wracając do japońskich danych o PKB, były one umiarkowanie pozytywne. W ostatnim kwartale minionego roku gospodarka rozwijała się w tempie 1,1% q/q (4,6%A), czyli szybciej niż oczekiwał rynek (0,9-1,0% q/q). Po raz pierwszy od siedmiu kwartałów wzrastały również inwestycje przedsiębiorstw. Z drugiej strony znacznie większy od oczekiwań jest rozmiar deflacji (3,0% R/R wobec oczekiwanych 2,2%). W normalnych okolicznościach szybszy wzrost przy braku presji inflacyjnej byłby dobrą wiadomością dla rynków, jednak w przypadku Japonii, która od lat nie radzi sobie z deflacją, jest to raczej obciążeniem. W notowaniach jena nie widać było specjalnie dużej reakcji na dane. Para USDJPY dryfuje w górę od ponad tygodnia i obecnie dotarła do górnej linii dość dobrze zarysowanego średnioterminowego kanału spadkowego. Póki co nie widać sygnałów odwrócenia. Gdyby opór ten został pokonany, para mogłaby zrealizować wzrosty do poziomu 91,23.
Z danych makroekonomicznych mogących ewentualnie mieć w tym tygodniu wpływ na globalne rynki należy wskazać na środowe dane z amerykańskiego rynku budownictwa mieszkaniowego, tygodniowe dane z rynku pracy (inwestorzy będą chcieli się upewnić, że ostatnio odnotowana poprawa okaże się trwała) i regionalne wskaźniki aktywności (Nowy Jork – wtorek, Filadelfia – czwartek). Dane o inflacji (PPI w czwartek, CPI w piątek) mają drugorzędne znaczenie tak długo, jak rynek nie podejmuje gry na podwyżki stóp w USA. Dla dolara ważniejsze mogą być minutes z ostatniego posiedzenia Fed (środa). Przypomnijmy, iż komunikat po styczniowym posiedzeniu nie został przyjęty jednogłośnie (nie poprał go szef regionalnego Fed z Kansas). Dla dolara istotny będzie ewentualny rozwój wątku nie idącego w parze ze stanowiskiem (gołębim jak dotąd) Bena Bernanke.
Dane mogą mieć istotne znaczenie dla notowań funta. W tym tygodniu czekają nas dane o inflacji (wtorek) oraz niemal na pewno publikacja listu inflacyjnego, dane z rynku pracy i publikacja minutes z ostatniego posiedzenia (środa) oraz dane o sprzedaży detalicznej. W minionym miesiącu dane o wyższej inflacji i nieoczekiwana poprawa na rynku pracy chwilowo pomogły notowaniom funta, ale słabsze dane o sprzedaży i gołębi ton szefa Banku Anglii (nadal nie wyklucza rozszerzenia skali operacji nabywania rządowego długu) szybko zmieniły sentyment.
Ubiegły tydzień skończył się wzrostami na amerykańskim rynku akcji i był to pierwszy taki tydzień po czterech tygodniach spadków. Przez większość tygodnia na rynku rządziły raczej emocje – ceny reagowały na spekulacje odnośnie pakietu pomocy dla Grecji a nie na dane fundamentalne, które były dobre. Mowa o dużym spadku zarejestrowań bezrobotnych w USA, wzroście sprzedaży detalicznej, czy nieoczekiwanie dużym wzroście zatrudnienia w Australii. Obraz ten popsuły jedynie słabe dane o PKB w Niemczech i we Włoszech. Pomimo piątkowej chińskiej decyzji, dla byków liczących na zakończenie korekty pojawiło się kilka oznak nadziei. Jednym z nich jest wyraźny sygnał zakupu dany przez oscylator stochastyczny na tygodniowym interwale dla kontraktów dla S&P500. Kolejnym są zakończenia ostatnich kasowych sesji na Wall Street – zarówno w czwartek, jak i w piątek ostatnia godzina przynosiła spore zwyżki, podczas gdy na początku korekty w tej decydującej godzinie przeważali sprzedający. Wcześniejsze korekty (czy też realizacje zysków) kończyły się dość dynamicznym odbiciem, choć o długą białą świecę będzie dziś ciężko – w USA mamy bowiem dzień wolny.
O ile w notowaniach indeksów akcyjnych widać rosnące znaczenie byków, o tyle w notowaniach EURUSD nadal przeważają sprzedający. Czwartkowy ruch spadkowy (zakończony obroną wsparcia 1,3585) został przedłużony w piątek po słabych danych o PKB z Niemiec i decyzji chińskich władz monetarnych. W rezultacie wsparcie 1,3585 zostało przełamane, a notowania obniżyły się do poziomu 1,3529. Na fali mocnego zamknięcia na Wall Street samo wybicie 1,3585 zostało zanegowane, ale ruch spadkowy od poziomu 1,3840 jest kontynuowany, nawet jeśli jest mniej konsekwentny niż poprzednie fale impulsu. Celem rynku może być poziom 1,3417, zaś o wyraźnej zmianie układu sił na parze będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy pokonany zostanie poziom 1,3850.
Wobec niewielkiej ilości danych makroekonomicznych na rynku ponownie zapewne przewijał się będzie temat pomocy dla Grecji. Być może więcej konkretów poznamy we wtorek po spotkaniu ministrów finansów UE.
Wracając do japońskich danych o PKB, były one umiarkowanie pozytywne. W ostatnim kwartale minionego roku gospodarka rozwijała się w tempie 1,1% q/q (4,6%A), czyli szybciej niż oczekiwał rynek (0,9-1,0% q/q). Po raz pierwszy od siedmiu kwartałów wzrastały również inwestycje przedsiębiorstw. Z drugiej strony znacznie większy od oczekiwań jest rozmiar deflacji (3,0% R/R wobec oczekiwanych 2,2%). W normalnych okolicznościach szybszy wzrost przy braku presji inflacyjnej byłby dobrą wiadomością dla rynków, jednak w przypadku Japonii, która od lat nie radzi sobie z deflacją, jest to raczej obciążeniem. W notowaniach jena nie widać było specjalnie dużej reakcji na dane. Para USDJPY dryfuje w górę od ponad tygodnia i obecnie dotarła do górnej linii dość dobrze zarysowanego średnioterminowego kanału spadkowego. Póki co nie widać sygnałów odwrócenia. Gdyby opór ten został pokonany, para mogłaby zrealizować wzrosty do poziomu 91,23.
Z danych makroekonomicznych mogących ewentualnie mieć w tym tygodniu wpływ na globalne rynki należy wskazać na środowe dane z amerykańskiego rynku budownictwa mieszkaniowego, tygodniowe dane z rynku pracy (inwestorzy będą chcieli się upewnić, że ostatnio odnotowana poprawa okaże się trwała) i regionalne wskaźniki aktywności (Nowy Jork – wtorek, Filadelfia – czwartek). Dane o inflacji (PPI w czwartek, CPI w piątek) mają drugorzędne znaczenie tak długo, jak rynek nie podejmuje gry na podwyżki stóp w USA. Dla dolara ważniejsze mogą być minutes z ostatniego posiedzenia Fed (środa). Przypomnijmy, iż komunikat po styczniowym posiedzeniu nie został przyjęty jednogłośnie (nie poprał go szef regionalnego Fed z Kansas). Dla dolara istotny będzie ewentualny rozwój wątku nie idącego w parze ze stanowiskiem (gołębim jak dotąd) Bena Bernanke.
Dane mogą mieć istotne znaczenie dla notowań funta. W tym tygodniu czekają nas dane o inflacji (wtorek) oraz niemal na pewno publikacja listu inflacyjnego, dane z rynku pracy i publikacja minutes z ostatniego posiedzenia (środa) oraz dane o sprzedaży detalicznej. W minionym miesiącu dane o wyższej inflacji i nieoczekiwana poprawa na rynku pracy chwilowo pomogły notowaniom funta, ale słabsze dane o sprzedaży i gołębi ton szefa Banku Anglii (nadal nie wyklucza rozszerzenia skali operacji nabywania rządowego długu) szybko zmieniły sentyment.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.









