
Data dodania: 2009-09-02 (20:06)
Dziś na rynkach finansowych bardzo łatwo było znaleźć drożejące walory. Było ich niewiele, więc od razu rzucały się w oczy. Złoto i dolary to hity na dziś, a prawdopodobnie również na najbliższą przyszłość. Indeks żadnej z europejskich giełd nie zdołał utrzymać się nad kreską przez większą część dnia.
W Azji spośród trzynastu parkietów tylko trzy zakończyły dzień na plusie. W tym chiński. Z długiej listy surowców o godzinie 15.00 błyszczał tylko jeden - złoto. Jego uncję można było kupić za 965 dolarów. O 1 proc. drożej, niż we wtorek.
Polska GPW
Wczoraj nasz rynek znów dał się nabrać na dobry początek sesji za oceanem. Gdy tamtejsze indeksy „runęły” w dół, inwestorzy w Warszawie nie mieli już szansy zareagować. Zareagowali więc spadkami na początku dzisiejszej sesji. Kontrakty terminowe na WIG20 wystartowały 36 punktów poniżej wczorajszego zamknięcia, a sam WIG20 pół godziny później zaczął od spadku o 1,7 proc. Niemal tyle samo traciły indeksy szerokiego rynku i mWIG40. O prawie 2,2 proc. niżej zaczął dzień wskaźnik najmniejszych spółek. Samotny na tym poziomie był tylko przez chwilę. Wkrótce dołączyli do niego więksi koledzy, nie byli jednak w stanie dotrzymać kroku obu wskaźnikom małych i średnich firm, które po kilkunastu minutach spadały po prawie 3,5 proc.
Spośród największych spółek po około 3 proc. traciły nasze paliwowe koncerny. Niby logiczne, skoro ropa mocno staniała (wczoraj o prawie 7 proc.). Bardzo słabo radziły sobie banki. Największe, czyli Pekao i PKO, traciły po 2 proc., BZ WBK niemal 3 proc., a BRE chwilami nawet 7 proc. Akcje KGHM także nie błyszczały, zniżkując o 1,7 proc. Najmocniejsza w tym gronie Telekomunikacja Polska usiłowała trzymać się blisko zera.
Publikacja danych makroekonomicznych, dotyczących amerykańskiej gospodarki, a w szczególności sytuacji na rynku pracy, dopełniła „dzieła zniszczenia”. Skala spadków zdecydowanie się powiększyła. Najniższy „wymiar kary” dotykał wskaźnika największych spółek, który tuż po godz. 15.00 tracił 3,7 proc. WIG był o 0,5 punktu procentowego niżej, a indeksy małych i średnich firm zniżkowały odpowiednio o 5,2 i 4,8 proc. Poza bankami, których akcje spadały po około 5 proc., liderem były papiery Lotosu, tracące momentami aż 7 proc. Blisko zera trzymały się tylko TP, Bioton i CEZ.
Ostatecznie WIG20 stracił 3,88 proc., indeks szerokiego rynku 4,25 proc. mWIG40 zniżkował o 4,61 proc., a sWIG80 o 4,8 proc. Obroty wyniosły 1,62 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Wczorajsza sesja na Wall Street chyba rozwiała nadzieje byków - przynajmniej na najbliższe dni, jeśli nie tygodnie. Spadek indeksów był, jak na ostatnie czasy, mocny i zdecydowany, wybicie w dół z kilkudniowej konsolidacji wyraźne, a zejście S&P500 poniżej 1000 punktów raczej nie tylko symboliczne. Towarzyszące spadkom załamanie na rynku surowców - przede wszystkim ropy naftowej - i umocnienie dolara, to dość jednoznaczny obraz sytuacji. W takich warunkach trudno było się spodziewać dobrej sesji na giełdach azjatyckich. Spadki panowały tam niemal niepodzielnie. Jedynie Tajwan i Szanghaj obroniły się przed nimi. „Międzynarodowy” indeks chińskich akcji zwiększył swoją wartość o niecałe 0,5 proc., a Shanghai Composite wzrósł o 1,16 proc. Przynajmniej z tej strony inwestorzy mogli dziś liczyć na brak negatywnych sygnałów. Japoński Nikkei poszedł w ślady amerykańskich kolegów i stracił prawie 2,4 proc. W Hongkongu spadek wyniósł 1,5 proc.
Na głównych europejskich parkietach początek dnia był bardzo spokojny. Indeksy w Londynie, Frankfurcie i Paryżu zgodnie rozpoczęły w okolicach zera. Jednak już po kilkudziesięciu minutach czerwono było na wszystkich parkietach, za wyjątkiem Rygi. Spadkom przewodziła Warszawa, konkurując z Bukaresztem, który tracił około 2 proc. Także w Turcji indeks zniżkował o około 1,9 proc. Na pozostałych parkietach spadki po pierwszej godzinie handlu nie przekraczały na ogół 1 proc.
Wczesne popołudnie przyniosło wyraźne pogłębienie spadków. Przodowały w nich parkiety naszego regionu oraz Istambuł, gdzie zniżka sięgała 3,4 proc.
Waluty
Jak przystało na tak wielką nerwowość na rynku, dolar wczoraj nie miał wyjścia. Tuż po godzinie 16.00, gdy tylko indeksy na Wall Street poszły ostro w dół, „zielony” zaczął swój marsz w przeciwnym kierunku. Jeszcze późnym popołudniem kurs euro do dolara sięgał niemal 1,437, a wieczorem oparł się na poziomie 1,422 dolara za euro. Spadek „ceny” euro o 15 centów w ciągu kilku godzin to spore wydarzenie. Z perspektywy dłuższej niż kilka dni niczego to nie przesądza, ale pokazuje, z jak silnym mechanizmem mamy tu do czynienia.
Nasza waluta bardzo tę nerwowość odczuła. Przez niemal cały wtorek trzymała się dość dzielnie, jednak po godzinie 10.00 zaczęło się gwałtowne osłabienie. W ciągu trzech godzin złoty stracił do dolara prawie 10 groszy, kończąc dzień na poziomie nieco ponad 2,92 zł za „zielonego”. Niemal tyle samo wyniosła wczorajsza strata wobec euro, za które wieczorem trzeba było płacić 4,16 - 4,17 zł. Frank był nieco bardziej powściągliwy i zdrożał „jedynie” o około 7 groszy. Można go było kupić po prawie 2,75 zł. Do końca dnia nasza waluta osłabła jeszcze o około 2 grosze wobec euro i dolara.
Podsumowanie
Wczoraj byki jeszcze próbowały się bronić, przynajmniej te działające na rynku największych spółek. Można było mówić, że nic groźnego się nie dzieje, bo obroty mizerne, a i skala spadku - przynajmniej w przypadku WIG20 - niezbyt wielka. Dziś to wszystko jest już nieaktualne. Skala spadków była znaczna, obroty wyraźnie wyższe. Na razie przejawów paniki jednak nie było widać. Trend jest twoim przyjacielem, ale każda przyjaźń ma czasem trudne chwile.
Polska GPW
Wczoraj nasz rynek znów dał się nabrać na dobry początek sesji za oceanem. Gdy tamtejsze indeksy „runęły” w dół, inwestorzy w Warszawie nie mieli już szansy zareagować. Zareagowali więc spadkami na początku dzisiejszej sesji. Kontrakty terminowe na WIG20 wystartowały 36 punktów poniżej wczorajszego zamknięcia, a sam WIG20 pół godziny później zaczął od spadku o 1,7 proc. Niemal tyle samo traciły indeksy szerokiego rynku i mWIG40. O prawie 2,2 proc. niżej zaczął dzień wskaźnik najmniejszych spółek. Samotny na tym poziomie był tylko przez chwilę. Wkrótce dołączyli do niego więksi koledzy, nie byli jednak w stanie dotrzymać kroku obu wskaźnikom małych i średnich firm, które po kilkunastu minutach spadały po prawie 3,5 proc.
Spośród największych spółek po około 3 proc. traciły nasze paliwowe koncerny. Niby logiczne, skoro ropa mocno staniała (wczoraj o prawie 7 proc.). Bardzo słabo radziły sobie banki. Największe, czyli Pekao i PKO, traciły po 2 proc., BZ WBK niemal 3 proc., a BRE chwilami nawet 7 proc. Akcje KGHM także nie błyszczały, zniżkując o 1,7 proc. Najmocniejsza w tym gronie Telekomunikacja Polska usiłowała trzymać się blisko zera.
Publikacja danych makroekonomicznych, dotyczących amerykańskiej gospodarki, a w szczególności sytuacji na rynku pracy, dopełniła „dzieła zniszczenia”. Skala spadków zdecydowanie się powiększyła. Najniższy „wymiar kary” dotykał wskaźnika największych spółek, który tuż po godz. 15.00 tracił 3,7 proc. WIG był o 0,5 punktu procentowego niżej, a indeksy małych i średnich firm zniżkowały odpowiednio o 5,2 i 4,8 proc. Poza bankami, których akcje spadały po około 5 proc., liderem były papiery Lotosu, tracące momentami aż 7 proc. Blisko zera trzymały się tylko TP, Bioton i CEZ.
Ostatecznie WIG20 stracił 3,88 proc., indeks szerokiego rynku 4,25 proc. mWIG40 zniżkował o 4,61 proc., a sWIG80 o 4,8 proc. Obroty wyniosły 1,62 mln zł.
Giełdy zagraniczne
Wczorajsza sesja na Wall Street chyba rozwiała nadzieje byków - przynajmniej na najbliższe dni, jeśli nie tygodnie. Spadek indeksów był, jak na ostatnie czasy, mocny i zdecydowany, wybicie w dół z kilkudniowej konsolidacji wyraźne, a zejście S&P500 poniżej 1000 punktów raczej nie tylko symboliczne. Towarzyszące spadkom załamanie na rynku surowców - przede wszystkim ropy naftowej - i umocnienie dolara, to dość jednoznaczny obraz sytuacji. W takich warunkach trudno było się spodziewać dobrej sesji na giełdach azjatyckich. Spadki panowały tam niemal niepodzielnie. Jedynie Tajwan i Szanghaj obroniły się przed nimi. „Międzynarodowy” indeks chińskich akcji zwiększył swoją wartość o niecałe 0,5 proc., a Shanghai Composite wzrósł o 1,16 proc. Przynajmniej z tej strony inwestorzy mogli dziś liczyć na brak negatywnych sygnałów. Japoński Nikkei poszedł w ślady amerykańskich kolegów i stracił prawie 2,4 proc. W Hongkongu spadek wyniósł 1,5 proc.
Na głównych europejskich parkietach początek dnia był bardzo spokojny. Indeksy w Londynie, Frankfurcie i Paryżu zgodnie rozpoczęły w okolicach zera. Jednak już po kilkudziesięciu minutach czerwono było na wszystkich parkietach, za wyjątkiem Rygi. Spadkom przewodziła Warszawa, konkurując z Bukaresztem, który tracił około 2 proc. Także w Turcji indeks zniżkował o około 1,9 proc. Na pozostałych parkietach spadki po pierwszej godzinie handlu nie przekraczały na ogół 1 proc.
Wczesne popołudnie przyniosło wyraźne pogłębienie spadków. Przodowały w nich parkiety naszego regionu oraz Istambuł, gdzie zniżka sięgała 3,4 proc.
Waluty
Jak przystało na tak wielką nerwowość na rynku, dolar wczoraj nie miał wyjścia. Tuż po godzinie 16.00, gdy tylko indeksy na Wall Street poszły ostro w dół, „zielony” zaczął swój marsz w przeciwnym kierunku. Jeszcze późnym popołudniem kurs euro do dolara sięgał niemal 1,437, a wieczorem oparł się na poziomie 1,422 dolara za euro. Spadek „ceny” euro o 15 centów w ciągu kilku godzin to spore wydarzenie. Z perspektywy dłuższej niż kilka dni niczego to nie przesądza, ale pokazuje, z jak silnym mechanizmem mamy tu do czynienia.
Nasza waluta bardzo tę nerwowość odczuła. Przez niemal cały wtorek trzymała się dość dzielnie, jednak po godzinie 10.00 zaczęło się gwałtowne osłabienie. W ciągu trzech godzin złoty stracił do dolara prawie 10 groszy, kończąc dzień na poziomie nieco ponad 2,92 zł za „zielonego”. Niemal tyle samo wyniosła wczorajsza strata wobec euro, za które wieczorem trzeba było płacić 4,16 - 4,17 zł. Frank był nieco bardziej powściągliwy i zdrożał „jedynie” o około 7 groszy. Można go było kupić po prawie 2,75 zł. Do końca dnia nasza waluta osłabła jeszcze o około 2 grosze wobec euro i dolara.
Podsumowanie
Wczoraj byki jeszcze próbowały się bronić, przynajmniej te działające na rynku największych spółek. Można było mówić, że nic groźnego się nie dzieje, bo obroty mizerne, a i skala spadku - przynajmniej w przypadku WIG20 - niezbyt wielka. Dziś to wszystko jest już nieaktualne. Skala spadków była znaczna, obroty wyraźnie wyższe. Na razie przejawów paniki jednak nie było widać. Trend jest twoim przyjacielem, ale każda przyjaźń ma czasem trudne chwile.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.