
Data dodania: 2008-10-09 (09:57)
Kolejne banki poszły w ślad m.in. Fed i ECB i obniżyły stopy procentowe. Do tego grona dołączyły banki z Korei Południowej, Tajwanu i Hongkongu. Ten ostatni obniżył stopy już drugi raz w dość krótkim czasie, łącznie o 150 bp.
Bank Japonii nie zmienił stóp procentowych (obecnie na poziomie 0,5%), jednak wyraził poparcie dla globalnej akcji i zaaplikował systemowi bankowemu dodatkową płynność. Warto przy tej okazji wspomnieć, iż ta zgodność we współpracy jest potrzebna na znacznie dłużej niż tylko epizod obniżenia stóp procentowych. Jeśli przedstawiciele największych gospodarek będą chcieli wyciągnąć na poważnie wnioski z obecnego kryzysu, będą skłonni również do wspólnych ustaleń w zakresie regulacji i nadzoru, a to oznaczałoby spore zmiany w obecnym systemie finansowym.
Amerykański Sekretarz Skarbu, Henry Paulson zdaje się wyciągać wnioski z krytyki jego planu. W odpowiedzi na ogłoszony plan pomocy brytyjskiego rządu (który zebrał lepsze opinie), zaznaczył co prawda, iż rozwiązania wszędzie nie muszą być takie same, jednak będzie rozważał również zasilenie kapitałowe banków, gdyż podpisana ustawa mu na to pozwala. Przy zasileniu kapitałowym bank zyskuje dodatkową przestrzeń do amortyzacji strat, a ze względu na efekt dźwigni może to być rozwiązanie wymagające znacznie niższych kwot. Z drugiej strony oznacza ono rozwodnienie kapitału i wejście państwa do akcjonariatu, co z pewnością nie podoba się wielu bankierom – być może również Paulsonowi (wieloletniemu prezesowi Goldman Sachs).
Dziś mamy kolejny spokojny dzień jeśli chodzi o publikacje danych makroekonomicznych. Brytyjskie dane o bilansie handlowym (godzina 10.30) nie powinny przyciągać większej uwagi rynku.
Waluty – Latynosi interweniują
Od dobrych kilku dni to co najważniejsze na rynkach walutowych toczy się nie na parze EURUSD, a USDJPY i walutach rynków wschodzących. Z powodu wyraźnego wzrostu niepewności japońska waluta generalnie zyskuje, zaś waluty rynków wschodzących tracą – niektóre bardzo mocno. Jen zyskiwał najbardziej w pierwszej części dnia, co było jeszcze pokłosiem bardzo dużych spadków w Azji, a także fatalnego początku notowań w Europie. Przed południem na parze USDJPY mieliśmy minimum na poziomie 98,58, coraz bliżej marcowego dołka na poziomie 95,72 (jednak przy całkiem innym poziomie EURUSD, co utrudnia to porównanie). W zilustrowaniu percepcji ryzyka lepszy będzie tu kurs EURJPY, który odnotował minimum wynoszące 134,14 – poziom najniższy od sierpnia 2005 roku. Sytuacja zaczęła się uspokajać po godzinie 13.00, kiedy dokonane zostały skoordynowane obniżki stóp – notowania USDJPY powróciły powyżej poziomu 100,00 i nawet euro chwilowo zyskiwało wobec dolara.
Najgoręcej było jednak na rynku walut z krajów Ameryki Południowej. Mimo, iż jeszcze przed rozpoczęciem handlu na tych rynkach mieliśmy informację o niższych stopach (która za pośrednictwem EURUSD pomogła złotemu, czy forintowi), notowania rozpoczęły się od bardzo silnej wyprzedaży. W pewnym momencie meksykańskie peso traciło już ponad 13% (niemal 30% od początku tygodnia!), zaś brazylijski real 9%. Inne waluty tego regionu traciły nieco mniej. W tym momencie banki centralne obydwu krajów zdecydowały się na interwencje walutowe. Jest to krok słuszny ze względu na fakt, iż silne osłabienie waluty oznacza dla tych krajów nie tylko wyższą inflację, ale także pęczniejące długi przedsiębiorstw (które ze względu na wysokość stóp procentowych często pożyczały za granicą, swoją drogą, to właśnie jeden z głównych powodów kryzysu azjatyckiego z 1997 roku). W odróżnieniu od doświadczeń z lat 80-tych i 90-tych, te ruchy nie są skazane na niepowodzenie, gdyż kilkuletni boom surowcowy wypełnił kasy banków centralnych rezerwami. Łącznie Brazylia i Meksyk posiadają rezerwy opiewające na kwotę blisko 300 mld USD. Interwencje okazały się póki co skuteczne – wczorajsze spadki zostały skorygowane i jest to dobra wiadomość również dla złotego. Być może dziś będziemy mieli w końcu nieco spokojniejszy handel.
Surowce – Niektóre surowce są już tanie
Jeśli ostatnie ruchy banków centralnych przynajmniej uspokoją atmosferę na rynkach finansowych, rynek surowcowy będzie mógł powoli wracać do normalności. Inwestorzy nie będą już bowiem traktować go jako skarbonki z kapitałem, który potrzebny jest gdzie indziej i zaczną się zastanawiać, które surowce stały się naprawdę atrakcyjne przy nowych, niższych cenach. Na pierwszy ogień poszły ziarna, które powinny stracić relatywnie najmniej na spowolnieniu gospodarczym. Zwyżka zaczęła się już wczoraj ok. południa i od tego czasu soja podrożała aż o 8% (do 980 USD za 100 buszli), kukurydza nieco ponad 5% (do 432 USD), zaś pszenica o 4% (do 613 USD). W pierwszym przypadku dodatkowym motywem jest oczekiwanie na niższy areał zasiewów w USA, który mógłby ograniczyć podaż w przyszłości. W końcu odbiły również ceny miedzi, która wczoraj kosztowała w pewnym momencie już tylko 5237 USD. To bardzo blisko ostatniego już wsparcia, które znajduje się na poziomie 5170 USD. Tona miedzi podrożała o 100 USD, co oczywiście nie wyklucza niebezpieczeństwa przełamania wsparcia, w sytuacji gdyby złe nastroje rynkowe miały się utrzymać. Zwyżka ropy została bardzo szybko powstrzymana przez dane, które pokazały bardzo wyraźny wzrost zapasów. Zapasy ropy i benzyny wzrosły łącznie o ponad 15 mln baryłek, nieznacznie obniżyły się tylko zapasy destylatów.
Amerykański Sekretarz Skarbu, Henry Paulson zdaje się wyciągać wnioski z krytyki jego planu. W odpowiedzi na ogłoszony plan pomocy brytyjskiego rządu (który zebrał lepsze opinie), zaznaczył co prawda, iż rozwiązania wszędzie nie muszą być takie same, jednak będzie rozważał również zasilenie kapitałowe banków, gdyż podpisana ustawa mu na to pozwala. Przy zasileniu kapitałowym bank zyskuje dodatkową przestrzeń do amortyzacji strat, a ze względu na efekt dźwigni może to być rozwiązanie wymagające znacznie niższych kwot. Z drugiej strony oznacza ono rozwodnienie kapitału i wejście państwa do akcjonariatu, co z pewnością nie podoba się wielu bankierom – być może również Paulsonowi (wieloletniemu prezesowi Goldman Sachs).
Dziś mamy kolejny spokojny dzień jeśli chodzi o publikacje danych makroekonomicznych. Brytyjskie dane o bilansie handlowym (godzina 10.30) nie powinny przyciągać większej uwagi rynku.
Waluty – Latynosi interweniują
Od dobrych kilku dni to co najważniejsze na rynkach walutowych toczy się nie na parze EURUSD, a USDJPY i walutach rynków wschodzących. Z powodu wyraźnego wzrostu niepewności japońska waluta generalnie zyskuje, zaś waluty rynków wschodzących tracą – niektóre bardzo mocno. Jen zyskiwał najbardziej w pierwszej części dnia, co było jeszcze pokłosiem bardzo dużych spadków w Azji, a także fatalnego początku notowań w Europie. Przed południem na parze USDJPY mieliśmy minimum na poziomie 98,58, coraz bliżej marcowego dołka na poziomie 95,72 (jednak przy całkiem innym poziomie EURUSD, co utrudnia to porównanie). W zilustrowaniu percepcji ryzyka lepszy będzie tu kurs EURJPY, który odnotował minimum wynoszące 134,14 – poziom najniższy od sierpnia 2005 roku. Sytuacja zaczęła się uspokajać po godzinie 13.00, kiedy dokonane zostały skoordynowane obniżki stóp – notowania USDJPY powróciły powyżej poziomu 100,00 i nawet euro chwilowo zyskiwało wobec dolara.
Najgoręcej było jednak na rynku walut z krajów Ameryki Południowej. Mimo, iż jeszcze przed rozpoczęciem handlu na tych rynkach mieliśmy informację o niższych stopach (która za pośrednictwem EURUSD pomogła złotemu, czy forintowi), notowania rozpoczęły się od bardzo silnej wyprzedaży. W pewnym momencie meksykańskie peso traciło już ponad 13% (niemal 30% od początku tygodnia!), zaś brazylijski real 9%. Inne waluty tego regionu traciły nieco mniej. W tym momencie banki centralne obydwu krajów zdecydowały się na interwencje walutowe. Jest to krok słuszny ze względu na fakt, iż silne osłabienie waluty oznacza dla tych krajów nie tylko wyższą inflację, ale także pęczniejące długi przedsiębiorstw (które ze względu na wysokość stóp procentowych często pożyczały za granicą, swoją drogą, to właśnie jeden z głównych powodów kryzysu azjatyckiego z 1997 roku). W odróżnieniu od doświadczeń z lat 80-tych i 90-tych, te ruchy nie są skazane na niepowodzenie, gdyż kilkuletni boom surowcowy wypełnił kasy banków centralnych rezerwami. Łącznie Brazylia i Meksyk posiadają rezerwy opiewające na kwotę blisko 300 mld USD. Interwencje okazały się póki co skuteczne – wczorajsze spadki zostały skorygowane i jest to dobra wiadomość również dla złotego. Być może dziś będziemy mieli w końcu nieco spokojniejszy handel.
Surowce – Niektóre surowce są już tanie
Jeśli ostatnie ruchy banków centralnych przynajmniej uspokoją atmosferę na rynkach finansowych, rynek surowcowy będzie mógł powoli wracać do normalności. Inwestorzy nie będą już bowiem traktować go jako skarbonki z kapitałem, który potrzebny jest gdzie indziej i zaczną się zastanawiać, które surowce stały się naprawdę atrakcyjne przy nowych, niższych cenach. Na pierwszy ogień poszły ziarna, które powinny stracić relatywnie najmniej na spowolnieniu gospodarczym. Zwyżka zaczęła się już wczoraj ok. południa i od tego czasu soja podrożała aż o 8% (do 980 USD za 100 buszli), kukurydza nieco ponad 5% (do 432 USD), zaś pszenica o 4% (do 613 USD). W pierwszym przypadku dodatkowym motywem jest oczekiwanie na niższy areał zasiewów w USA, który mógłby ograniczyć podaż w przyszłości. W końcu odbiły również ceny miedzi, która wczoraj kosztowała w pewnym momencie już tylko 5237 USD. To bardzo blisko ostatniego już wsparcia, które znajduje się na poziomie 5170 USD. Tona miedzi podrożała o 100 USD, co oczywiście nie wyklucza niebezpieczeństwa przełamania wsparcia, w sytuacji gdyby złe nastroje rynkowe miały się utrzymać. Zwyżka ropy została bardzo szybko powstrzymana przez dane, które pokazały bardzo wyraźny wzrost zapasów. Zapasy ropy i benzyny wzrosły łącznie o ponad 15 mln baryłek, nieznacznie obniżyły się tylko zapasy destylatów.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.