Data dodania: 2008-08-14 (10:19)
Najważniejszą figurą makroekonomiczną bieżącego tygodnia są dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych, które podane zostaną o godzinie 14.30 naszego czasu. Wczoraj podane zostały dane o cenach importu i mieliśmy kolejne zaskoczenie „in plus”.
Ceny importu wzrosły w lipcu o 1,7% w relacji do czerwca i aż o 21,7% w relacji do lipca 2007 roku (najwięcej odkąd mierzone są ceny importu). Przyczyny są oczywiste – słaby dolar oraz wysokie (mimo ostatnich korekt) ceny surowców. W wielu innych gospodarkach oznaczałoby to impuls inflacyjny, z którym trzeba byłoby walczyć przez wiele kwartałów, jeśli jednak chodzi o USA, inwestorzy są w miarę spokojni. Trudno jest bowiem wykazać wyraźny statystyczny związek pomiędzy cenami importu a inflacją bazową. Wytłumaczeniem jest stopień konkurencyjności amerykańskiego rynku, który na wielu sprzedawcach detalicznych wymusza utrzymywanie stałych cen dolarowych. I rzeczywiście, sam CPI jest już dużo niższy – nawet jeśli spełnią się oczekiwania rynku będzie to 5,1% r/r, zaś inflacja bazowa to już tylko 2,4% r/r – od niemal pięciu lat w przedziale 2-3%.
Dziś również poznamy wstępne szacunki PKB za drugi kwartał w strefie euro. Rynek oczekiwał, iż po wzroście o 0,7% q/q w pierwszym kwartale, produkt krajowy obniży się o 0,2% q/q w drugim. Zarówno wysoki wzrost z pierwszego kwartału, jak i spadek w drugim kwartale to wpływ pewnej anomalii w danych niemieckich, gdzie w pierwszych trzech miesiącach mieliśmy aż 1,5% wzrostu, co niejako zostało skorygowane spadkiem o 0,5% q/q (dane zostały już podane, spadek był mniejszy niż oczekiwane –0,8% q/q).
Ponadto w tym tygodniu podane będą jeszcze lipcowe dane o inflacji w strefie euro (godzina 11.00, rynek oczekuje –0,1% m/m i 4,1% r/r; dane z Niemiec ponownie okazały się wyższe niż oczekiwano), dane o nowych zarejestrowaniach bezrobotnych (godz. 14.30 – przypomnijmy, iż dane od dwóch tygodni utrzymują się na niebezpiecznie wysokim poziomie ok.. 450 tys.), indeks aktywności w rejonie Nowego Jorku (jutro, godz. 14.30, konsensus –5pkt.), dane o amerykańskiej produkcji przemysłowej za lipiec (jutro, godz. 15.15, oczekiwany brak zmian w relacji miesięcznej) i wreszcie wstępny indeks nastrojów konsumenckich publikowany przez Uniwersytet w Michigan (jutro, godz. 16.00, konsensus to 62 pkt., czyli lekki wzrost w relacji do lipca).
Waluty – Funt najsłabszy od niemal 2 lat
„Bohaterem” wczorajszego dnia na rynku walutowym był niewątpliwie brytyjski funt. Para GBPUSD zaliczyła aż 2% spadek z poziomu 1,9030 do 1,8620. Wszystko za sprawą korekty prognoz i komentarza prezesa Banku Anglii, Mervyna Kinga. Bank przewiduje, iż wzrost gospodarczy spowolni niemal do zera, zaś inflacja okresowo wzrośnie nawet powyżej 5%. Prezes Banku stwierdził, iż „mimo letniej pory w sferze ekonomii czuć zimne powietrze”. Jego zdaniem po długim okresie prosperity, brytyjską gospodarkę czeka mocne dostosowanie, którego nie da się uniknąć. Dostosowanie będące kombinacją spowolnienia gospodarczego oraz wyższej inflacji. Pisaliśmy już o tym, iż przełamanie wcześniejszej konsolidacji, która trwała od grudnia 2007 roku. Mogłoby oznaczać zejście pary GBPUSD nawet w okolice 1,70 – 1,75. Teraz sygnał techniczny potwierdzony został przez dodatkowy sygnał o charakterze fundamentalnym. Spadki na tej parze niejako „ustawiły” dzień na EURUSD. Euro próbowało rano odrabiać straty i para wzrosła nawet do poziomu 1,4970, ale w reakcji na osłabienie funta i tutaj mieliśmy spadki, które dość szybko doprowadziły notowania w okolice 1,4850. Warto odnotować również fakt, iż euro nie wykorzystało w wyraźny sposób odreagowania na rynku ropy po danych o zapasach.
Wtorek był jedynym, jak dotychczas, dniem przerwy w korekcie na rynkach wschodzących i w środę złoty ponownie tracił na wartości. Spadki nie były wyłącznie udziałem złotego, traciły również inne waluty rynków wschodzących, niemniej skala osłabienia była relatywnie duża mając na uwadze ograniczone ruchy na EURUSD. Kurs USDPLN wzrósł z 2,18 na otwarciu do maksymalnie 2,2247 i 2,2160 na zamknięciu. Dla EURPLN te poziomy wyniosły odpowiednio 3,26, 3,3066 i 3,3047. Dane o inflacji nie miały wpływu na notowania złotego. Jeśli na parze EURUSD nie zawita większa korekta (ostatnich spadków), do końca tygodnia na rynku złotego przewagę będą mieć sprzedający polską walutę.
Surowce – Kolejny spadek zapasów benzyny
W minionym tygodniu po raz kolejny wyraźnie spadły zapasy benzyny w USA – aż o 6,39 mln baryłek. To znacznie więcej niż oczekiwał rynek. Spadały też zapasy ropy i destylatów, choć w tym przypadku spadki były już sporo mniejsze (0,4 i 1,7 mln baryłek). Dane posłużyły rynkowi jako pretekst do korekty na mocno wyprzedanym rynku – korekty pierwszej od przełamania wsparcia na poziomie 121 USD. Po dłuższej konsolidacji w rejonie 111 USD za baryłkę, po danych cena wzrosła do 114,90 USD (mowa o gatunku Brent), a w nocy nawet do 115,60 USD. Warto jednak nadmienić, iż spadek zapasów benzyny wygląda bardziej na celowe działanie rafinerii, niż nagły wzrost popytu w reakcji na niższe ceny. W minionym tygodniu bowiem rafinerie w dalszym ciągu zmniejszały przerób ropy, zaś import do USA okazał się najniższy od kwietnia 2005 roku. Wygląda to zatem tak, jakby rafinerie czekały na niższe ceny.
Odbicie na rynku ropy od razu wykorzystał popyt na rynku kruszców. Złoto podrożało o 1,5%, zaś srebro i platyna nieco ponad 3%.
Dziś również poznamy wstępne szacunki PKB za drugi kwartał w strefie euro. Rynek oczekiwał, iż po wzroście o 0,7% q/q w pierwszym kwartale, produkt krajowy obniży się o 0,2% q/q w drugim. Zarówno wysoki wzrost z pierwszego kwartału, jak i spadek w drugim kwartale to wpływ pewnej anomalii w danych niemieckich, gdzie w pierwszych trzech miesiącach mieliśmy aż 1,5% wzrostu, co niejako zostało skorygowane spadkiem o 0,5% q/q (dane zostały już podane, spadek był mniejszy niż oczekiwane –0,8% q/q).
Ponadto w tym tygodniu podane będą jeszcze lipcowe dane o inflacji w strefie euro (godzina 11.00, rynek oczekuje –0,1% m/m i 4,1% r/r; dane z Niemiec ponownie okazały się wyższe niż oczekiwano), dane o nowych zarejestrowaniach bezrobotnych (godz. 14.30 – przypomnijmy, iż dane od dwóch tygodni utrzymują się na niebezpiecznie wysokim poziomie ok.. 450 tys.), indeks aktywności w rejonie Nowego Jorku (jutro, godz. 14.30, konsensus –5pkt.), dane o amerykańskiej produkcji przemysłowej za lipiec (jutro, godz. 15.15, oczekiwany brak zmian w relacji miesięcznej) i wreszcie wstępny indeks nastrojów konsumenckich publikowany przez Uniwersytet w Michigan (jutro, godz. 16.00, konsensus to 62 pkt., czyli lekki wzrost w relacji do lipca).
Waluty – Funt najsłabszy od niemal 2 lat
„Bohaterem” wczorajszego dnia na rynku walutowym był niewątpliwie brytyjski funt. Para GBPUSD zaliczyła aż 2% spadek z poziomu 1,9030 do 1,8620. Wszystko za sprawą korekty prognoz i komentarza prezesa Banku Anglii, Mervyna Kinga. Bank przewiduje, iż wzrost gospodarczy spowolni niemal do zera, zaś inflacja okresowo wzrośnie nawet powyżej 5%. Prezes Banku stwierdził, iż „mimo letniej pory w sferze ekonomii czuć zimne powietrze”. Jego zdaniem po długim okresie prosperity, brytyjską gospodarkę czeka mocne dostosowanie, którego nie da się uniknąć. Dostosowanie będące kombinacją spowolnienia gospodarczego oraz wyższej inflacji. Pisaliśmy już o tym, iż przełamanie wcześniejszej konsolidacji, która trwała od grudnia 2007 roku. Mogłoby oznaczać zejście pary GBPUSD nawet w okolice 1,70 – 1,75. Teraz sygnał techniczny potwierdzony został przez dodatkowy sygnał o charakterze fundamentalnym. Spadki na tej parze niejako „ustawiły” dzień na EURUSD. Euro próbowało rano odrabiać straty i para wzrosła nawet do poziomu 1,4970, ale w reakcji na osłabienie funta i tutaj mieliśmy spadki, które dość szybko doprowadziły notowania w okolice 1,4850. Warto odnotować również fakt, iż euro nie wykorzystało w wyraźny sposób odreagowania na rynku ropy po danych o zapasach.
Wtorek był jedynym, jak dotychczas, dniem przerwy w korekcie na rynkach wschodzących i w środę złoty ponownie tracił na wartości. Spadki nie były wyłącznie udziałem złotego, traciły również inne waluty rynków wschodzących, niemniej skala osłabienia była relatywnie duża mając na uwadze ograniczone ruchy na EURUSD. Kurs USDPLN wzrósł z 2,18 na otwarciu do maksymalnie 2,2247 i 2,2160 na zamknięciu. Dla EURPLN te poziomy wyniosły odpowiednio 3,26, 3,3066 i 3,3047. Dane o inflacji nie miały wpływu na notowania złotego. Jeśli na parze EURUSD nie zawita większa korekta (ostatnich spadków), do końca tygodnia na rynku złotego przewagę będą mieć sprzedający polską walutę.
Surowce – Kolejny spadek zapasów benzyny
W minionym tygodniu po raz kolejny wyraźnie spadły zapasy benzyny w USA – aż o 6,39 mln baryłek. To znacznie więcej niż oczekiwał rynek. Spadały też zapasy ropy i destylatów, choć w tym przypadku spadki były już sporo mniejsze (0,4 i 1,7 mln baryłek). Dane posłużyły rynkowi jako pretekst do korekty na mocno wyprzedanym rynku – korekty pierwszej od przełamania wsparcia na poziomie 121 USD. Po dłuższej konsolidacji w rejonie 111 USD za baryłkę, po danych cena wzrosła do 114,90 USD (mowa o gatunku Brent), a w nocy nawet do 115,60 USD. Warto jednak nadmienić, iż spadek zapasów benzyny wygląda bardziej na celowe działanie rafinerii, niż nagły wzrost popytu w reakcji na niższe ceny. W minionym tygodniu bowiem rafinerie w dalszym ciągu zmniejszały przerób ropy, zaś import do USA okazał się najniższy od kwietnia 2005 roku. Wygląda to zatem tak, jakby rafinerie czekały na niższe ceny.
Odbicie na rynku ropy od razu wykorzystał popyt na rynku kruszców. Złoto podrożało o 1,5%, zaś srebro i platyna nieco ponad 3%.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.