
Data dodania: 2008-08-01 (10:31)
Większość inwestorów czeka dziś niecierpliwie na godzinę 14.30, kiedy podany zostanie raport o zatrudnieniu w USA za lipiec. Niepewność na rynku jest tym większa, iż wczoraj bardzo niemile zaskoczył tygodniowy raport o nowych bezrobotnych, których w tygodniu zakończonym 25 lipca było aż 448 tys. To najwięcej od kwietnia 2003 roku.
Czy należy zatem spodziewać się niemiłej niespodzianki przy dzisiejszym raporcie, zwłaszcza mając na uwadze, iż raport ADP wskazał na wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym?
Niekoniecznie. Nie ulega wątpliwości, iż dane o nowych bezrobotnych mają bardzo silny związek z miesięcznymi zmianami zatrudnienia. Według naszych szacunków niemal każdy tysiąc nowych bezrobotnych przekłada się na podobny spadek zatrudnienia. Zależność pomiędzy danymi potwierdza próba statystyczna rozciągająca się na niemal 40 lat wstecz (dane o nowych bezrobotnych publikowane są od końca lat 60-tych), a w ostatnich latach staje się wręcz bardziej wyraźna. Należy jednak pamiętać, iż początek lipca był bardzo dobry, jeśli chodzi o dane tygodniowe (w pierwszym tygodniu przybyło tylko 348 tys. bezrobotnych), średnia miesięczna znajduje się zatem jeszcze poniżej 400 tys. (bez ostatnich kilku dni). Oznacza to, że spadek zatrudnienia mógłby być nawet nieco mniejszy niż oczekuje rynek (-75 tys.). Pytanie jednak, czego należałoby oczekiwać, gdyby liczba nowozarejestrowanych bezrobotnych miała utrzymać się na poziomie ok. 450 tys.? Wtedy prawdopodobne byłyby spadki zatrudnienia rzędu 200 tys. na miesiąc.
Dziś czekamy także na lipcowe wskaźniki aktywności gospodarczej w sektorach przemysłu – o godz. 10.00 w strefie euro (oczekiwane 47,5 pkt.), 10,30 w Wielkiej Brytanii (45,5 pkt.) i 16.00 w USA (49,2 pkt.).
Waluty – Euro traci, jen się umacnia
Wczorajszy dzień nie przyniósł zasadniczych zmian w sytuacji na głównej parze walutowej, choć początek notowań w USA mógł na to wskazywać. Po bardzo słabych danych z rynku pracy, notowania EURUSD wzrosły przejściowo z 1,5600 nawet do poziomu 1,57. Co ciekawe jednak poziom ten nie utrzymał się zbyt długo, zaś w nocnym handlu za euro trzeba było zapłacić już tylko 1,5540 USD. Dolar szybko odrabiał straty po otwarciu rynków na Wall Street, które nie zareagowały na dane tak panicznie jak europejskie parkiety. Co ciekawe, nieco inaczej wyglądała sytuacja na jenie, gdzie po mocnym ruchu o godzinie 14.30 (do poziomu 107,55), USDJPY zrósł do 108,15, jednak później japońska waluta ponownie się umacniała, aby ostatecznie zejść ponownie do poziomu 107,55. Może się zatem okazać, iż ta para będzie bardziej podatna na wpływ dzisiejszych danych.
Na rynku złotego nadal wyczekiwania. Otwarcie było dość mocne, EURPLN ponownie tylko minimalnie powyżej 3,20, zaś USDPLN na poziomie 2,0450 – niżej niż na środowym zamknięciu. Kluczowe było chyba jednak to, iż para EURPLN nie potrafiła (po raz kolejny) poradzić sobie ze wsparciem na 3,20 i w efekcie pod koniec dnia do głosu doszli sprzedający polską walutę. Warto zwrócić uwagę, iż złoty nie wykorzystał ruchu na EURUSD. Pod koniec dnia EURPLN wzrósł do poziomu 3,2110, zaś USDPLN 2,0585.
Surowce – Pora na cukier?
W ciągu ostatnich trzech dni notowania cukru wzrosły aż o 14%, osiągając poziom 13,94 USD za 100 funtów. Czy po kukurydzy, na rynku żywności czas na mini-hossę w przypadku cukru? Niewykluczone. Wszystko za sprawą gorszych zbiorów u dwóch największych producentów trzciny cukrowej – Brazylii i Indii. W pierwszym przypadku (gdzie trzcina używana jest w dużym stopniu do produkcji biopaliw), intensywne opady obniżają poziom sukrozy w trzcinie, czyniąc ją po prostu mniej kaloryczną. Z kolei w Indiach problemem jest brak opadów i w związku z tym produkcja może się obniżyć nawet o 18%. Oporami dla dalszych wzrostów będą dwa ostatnie tegoroczne szczyty, czyli 14,35 USD i 15,05 USD – ten drugi z końcówki pierwszego kwartału, kiedy drożała w zasadzie wszystko. Po wyjściu ponad ten poziom pozostanie jednak odległy szczyt na poziomie 19,66 USD – z początków 2006 roku.
Niekoniecznie. Nie ulega wątpliwości, iż dane o nowych bezrobotnych mają bardzo silny związek z miesięcznymi zmianami zatrudnienia. Według naszych szacunków niemal każdy tysiąc nowych bezrobotnych przekłada się na podobny spadek zatrudnienia. Zależność pomiędzy danymi potwierdza próba statystyczna rozciągająca się na niemal 40 lat wstecz (dane o nowych bezrobotnych publikowane są od końca lat 60-tych), a w ostatnich latach staje się wręcz bardziej wyraźna. Należy jednak pamiętać, iż początek lipca był bardzo dobry, jeśli chodzi o dane tygodniowe (w pierwszym tygodniu przybyło tylko 348 tys. bezrobotnych), średnia miesięczna znajduje się zatem jeszcze poniżej 400 tys. (bez ostatnich kilku dni). Oznacza to, że spadek zatrudnienia mógłby być nawet nieco mniejszy niż oczekuje rynek (-75 tys.). Pytanie jednak, czego należałoby oczekiwać, gdyby liczba nowozarejestrowanych bezrobotnych miała utrzymać się na poziomie ok. 450 tys.? Wtedy prawdopodobne byłyby spadki zatrudnienia rzędu 200 tys. na miesiąc.
Dziś czekamy także na lipcowe wskaźniki aktywności gospodarczej w sektorach przemysłu – o godz. 10.00 w strefie euro (oczekiwane 47,5 pkt.), 10,30 w Wielkiej Brytanii (45,5 pkt.) i 16.00 w USA (49,2 pkt.).
Waluty – Euro traci, jen się umacnia
Wczorajszy dzień nie przyniósł zasadniczych zmian w sytuacji na głównej parze walutowej, choć początek notowań w USA mógł na to wskazywać. Po bardzo słabych danych z rynku pracy, notowania EURUSD wzrosły przejściowo z 1,5600 nawet do poziomu 1,57. Co ciekawe jednak poziom ten nie utrzymał się zbyt długo, zaś w nocnym handlu za euro trzeba było zapłacić już tylko 1,5540 USD. Dolar szybko odrabiał straty po otwarciu rynków na Wall Street, które nie zareagowały na dane tak panicznie jak europejskie parkiety. Co ciekawe, nieco inaczej wyglądała sytuacja na jenie, gdzie po mocnym ruchu o godzinie 14.30 (do poziomu 107,55), USDJPY zrósł do 108,15, jednak później japońska waluta ponownie się umacniała, aby ostatecznie zejść ponownie do poziomu 107,55. Może się zatem okazać, iż ta para będzie bardziej podatna na wpływ dzisiejszych danych.
Na rynku złotego nadal wyczekiwania. Otwarcie było dość mocne, EURPLN ponownie tylko minimalnie powyżej 3,20, zaś USDPLN na poziomie 2,0450 – niżej niż na środowym zamknięciu. Kluczowe było chyba jednak to, iż para EURPLN nie potrafiła (po raz kolejny) poradzić sobie ze wsparciem na 3,20 i w efekcie pod koniec dnia do głosu doszli sprzedający polską walutę. Warto zwrócić uwagę, iż złoty nie wykorzystał ruchu na EURUSD. Pod koniec dnia EURPLN wzrósł do poziomu 3,2110, zaś USDPLN 2,0585.
Surowce – Pora na cukier?
W ciągu ostatnich trzech dni notowania cukru wzrosły aż o 14%, osiągając poziom 13,94 USD za 100 funtów. Czy po kukurydzy, na rynku żywności czas na mini-hossę w przypadku cukru? Niewykluczone. Wszystko za sprawą gorszych zbiorów u dwóch największych producentów trzciny cukrowej – Brazylii i Indii. W pierwszym przypadku (gdzie trzcina używana jest w dużym stopniu do produkcji biopaliw), intensywne opady obniżają poziom sukrozy w trzcinie, czyniąc ją po prostu mniej kaloryczną. Z kolei w Indiach problemem jest brak opadów i w związku z tym produkcja może się obniżyć nawet o 18%. Oporami dla dalszych wzrostów będą dwa ostatnie tegoroczne szczyty, czyli 14,35 USD i 15,05 USD – ten drugi z końcówki pierwszego kwartału, kiedy drożała w zasadzie wszystko. Po wyjściu ponad ten poziom pozostanie jednak odległy szczyt na poziomie 19,66 USD – z początków 2006 roku.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.