
Data dodania: 2008-07-25 (09:19)
Mocny spadek indeksu Ifo, słabe wstępne odczyty europejskich PMI, bardzo duży wzrost nowozarejestrowanych bezrobotnych i prawie 3% spadek sprzedaży używanych domów w USA, czy wreszcie duża strata Forda i słaba sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii.
Złych wiadomości było wczoraj pod dostatkiem i choć żadna z nich nie była sama w sobie kluczowa, rynek wykorzystał cały ten obraz do uświadomienia nam, iż popadanie w super optymizm co do perspektyw globalnej gospodarki jest przedwczesne. Rezultat to wyraźne spadki na amerykańskich (i później azjatyckich) parkietach oraz zatrzymanie, a nawet lekkie odwrócenie umocnienia dolara.
Dzisiejszy dzień powinien być nieco bardziej spokojny, gdyż najważniejsze korporacje w USA podały już swoje wyniki, jednak czeka nas kilka istotnych publikacji danych. Przede wszystkim mowa tu o zamówieniach na dobra trwałego użytku (godzina 14.30, oczekiwany wzrost o 0,1% m/m) i indeksie nastrojów konsumenckich przygotowywanym przez Uniwersytet Michigan (konsensus na wartość wskaźnika to 56,0 pkt., publikacja o 15.55), a także sprzedaży nowych domów za czerwiec (oczekiwany spadek o 1,4% m/m). W Wielkiej Brytanii (godz. 10.30)podane będą dane o PKB w drugim kwartale i rynek oczekuje spadku tempa wzrostu do 0,2% q/q. W strefie euro o godz. 10.00 poznamy dane o stanie rachunku obrotów bieżących za maj i podaży pieniądza za czerwiec, jednak obydwie te publikacje będą mieć co najwyżej drugorzędne znaczenie dla notowań rynkowych.
W Polsce podane zostaną dane dotyczące sprzedaży detalicznej za czerwiec. Oczekujemy rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej na poziomie 13,8% w ujęciu nominalnym. Byłby to najniższy roczny przyrost sprzedaży od grudnia 2006 roku. Za spadkiem tempa przyrostu sprzedaży stoją wyższe stopy procentowe oraz wzrost kosztów użytkowania mieszkania, który obniża dochód przeznaczany na tzw. potrzeby wyższego rzędu. Dynamice sprzedaży w ujęciu realnym szkodzić będą ponadto rosnące ceny w innych kategoriach, przede wszystkim paliw. Z drugiej strony jednak dostosowanie to jest buforowane bardzo szybko umacniającą się walutą. Ponadto ciągle wysoka dynamika funduszu płac i popularyzacja zadłużania się na cele konsumpcyjne (poprzez karty kredytowe czy tzw. szybkie pożyczki) oznaczają, iż nie może być mowy o gwałtownym załamaniu popytu.
Warto wspomnieć o danych o inflacji podanych w nocy naszego czasu w Japonii. Japońska miara inflacji bazowej wzrosła w czerwcu do 1,9% r/r z 1,5% w maju. Co to oznacza? Póki co niewiele. Przede wszystkim dlatego, że miara ta jest znacznie szersza niż w innych krajach – z koszyka wyłącza się jedynie owoce, warzywa i ryby (tak ryby!). Gdyby z koszyka wyłączyć żywność ogółem i energię, roczna inflacja wyniosłaby tylko 0,1%. To oznacza, że w obliczu zagrożeń dla wzrostu Bank Japonii nawet nie myśli o wyższych stopach.
Waluty – Korekta na rynku jena
Zdecydowane pogorszenie nastrojów na rynkach akcji premiowało wczoraj jena, który generalnie nie był w ostatnich tygodniach najmocniejszą walutą. Notowania pary USDJPY jeszcze rano oscylowały blisko poziomu 108,00, zniżkując później dość systematycznie do poziomu 106,60 dziś rano. Dolar tracił też wobec euro, ale dopiero od godzin wieczornych i wzrost był tu w sumie zdecydowanie mniejszy. Efekty było widać na parze EURJPY. Jeszcze dwa dni temu para ta notowała kilkunastoletnie maksimum na poziomie 169,76 (najwyższy poziom od 1992 roku). Dziś jest to 167,66. Na ogólnym osłabieniu dolara nie skorzystał funt, który tracił wczoraj nawet blisko 1%. Powód to ciągle nienajlepsze dane z brytyjskiej gospodarki, wczoraj m.in. dotyczące sprzedaży detalicznej. Dziś rano para GBPUSD notowana jest na poziomie 1,9869, ważne dla funta będą dane o PKB za drugi kwartał.
Korekta na rynku złotego zakończyła się bardzo szybko, mimo iż silny jej początek mógł zapowiadać co innego. Wczoraj mogliśmy zaobserwować powrót kupujących, zaś skala umocnienia była zaskakująco duża, mając na uwadze, iż nie towarzyszyły jej korzystne zmiany na EURUSD. Notowania pary EURPLN obniżyły się aż do 3,2180 z 3,2530 na środowym zamknięciu, zaś USDPLN do 2,0520 z odpowiednio 2,0675. Nie można wykluczyć, iż w dniu dzisiejszym rynek powalczy o nowy rekord na EURPLN, mając na uwadze obecny wzrost EURUSD. Nie wykluczone, że przy tak zmiennym rynku pewne znaczenie mogą mieć też dane o sprzedaży detalicznej (szczególnie gdyby okazały się lepsze od oczekiwań).
Surowce – Odreagowanie na ropie?
Wczoraj po kilku dniach przerwy wzrastały ceny ropy. Cena baryłki Brent wzrosła o nieco ponad 1% do poziomu 126,40 USD, mimo iż w trakcie dnia była już blisko 124 USD. W momencie gdy unormowaniu ulega sytuacja w amerykańskich zapasach, zaś zamieszki w Nigerii są na porządku dziennym, byki zerkają w kierunku Izraela, który wciąż utrzymuje wysokie napięcie. Wczoraj jeden z szefów armii zadeklarował, iż choć pokojowe negocjacje są priorytetem, zarówno Izrael jak i USA są gotowe na wszystkie opcje. Oczywiście opcji nie ma zbyt wiele – tą drugą są naloty na irańskie instalacje nuklearne.
Dzisiejszy dzień powinien być nieco bardziej spokojny, gdyż najważniejsze korporacje w USA podały już swoje wyniki, jednak czeka nas kilka istotnych publikacji danych. Przede wszystkim mowa tu o zamówieniach na dobra trwałego użytku (godzina 14.30, oczekiwany wzrost o 0,1% m/m) i indeksie nastrojów konsumenckich przygotowywanym przez Uniwersytet Michigan (konsensus na wartość wskaźnika to 56,0 pkt., publikacja o 15.55), a także sprzedaży nowych domów za czerwiec (oczekiwany spadek o 1,4% m/m). W Wielkiej Brytanii (godz. 10.30)podane będą dane o PKB w drugim kwartale i rynek oczekuje spadku tempa wzrostu do 0,2% q/q. W strefie euro o godz. 10.00 poznamy dane o stanie rachunku obrotów bieżących za maj i podaży pieniądza za czerwiec, jednak obydwie te publikacje będą mieć co najwyżej drugorzędne znaczenie dla notowań rynkowych.
W Polsce podane zostaną dane dotyczące sprzedaży detalicznej za czerwiec. Oczekujemy rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej na poziomie 13,8% w ujęciu nominalnym. Byłby to najniższy roczny przyrost sprzedaży od grudnia 2006 roku. Za spadkiem tempa przyrostu sprzedaży stoją wyższe stopy procentowe oraz wzrost kosztów użytkowania mieszkania, który obniża dochód przeznaczany na tzw. potrzeby wyższego rzędu. Dynamice sprzedaży w ujęciu realnym szkodzić będą ponadto rosnące ceny w innych kategoriach, przede wszystkim paliw. Z drugiej strony jednak dostosowanie to jest buforowane bardzo szybko umacniającą się walutą. Ponadto ciągle wysoka dynamika funduszu płac i popularyzacja zadłużania się na cele konsumpcyjne (poprzez karty kredytowe czy tzw. szybkie pożyczki) oznaczają, iż nie może być mowy o gwałtownym załamaniu popytu.
Warto wspomnieć o danych o inflacji podanych w nocy naszego czasu w Japonii. Japońska miara inflacji bazowej wzrosła w czerwcu do 1,9% r/r z 1,5% w maju. Co to oznacza? Póki co niewiele. Przede wszystkim dlatego, że miara ta jest znacznie szersza niż w innych krajach – z koszyka wyłącza się jedynie owoce, warzywa i ryby (tak ryby!). Gdyby z koszyka wyłączyć żywność ogółem i energię, roczna inflacja wyniosłaby tylko 0,1%. To oznacza, że w obliczu zagrożeń dla wzrostu Bank Japonii nawet nie myśli o wyższych stopach.
Waluty – Korekta na rynku jena
Zdecydowane pogorszenie nastrojów na rynkach akcji premiowało wczoraj jena, który generalnie nie był w ostatnich tygodniach najmocniejszą walutą. Notowania pary USDJPY jeszcze rano oscylowały blisko poziomu 108,00, zniżkując później dość systematycznie do poziomu 106,60 dziś rano. Dolar tracił też wobec euro, ale dopiero od godzin wieczornych i wzrost był tu w sumie zdecydowanie mniejszy. Efekty było widać na parze EURJPY. Jeszcze dwa dni temu para ta notowała kilkunastoletnie maksimum na poziomie 169,76 (najwyższy poziom od 1992 roku). Dziś jest to 167,66. Na ogólnym osłabieniu dolara nie skorzystał funt, który tracił wczoraj nawet blisko 1%. Powód to ciągle nienajlepsze dane z brytyjskiej gospodarki, wczoraj m.in. dotyczące sprzedaży detalicznej. Dziś rano para GBPUSD notowana jest na poziomie 1,9869, ważne dla funta będą dane o PKB za drugi kwartał.
Korekta na rynku złotego zakończyła się bardzo szybko, mimo iż silny jej początek mógł zapowiadać co innego. Wczoraj mogliśmy zaobserwować powrót kupujących, zaś skala umocnienia była zaskakująco duża, mając na uwadze, iż nie towarzyszyły jej korzystne zmiany na EURUSD. Notowania pary EURPLN obniżyły się aż do 3,2180 z 3,2530 na środowym zamknięciu, zaś USDPLN do 2,0520 z odpowiednio 2,0675. Nie można wykluczyć, iż w dniu dzisiejszym rynek powalczy o nowy rekord na EURPLN, mając na uwadze obecny wzrost EURUSD. Nie wykluczone, że przy tak zmiennym rynku pewne znaczenie mogą mieć też dane o sprzedaży detalicznej (szczególnie gdyby okazały się lepsze od oczekiwań).
Surowce – Odreagowanie na ropie?
Wczoraj po kilku dniach przerwy wzrastały ceny ropy. Cena baryłki Brent wzrosła o nieco ponad 1% do poziomu 126,40 USD, mimo iż w trakcie dnia była już blisko 124 USD. W momencie gdy unormowaniu ulega sytuacja w amerykańskich zapasach, zaś zamieszki w Nigerii są na porządku dziennym, byki zerkają w kierunku Izraela, który wciąż utrzymuje wysokie napięcie. Wczoraj jeden z szefów armii zadeklarował, iż choć pokojowe negocjacje są priorytetem, zarówno Izrael jak i USA są gotowe na wszystkie opcje. Oczywiście opcji nie ma zbyt wiele – tą drugą są naloty na irańskie instalacje nuklearne.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.