
Data dodania: 2007-08-24 (17:51)
Ostatnie pięć dni przyniosło na polski rynek uspokojenie nerwowych nastrojów, które panowały tydzień wcześniej. Z zagranicy nie dotarło wiele negatywnych informacji, dzięki czemu inwestorzy znów przekonali się do rynków wschodzących. Na arenie krajowej trwała zażarta walka polityczna, która wydaje się mieć obecnie o wiele mniejszy wpływ na sektor finansowy, niż miało to miejsce jeszcze kilka miesięcy temu. Inwestorzy myślą już o tym, co przyniosą przedterminowe wybory parlamentarne planowane na jesieni i nie przejmują się obecnym brakiem stabilizacji.
W minionym tygodniu kilku członków Rady Polityki Pieniężnej przedstawiło swój pogląd na temat ewentualnej podwyżki stóp procentowych. Według Jana Czekaja zagrożenia dla inflacji się zwiększają. Dostrzega on pierwsze symptomy osłabiania się tempa wzrostu gospodarczego, przy wysokiej dynamice wynagrodzeń. Dodaje jednak, iż RPP uzależnia swą decyzję od rozwoju sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie, co wskazywałoby na wstrzymanie się od podwyżki do wrześniowego spotkania. Inne zdanie na ten temat ma kolejny członek Rady Halina Wasilewska-Trenkner. Uważa ona, że podniesienie stóp procentowych potrzebne jest jak najszybciej, czyli można by go dokonać nawet jeszcze w sierpniu. Decyzję o podwyższeniu kosztu pieniądza w najbliższym czasie wydaje się negować inny członek RPP Stanisław Owsiak, twierdząc, że zbyt rygorystyczne prowadzenie polityki monetarnej może doprowadzić do zdławienia wzrostu w Polsce.
Do najważniejszych informacji makroekonomicznych opublikowanych w minionym tygodniu w naszym kraju należały dane o inflacji bazowej w lipcu, liczonej przez NBP. Wyniosła ona 1,5%(r/r), wobec oczekiwań 1,6% i poziomu z czerwca 1,8% (r/r). Jest to kolejny argument dla Rady Polityki Pieniężnej za tym, by wstrzymała się z decyzją o podniesieniu stóp procentowych do wrześniowego posiedzenia. Inne dane, m in. o sprzedaży detalicznej w lipcu, której wzrost był nieco wyższy od prognoz i wyniósł 17,1% (r/r) oraz równie dobre dane o produkcji przemysłowej w lipcu, dobrze świadczą o polskiej gospodarce, lecz pozostają raczej neutralne wobec przyszłego posunięcia Rady.
Po czarnym czwartku, 16 sierpnia, kiedy to indeksy polskiej giełdy traciły po kilka procent, w minionym tygodniu na warszawski parkiet powrócił umiarkowany optymizm. Nie należy jednak jeszcze obwieszczać powrotu trendu wzrostowego. Mimo to, koniec przyszłego tygodnia, a zarazem miesiąca może sprzyjać podniesieniu wartości, nieco przecenionych ostatnio akcji.
Na przestrzeni minionych pięciu dni na złotym zahamowany został proces deprecjacji. Oporami trudnymi do przebicia okazały się poziomy 2,8600 względem dolara oraz 3,8500 względem euro. Po zbliżeniu się do tych wartości w połowie tygodnia, polska waluta zaczęła się umacniać, do odpowiednio 2,81 zł za USD oraz 3,83 zł za EUR w piątek. Umocnieniu polskiej waluty sprzyjała znów wzrastająca wśród światowych inwestorów skłonność do ryzyka. Trend ten może być kontynuowany w ciągu kolejnych kilku dni, a poziomami do jakich mogą zbliżyć się kursy par USD/PLN oraz EUR/PLN to odpowiednio 2,7950 oraz 3,8150.
Na kurs złotego mogą oddziaływać, publikowane w przyszłym tygodniu, dane o PKB w Polsce za drugi kwartał. Oczekuje się wzrostu o 6,1% (r/r) wobec 7,4% w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Jeśli okażą się one pozytywne wesprą aprecjację polskiej waluty. Informacja ta może wpłynąć również na decyzję RPP o zmianie kosztu pieniądza. Ostateczne postanowienie w tej sprawie Rada przedstawi w najbliższą środę. Oczekiwania inwestorów wskazują, że podwyżka o 25 punktów bazowych nastąpi już w sierpniu, jednak naszym zdaniem stanie się to dopiero we wrześniu. Ewentualne podniesienie stóp procentowych w przyszłym tygodniu, powinno wzmocnić dodatkowo polską walutę.
Przebieg sesji na rynkach zarówno kapitałowym jak i walutowym w kończącym się właśnie tygodniu był w dużej mierze zdominowany ubiegłotygodniową decyzją FED o obniżeniu stopy dyskontowej o 50 punktów bazowych. Doprowadziła ona do powrotu pozytywnego nastawienia inwestorów na rynki, zwiększanego dodatkowo plotkami o kolejnych planowanych obniżkach FED tym razem głównej stopy procentowej. Inwestorzy którzy jeszcze tydzień temu obawiali się kryzysu spowodowanego kłopotami w sektorze amerykańskich kredytów hipotecznych, zapomnieli szybko o zagrożeniu i na rynek powrócił optymizm.
Wzrost apetytu na ryzyko był także wspierany ponownym osłabieniem japońskiego jena. Kurs USD/JPY wzrósł do 117,2 natomiast EUR/JPY po dynamicznej zwyżce dotarł w okolice poziomu 159,00. Taki przebieg wydarzeń przyczynił się także do wzrostów na EUR/USD. Po konsolidacji na początku tygodnia kurs wybił się w górę i w piątek dotarł do poziomu 1,3645. Na osłabieniu jena i powrocie optymizmu skorzystały też rynki kapitałowe szczególnie tzw. „emerging markets”. Indeksy tych giełd odrobiły część strat z ostatniej korekty i teraz wszyscy zastanawiają się czy ta już rzeczywiście dobiegła końca.
Analizując na spokojnie obecną sytuację wydaje się, iż reakcja rynków jest trochę przesadzona. Jedna obniżka nie spowoduje zażegnania kryzysu, który jest konsekwencją złego zarządzania ryzykiem przez ostatnie lata w instytucjach związanych z kredytami hipotecznymi o podwyższonym ryzyku. Pojawiają się już także pierwsze opinie, że wspomniana decyzja FED będzie wręcz szkodliwa, ponieważ bank zamiast ukarać słabo zarządzane firmy pomaga im udzielając tańszych pożyczek. Może się to oczywiście odbić w przyszłości na wysokości inflacji w USA.
Niepokojące są także nowe doniesienia o kolejnych interwencjach banków centralnych na rynkach. Liczba firm, które korzystają z pomocy banków z powodu zagrożenia utraty płynności niebezpiecznie się zwiększa i problem ten nie dotyczy już tylko rynku amerykańskiego.
Obecnie rynki są bardzo rozchwiane i duży wpływ na ich zachowanie mają emocje, które szybko się zmieniają. W takiej sytuacji publikowane w tym tygodniu dane makroekonomiczne miały umiarkowane znaczenie dla zachowania kursów.
We wtorek z Niemiec poznaliśmy zaskakująco niski indeks ZEW w sierpniu. Wynik -6,9 pkt. był sporo niższy od prognozowanego -1 pkt. Z drugiej strony czerwcowy wzrost zamówień w przemyśle w strefie euro pozytywnie zaskoczył wzrostem o 13,8% (r/r) wobec prognozy 12,4%, co wspomogło wzrost kursu EUR/USD.
Z opublikowanych danych z USA warto wspomnieć o wyższym od prognozowanego cotygodniowym bezrobociu, które wyniosło (322 tys.) a także o opublikowanych dziś danych o zamówieniach na dobra trwałe w lipcu. Wzrost o 5,9% znacznie przewyższa prognozę (1%).
Rosnący apetyt na ryzyko w nadchodzącym tygodniu będzie nadal sprzyjał wzrostom na światowych giełdach oraz wzroście głównej pary walutowej. Należy jednak mieć wciąż na uwadze, że tak jak wspominaliśmy wcześniej obecnie dużą role odgrywają emocje. W przypadku publikacji niekorzystnych dla amerykańskiej gospodarki danych, optymizm może szybko się skończyć i na giełdy powróci nerwowa atmosfera.
Do najważniejszych informacji makroekonomicznych opublikowanych w minionym tygodniu w naszym kraju należały dane o inflacji bazowej w lipcu, liczonej przez NBP. Wyniosła ona 1,5%(r/r), wobec oczekiwań 1,6% i poziomu z czerwca 1,8% (r/r). Jest to kolejny argument dla Rady Polityki Pieniężnej za tym, by wstrzymała się z decyzją o podniesieniu stóp procentowych do wrześniowego posiedzenia. Inne dane, m in. o sprzedaży detalicznej w lipcu, której wzrost był nieco wyższy od prognoz i wyniósł 17,1% (r/r) oraz równie dobre dane o produkcji przemysłowej w lipcu, dobrze świadczą o polskiej gospodarce, lecz pozostają raczej neutralne wobec przyszłego posunięcia Rady.
Po czarnym czwartku, 16 sierpnia, kiedy to indeksy polskiej giełdy traciły po kilka procent, w minionym tygodniu na warszawski parkiet powrócił umiarkowany optymizm. Nie należy jednak jeszcze obwieszczać powrotu trendu wzrostowego. Mimo to, koniec przyszłego tygodnia, a zarazem miesiąca może sprzyjać podniesieniu wartości, nieco przecenionych ostatnio akcji.
Na przestrzeni minionych pięciu dni na złotym zahamowany został proces deprecjacji. Oporami trudnymi do przebicia okazały się poziomy 2,8600 względem dolara oraz 3,8500 względem euro. Po zbliżeniu się do tych wartości w połowie tygodnia, polska waluta zaczęła się umacniać, do odpowiednio 2,81 zł za USD oraz 3,83 zł za EUR w piątek. Umocnieniu polskiej waluty sprzyjała znów wzrastająca wśród światowych inwestorów skłonność do ryzyka. Trend ten może być kontynuowany w ciągu kolejnych kilku dni, a poziomami do jakich mogą zbliżyć się kursy par USD/PLN oraz EUR/PLN to odpowiednio 2,7950 oraz 3,8150.
Na kurs złotego mogą oddziaływać, publikowane w przyszłym tygodniu, dane o PKB w Polsce za drugi kwartał. Oczekuje się wzrostu o 6,1% (r/r) wobec 7,4% w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Jeśli okażą się one pozytywne wesprą aprecjację polskiej waluty. Informacja ta może wpłynąć również na decyzję RPP o zmianie kosztu pieniądza. Ostateczne postanowienie w tej sprawie Rada przedstawi w najbliższą środę. Oczekiwania inwestorów wskazują, że podwyżka o 25 punktów bazowych nastąpi już w sierpniu, jednak naszym zdaniem stanie się to dopiero we wrześniu. Ewentualne podniesienie stóp procentowych w przyszłym tygodniu, powinno wzmocnić dodatkowo polską walutę.
Przebieg sesji na rynkach zarówno kapitałowym jak i walutowym w kończącym się właśnie tygodniu był w dużej mierze zdominowany ubiegłotygodniową decyzją FED o obniżeniu stopy dyskontowej o 50 punktów bazowych. Doprowadziła ona do powrotu pozytywnego nastawienia inwestorów na rynki, zwiększanego dodatkowo plotkami o kolejnych planowanych obniżkach FED tym razem głównej stopy procentowej. Inwestorzy którzy jeszcze tydzień temu obawiali się kryzysu spowodowanego kłopotami w sektorze amerykańskich kredytów hipotecznych, zapomnieli szybko o zagrożeniu i na rynek powrócił optymizm.
Wzrost apetytu na ryzyko był także wspierany ponownym osłabieniem japońskiego jena. Kurs USD/JPY wzrósł do 117,2 natomiast EUR/JPY po dynamicznej zwyżce dotarł w okolice poziomu 159,00. Taki przebieg wydarzeń przyczynił się także do wzrostów na EUR/USD. Po konsolidacji na początku tygodnia kurs wybił się w górę i w piątek dotarł do poziomu 1,3645. Na osłabieniu jena i powrocie optymizmu skorzystały też rynki kapitałowe szczególnie tzw. „emerging markets”. Indeksy tych giełd odrobiły część strat z ostatniej korekty i teraz wszyscy zastanawiają się czy ta już rzeczywiście dobiegła końca.
Analizując na spokojnie obecną sytuację wydaje się, iż reakcja rynków jest trochę przesadzona. Jedna obniżka nie spowoduje zażegnania kryzysu, który jest konsekwencją złego zarządzania ryzykiem przez ostatnie lata w instytucjach związanych z kredytami hipotecznymi o podwyższonym ryzyku. Pojawiają się już także pierwsze opinie, że wspomniana decyzja FED będzie wręcz szkodliwa, ponieważ bank zamiast ukarać słabo zarządzane firmy pomaga im udzielając tańszych pożyczek. Może się to oczywiście odbić w przyszłości na wysokości inflacji w USA.
Niepokojące są także nowe doniesienia o kolejnych interwencjach banków centralnych na rynkach. Liczba firm, które korzystają z pomocy banków z powodu zagrożenia utraty płynności niebezpiecznie się zwiększa i problem ten nie dotyczy już tylko rynku amerykańskiego.
Obecnie rynki są bardzo rozchwiane i duży wpływ na ich zachowanie mają emocje, które szybko się zmieniają. W takiej sytuacji publikowane w tym tygodniu dane makroekonomiczne miały umiarkowane znaczenie dla zachowania kursów.
We wtorek z Niemiec poznaliśmy zaskakująco niski indeks ZEW w sierpniu. Wynik -6,9 pkt. był sporo niższy od prognozowanego -1 pkt. Z drugiej strony czerwcowy wzrost zamówień w przemyśle w strefie euro pozytywnie zaskoczył wzrostem o 13,8% (r/r) wobec prognozy 12,4%, co wspomogło wzrost kursu EUR/USD.
Z opublikowanych danych z USA warto wspomnieć o wyższym od prognozowanego cotygodniowym bezrobociu, które wyniosło (322 tys.) a także o opublikowanych dziś danych o zamówieniach na dobra trwałe w lipcu. Wzrost o 5,9% znacznie przewyższa prognozę (1%).
Rosnący apetyt na ryzyko w nadchodzącym tygodniu będzie nadal sprzyjał wzrostom na światowych giełdach oraz wzroście głównej pary walutowej. Należy jednak mieć wciąż na uwadze, że tak jak wspominaliśmy wcześniej obecnie dużą role odgrywają emocje. W przypadku publikacji niekorzystnych dla amerykańskiej gospodarki danych, optymizm może szybko się skończyć i na giełdy powróci nerwowa atmosfera.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.