Data dodania: 2008-05-16 (10:19)
Mamy rok 1983. Amerykańska gospodarka jest po dość długim okresie kolejnej recesji, dane za PKB za drugie półrocze 1982 roku wskazują na ledwie zauważalny wzrost. Jednak początek nowego roku to wyraźna poprawa nastrojów konsumenckich.
W okresie styczeń – kwiecień wskaźnik sporządzany przez Uniwersytet w Michigan wzrasta z 70,4 pkt. do 89,1 pkt. Jak się później okazuje wzrost już w pierwszym kwartale przyspieszył do niemal 5%, zaś w kilku kolejnych ocierał się nawet o dynamikę dwucyfrową.
Przełom roku 1991/92. Amerykańska gospodarka ma za sobą dość płytką recesję – pierwszą od wyjścia z kłopotów w 1983 roku. Wskaźnik nastrojów UM wzrasta przez sześć kolejnych miesięcy, z 67,5 pkt. w styczniu do 80,4 pkt. w czerwcu, przy czym największy wzrost następuje w marcu. W pierwszym półroczu wzrost gospodarczy przyspieszył z okolic zera do 4%.
Wreszcie początek obecnej dekady i seria wstrząsów: pęknięcie bańki internetowej, atak terrorystyczny 11/9 i wreszcie skandale księgowe zakończone m.in. upadkiem Enronu czy World.com. Początek 2003 roku to nadal okres stagnacji, jednak w okresie marzec – maj wskaźnik UM wzrasta z 77,6 – 92,1 pkt. kolejny raz zapowiadając ożywienie. Tempo wzrostu przekracza 3% już w drugim kwartale, aby osiągnąć poziom 7,3% w trzecim.
Wskaźniki o charakterze wyprzedzającym to tzw. dane miękkie. Wskaźniki aktywności biznesowej ISM sporządzane są na podstawie badań ankietowych, zaś na przykład wspomniany wskaźnik Uniwersytetu Michigan, to wynik badań telefonicznych. Z tego względu w okresie dobrej koniunktury, często mają dla rynku drugorzędne znaczenie. Teraz jednak nie jesteśmy w takim okresie. Ożywienie gospodarcze w USA prawdopodobnie nie nadejdzie jeszcze przez minimum kilka miesięcy, ale kiedy w końcu tak się stanie, jest spora szansa, że wskaźniki takie jak „UM”, dadzą nam odpowiedni sygnał. Dziś poznamy wstępny odczyt wskaźnika za maj, rynek oczekuje spadku wartości indeksu do 62 pkt. z 62,6 pkt. odnotowanych na koniec kwietnia. Na ten odczyt prawdopodobnie nie wywrą jeszcze wpływu ani kupony z rabatami podatkowymi rozsyłane od końca kwietnia w USA, ani ostatnie zwyżki cen ropy. Efekty tych czynników mogą pojawić się w odczycie ostatecznym pod koniec miesiąca.
Te dane o 15.55, zaś o 14.30 dane z rynku budownictwa mieszkaniowego, i oczekiwania na kolejne spadki rozpoczętych budów (konsensus –0,7% m/m) i pozwoleń na budowy (-1,6% m/m).
Waluty – Rynek ignoruje Euroland i Japonię
Dane o wzroście PKB w strefie euro i Japonii nie zrobiły wielkiego wrażenia na inwestorach, choć w obydwu przypadkach były znacznie lepsze od oczekiwanych i wskazywały, iż przynajmniej w pierwszym kwartale nie można było mówić o jakimkolwiek spowolnieniu. Wzrost w strefie euro wyniósł 0,7% (kwartalnie), zaś w Japonii 0,8%. Dla porównania ten w USA nieznacznie tylko przekraczał 0,1%, a i to głównie dzięki wzrostowi zapasów. To prawda, że również w przypadku tych danych jest się do czego przyczepić. Wyższy wzrost w eurolandzie to głównie zasługa nieoczekiwanie dużego przyspieszenia w Niemczech (1,5% kwartalnie), co może nie utrzymać się w kolejnych kwartałach – dane za kwiecień sygnalizowały spowolnienie w niemieckim przemyśle. W Japonii za wzrost
Rynek zareagował na dane ze Niemiec (były podane wcześniej) wzrostem EURUSD o 55 pipsów, jednak wzrosty zatrzymały się jeszcze przed oporem (1,5565), zaś w dość krótkim czasie po umocnieniu euro nie było śladu. Co więcej wobec kolejnej dobrej sesji na Wall Street para wieczorem znalazła się ponownie nieznacznie powyżej poziomu 1,54. Optymizm amerykańskich inwestorów wynikał w dużej mierze z faktu, iż na rynku pojawiła się informacja o planie przeciwdziałania dalszemu spowolnieniu na rynku mieszkaniowym, przygotowanym przez amerykański Senat. Podobnie było z danymi z Japonii – rynek reaguje pozytywnie na wyższy wzrost, ale spadek na parze USDJPY rzędu 30 pipsów (do 104,55) nie zmienia niczego poza odsunięciem nas od oporu na 105,60. Mdła reakcja rynku na te dane pokazuje, iż rynek nie wierzy, iż w tych częściach globalnej gospodarki można upatrywać źródła wzrostu gospodarczego.
Czwartkowa sesja na polskim foreksie należała do tych bardziej spokojnych, a to za sprawą braku jednoznacznego kierunku na głównych parach walutowych oraz braku istotnych informacji z polskiej gospodarki. Złoty miał dobre otwarcie, co było zasługą wzrostu EURUSD po danych o niemieckim PKB - na otwarciu złotówka zyskiwała 1 grosz w relacji do dolara w porównaniu ze środowym zamknięciem. Szybki zwrot na parze EURUSD spowodował jednak, iż złoty zaczął tracić a pary USDPLN i EURPLN odnotowały swoje sesyjne maksima na poziomach 2,1960 i 3,40. Przy tych poziomach jednak ponownie pojawili się kupujący polską walutę, która do końca dnia odrobiła po groszu do euro i dolara. W dniu dzisiejszym nie ma istotnych informacji o charakterze krajowym, stąd też kluczowe pozostanie zachowanie pary EURUSD.
Surowce – Kruszce ostro w górę
Wczoraj wczesnym popołudniem mogliśmy obserwować sporą zwyżkę na rynku kruszców, która stała się udziałem nie tylko złota, ale i srebra oraz platyny. Co ciekawe, sporej zwyżce cen nie towarzyszyły żadne istotne informacje o znaczeniu fundamentalnym. Co prawda, rynek wykorzystał niewielką zwyżkę na EURUSD tuż po danych z USA o 14.30, jednak z pewnością nie tłumaczy ona dynamiki cen kruszców, a raczej została wykorzystana jako pretekst. Na rynku pojawiły się za to spekulacje odnośnie nowych istotnych graczach w segmencie złota. Złoto drożeje o 3% do 881 USD za uncję, srebro o 1,5% do 16,70 USD, zaś platyna o 3% do 2077 USD.
Wygląda na to, że największa dynamika zwyżki cen ropy jest już za nami. Wczoraj w pierwszej części dnia ropa wyraźnie zyskiwała, jednak po dojściu do poziomu 125,50 USD (za baryłkę Brenta), czyli 35 centów poniżej zeszłotygodniowego maksimum, zaczęła się realizacja zysków, która sprowadziła ceny w okolice 123 USD.
Przełom roku 1991/92. Amerykańska gospodarka ma za sobą dość płytką recesję – pierwszą od wyjścia z kłopotów w 1983 roku. Wskaźnik nastrojów UM wzrasta przez sześć kolejnych miesięcy, z 67,5 pkt. w styczniu do 80,4 pkt. w czerwcu, przy czym największy wzrost następuje w marcu. W pierwszym półroczu wzrost gospodarczy przyspieszył z okolic zera do 4%.
Wreszcie początek obecnej dekady i seria wstrząsów: pęknięcie bańki internetowej, atak terrorystyczny 11/9 i wreszcie skandale księgowe zakończone m.in. upadkiem Enronu czy World.com. Początek 2003 roku to nadal okres stagnacji, jednak w okresie marzec – maj wskaźnik UM wzrasta z 77,6 – 92,1 pkt. kolejny raz zapowiadając ożywienie. Tempo wzrostu przekracza 3% już w drugim kwartale, aby osiągnąć poziom 7,3% w trzecim.
Wskaźniki o charakterze wyprzedzającym to tzw. dane miękkie. Wskaźniki aktywności biznesowej ISM sporządzane są na podstawie badań ankietowych, zaś na przykład wspomniany wskaźnik Uniwersytetu Michigan, to wynik badań telefonicznych. Z tego względu w okresie dobrej koniunktury, często mają dla rynku drugorzędne znaczenie. Teraz jednak nie jesteśmy w takim okresie. Ożywienie gospodarcze w USA prawdopodobnie nie nadejdzie jeszcze przez minimum kilka miesięcy, ale kiedy w końcu tak się stanie, jest spora szansa, że wskaźniki takie jak „UM”, dadzą nam odpowiedni sygnał. Dziś poznamy wstępny odczyt wskaźnika za maj, rynek oczekuje spadku wartości indeksu do 62 pkt. z 62,6 pkt. odnotowanych na koniec kwietnia. Na ten odczyt prawdopodobnie nie wywrą jeszcze wpływu ani kupony z rabatami podatkowymi rozsyłane od końca kwietnia w USA, ani ostatnie zwyżki cen ropy. Efekty tych czynników mogą pojawić się w odczycie ostatecznym pod koniec miesiąca.
Te dane o 15.55, zaś o 14.30 dane z rynku budownictwa mieszkaniowego, i oczekiwania na kolejne spadki rozpoczętych budów (konsensus –0,7% m/m) i pozwoleń na budowy (-1,6% m/m).
Waluty – Rynek ignoruje Euroland i Japonię
Dane o wzroście PKB w strefie euro i Japonii nie zrobiły wielkiego wrażenia na inwestorach, choć w obydwu przypadkach były znacznie lepsze od oczekiwanych i wskazywały, iż przynajmniej w pierwszym kwartale nie można było mówić o jakimkolwiek spowolnieniu. Wzrost w strefie euro wyniósł 0,7% (kwartalnie), zaś w Japonii 0,8%. Dla porównania ten w USA nieznacznie tylko przekraczał 0,1%, a i to głównie dzięki wzrostowi zapasów. To prawda, że również w przypadku tych danych jest się do czego przyczepić. Wyższy wzrost w eurolandzie to głównie zasługa nieoczekiwanie dużego przyspieszenia w Niemczech (1,5% kwartalnie), co może nie utrzymać się w kolejnych kwartałach – dane za kwiecień sygnalizowały spowolnienie w niemieckim przemyśle. W Japonii za wzrost
Rynek zareagował na dane ze Niemiec (były podane wcześniej) wzrostem EURUSD o 55 pipsów, jednak wzrosty zatrzymały się jeszcze przed oporem (1,5565), zaś w dość krótkim czasie po umocnieniu euro nie było śladu. Co więcej wobec kolejnej dobrej sesji na Wall Street para wieczorem znalazła się ponownie nieznacznie powyżej poziomu 1,54. Optymizm amerykańskich inwestorów wynikał w dużej mierze z faktu, iż na rynku pojawiła się informacja o planie przeciwdziałania dalszemu spowolnieniu na rynku mieszkaniowym, przygotowanym przez amerykański Senat. Podobnie było z danymi z Japonii – rynek reaguje pozytywnie na wyższy wzrost, ale spadek na parze USDJPY rzędu 30 pipsów (do 104,55) nie zmienia niczego poza odsunięciem nas od oporu na 105,60. Mdła reakcja rynku na te dane pokazuje, iż rynek nie wierzy, iż w tych częściach globalnej gospodarki można upatrywać źródła wzrostu gospodarczego.
Czwartkowa sesja na polskim foreksie należała do tych bardziej spokojnych, a to za sprawą braku jednoznacznego kierunku na głównych parach walutowych oraz braku istotnych informacji z polskiej gospodarki. Złoty miał dobre otwarcie, co było zasługą wzrostu EURUSD po danych o niemieckim PKB - na otwarciu złotówka zyskiwała 1 grosz w relacji do dolara w porównaniu ze środowym zamknięciem. Szybki zwrot na parze EURUSD spowodował jednak, iż złoty zaczął tracić a pary USDPLN i EURPLN odnotowały swoje sesyjne maksima na poziomach 2,1960 i 3,40. Przy tych poziomach jednak ponownie pojawili się kupujący polską walutę, która do końca dnia odrobiła po groszu do euro i dolara. W dniu dzisiejszym nie ma istotnych informacji o charakterze krajowym, stąd też kluczowe pozostanie zachowanie pary EURUSD.
Surowce – Kruszce ostro w górę
Wczoraj wczesnym popołudniem mogliśmy obserwować sporą zwyżkę na rynku kruszców, która stała się udziałem nie tylko złota, ale i srebra oraz platyny. Co ciekawe, sporej zwyżce cen nie towarzyszyły żadne istotne informacje o znaczeniu fundamentalnym. Co prawda, rynek wykorzystał niewielką zwyżkę na EURUSD tuż po danych z USA o 14.30, jednak z pewnością nie tłumaczy ona dynamiki cen kruszców, a raczej została wykorzystana jako pretekst. Na rynku pojawiły się za to spekulacje odnośnie nowych istotnych graczach w segmencie złota. Złoto drożeje o 3% do 881 USD za uncję, srebro o 1,5% do 16,70 USD, zaś platyna o 3% do 2077 USD.
Wygląda na to, że największa dynamika zwyżki cen ropy jest już za nami. Wczoraj w pierwszej części dnia ropa wyraźnie zyskiwała, jednak po dojściu do poziomu 125,50 USD (za baryłkę Brenta), czyli 35 centów poniżej zeszłotygodniowego maksimum, zaczęła się realizacja zysków, która sprowadziła ceny w okolice 123 USD.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.