
Data dodania: 2008-02-29 (16:32)
Po bardzo burzliwym początku roku, luty przyniósł pewne uspokojenie. Nie oznacza to, że na rynkach finansowych panował bezruch. Luty pozostanie zapamiętany przede wszystkim jako miesiąc, w którym zostało ustanowione kolejne maksimum na parze EURUSD, mimo iż jeszcze na początku miesiąca można było myśleć o odwróceniu długookresowego trendu wzrostowego na tej parze.
Wyłamanie z trzymiesięcznej formacji na tej parze uwarunkowało rozwój sytuacji również na innych parach walutowych i tym przede wszystkim należy tłumaczyć rekord franka i trzyletnie minimum na parze USDJPY. Luty to także miesiąc wielu rekordów i bardzo silnych zwyżek na rynkach surowcowych. Słaba koniunktura na rynkach akcji zwróciła uwagę funduszy zarówno na atrakcyjne w czasie dekoniunktury metale szlachetne, jak i na coraz bardziej pożądaną przez kraje rozwijające się żywność. Hossa na tym rynku jest udziałem coraz większej ilości towarów i w niektórych przypadkach trudno dopatrzyć się realnych przyczyn tak gwałtownych wzrostów cen. Nowe rekordy zalicza również ropa naftowa, wsparta słabym dolarem i pokonaniem oporu 100 USD również w przypadku gatunku Brent. Dla posiadaczy akcji miesiąc rozpoczął się słabo, jednak później obserwowaliśmy dość długie odreagowanie i wyraźny spadek zmienności. Ostatecznie jednak największe parkiety kończą miesiąc na minusach.
ISM i później nic
Początek miesiąca wyglądał naprawdę złowrogo. Bardzo słaby raport z amerykańskiego rynku pracy i bardzo silny spadek indeksu ISM usług (obrazującego aktywność w tym sektorze gospodarki) rodziły uzasadnione obawy, iż recesja już ma miejsce. Kolejne odczyty okazały się jednak nieco lepsze. Sprzedaż i produkcja w USA były na poziomie oczekiwanym przez rynek, inflacja mierzona wskaźnikiem CPI tylko nieco wyższa a dane z rynku nieruchomości minimalnie gorsze. Co jednak ważne dla inwestorów spoza USA, dane z innych gospodarek były lepsze niż można było przypuszczać. Przede wszystkim zaskoczył wzrost PKB w Japonii. W czwartym kwartale produkt krajowy zwiększył się tam aż o 0,9% q/q (dane odsezonowane), czyli ponad dwukrotnie szybciej niż w strefie euro i 6-krotnie szybciej niż w USA. Pod koniec miesiąca po raz kolejny zaskoczył natomiast wzrost niemieckiego indeksu Ifo, co może oznaczać, iż nastawiona na eksport gospodarka niemiecka radzi sobie całkiem nieźle ze spadkiem popytu obserwowanym w USA.
Presja inflacyjna narasta
Choć ceny konsumenta nie wzbudziły w lutym szczególnych emocji (w Wielkiej Brytanii CPI był nawet niższy od oczekiwań), wskaźniki cen producenta wskazują na budującą się presję inflacyjną. W lutym ceny producenta w USA i Wielkiej Brytanii wzrosły aż o 1% m/m. Rekordowe ceny surowców oznaczają, iż ten wzrost utrzyma się również w kolejnych miesiącach. Choć wyższe ceny producenta nie muszą się przełożyć na wzrost CPI, niższe stopy procentowe niosą takie zagrożenie.
Dysparytet będzie wzrastał
Decyzje podejmowane przez banki centralne w minionym miesiącu nie były wielkim zaskoczeniem dla inwestorów. W lutym nie było posiedzenia Fed, ECB stóp nie zmienił, zaś Bank Anglii zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy o 25 bp. Pewnej zmianie uległy natomiast oczekiwania na kolejne ruchy. O ile Ben Bernanke potwierdził scenariusz agresywnego dostosowania monetarnego w USA, o tyle wobec nieco lepszych danych makroekonomicznych, ostrożne stanowisko Rady ECB staje się bardziej wiarygodne i nie można wykluczyć, że stopy w eurolandzie nie zmienią się do końca roku.
Bernanke straszy...
Wobec braku specjalnych zaskoczeń ze strony danych (poza wspomnianym początkiem miesiąca) rynek żył swego rodzaju tematami zastępczymi, wśród których najważniejszy to kwestia ratingu dla firm ubezpieczających emisje obligacji w USA. Przypomnę, iż firmy te gwarantują emisje obligacji (tradycyjnie komunalnych, choć ostatnio też opartych na kredytach hipotecznych) niejako użyczając swojego ratingu AAA. Utrata tego ratingu to nie tylko brak perspektyw na działalność dla tych firm, ale także automatyczne odpisy księgowe dla wszystkich posiadaczy gwarantowanych papierów – szacowane na min. 70 mld USD. Ostatecznie jednak S&P i Moody’s utrzymały rating dla największej z firm (MBIA Inc.), co pomogło w przedłużeniu odreagowania na rynkach akcji, nie tylko w USA. Końcówka miesiąca to jednak nowe obawy, m.in. spowodowane jedną z wypowiedzi szefa Fed w amerykańskim Senacie. Bernanke stwierdził, iż wobec obecnej sytuacji mniejsze banki zaangażowane mocno w sektor nieruchomości mogą nie przetrwać kryzysu. Taka deklaracja z ust szefa Fedu oznacza dla inwestorów obawy o to, że jeśli chodzi o sektor finansowy, najgorsze ciągle może być przed nami.
Polska gospodarka ponad ścieżką potencjalnego wzrostu
Obraz makroekonomiczny polskiej gospodarki dość znacząco różni się od tego, który obserwujemy w USA czy nawet w Europie Zachodniej. Wspólnym elementem jest wyraźny wzrost inflacji, a wynika to z faktu, iż (póki co) wszędzie ma on charakter podażowy, czyli spowodowany jest drożejącą energią i żywnością. W Polsce jednak zarówno popyt wewnętrzny jak i produkcja rosną w szybkim tempie, zaś produkt krajowy w ostatnim kwartale 2007 roku wzrósł aż o 2,0% q/q (po odsezonowaniu). Przy bardzo wysokim wzroście funduszu płac (zarówno zatrudnienia, jak i wynagrodzeń) rodzi to uzasadnione obawy o wzrost inflacji o charakterze popytowym i właśnie temu stara się przeciwdziałać RPP podnosząc stopy procentowe - po raz drugi w tym roku. Najprawdopodobniej kolejna podwyżka czeka nas w marcu.
Pierwszy tydzień i posiedzenie Fed
Jako, że pierwszy szacunek PKB za pierwszy kwartał 2008 w USA poznamy dopiero pod koniec kwietnia, w marcu ponownie pozostanie nam się skupić na danych miesięcznych. Kluczowy może być pierwszy tydzień kiedy poznamy odczyty wskaźników aktywności w lutym zarówno w strefie euro, jak i w USA. Okaże się m.in. czy spadek ISM usług utrzymał się w kolejnym miesiącu, co miałoby bardzo pesymistyczną wymowę. Podane będą również bardzo ważne dane o zatrudnieniu. W dalszej części miesiąca czeka nas posiedzenie Fed (18 marca) poprzedzone danymi o inflacji. Te wydarzenia rozstrzygną w jakich nastrojach świętować będziemy Wielkanoc.
ISM i później nic
Początek miesiąca wyglądał naprawdę złowrogo. Bardzo słaby raport z amerykańskiego rynku pracy i bardzo silny spadek indeksu ISM usług (obrazującego aktywność w tym sektorze gospodarki) rodziły uzasadnione obawy, iż recesja już ma miejsce. Kolejne odczyty okazały się jednak nieco lepsze. Sprzedaż i produkcja w USA były na poziomie oczekiwanym przez rynek, inflacja mierzona wskaźnikiem CPI tylko nieco wyższa a dane z rynku nieruchomości minimalnie gorsze. Co jednak ważne dla inwestorów spoza USA, dane z innych gospodarek były lepsze niż można było przypuszczać. Przede wszystkim zaskoczył wzrost PKB w Japonii. W czwartym kwartale produkt krajowy zwiększył się tam aż o 0,9% q/q (dane odsezonowane), czyli ponad dwukrotnie szybciej niż w strefie euro i 6-krotnie szybciej niż w USA. Pod koniec miesiąca po raz kolejny zaskoczył natomiast wzrost niemieckiego indeksu Ifo, co może oznaczać, iż nastawiona na eksport gospodarka niemiecka radzi sobie całkiem nieźle ze spadkiem popytu obserwowanym w USA.
Presja inflacyjna narasta
Choć ceny konsumenta nie wzbudziły w lutym szczególnych emocji (w Wielkiej Brytanii CPI był nawet niższy od oczekiwań), wskaźniki cen producenta wskazują na budującą się presję inflacyjną. W lutym ceny producenta w USA i Wielkiej Brytanii wzrosły aż o 1% m/m. Rekordowe ceny surowców oznaczają, iż ten wzrost utrzyma się również w kolejnych miesiącach. Choć wyższe ceny producenta nie muszą się przełożyć na wzrost CPI, niższe stopy procentowe niosą takie zagrożenie.
Dysparytet będzie wzrastał
Decyzje podejmowane przez banki centralne w minionym miesiącu nie były wielkim zaskoczeniem dla inwestorów. W lutym nie było posiedzenia Fed, ECB stóp nie zmienił, zaś Bank Anglii zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy o 25 bp. Pewnej zmianie uległy natomiast oczekiwania na kolejne ruchy. O ile Ben Bernanke potwierdził scenariusz agresywnego dostosowania monetarnego w USA, o tyle wobec nieco lepszych danych makroekonomicznych, ostrożne stanowisko Rady ECB staje się bardziej wiarygodne i nie można wykluczyć, że stopy w eurolandzie nie zmienią się do końca roku.
Bernanke straszy...
Wobec braku specjalnych zaskoczeń ze strony danych (poza wspomnianym początkiem miesiąca) rynek żył swego rodzaju tematami zastępczymi, wśród których najważniejszy to kwestia ratingu dla firm ubezpieczających emisje obligacji w USA. Przypomnę, iż firmy te gwarantują emisje obligacji (tradycyjnie komunalnych, choć ostatnio też opartych na kredytach hipotecznych) niejako użyczając swojego ratingu AAA. Utrata tego ratingu to nie tylko brak perspektyw na działalność dla tych firm, ale także automatyczne odpisy księgowe dla wszystkich posiadaczy gwarantowanych papierów – szacowane na min. 70 mld USD. Ostatecznie jednak S&P i Moody’s utrzymały rating dla największej z firm (MBIA Inc.), co pomogło w przedłużeniu odreagowania na rynkach akcji, nie tylko w USA. Końcówka miesiąca to jednak nowe obawy, m.in. spowodowane jedną z wypowiedzi szefa Fed w amerykańskim Senacie. Bernanke stwierdził, iż wobec obecnej sytuacji mniejsze banki zaangażowane mocno w sektor nieruchomości mogą nie przetrwać kryzysu. Taka deklaracja z ust szefa Fedu oznacza dla inwestorów obawy o to, że jeśli chodzi o sektor finansowy, najgorsze ciągle może być przed nami.
Polska gospodarka ponad ścieżką potencjalnego wzrostu
Obraz makroekonomiczny polskiej gospodarki dość znacząco różni się od tego, który obserwujemy w USA czy nawet w Europie Zachodniej. Wspólnym elementem jest wyraźny wzrost inflacji, a wynika to z faktu, iż (póki co) wszędzie ma on charakter podażowy, czyli spowodowany jest drożejącą energią i żywnością. W Polsce jednak zarówno popyt wewnętrzny jak i produkcja rosną w szybkim tempie, zaś produkt krajowy w ostatnim kwartale 2007 roku wzrósł aż o 2,0% q/q (po odsezonowaniu). Przy bardzo wysokim wzroście funduszu płac (zarówno zatrudnienia, jak i wynagrodzeń) rodzi to uzasadnione obawy o wzrost inflacji o charakterze popytowym i właśnie temu stara się przeciwdziałać RPP podnosząc stopy procentowe - po raz drugi w tym roku. Najprawdopodobniej kolejna podwyżka czeka nas w marcu.
Pierwszy tydzień i posiedzenie Fed
Jako, że pierwszy szacunek PKB za pierwszy kwartał 2008 w USA poznamy dopiero pod koniec kwietnia, w marcu ponownie pozostanie nam się skupić na danych miesięcznych. Kluczowy może być pierwszy tydzień kiedy poznamy odczyty wskaźników aktywności w lutym zarówno w strefie euro, jak i w USA. Okaże się m.in. czy spadek ISM usług utrzymał się w kolejnym miesiącu, co miałoby bardzo pesymistyczną wymowę. Podane będą również bardzo ważne dane o zatrudnieniu. W dalszej części miesiąca czeka nas posiedzenie Fed (18 marca) poprzedzone danymi o inflacji. Te wydarzenia rozstrzygną w jakich nastrojach świętować będziemy Wielkanoc.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.