
Data dodania: 2008-01-15 (10:45)
Fatalna passa warszawskiej giełdy trwa i chyba tak naprawdę to bardzo kiepskie nastroje inwestorów są jedynym powodem dla którego można oczekiwać przynajmniej chwilowej poprawy sytuacji. Inne czynniki nadal skłaniają do ostrożności.
Zewsząd słychać nawoływania, że na giełdzie będzie trudno zarobić, a skoro takie przekonanie się umacnia, to coraz więcej inwestorów myśli o skracaniu niż zajmowaniu pozycji. W przypadku naszego WIG nie utrzymała się wczoraj psychologiczna bariera, jaką stanowił poziom 50 tys. pkt. Bez większego problemu podaż zepchnęła notowania poniżej tego poziomu, potwierdzając słabą kondycję rynku. Coraz bardziej realna staje się nasza prognoza na najbliższy czas dotycząca tego, że giełda znajdzie twardsze dno dopiero przy 46 tys. pkt dla WIG. Niepewność inwestorów może wzmagać to, że podobnie źle jak nasza giełda, wypadają inne rynki w naszym regionie. Bukareszt prowadzi w zestawieniu najgorszych giełd w tym roku, niewiele wyprzedzając Czechy. Do tej pory raczej przeważała opinia, że nasz region powinien być odporny na zawirowania w światowej gospodarce, związane z kryzysem na rynku nieruchomości w USA. Teraz okazuje się, że przewodzi zniżkom. To oznaka dużej słabości, tym bardziej, że najważniejsze giełdy świata pierwszy dzień tygodnia zaczęły od zwyżek.
Mimo pesymistycznego zakończenia poniedziałkowej sesji można było dopatrzyć się pierwszych oznak zainteresowania przecenionymi akcjami. Tak można interpretować wzrost kursu Banku Millennium, który należy do spółek mocniej przecenionych w branży. Takie nagłe odbicia, bez konsolidacji notowań, która pozwalałby na akumulację walorów, mają zazwyczaj nietrwały charakter i są raczej wyrazem polowania na okazje niż stanowią czynnik zapowiadający poprawę sytuacji na dłużej. Inwestorów ogarnął strach i nawet sygnały, że nasze akcje stają się bardziej atrakcyjne, nie zwiększają chęci do kupna.
Podobnie jest na świecie. Codziennie analitycy wynajdują nowe powody dla których trudno liczyć na możliwość poprawy atmosfery. Wczoraj przeważały komentarze dotyczące chińskiego spowolnienia, które miałoby wzmocnić oddziaływanie amerykańskich kłopotów na globalną gospodarkę. Rzeczywiście, pierwsze oznaki niewielkiego schłodzenia koniunktury w Państwie Środka widać, ale wciąż rozwój jest bardzo wysoki, jak na nasze standardy. Prognozy wzrostu azjatyckich gospodarek obniżył wczoraj Goldman Sachs, potwierdzając negatywne oddziaływanie amerykańskiego spowolnienia na globalną gospodarkę. Nic dziwnego, że azjatyckie parkiety przeżywają w tym tygodniu słabsze chwile. Spadły wyraźnie w poniedziałek. Również dziś zakończyły notowania pod kreską. Wczoraj napływały jednak nie tylko złe doniesienia. Mile wynikami zaskoczył IBM, co wlało w serca inwestorów wiarę, że nie dla wszystkich branż IV kwartał będzie musiał być stracony.
W całej obecnej sytuacji najgorsze jest to, że zmieniły się zupełnie oczekiwania inwestorów dotyczące przyszłości. Jeszcze u progu 2008 r., czyli dwa tygodnie temu, bagatelizowano dość powszechnie zagrożenie trwalszym pogorszeniem nastrojów. Teraz taka obawa przeważa. To zaś determinuje zachowanie kupujących – nikt nie spieszy się z wydawaniem pieniędzy. Jednocześnie jednak inwestorzy są dość mocno podzieli na tych, którzy uważają, że obecne wyceny stały się już atrakcyjne i na tych, którzy sądzą, że rzeczywiście wyceny zaczynają być zachęcające, ale w związku z wcześniejszym przewartościowaniem akcji, teraz dojdzie do ich niedoszacowania. W związku z tym kupno przy neutralnych wycenach nie ma sensu. Dziś oprócz wyników Citigroup uwagę inwestorów będą przyciągać głównie amerykańskie dane o inflacji PPI. W związku z narosłymi oczekiwaniami na radykalne cięcia stóp, które w minionym tygodniu potwierdził sam Ben Bernanke, można oczekiwać dużego przewrażliwienia rynków na ewentualne gorsze od oczekiwanych wiadomości o wzroście cen. Mocny wzrost inflacji PPI w Wielkiej Brytanii, która została opublikowana wczoraj (do 5%) jest sygnałem ostrzegawczym, że presja w tym względzie wciąż jest na świecie mocna. Dane o inflacji w USA mogą nawet przyćmić sprzedaż detaliczną, która jak wiadomo była dość słaba, a do tego inwestorzy wybiegają w przyszłość i nie patrzą co było do tej pory.
Najważniejsze wydarzenia z 14 stycznia 2008 r.:
* Grudniowa inflacja PPI w Wielkiej Brytanii wyniosła 5%, wyraźnie więcej od oczekiwanych 4,7%, bazowy wskaźnik zwiększył się do 2,5% i wypadł też gorszej od prognoz
* Listopadowa produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 2,7% wobec prognoz na poziomie 2,8%
* Grudniowa podaż pieniądza w Polsce wzrosła mniej niż się spodziewano, bo o 2,1%. Retoryka członków RPP pozostaje jednak dość ostra – nawet Sławomir Skrzypek, prezes NBP, mówił wczoraj o gotowości do podjęcia kroków trzymających inflację w ryzach
Dziś na rynkach
15 I 2008 r.
* Kolejny dzień spadek odnotowały rynki azjatyckie
* Grudniowa inflacja CPI w Wielkiej Brytanii
* Grudniowa sprzedaż w Wielkiej Brytanii
* Grudniowa inflacja CPI w Polsce
* Grudniowa inflacja PPI w USA
* Grudniowa sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych
Mimo pesymistycznego zakończenia poniedziałkowej sesji można było dopatrzyć się pierwszych oznak zainteresowania przecenionymi akcjami. Tak można interpretować wzrost kursu Banku Millennium, który należy do spółek mocniej przecenionych w branży. Takie nagłe odbicia, bez konsolidacji notowań, która pozwalałby na akumulację walorów, mają zazwyczaj nietrwały charakter i są raczej wyrazem polowania na okazje niż stanowią czynnik zapowiadający poprawę sytuacji na dłużej. Inwestorów ogarnął strach i nawet sygnały, że nasze akcje stają się bardziej atrakcyjne, nie zwiększają chęci do kupna.
Podobnie jest na świecie. Codziennie analitycy wynajdują nowe powody dla których trudno liczyć na możliwość poprawy atmosfery. Wczoraj przeważały komentarze dotyczące chińskiego spowolnienia, które miałoby wzmocnić oddziaływanie amerykańskich kłopotów na globalną gospodarkę. Rzeczywiście, pierwsze oznaki niewielkiego schłodzenia koniunktury w Państwie Środka widać, ale wciąż rozwój jest bardzo wysoki, jak na nasze standardy. Prognozy wzrostu azjatyckich gospodarek obniżył wczoraj Goldman Sachs, potwierdzając negatywne oddziaływanie amerykańskiego spowolnienia na globalną gospodarkę. Nic dziwnego, że azjatyckie parkiety przeżywają w tym tygodniu słabsze chwile. Spadły wyraźnie w poniedziałek. Również dziś zakończyły notowania pod kreską. Wczoraj napływały jednak nie tylko złe doniesienia. Mile wynikami zaskoczył IBM, co wlało w serca inwestorów wiarę, że nie dla wszystkich branż IV kwartał będzie musiał być stracony.
W całej obecnej sytuacji najgorsze jest to, że zmieniły się zupełnie oczekiwania inwestorów dotyczące przyszłości. Jeszcze u progu 2008 r., czyli dwa tygodnie temu, bagatelizowano dość powszechnie zagrożenie trwalszym pogorszeniem nastrojów. Teraz taka obawa przeważa. To zaś determinuje zachowanie kupujących – nikt nie spieszy się z wydawaniem pieniędzy. Jednocześnie jednak inwestorzy są dość mocno podzieli na tych, którzy uważają, że obecne wyceny stały się już atrakcyjne i na tych, którzy sądzą, że rzeczywiście wyceny zaczynają być zachęcające, ale w związku z wcześniejszym przewartościowaniem akcji, teraz dojdzie do ich niedoszacowania. W związku z tym kupno przy neutralnych wycenach nie ma sensu. Dziś oprócz wyników Citigroup uwagę inwestorów będą przyciągać głównie amerykańskie dane o inflacji PPI. W związku z narosłymi oczekiwaniami na radykalne cięcia stóp, które w minionym tygodniu potwierdził sam Ben Bernanke, można oczekiwać dużego przewrażliwienia rynków na ewentualne gorsze od oczekiwanych wiadomości o wzroście cen. Mocny wzrost inflacji PPI w Wielkiej Brytanii, która została opublikowana wczoraj (do 5%) jest sygnałem ostrzegawczym, że presja w tym względzie wciąż jest na świecie mocna. Dane o inflacji w USA mogą nawet przyćmić sprzedaż detaliczną, która jak wiadomo była dość słaba, a do tego inwestorzy wybiegają w przyszłość i nie patrzą co było do tej pory.
Najważniejsze wydarzenia z 14 stycznia 2008 r.:
* Grudniowa inflacja PPI w Wielkiej Brytanii wyniosła 5%, wyraźnie więcej od oczekiwanych 4,7%, bazowy wskaźnik zwiększył się do 2,5% i wypadł też gorszej od prognoz
* Listopadowa produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 2,7% wobec prognoz na poziomie 2,8%
* Grudniowa podaż pieniądza w Polsce wzrosła mniej niż się spodziewano, bo o 2,1%. Retoryka członków RPP pozostaje jednak dość ostra – nawet Sławomir Skrzypek, prezes NBP, mówił wczoraj o gotowości do podjęcia kroków trzymających inflację w ryzach
Dziś na rynkach
15 I 2008 r.
* Kolejny dzień spadek odnotowały rynki azjatyckie
* Grudniowa inflacja CPI w Wielkiej Brytanii
* Grudniowa sprzedaż w Wielkiej Brytanii
* Grudniowa inflacja CPI w Polsce
* Grudniowa inflacja PPI w USA
* Grudniowa sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.