Data dodania: 2008-01-09 (10:41)
WYDARZENIE DNIA: Ekonomiści Merrill Lynch uważają, że amerykańska gospodarka weszła w fazę recesji już w grudniu 2007 roku. Świadczyć mają o tym słabe dane z rynku pracy. Jakby w odpowiedzi na opinię ML, agencja Bloomberg przygotowała ankietę wśród ekonomistów.
Wynika z niej, że przez pierwsze półrocze 2008 r. wzrost gospodarczy w Stanach ma wynieść 1,5 proc. To co prawda wzrost na tyle powolny, że w kieszeniach konsumentów odczuwany jest jako recesja, ale de facto nią nie jest (recesją określane są dwa kolejne kwartały, w czasie których PKB ma ujemną dynamikę). Powodzenie swoich prognoz ekonomiści uzależniają przede wszystkim od wydatków detalicznych – jeśli te nie będą silnie spadać, wówczas recesji uda się uniknąć.
SYTUACJA NA GPW
Początek notowań przyniósł spadek WIG20 do 3326 punktów, a więc najniższej wartości od sierpnia zeszłego roku. Ale podaż nie była specjalnie aktywna, straty udało się szybko nadrobić – od porannego dołka, do końca notowań indeks odrobił 50 punktów. W czasie tej zwyżki obroty stopniowo rosły, w sumie na całym rynku przekroczyły wartość 2 mld PLN – po raz pierwszy w tym roku.
Warto jednak odnotować, że wzrost WIG20 był napędzany przede wszystkim przez KGHM (3,7 proc.), Orlen (1,8 proc.) i PGNiG (2,2 proc.), a więc spółki surowcowe, co było reakcją na przebieg notowań na rynkach surowców właśnie (te drożały). Nie można bynajmniej mówić o zażegnaniu niebezpieczeństwa, czy wzroście szerokiego rynku. Podrożały akcje 92. spółek, potaniały 192.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Indeksy na Wall Street silnie traciły na wczorajszej sesji (blisko 2 proc.) i spadły poniżej dołków z sierpnia i listopada ubiegłego roku. Obawy o wpływ wyraźnego spowolnienia na amerykańskim rynku nieruchomości na chęć tamtejszych konsumentów do konsumpcji zaczynają się urzeczywistniać. Gorsza od oczekiwań sprzedaż domów oraz pesymistyczna wypowiedź prezesa spółki telekomunikacyjnej AT&T dotycząca zalegania z płaceniem rachunków przez coraz większą rzeszę klientów.
Słabe zachowanie indeksów za oceanem przełożyło się na niskie otwarcie w Azji, jednak obóz byków wykorzystał je do zakupów i tamtejsze rynki skutecznie odrabiały straty. Japoński Nikkei zyskał 0,5 proc., a koreański Kospi i Hang Seng wzrosły o 1 proc., do czego najbardziej przyczyniły się spółki surowcowe.
OBSERWUJ AKCJE
BRE Bank - silna przecena akcji spółki z ostatnich sesji sprawiła, że są one najtańsze od końca marca 2007 roku. Ustanowienie nowego minimum lokalnego jest naturalnie potwierdzeniem trendu spadkowego, na który wskazują MACD (wygenerował sygnał sprzedaży) oraz DMI. Jednocześnie, RSI i MACD nie pokazują, aby akcje spółki były specjalnie wyprzedane, więc potencjał spadkowy na pewno jest. Najbliższe wsparcia znajdują się na poziomach 450 PLN i 425 PLN, oporem natomiast jest linia łącząca szczyty z ostatnich miesięcy, czyli obecnie okolice 500 PLN.
PBG - na wczorajszej sesji spółki budowlane odrabiały straty po ostatnich przecenach, co przełożyło się na wzrost PBG o ponad 2 proc. przy bardzo wysokich obrotach. Może to oznaczać początek odreagowania, którego potencjalnym zasięgiem jest 320 PLN (61,8 proc. zniesienia poprzedniej fali). Dodatkowo, do kupna może zachęcić dywergencja na RSI, która zarysowała się na wykresie.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Mennica - podpisała umowę z Narodowym Bankiem Polskim na dostawę w 2008 roku monet powszechnego obiegu i kolekcjonerskich. Jej wartość wynosi 100 mln PLN.
JW Construction - podał prognozy na 2008 rok. Przychody szacuje na 1.085 mln PLN, a zysk netto na 220 mln PLN. Spółka poinformowała również, że przewodniczący jej rady nadzorczej kupił 19.354 akcje o łącznej wartości 840 tys. PLN.
Asseco Polska - fundusz emerytalny Commercial Union OFE zwiększył zaangażowanie w spółkę powyżej progu 5 proc.
Seco/Warwick - zawarł umowę z Denso Thermal Systems na wykonanie i dostawę urządzeń do lutowania aluminiowych wymienników ciepła. Jej wartość ustalono na 2,69 mln EUR.
Pekao SA - prokurent spółki kupił 8.983 akcje po cenie 123,06 PLN.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Po sporych spadkach indeksów w USA i wyznaczeniu nowych dołków w cenach zamknięcia, nastroje w Europie mogą być dalekie od optymizmu. Warto jednak zwrócić uwagę, jak spokojnie na przecenę w USA zareagowały giełdy azjatyckie, gdzie po niskim otwarciu inwestorzy kupowali akcje doprowadzając do wzrostu wartości indeksów. Czyżby empiryczne potwierdzenie tezy, że rynki światowe mogą strawić spadki na giełdach amerykańskich, bez większej szkody dla siebie? Za wcześnie na takie wnioski, ale jest to pewna nadzieja. Zwłaszcza jeśli pamiętać o różnicy, która dzieli fundamenty amerykańskiej i polskiej gospodarki. Na razie jednak pozostaje skupić się na reakcji rynku. Oczywiście na otwarciu indeksy zanotują spadki wartości. Jeśli mamy nie poddawać się przecenie, to jest to ostatni moment na mobilizację popytu. Nie można przesądzić, że odbicie się uda. Można za to sądzić, że jeśli się nie uda, będziemy mieli przyspieszenie spadków na GPW w dalszej części dnia i tygodnia.
WALUTY
Nadal niewiele się dzieje z kursem euro do dolara. Wciąż są to nieznaczne wahania wokół poziomu 1,47 USD, a rynek potrzebuje kolejnych impulsów, żeby wyrwać się z konsolidacji. W tym tygodniu raczej takich impulsów nie otrzyma, ponieważ brakuje poważniejszych publikacji makro z USA – te ogłaszane w Europie nie mają większego znaczenia. Chyba, że Europejski Bank Centralny, który jutro ogłosi swoją decyzję co do stóp procentowych zaskoczy czymś rynek.
Jen spada o 0,6 proc. do dolara i o 0,7 proc. wobec euro, co jest dobrą wiadomością dla złotego.
Dolar trzyma się u nas na poziomie 2,44 PLN, euro testuje już możliwość zejścia poniżej 3,59 PLN, a frank drugi dzień próbuje zejść poniżej 2,19 PLN.
SUROWCE
Ropa rośnie drugi dzień z rzędu w wyniku oczekiwań rynku na spadek zapasów tego surowca w Stanach, co powinien pokazać dzisiejszy popołudniowy raport. Cena londyńskiej baryłki brent otworzyła się dziś rano 0,3 proc. wyżej na poziomie 95,80 USD. Do rekordów z początku roku brakuje więc niecałe 3 dolary.
Znacznie dalej od historycznych maksimów jest miedź, która jednak zaczyna dynamicznie nadrabiać straty. Po wczorajszych ponad 4 proc. wzrostach w Londynie i Nowym Jorku cena tego metalu wzrosła o 4 proc. dzienny limit na giełdzie w Szanghaju. Jest to wynikiem malejących zapasów, które w Azji są najniższe od prawie roku.
Wzrosty cen surowców przekładają się na bardzo silnie drożejące złoto. Cena uncji tego kruszcu wzrosła dziś rano o kolejne 1,7 proc. i ustanowiła nowy historyczny rekord na poziomie 892 USD. Inwestorzy chętnie kupują złoto zabezpieczając się przed wysoką inflacją, którą wzrosty na giełdach towarowych dodatkowo napędzają.
SYTUACJA NA GPW
Początek notowań przyniósł spadek WIG20 do 3326 punktów, a więc najniższej wartości od sierpnia zeszłego roku. Ale podaż nie była specjalnie aktywna, straty udało się szybko nadrobić – od porannego dołka, do końca notowań indeks odrobił 50 punktów. W czasie tej zwyżki obroty stopniowo rosły, w sumie na całym rynku przekroczyły wartość 2 mld PLN – po raz pierwszy w tym roku.
Warto jednak odnotować, że wzrost WIG20 był napędzany przede wszystkim przez KGHM (3,7 proc.), Orlen (1,8 proc.) i PGNiG (2,2 proc.), a więc spółki surowcowe, co było reakcją na przebieg notowań na rynkach surowców właśnie (te drożały). Nie można bynajmniej mówić o zażegnaniu niebezpieczeństwa, czy wzroście szerokiego rynku. Podrożały akcje 92. spółek, potaniały 192.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Indeksy na Wall Street silnie traciły na wczorajszej sesji (blisko 2 proc.) i spadły poniżej dołków z sierpnia i listopada ubiegłego roku. Obawy o wpływ wyraźnego spowolnienia na amerykańskim rynku nieruchomości na chęć tamtejszych konsumentów do konsumpcji zaczynają się urzeczywistniać. Gorsza od oczekiwań sprzedaż domów oraz pesymistyczna wypowiedź prezesa spółki telekomunikacyjnej AT&T dotycząca zalegania z płaceniem rachunków przez coraz większą rzeszę klientów.
Słabe zachowanie indeksów za oceanem przełożyło się na niskie otwarcie w Azji, jednak obóz byków wykorzystał je do zakupów i tamtejsze rynki skutecznie odrabiały straty. Japoński Nikkei zyskał 0,5 proc., a koreański Kospi i Hang Seng wzrosły o 1 proc., do czego najbardziej przyczyniły się spółki surowcowe.
OBSERWUJ AKCJE
BRE Bank - silna przecena akcji spółki z ostatnich sesji sprawiła, że są one najtańsze od końca marca 2007 roku. Ustanowienie nowego minimum lokalnego jest naturalnie potwierdzeniem trendu spadkowego, na który wskazują MACD (wygenerował sygnał sprzedaży) oraz DMI. Jednocześnie, RSI i MACD nie pokazują, aby akcje spółki były specjalnie wyprzedane, więc potencjał spadkowy na pewno jest. Najbliższe wsparcia znajdują się na poziomach 450 PLN i 425 PLN, oporem natomiast jest linia łącząca szczyty z ostatnich miesięcy, czyli obecnie okolice 500 PLN.
PBG - na wczorajszej sesji spółki budowlane odrabiały straty po ostatnich przecenach, co przełożyło się na wzrost PBG o ponad 2 proc. przy bardzo wysokich obrotach. Może to oznaczać początek odreagowania, którego potencjalnym zasięgiem jest 320 PLN (61,8 proc. zniesienia poprzedniej fali). Dodatkowo, do kupna może zachęcić dywergencja na RSI, która zarysowała się na wykresie.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Mennica - podpisała umowę z Narodowym Bankiem Polskim na dostawę w 2008 roku monet powszechnego obiegu i kolekcjonerskich. Jej wartość wynosi 100 mln PLN.
JW Construction - podał prognozy na 2008 rok. Przychody szacuje na 1.085 mln PLN, a zysk netto na 220 mln PLN. Spółka poinformowała również, że przewodniczący jej rady nadzorczej kupił 19.354 akcje o łącznej wartości 840 tys. PLN.
Asseco Polska - fundusz emerytalny Commercial Union OFE zwiększył zaangażowanie w spółkę powyżej progu 5 proc.
Seco/Warwick - zawarł umowę z Denso Thermal Systems na wykonanie i dostawę urządzeń do lutowania aluminiowych wymienników ciepła. Jej wartość ustalono na 2,69 mln EUR.
Pekao SA - prokurent spółki kupił 8.983 akcje po cenie 123,06 PLN.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Po sporych spadkach indeksów w USA i wyznaczeniu nowych dołków w cenach zamknięcia, nastroje w Europie mogą być dalekie od optymizmu. Warto jednak zwrócić uwagę, jak spokojnie na przecenę w USA zareagowały giełdy azjatyckie, gdzie po niskim otwarciu inwestorzy kupowali akcje doprowadzając do wzrostu wartości indeksów. Czyżby empiryczne potwierdzenie tezy, że rynki światowe mogą strawić spadki na giełdach amerykańskich, bez większej szkody dla siebie? Za wcześnie na takie wnioski, ale jest to pewna nadzieja. Zwłaszcza jeśli pamiętać o różnicy, która dzieli fundamenty amerykańskiej i polskiej gospodarki. Na razie jednak pozostaje skupić się na reakcji rynku. Oczywiście na otwarciu indeksy zanotują spadki wartości. Jeśli mamy nie poddawać się przecenie, to jest to ostatni moment na mobilizację popytu. Nie można przesądzić, że odbicie się uda. Można za to sądzić, że jeśli się nie uda, będziemy mieli przyspieszenie spadków na GPW w dalszej części dnia i tygodnia.
WALUTY
Nadal niewiele się dzieje z kursem euro do dolara. Wciąż są to nieznaczne wahania wokół poziomu 1,47 USD, a rynek potrzebuje kolejnych impulsów, żeby wyrwać się z konsolidacji. W tym tygodniu raczej takich impulsów nie otrzyma, ponieważ brakuje poważniejszych publikacji makro z USA – te ogłaszane w Europie nie mają większego znaczenia. Chyba, że Europejski Bank Centralny, który jutro ogłosi swoją decyzję co do stóp procentowych zaskoczy czymś rynek.
Jen spada o 0,6 proc. do dolara i o 0,7 proc. wobec euro, co jest dobrą wiadomością dla złotego.
Dolar trzyma się u nas na poziomie 2,44 PLN, euro testuje już możliwość zejścia poniżej 3,59 PLN, a frank drugi dzień próbuje zejść poniżej 2,19 PLN.
SUROWCE
Ropa rośnie drugi dzień z rzędu w wyniku oczekiwań rynku na spadek zapasów tego surowca w Stanach, co powinien pokazać dzisiejszy popołudniowy raport. Cena londyńskiej baryłki brent otworzyła się dziś rano 0,3 proc. wyżej na poziomie 95,80 USD. Do rekordów z początku roku brakuje więc niecałe 3 dolary.
Znacznie dalej od historycznych maksimów jest miedź, która jednak zaczyna dynamicznie nadrabiać straty. Po wczorajszych ponad 4 proc. wzrostach w Londynie i Nowym Jorku cena tego metalu wzrosła o 4 proc. dzienny limit na giełdzie w Szanghaju. Jest to wynikiem malejących zapasów, które w Azji są najniższe od prawie roku.
Wzrosty cen surowców przekładają się na bardzo silnie drożejące złoto. Cena uncji tego kruszcu wzrosła dziś rano o kolejne 1,7 proc. i ustanowiła nowy historyczny rekord na poziomie 892 USD. Inwestorzy chętnie kupują złoto zabezpieczając się przed wysoką inflacją, którą wzrosty na giełdach towarowych dodatkowo napędzają.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?
Polacy zjedzą pączki warte tyle co 381 mieszkań
2023-02-16 Analizy HRE INvestmentsPączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Wysokiej jakości drożdżowy przysmak wyceniony został przez HRE Investments na 4,63 złote za sztukę. To aż o 31% więcej niż przed rokiem. Niemniej na finiszu karnawału mało kto odmówi sobie tego przysmaku. W efekcie w ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na ten cel 176 milionów złotych. Tłusty czwartek to święto, które wywołuje szczególnie ciepłe uczucia. Jest to dzień, w którym tradycyjnie możemy trochę sobie pofolgować.
Polowanie na promocje - gdzie znaleźć zniżki?
2022-12-16 Artykuł sponsorowanyKońcówka roku to dla wielu osób czas wzmożonych zakupów. To właśnie wtedy pojawiają się liczne atrakcyjne oferty, a także kupuje się prezenty dla rodziny i przyjaciół. I choć polowanie na promocje trwa w najlepsze, to jednak niskie ceny można uzyskać znacznie łatwiej, czyli korzystając z portalu Rabatio.com. Portal gromadzi w jednym miejscu aktualne zniżki z tysięcy sklepów internetowych. Możesz z nich skorzystać za darmo, a w koszyku w Twoim ulubionym sklepie naliczy się zniżka.
Pomimo słabszej zimy koszty ogrzewania znacznie w górę
2022-11-25 Analizy HRE INvestmentsTegoroczny sezon zimowy przyniesie sporej części z nas bardzo duże podwyżki rachunków za ogrzewanie. Niewielką ulgę daje nam póki co aura za oknem. Dotychczas było bowiem trochę cieplej niż zwykle, co ograniczyło nasze zapotrzebowanie na ciepło. Od początku tegorocznego sezonu grzewczego zapotrzebowanie na ciepło nie było zbyt duże. Zarówno we wrześniu jak i październiku było relatywnie ciepło. Uwagę zwraca szczególnie ten drugi miesiąc, który jak się okazuje był najcieplejszym październikiem w europejskiej historii pomiarów klimatologicznych. Nic więc dziwnego, że zapotrzebowanie na ciepło w tym miesiącu było mniejsze.
Putin straszy inwestorów
2022-01-25 Komentarz XTBŚwietne nastroje z początku roku nie trwały długo. Nagle okazuje się, że litania problemów trapiących inwestorów jest długa, a wśród nich na wysokiej pozycji jest potencjalna rosyjska agresja wobec Ukrainy. Czy za konflikt na Ukrainie zapłacimy wszyscy? Walka o wpływy trwa już niemal dekadę: Warto przypomnieć, że konflikt wokół Ukrainy trwa już 8 lat, a rozpoczęły go demokratyczne przemiany w tym kraju po obaleniu prezydenta Wiktora Janukowycza.
Najlepszy styczeń w historii deweloperów
2021-02-19 Analizy HRE InvestmentsDeweloperzy nadrabiają zaległości z ubiegłego roku. Do tego mamy spory popyt na nowe mieszkania. W efekcie styczeń pod względem liczby rozpoczynanych inwestycji był najbardziej pracowitym początkiem roku w historii polskiej deweloperki.
Paradoks epidemii – ceny mieszkań rosną, a miały spadać
2020-12-10 Analizy HRE InvestmentsW 45 krajach na 55 przebadanych ceny nieruchomości w ciągu ostatniego roku wzrosły – wynika z danych zebranych przez portal Global Property Guide. Ceny nie tylko rosną, ale rosną coraz szybciej pokonując inflację. Jeszcze kilka miesięcy temu twierdzenie, że pandemia nie zachwieje fundamentami rynku mieszkaniowego było uznawane za herezję.