Data dodania: 2013-03-27 (10:23)
W ostatnim czasie dane z amerykańskiej gospodarki z reguły pozytywnie zaskakiwały, sugerując, iż wzrost za oceanem znacznie przyspieszył. Wczoraj było jednak inaczej. Co ciekawe, pomimo nienajlepszych nastrojów w Europie Wall Street zignorowała te sygnały i amerykańskie indeksy znów testują szczyty. Środowy kalendarz jest dość lekki, wydarzeniem dnia jest aukcja długu we Włoszech.
Conference Board znów poniżej 60 pkt.
Wczorajsze dane z USA nie zachwyciły. Zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły co prawda aż o 5,7% m/m, ale wynikało to z dużych zamówień na dobra transportowe, które cechują się dużą zmiennością. Po wyeliminowaniu tego komponentu zamówienia odnotowały spadek o 0,5% m/m, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,7% m/m. Mniejsza była sprzedaż nowych domów – w lutym wyniosła ona 411 tys. Spadek odnotował też indeks aktywności z Richmond (z 6 do 3 pkt.), mimo iż oczekiwany był wzrost. Największym rozczarowaniem okazał się jednak indeks Conference Board, notując spadek z 68 pkt. (zrewidowanych w dół z 69,6 pkt.) do zaledwie 59,7 pkt. Faktem jest, iż w styczniu dane były jeszcze słabsze (58,6 pkt.), ale było to przypisywane obawom o klif fiskalny. Poprzedni tak słaby odczyt to już jesień 2011 roku. Być może spadek CB to wpływ sequestera (automatyczne cięcia wydatków, które weszły w życie od początku miesiąca), o którym na rynku mówi się już bardzo niewiele, ale który jednak dotyka sporej liczby gospodarstw domowych. Stanowi to zagrożenie, iż popyt konsumpcyjny, który jest raczej słabym elementem ożywienia w USA, może nie wzrastać tak szybko, jak oczekuje rynek.
We wczorajszym komentarzu pisaliśmy, iż jakkolwiek indeks nastrojów miewał często istotny wpływ na notowania akcji, w ostatnim czasie Wall Street rządzi się swoimi prawami i wczoraj też tak było. Pomimo ewidentnie rozczarowującej mieszanki danych, S&P500 zanegował poniedziałkowe spadki i znów testuje maksima. Można tu pokusić się o spiskową teorię, iż słabe dane o nastrojach gaszą obawy o przedwczesne (w relacji do obecnych oczekiwań) zakończenie QE i stąd taka reakcja, jednak chyba najbliższe prawdy będzie stwierdzenie, iż polityka Fed wypaczyła reakcje rynku na dane i jedynie mocne dane z rynku pracy, przybliżające jej zmianę, mogą zakończyć to, co coraz bardziej przypomina bańkę spekulacyjną.
Spekulacje przed BoJ
Mówiąc o spekulacji, warto pamiętać, iż jednym z wydarzeń przyszłego tygodnia będzie posiedzenie Banku Japonii, już z nowym prezesem i dwójką wiceprezesów. Rynki mają wobec nowych władz BoJ spore oczekiwania, ale nie ma na chwilę obecną jasności, na co zdecyduje się Rada Banku. Prezes Kuroda zapowiedział wydłużenie zapadalności skupowanych obligacji (dotychczas limit wynosił 3 lata), ale nie wiadomo w jakiej ilości Bank będzie je kupował. Spektrum możliwej decyzji rozciąga się pomiędzy zwiększeniem programu zakupów o 10 bln jenów (co byłoby rozczarowaniem i doprowadziło zapewne do umocnienia jena) aż do wprowadzenia nielimitowanych zakupów obligacji już teraz (Rada za poprzedniego prezesa zapowiedziała taki krok w 2014 roku) wraz z zakupami bardziej ryzykownych aktywów (BoJ już teraz kupuje niewielkie ilości ETFów na japońskie akcje!). Jen w ostatnim czasie koryguje nieco skokowe osłabienie, które zostało zapoczątkowane w listopadzie. Decyzja BoJ będzie miała niewątpliwie bardzo duży wpływ na rynek walut.
Na wykresach:
WIG20 (kontrakt), D1 – wczorajsza sesja przyniosła nowe minima na kontrakcie na WIG20, ale jednocześnie odbicie; jest to pierwsza próba odbicia, która ma sens z technicznego punktu widzenia; po pierwsze rynek niemal dotarł do pierwszego wsparcia dla fali C (2322 wobec 2315 pkt.), po drugie mamy podobny układ do tego końca lutego, który zapoczątkował korekcyjne odbicie: po dużej czarnej świecy mamy świecę młota (wyznaczającą nowe minimum) a następnie lukę wzrostową; są dwa warunki, aby to odbicie powiodło się: kurs nie może cofnąć się poniżej wczorajszego dołka i GPW nie może „nadziać” się na korektę na rynkach zagranicznych; celem dla kupujących jest minimum z lutego, czyli 2417 pkt.
EURUSD, W1 – na niższych interwałach para ciągle walczy ze wsparciami, ale na interwale tygodniowym (ten wpis przedstawialiśmy już w poprzednim tygodniu) jest jasne z jakim trendem mamy do czynienia; po okresie mniejszej zmienności znów mamy do czynienia ze zdecydowanym impulsem; na tym interwale nie ma on żadnych istotnych przeszkód, gdyż po pokonaniu linii trendu celem cały czas jest 1,2663; co więcej, cały poprzedni wzrost wygląda jedynie jak korekta ABC, co implikowałoby duży potencjał spadkowy w długim terminie
Wczorajsze dane z USA nie zachwyciły. Zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły co prawda aż o 5,7% m/m, ale wynikało to z dużych zamówień na dobra transportowe, które cechują się dużą zmiennością. Po wyeliminowaniu tego komponentu zamówienia odnotowały spadek o 0,5% m/m, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,7% m/m. Mniejsza była sprzedaż nowych domów – w lutym wyniosła ona 411 tys. Spadek odnotował też indeks aktywności z Richmond (z 6 do 3 pkt.), mimo iż oczekiwany był wzrost. Największym rozczarowaniem okazał się jednak indeks Conference Board, notując spadek z 68 pkt. (zrewidowanych w dół z 69,6 pkt.) do zaledwie 59,7 pkt. Faktem jest, iż w styczniu dane były jeszcze słabsze (58,6 pkt.), ale było to przypisywane obawom o klif fiskalny. Poprzedni tak słaby odczyt to już jesień 2011 roku. Być może spadek CB to wpływ sequestera (automatyczne cięcia wydatków, które weszły w życie od początku miesiąca), o którym na rynku mówi się już bardzo niewiele, ale który jednak dotyka sporej liczby gospodarstw domowych. Stanowi to zagrożenie, iż popyt konsumpcyjny, który jest raczej słabym elementem ożywienia w USA, może nie wzrastać tak szybko, jak oczekuje rynek.
We wczorajszym komentarzu pisaliśmy, iż jakkolwiek indeks nastrojów miewał często istotny wpływ na notowania akcji, w ostatnim czasie Wall Street rządzi się swoimi prawami i wczoraj też tak było. Pomimo ewidentnie rozczarowującej mieszanki danych, S&P500 zanegował poniedziałkowe spadki i znów testuje maksima. Można tu pokusić się o spiskową teorię, iż słabe dane o nastrojach gaszą obawy o przedwczesne (w relacji do obecnych oczekiwań) zakończenie QE i stąd taka reakcja, jednak chyba najbliższe prawdy będzie stwierdzenie, iż polityka Fed wypaczyła reakcje rynku na dane i jedynie mocne dane z rynku pracy, przybliżające jej zmianę, mogą zakończyć to, co coraz bardziej przypomina bańkę spekulacyjną.
Spekulacje przed BoJ
Mówiąc o spekulacji, warto pamiętać, iż jednym z wydarzeń przyszłego tygodnia będzie posiedzenie Banku Japonii, już z nowym prezesem i dwójką wiceprezesów. Rynki mają wobec nowych władz BoJ spore oczekiwania, ale nie ma na chwilę obecną jasności, na co zdecyduje się Rada Banku. Prezes Kuroda zapowiedział wydłużenie zapadalności skupowanych obligacji (dotychczas limit wynosił 3 lata), ale nie wiadomo w jakiej ilości Bank będzie je kupował. Spektrum możliwej decyzji rozciąga się pomiędzy zwiększeniem programu zakupów o 10 bln jenów (co byłoby rozczarowaniem i doprowadziło zapewne do umocnienia jena) aż do wprowadzenia nielimitowanych zakupów obligacji już teraz (Rada za poprzedniego prezesa zapowiedziała taki krok w 2014 roku) wraz z zakupami bardziej ryzykownych aktywów (BoJ już teraz kupuje niewielkie ilości ETFów na japońskie akcje!). Jen w ostatnim czasie koryguje nieco skokowe osłabienie, które zostało zapoczątkowane w listopadzie. Decyzja BoJ będzie miała niewątpliwie bardzo duży wpływ na rynek walut.
Na wykresach:
WIG20 (kontrakt), D1 – wczorajsza sesja przyniosła nowe minima na kontrakcie na WIG20, ale jednocześnie odbicie; jest to pierwsza próba odbicia, która ma sens z technicznego punktu widzenia; po pierwsze rynek niemal dotarł do pierwszego wsparcia dla fali C (2322 wobec 2315 pkt.), po drugie mamy podobny układ do tego końca lutego, który zapoczątkował korekcyjne odbicie: po dużej czarnej świecy mamy świecę młota (wyznaczającą nowe minimum) a następnie lukę wzrostową; są dwa warunki, aby to odbicie powiodło się: kurs nie może cofnąć się poniżej wczorajszego dołka i GPW nie może „nadziać” się na korektę na rynkach zagranicznych; celem dla kupujących jest minimum z lutego, czyli 2417 pkt.
EURUSD, W1 – na niższych interwałach para ciągle walczy ze wsparciami, ale na interwale tygodniowym (ten wpis przedstawialiśmy już w poprzednim tygodniu) jest jasne z jakim trendem mamy do czynienia; po okresie mniejszej zmienności znów mamy do czynienia ze zdecydowanym impulsem; na tym interwale nie ma on żadnych istotnych przeszkód, gdyż po pokonaniu linii trendu celem cały czas jest 1,2663; co więcej, cały poprzedni wzrost wygląda jedynie jak korekta ABC, co implikowałoby duży potencjał spadkowy w długim terminie
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.
Jakie sejfy powinny znaleźć się w hotelu?
2024-04-09 Artykuł sponsorowanyBezpieczeństwo gości hotelowych to jeden z najważniejszych czynników, o który musi zadbać każdy właściciel hotelu wraz ze swoim personelem. Niestety nawet najlepsza obsługa hotelowa nie jest w stanie zagwarantować, że nie dojdzie do kradzieży kosztowności osób, które zdecydowały się na pobyt w pokoju hotelowym. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto zainwestować w sejfy hotelowe umieszczone w każdym pokoju. Jak wybrać skrytkę pancerną do pokoju lub recepcji hotelowej? Zobacz poradnik i dowiedz się więcej.
Jak wykorzystać kody rabatowe i oszczędzić więcej pieniędzy?
2024-02-19 Poradnik konsumentaW dzisiejszych czasach, w dobie dynamicznego rozwoju e-commerce, sklepy online oferują coraz więcej sposobów na oszczędzanie podczas zakupów. Jednym z najpopularniejszych narzędzi są kody rabatowe, które stanowią świetny sposób na obniżenie kosztów zakupów i zwiększenie wartości pieniędzy wydanych online. W tym artykule eksperckim omówimy, jak wykorzystać kody rabatowe do sklepów online i maksymalizować oszczędności.
Jak sprawdzają się opony zimowe?
2023-11-13 Artykuł sponsorowanyJak wszyscy możemy sobie wyobrazić, opony zimowe to bezpieczeństwo dla wszystkich, którzy chcą poruszać się zimą, zwłaszcza jeśli mieszkają w obszarach, gdzie prawdopodobne jest występowanie śniegu lub lodu. W każdym razie we Włoszech od 15 listopada do 15 kwietnia obowiązuje obowiązek posiadania na pokładzie opon zimowych lub łańcuchów. Dzieje się tak dlatego, że zima we Włoszech, choć zależy od regionu, potrafi być bardzo sroga.
Oszczędzanie na rachunkach - Jak to zrobić?
2023-08-03 Poradnik konsumentaReperowanie domowego budżetu, to normalna sprawa, która może nas czasami przerastać. Są jednak kwestie, na których jesteście w stanie zaoszczędzić dużo bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jednym ze świetnych tego przykładów jest oczywiście zmniejszenie opłat, które płacimy za rachunki. Warto wiedzieć, że istnieją na to sprawdzone sposoby, które sprawią, że liczby na rachunkach znacząco się skurczą. Jak to osiągnąć?