
Data dodania: 2012-03-27 (09:22)
Kończąc tak wyśmienity kwartał, kwartał głównie pozytywnych zaskoczeń, inwestorzy nie chcieli słyszeć złych wiadomości. To było widać w końcówce ubiegłego tygodnia, kiedy po chwili nerwowości ostatecznie zignorowali bardzo niepokojące dane z Europy i Chin.
Zaś wczorajsze wystąpienie Bernanke było dokładnie tym, co było potrzebne do udanego zakończenia kwartału. Dodatkowym pretekstem był niemiecki indeks Ifo. Dziś w USA najważniejszy indeks nastrojów konsumenckich.
Bernanke uderzył w dolara, akcje zyskują
Wczoraj o godzinie 14.00 opublikowane zostało wystąpienie szefa Fed poświęcone analizie ostatnich trendów na rynku pracy. Szef Fed analizując sytuację na rynku pracy wykorzystywał różne teorie do udowodnienia, iż obecna wysoka stopa bezrobocia (przynajmniej w kontekście historycznym) ma charakter cykliczny i może być zmniejszona przez ekspansywną politykę monetarną. Z wieloma wątkami tej analizy nie sposób jest się nie zgodzić, jednak w myśleniu obecnego szefa Fed uderza pewna niezwykła prawidłowość: Bernanke zdaje się sugerować (choćby zaznaczając w komunikacie po posiedzeniach, iż stopy nie wzrosną przez kolejnych dwa i pół roku), iż polityka monetarna powinna być rozluźniana lub przynajmniej pozostać ultra-luźna do czasu, aż stopa bezrobocia nie będzie bliska poziomowi, który Fed uważa za neutralny (zapewne poniżej 6%). To nowatorskie podejście, gdyż dotychczas banki centralne zacieśniały powoli politykę monetarną wraz ze zbliżaniem się stopy do neutralnego poziomu (czy też tempa wzrostu do potencjalnego), a nie dopiero po przekroczeniu tego poziomu! To jednak po raz n-ty potwierdza, iż Fed zdecydowanie preferuje ryzyko przyszłej inflacji (wobec ryzyka spowolnienia), przynajmniej w roku wyborczym.
Bernanke w zasadzie nie powiedział nic nowego – mantra o zbyt wysokiej stopie bezrobocia powtarzana jest od dłuższego czasu. Ważny jest jednak kontekst tej wypowiedzi, tj. coraz lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Argumentując, iż lepsze dane to nie jest jeszcze powód do zadowolenia dla Fed Bernanke pozostawia oczekiwania/nadzieje na dalszą ekspansję monetarną w grze. Dodatkowo słowa te dotarły na rynek akurat w momencie, gdy inwestorzy szukali pretekstu do wzrostu (zarówno na rynkach akcji, jak i EURUSD), który zanegowałby negatywną reakcję na słabe dane z ubiegłego tygodnia.
Ifo jednak w górę
Indeks Ifo, obrazujący klimat w niemieckim biznesie, nieoczekiwanie wzrósł w marcu do 109,8 pkt.. Był to szósty kolejny wzrost indeksu, który tym samym osiągnął najwyższą wartość od lipca ubiegłego roku. Czy to oznacza, że ożywienie w Niemczech jest bezpieczne? Naturalnie wzrost Ifo to lepszy sygnał, niż jego wyraźny spadek, jednak warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, Ifo jest nieco szerszym indeksem niż PMI przemysłu i rzeczywiście w opisie wskaźnika można wyczytać, iż wzrost wynikał tylko i wyłącznie z wyraźnej poprawy w handlu detalicznym. Po drugie, analogiczną sytuację mieliśmy w kwietniu ubiegłego roku: PMI obniżył się o dwa punkty, a Ifo wzrósł o 0,1 pkt. Jak się później okazało, to PMI dla przemysłu celnie wskazał kierunek dla niemieckiej gospodarki, choć dobry odczyt Ifo pomógł na krótko podtrzymać nastroje rynkowe. Co ciekawe, wtedy europejska gospodarka również musiała uporać się z rosnącymi cenami ropy. Reakcja rynków na dane z Europy pokazuje to, w co inwestorzy chcieliby wierzyć. Jeśli jednak sygnały ostrzegawcze będą się powtarzać, te nadzieje czekać będzie twarde zderzenie z rzeczywistością.
Na wykresach:
S&P500 (kontrakty), D1 – amerykański rynek akcji zignorował słabe dane, a przy pomocy Bernanke notowania kontraktów wzrosły do nowych kilkuletnich maksimów; szerokość obserwowanej formacji klina jest coraz mniejsza, można również zaryzykować tezę, iż rynek rysuje obecnie piątą (ostatnią) falę struktury wzrostowej; jednak jak na razie czytelnych sygnałów zakończenia tego ruchu brak
EURUSD, H4 – za czwartym razem udało się sforsować poziom 1,3290, a tym samym całą strefę oporu 1,3290-1,3322 i w rezultacie duża formacja RGR na D1 została zanegowana; para porusza się w górę w ramach wyraźnego kanału wzrostowego, a potencjalny punkt docelowy do górne ograniczenie długookresowego kanału spadkowego (widocznego na interwale W1), które przebiega w okolicach maksimów z lutego (1,3487)
AUDUSD, H4 – po raz kolejny reakcja wzrostowa na parze AUDUSD jest znacznie słabsza niż na Wall Street: kupującym tę parę walutową starczyło na razie sił jedynie na dojście do górnego ograniczenia kanału spadkowego (ok. 1,0545); gdyby ten poziom udało się przełamać, kurs wzrósłby zapewne w okolice strefy oporu (1,06), a sytuacja techniczna uległaby pewnej komplikacji; na ten moment jednak obowiązuje kierunek spadkowy
Bernanke uderzył w dolara, akcje zyskują
Wczoraj o godzinie 14.00 opublikowane zostało wystąpienie szefa Fed poświęcone analizie ostatnich trendów na rynku pracy. Szef Fed analizując sytuację na rynku pracy wykorzystywał różne teorie do udowodnienia, iż obecna wysoka stopa bezrobocia (przynajmniej w kontekście historycznym) ma charakter cykliczny i może być zmniejszona przez ekspansywną politykę monetarną. Z wieloma wątkami tej analizy nie sposób jest się nie zgodzić, jednak w myśleniu obecnego szefa Fed uderza pewna niezwykła prawidłowość: Bernanke zdaje się sugerować (choćby zaznaczając w komunikacie po posiedzeniach, iż stopy nie wzrosną przez kolejnych dwa i pół roku), iż polityka monetarna powinna być rozluźniana lub przynajmniej pozostać ultra-luźna do czasu, aż stopa bezrobocia nie będzie bliska poziomowi, który Fed uważa za neutralny (zapewne poniżej 6%). To nowatorskie podejście, gdyż dotychczas banki centralne zacieśniały powoli politykę monetarną wraz ze zbliżaniem się stopy do neutralnego poziomu (czy też tempa wzrostu do potencjalnego), a nie dopiero po przekroczeniu tego poziomu! To jednak po raz n-ty potwierdza, iż Fed zdecydowanie preferuje ryzyko przyszłej inflacji (wobec ryzyka spowolnienia), przynajmniej w roku wyborczym.
Bernanke w zasadzie nie powiedział nic nowego – mantra o zbyt wysokiej stopie bezrobocia powtarzana jest od dłuższego czasu. Ważny jest jednak kontekst tej wypowiedzi, tj. coraz lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Argumentując, iż lepsze dane to nie jest jeszcze powód do zadowolenia dla Fed Bernanke pozostawia oczekiwania/nadzieje na dalszą ekspansję monetarną w grze. Dodatkowo słowa te dotarły na rynek akurat w momencie, gdy inwestorzy szukali pretekstu do wzrostu (zarówno na rynkach akcji, jak i EURUSD), który zanegowałby negatywną reakcję na słabe dane z ubiegłego tygodnia.
Ifo jednak w górę
Indeks Ifo, obrazujący klimat w niemieckim biznesie, nieoczekiwanie wzrósł w marcu do 109,8 pkt.. Był to szósty kolejny wzrost indeksu, który tym samym osiągnął najwyższą wartość od lipca ubiegłego roku. Czy to oznacza, że ożywienie w Niemczech jest bezpieczne? Naturalnie wzrost Ifo to lepszy sygnał, niż jego wyraźny spadek, jednak warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, Ifo jest nieco szerszym indeksem niż PMI przemysłu i rzeczywiście w opisie wskaźnika można wyczytać, iż wzrost wynikał tylko i wyłącznie z wyraźnej poprawy w handlu detalicznym. Po drugie, analogiczną sytuację mieliśmy w kwietniu ubiegłego roku: PMI obniżył się o dwa punkty, a Ifo wzrósł o 0,1 pkt. Jak się później okazało, to PMI dla przemysłu celnie wskazał kierunek dla niemieckiej gospodarki, choć dobry odczyt Ifo pomógł na krótko podtrzymać nastroje rynkowe. Co ciekawe, wtedy europejska gospodarka również musiała uporać się z rosnącymi cenami ropy. Reakcja rynków na dane z Europy pokazuje to, w co inwestorzy chcieliby wierzyć. Jeśli jednak sygnały ostrzegawcze będą się powtarzać, te nadzieje czekać będzie twarde zderzenie z rzeczywistością.
Na wykresach:
S&P500 (kontrakty), D1 – amerykański rynek akcji zignorował słabe dane, a przy pomocy Bernanke notowania kontraktów wzrosły do nowych kilkuletnich maksimów; szerokość obserwowanej formacji klina jest coraz mniejsza, można również zaryzykować tezę, iż rynek rysuje obecnie piątą (ostatnią) falę struktury wzrostowej; jednak jak na razie czytelnych sygnałów zakończenia tego ruchu brak
EURUSD, H4 – za czwartym razem udało się sforsować poziom 1,3290, a tym samym całą strefę oporu 1,3290-1,3322 i w rezultacie duża formacja RGR na D1 została zanegowana; para porusza się w górę w ramach wyraźnego kanału wzrostowego, a potencjalny punkt docelowy do górne ograniczenie długookresowego kanału spadkowego (widocznego na interwale W1), które przebiega w okolicach maksimów z lutego (1,3487)
AUDUSD, H4 – po raz kolejny reakcja wzrostowa na parze AUDUSD jest znacznie słabsza niż na Wall Street: kupującym tę parę walutową starczyło na razie sił jedynie na dojście do górnego ograniczenia kanału spadkowego (ok. 1,0545); gdyby ten poziom udało się przełamać, kurs wzrósłby zapewne w okolice strefy oporu (1,06), a sytuacja techniczna uległaby pewnej komplikacji; na ten moment jednak obowiązuje kierunek spadkowy
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.