Data dodania: 2007-11-15 (18:10)
Sytuacja na giełdzie prowokuje do zadawania pytania: jak na tym zarobić? Możliwości oczywiście są pod ręką – sprzedaż kontraktów terminowych na indeksy i spółki, zakup opcji put czy – to raczej w teorii niż w praktyce – krótka sprzedaż akcji. Zwracając się panicznie ku tym instrumentom, często bez odpowiedniego przygotowania, inwestorzy indywidualni mogą postąpić jak strażak który gasi pożar benzyną.
Lepszym wyjściem jest zmiana nawyków inwestycyjnych - przebudowa portfela tak, by był on zdecydowanie bardziej odporny na giełdowe tąpnięcia. Nie sztuką jest jednak przenieść swoje środki do funduszu rynku pieniężnego czy na lokatę. Chodzi o to, by zwiększyć odporność portfela (a więc zredukować jego ryzyko) bez rezygnowania z zysków, które taki portfel może przynieść. Tutaj z pomocą przychodzi nam Harry Markowitz i jego teoria efektywnego portfela inwestycyjnego. Chodzi w niej o to, by w ściśle określony sposób zbudować koszyk kilku aktywów (np. akcji kilku spółek) tak, by relacja zysku do ryzyka była optymalna. Wysokość udziałów poszczególnych elementów takiego portfela ustala się na podstawie danych historycznych – stopy zwrotu i odchylenia standardowego (miara ryzyka). Można polemizować czy taka forma ustalania składa portfela jest dobra czy zła – z pewnością jest jednak obiektywna, a nie subiektywna tak jak w przypadku funduszy inwestycyjnych. Co więcej, teoria Markowitza (i jej modyfikacje) jest stosowana w praktyce przez instytucje finansowe – przeżywa renesans.
Jak to się ma do odporności na spadki? Załóżmy, że tworzymy portfel inwestycyjny z czterech rodzajów aktywów: akcji, nieruchomości, surowców i obligacji. W naszej ocenie jest to portfel dobrze zdywersyfikowany – mamy wiele różnych "jajek" w koszyku. I rzeczywiście tak jest. Jeśli jednak policzymy korelację między poszczególnymi aktywami okaże się, że będzie ona wynosiła np. od 25 do 65 proc. Jeśli więc akcje i surowce są skorelowane na poziomie 60 proc. oznacza to, że „przeważnie” w czasie wzrostu cen akcji drożeją także surowce i odwrotnie.
Portfel byłby znacznie bardziej odporny na spadki w poszczególnych segmentach rynku (np. na giełdzie) gdyby poszczególne jego elementy były od siebie zależne w bardzo niewielkim zakresie (oznacza to współczynnik korelacji bliski 0). Skąd wziąć takie aktywa? Tutaj najczęściej niezbędna jest inżyniera finansowa, która pozwala stworzyć zupełnie nowe rozwiązania finansowe. Aktywa te mają przynosić dodatnie stopy zwrotu przy braku korelacji z czymkolwiek co inwestor może znaleźć na rynku. Takie strategie zalicza się do kategorii alfa (w przeciwieństwie do rozwiązań beta, która w mniejszym lub większym stopniu są związane z bieżącymi trendami na rynku, tak jak np. fundusze inwestycyjne). Uzupełniając swój portfel inwestycyjny o instrument nieskorelowany z całą resztą składników obniżamy ryzyko i nie rezygnujemy z zysków. Jest to więc typowy przykład darmowego lunchu.
W zagranicznych bankach inwestycyjnych sztaby ludzi szukają najlepszych sposobów na generowanie alfy. Do tego celu wykorzystuje się oczywiście „klocki” które już można znaleźć na rynkach akcji, walut, surowców itp. Ważne jest jednak, by strategie których efektem jest alfa były przejrzyste i tanie. Takie kryterium spełniają indeksy tworzone przez zagraniczne banki inwestycyjne. Metodologia ich tworzenia jest najczęściej na tyle jasna i obiektywna, że można pokazać symulowane wyniki historyczne często na wiele lat wstecz. Wystarczy poukładać elementy, które są na rynku od lat w sposób, który został z góry ustalony.
Tego typu rozwiązań na rynku jest mnóstwo. Jako prosty przykład rozwiązania z tej ktegorii może posłużyć indeks Long Short Momentun Deutsche Banku. Indeks ten opiera się na trzech klasach aktywów: akcjach, obligacjach i surowcach. Przy konstrukcji indeksu wykorzystano fakt, że na rynku najczęściej występują wyraźne trendy (wzrostowy lub spadkowy). Co miesiąc proporcje udziałów trzech składników w indeksie ustalane są na podstawie wyników za poprzednie 6 miesięcy. Za 75 proc. środków kupowany jest element który wzrósł najbardziej (np. surowce), a za 50 proc. drugi w kolejności. Zauważmy, że w tym przypadku wydajemy 125 proc. środków. „Brakujące” 25 proc. pochodzi z krótkiej sprzedaży trzeciego składnika portfela (pożyczamy np. akcje i sprzedajemy je od razu, licząc na to że później odkupimy je taniej). Co miesiąc według tej metodologii co miesiąc wymieniana jest 1/6 składu indeksu. Efektem jest rozwiązanie, które przynosiło od 1995 roku średnio 18 proc. rocznie przy zmienności na poziomie 15 proc. Są to parametry znacznie lepszy od typowych indeksów giełdowych. To tylko jeden z bardzo prostych przykładów. Na bazie tego typu indeksów coraz częściej tworzone są w Polsce lokaty strukturyzowane.
Odpowiedzią na spadki nie powinno być więc szukanie sposobów zarabiania w tej sytuacji. Ponosimy wówczas takie samo ryzyko jak obstawiając wyłącznie wzrosty. Może się okazać, że – parafrazując jedną z reklam - naciśniemy niewłaściwy guzik. Zamiast tego należy poszukać nowoczesnych rozwiązań inwestycyjnych, które jakościowo poprawią nasz portfel zwiększając jego odporność na giełdową grypę.
Jak to się ma do odporności na spadki? Załóżmy, że tworzymy portfel inwestycyjny z czterech rodzajów aktywów: akcji, nieruchomości, surowców i obligacji. W naszej ocenie jest to portfel dobrze zdywersyfikowany – mamy wiele różnych "jajek" w koszyku. I rzeczywiście tak jest. Jeśli jednak policzymy korelację między poszczególnymi aktywami okaże się, że będzie ona wynosiła np. od 25 do 65 proc. Jeśli więc akcje i surowce są skorelowane na poziomie 60 proc. oznacza to, że „przeważnie” w czasie wzrostu cen akcji drożeją także surowce i odwrotnie.
Portfel byłby znacznie bardziej odporny na spadki w poszczególnych segmentach rynku (np. na giełdzie) gdyby poszczególne jego elementy były od siebie zależne w bardzo niewielkim zakresie (oznacza to współczynnik korelacji bliski 0). Skąd wziąć takie aktywa? Tutaj najczęściej niezbędna jest inżyniera finansowa, która pozwala stworzyć zupełnie nowe rozwiązania finansowe. Aktywa te mają przynosić dodatnie stopy zwrotu przy braku korelacji z czymkolwiek co inwestor może znaleźć na rynku. Takie strategie zalicza się do kategorii alfa (w przeciwieństwie do rozwiązań beta, która w mniejszym lub większym stopniu są związane z bieżącymi trendami na rynku, tak jak np. fundusze inwestycyjne). Uzupełniając swój portfel inwestycyjny o instrument nieskorelowany z całą resztą składników obniżamy ryzyko i nie rezygnujemy z zysków. Jest to więc typowy przykład darmowego lunchu.
W zagranicznych bankach inwestycyjnych sztaby ludzi szukają najlepszych sposobów na generowanie alfy. Do tego celu wykorzystuje się oczywiście „klocki” które już można znaleźć na rynkach akcji, walut, surowców itp. Ważne jest jednak, by strategie których efektem jest alfa były przejrzyste i tanie. Takie kryterium spełniają indeksy tworzone przez zagraniczne banki inwestycyjne. Metodologia ich tworzenia jest najczęściej na tyle jasna i obiektywna, że można pokazać symulowane wyniki historyczne często na wiele lat wstecz. Wystarczy poukładać elementy, które są na rynku od lat w sposób, który został z góry ustalony.
Tego typu rozwiązań na rynku jest mnóstwo. Jako prosty przykład rozwiązania z tej ktegorii może posłużyć indeks Long Short Momentun Deutsche Banku. Indeks ten opiera się na trzech klasach aktywów: akcjach, obligacjach i surowcach. Przy konstrukcji indeksu wykorzystano fakt, że na rynku najczęściej występują wyraźne trendy (wzrostowy lub spadkowy). Co miesiąc proporcje udziałów trzech składników w indeksie ustalane są na podstawie wyników za poprzednie 6 miesięcy. Za 75 proc. środków kupowany jest element który wzrósł najbardziej (np. surowce), a za 50 proc. drugi w kolejności. Zauważmy, że w tym przypadku wydajemy 125 proc. środków. „Brakujące” 25 proc. pochodzi z krótkiej sprzedaży trzeciego składnika portfela (pożyczamy np. akcje i sprzedajemy je od razu, licząc na to że później odkupimy je taniej). Co miesiąc według tej metodologii co miesiąc wymieniana jest 1/6 składu indeksu. Efektem jest rozwiązanie, które przynosiło od 1995 roku średnio 18 proc. rocznie przy zmienności na poziomie 15 proc. Są to parametry znacznie lepszy od typowych indeksów giełdowych. To tylko jeden z bardzo prostych przykładów. Na bazie tego typu indeksów coraz częściej tworzone są w Polsce lokaty strukturyzowane.
Odpowiedzią na spadki nie powinno być więc szukanie sposobów zarabiania w tej sytuacji. Ponosimy wówczas takie samo ryzyko jak obstawiając wyłącznie wzrosty. Może się okazać, że – parafrazując jedną z reklam - naciśniemy niewłaściwy guzik. Zamiast tego należy poszukać nowoczesnych rozwiązań inwestycyjnych, które jakościowo poprawią nasz portfel zwiększając jego odporność na giełdową grypę.
Źródło: Maciej Kossowski, Wealth Solutions
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
ChatGPT 5.2 już jest! OpenAI wypuszcza nowy model językowy
2025-12-12 Wiadomości rynkowe MyBank.pl11 grudnia 2025 r. OpenAI oficjalnie zaprezentowało model GPT-5.2 – najnowszą generację swojego flagowego systemu AI, napędzającego m.in. ChatGPT oraz szereg rozwiązań dla biznesu i deweloperów. Nowy model ma być odpowiedzią na rosnącą presję konkurencji, przede wszystkim Google (Gemini 3) i Anthropic (Claude), oraz kolejnym krokiem w stronę bardziej „agentowych” zastosowań sztucznej inteligencji.
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.









