Data dodania: 2013-03-04 (09:28)
W środę RPP podejmie decyzję ws. stóp procentowych. To jednak nie jedyne posiedzenie banku centralnego w tym tygodniu. Tylko w czwartek decyzje podejmować będą EBC, Bank Anglii oraz Bank Japonii. Na froncie danych zdecydowanie najistotniejszy będzie piątkowy raport po danych z rynku pracy. Inwestorzy analizować go będą pod kontem ewentualnych zmian w polityce Fed.
BoE i RPP pod znakiem zapytania, EBC i BoJ raczej bez niespodzianek
Tym razem najbardziej wyczekiwaną będzie decyzja Banku Anglii. W lutym trzech członków Rady głosowało za kolejnym zwiększeniem programu skupu obligacji o 25 mld GBP, w tym prezes Banku. Jakkolwiek zostali oni przegłosowani (3-6) zmiana decyzji przez ustępującego w połowie roku prezesa została odczytana jako znaczny wzrost szansy na ekspansję. Szanse te wzrosły jeszcze bardziej, gdy głosujący w lutym przeciw Paul Tucker poparł publicznie kolejne zwiększenie programu. Potrzeba zatem już tylko jednego głosu, aby przesądzić o dodruku. Te oczekiwania wraz z obniżką ratingu dla Wielkiej Brytanii oraz ogólnym umocnieniem dolara spowodowały, iż para GBPUSD po prostu spadła z urwiska. W trzy tygodnie kurs cofnął się z 1,58 do 1,50. To sprawia, iż decyzja będzie niesamowicie istotna. Ekspansja spowoduje zapewne dalszą przecenę brytyjskiej waluty. Jeśli jednak do takiej decyzji nie dojdzie na najbliższym posiedzeniu należy spodziewać się realizacji zysków, która na fali pokrywania pozycji krótkich mogłaby szybko podnieść notowania o 2-3 figury. Decyzja w czwartek o 13.00.
Na tym tle nudniej zapowiada się posiedzenie EBC. Po ostatniej przecenie euro presja na Draghiego zmalała, a wobec poprawy koniunktury w Niemczech o obniżkach stóp i tak nie było mowy. Tradycyjnie konferencja prezesa może być dla pary EURUSD impulsem, ale posiedzenie to nie będzie przełomowe. Decyzja w czwartek o 13.45, początek konferencji o 14.30.
Podobnie „nudna” może być decyzja Banku Japonii, który w ostatnich miesiącach miał gigantyczny wpływ na rynek jena. To ostatnia decyzja podejmowana pod przywództwem prezesa Shirakawy. W kwietniu posiedzeniu przewodniczyć będzie już nowy prezes, którym będzie prawdopodobnie Haruhiko Kuroda. Jest on zwolennikiem agresywnego luzowania i dlatego rynki spodziewają się, iż rozpocznie swoją kadencję od decyzji o ekspansji, a marcowe posiedzenie nie przyniesie zmian. Decyzja w czwartek, ok. 6.00 naszego czasu.
Pod znakiem zapytania stoi decyzja RPP (środa). Sytuacja w polskiej gospodarce, szczególnie wyjątkowo słaby popyt konsumpcyjny, trudny rynek pracy i brak jakiejkolwiek presji inflacyjnej dają przestrzeń do kontynuowania cyklu rozluźnienia monetarnego. Po serii obniżek nadchodzi jednak posiedzenie, na którym może nie zapaść kolejna taka decyzja. Członkowie Rady sygnalizowali od jakiegoś czasu, iż chcieliby zrobić przerwę, aby dać sobie więcej czasu na obserwację danych. Lepsze dane o produkcji i sprzedaży w styczniu nie powinny być tu koronnym argumentem, ale mogą skłonić niezdecydowanych do wstrzymania się z głosem za cięciem. Podsumowując, jakkolwiek widzimy miejsce na obniżkę, uważamy, że Rada może z taką decyzją wstrzymać się do kwietnia.
Już w trakcie najbliższej sesji azjatyckiej czeka nas decyzja Banku Australii. Po serii obniżek oczekuje się, iż na najbliższym posiedzeniu nie dojdzie do zmian. Warto jednak przytoczyć niedawną wypowiedź szefa RBA, iż dolar australijski jest przewartościowany od 4 do 15%. Decyzja o 2.30 naszego czasu.
Dane dobre, ale…
W piątek Wall Street udane zamknięcie zawdzięcza publikacji mocnego raportu ISM dla amerykańskiego przemysłu. Dane sugerują, iż aktywność przedsiębiorstw nie była na tak wysokim poziomie od 2011 roku. To naturalnie dobra wiadomość, pytanie jednak, jak rynki traktować będą dane z rynku pracy, które są kluczową publikacją tego tygodnia. Powolne ożywienie na amerykańskim rynku pracy to jedna z bolączek USA i główne zmartwienie Fedu. Teoretycznie zatem poprawa w tej materii byłaby mile widziana. Oznaczałaby ona szansę na trwałe ożywienie, ale jednocześnie zwiększałaby również ryzyko wcześniejszego wycofania się QE przez Fed, a warto przypomnieć jak nerwowo rynki zareagowały na wzmiankę o takiej możliwości w minutes z ostatniego posiedzenia. Według naszych obliczeń różnica 50 tys. średniego przyrostu zatrudnienia oznacza przynajmniej pół roku szybsze zacieśnienie. Na moment obecny rynek zdaje się wyceniać średni przyrost zatrudnienia rzędu 150 tys. i w takim scenariuszu Fed wycofałby się z QE3 w połowie przyszłego roku. Jeśli jednak byłoby to 200 tys., w połowie przyszłego roku możemy mieć już pierwszą podwyżkę, a QE3 zacznie być ograniczane już w tym roku. Dlatego dla rynków akcji lepsze dane z rynku pracy to słodko-gorzka wiadomość. Wielu inwestorów paradoksalnie mogłoby preferować umiarkowany, ale stabilny wzrost zatrudnienia, który odsuwałby groźbę zacieśnienia. Odpowiedź dolara powinna być bardziej jednoznaczna niż wcześniej – lepsze dane to wcześniejsze zacieśnienie, a zatem umocnienie amerykańskiej waluty. Należy pamiętać też, że liczy się nie tylko zmiana zatrudnienia, ale także stopy bezrobocia (która zależy też od liczby chętnych do pracy, pomijając fakt, iż jest obliczana na podstawie innego badania), od której bezpośrednio mają zależeć decyzje Fed. Raport w piątek o 14.30.
Chińskie władze zacieśniają politykę
Warto mieć na uwadze fakt, iż jesiennej poprawie nastrojów na rynkach bardzo przysłużyła się chińska ekspansja fiskalna, która pomogła poprawić tam koniunkturę, pomagając też ożywić niemiecką gospodarkę. Tymczasem w ostatnich tygodniach chińskie władze coraz mocniej zaostrzają politykę monetarną ograniczając ilość pieniądza w sektorze bankowym, jak i wprowadzają nowe działania mające ograniczyć wzrost cen nieruchomości. Jutro rozpoczyna się kongres chińskich władz, na którym zwykle ustanawiane są cele gospodarcze na bieżący rok. Istnieją obawy, iż władze będą prowadzić bardziej restrykcyjną politykę i to w momencie, gdy wskaźniki PMI za luty zasygnalizowały osłabienie jesiennego impulsu. Chińskie rynki akcji rozpoczęły tydzień od spadków.
Na wykresach:
AUDUSD, D1 – słaby początek tygodnia w Chinach miał ogromne znaczenie dla notowań dolara australijskiego; od połowy stycznia australijska waluta systematycznie traciła wobec dolara amerykańskiego, ale działo się to w ramach półrocznej konsolidacji pomiędzy 1,016-1,06; niekorzystne informacje nadeszły właśnie, gdy para testowała to dolne ograniczenie, stąd jego dynamiczne przełamanie, otwierające drogę do znacznie głębszych spadków; zasięg wybicia z konsolidacji to 0,9720
EURUSD, D1 – wygląda na to, iż okrągły poziom 1,30 nie zatrzyma spadków na parze EURUSD; po pokonaniu linii trendu i wsparcia ustanowionego przez wrześniowy szczyt presja podaży jest cały czas duża; dodatkowo sprzedających wspiera formacja RGR z zasięgiem nieco poniżej 1,29; sytuację kupujących mógłby zmienić jedynie powrót ponad 1,3170, ale wobec słabego początku tygodnia na to się nie zapowiada
Oil (brent), D1 – zasłużona przecena trwa również na rynku ropy; o jej przesłankach pisaliśmy m.in. w raporcie surowcowym z 19 lutego, czyli tuż przed rozpoczęciem przeceny; warto zwrócić uwagę, iż cena zatrzymała się w okolicach szczytów z jesieni, a dynamiczny spadek sugeruje test minimów z czwartego kwartału (strefa wsparcia 105,60-107,15); z fundamentalnego punktu widzenia potencjał spadkowy jest jeszcze większy
Tym razem najbardziej wyczekiwaną będzie decyzja Banku Anglii. W lutym trzech członków Rady głosowało za kolejnym zwiększeniem programu skupu obligacji o 25 mld GBP, w tym prezes Banku. Jakkolwiek zostali oni przegłosowani (3-6) zmiana decyzji przez ustępującego w połowie roku prezesa została odczytana jako znaczny wzrost szansy na ekspansję. Szanse te wzrosły jeszcze bardziej, gdy głosujący w lutym przeciw Paul Tucker poparł publicznie kolejne zwiększenie programu. Potrzeba zatem już tylko jednego głosu, aby przesądzić o dodruku. Te oczekiwania wraz z obniżką ratingu dla Wielkiej Brytanii oraz ogólnym umocnieniem dolara spowodowały, iż para GBPUSD po prostu spadła z urwiska. W trzy tygodnie kurs cofnął się z 1,58 do 1,50. To sprawia, iż decyzja będzie niesamowicie istotna. Ekspansja spowoduje zapewne dalszą przecenę brytyjskiej waluty. Jeśli jednak do takiej decyzji nie dojdzie na najbliższym posiedzeniu należy spodziewać się realizacji zysków, która na fali pokrywania pozycji krótkich mogłaby szybko podnieść notowania o 2-3 figury. Decyzja w czwartek o 13.00.
Na tym tle nudniej zapowiada się posiedzenie EBC. Po ostatniej przecenie euro presja na Draghiego zmalała, a wobec poprawy koniunktury w Niemczech o obniżkach stóp i tak nie było mowy. Tradycyjnie konferencja prezesa może być dla pary EURUSD impulsem, ale posiedzenie to nie będzie przełomowe. Decyzja w czwartek o 13.45, początek konferencji o 14.30.
Podobnie „nudna” może być decyzja Banku Japonii, który w ostatnich miesiącach miał gigantyczny wpływ na rynek jena. To ostatnia decyzja podejmowana pod przywództwem prezesa Shirakawy. W kwietniu posiedzeniu przewodniczyć będzie już nowy prezes, którym będzie prawdopodobnie Haruhiko Kuroda. Jest on zwolennikiem agresywnego luzowania i dlatego rynki spodziewają się, iż rozpocznie swoją kadencję od decyzji o ekspansji, a marcowe posiedzenie nie przyniesie zmian. Decyzja w czwartek, ok. 6.00 naszego czasu.
Pod znakiem zapytania stoi decyzja RPP (środa). Sytuacja w polskiej gospodarce, szczególnie wyjątkowo słaby popyt konsumpcyjny, trudny rynek pracy i brak jakiejkolwiek presji inflacyjnej dają przestrzeń do kontynuowania cyklu rozluźnienia monetarnego. Po serii obniżek nadchodzi jednak posiedzenie, na którym może nie zapaść kolejna taka decyzja. Członkowie Rady sygnalizowali od jakiegoś czasu, iż chcieliby zrobić przerwę, aby dać sobie więcej czasu na obserwację danych. Lepsze dane o produkcji i sprzedaży w styczniu nie powinny być tu koronnym argumentem, ale mogą skłonić niezdecydowanych do wstrzymania się z głosem za cięciem. Podsumowując, jakkolwiek widzimy miejsce na obniżkę, uważamy, że Rada może z taką decyzją wstrzymać się do kwietnia.
Już w trakcie najbliższej sesji azjatyckiej czeka nas decyzja Banku Australii. Po serii obniżek oczekuje się, iż na najbliższym posiedzeniu nie dojdzie do zmian. Warto jednak przytoczyć niedawną wypowiedź szefa RBA, iż dolar australijski jest przewartościowany od 4 do 15%. Decyzja o 2.30 naszego czasu.
Dane dobre, ale…
W piątek Wall Street udane zamknięcie zawdzięcza publikacji mocnego raportu ISM dla amerykańskiego przemysłu. Dane sugerują, iż aktywność przedsiębiorstw nie była na tak wysokim poziomie od 2011 roku. To naturalnie dobra wiadomość, pytanie jednak, jak rynki traktować będą dane z rynku pracy, które są kluczową publikacją tego tygodnia. Powolne ożywienie na amerykańskim rynku pracy to jedna z bolączek USA i główne zmartwienie Fedu. Teoretycznie zatem poprawa w tej materii byłaby mile widziana. Oznaczałaby ona szansę na trwałe ożywienie, ale jednocześnie zwiększałaby również ryzyko wcześniejszego wycofania się QE przez Fed, a warto przypomnieć jak nerwowo rynki zareagowały na wzmiankę o takiej możliwości w minutes z ostatniego posiedzenia. Według naszych obliczeń różnica 50 tys. średniego przyrostu zatrudnienia oznacza przynajmniej pół roku szybsze zacieśnienie. Na moment obecny rynek zdaje się wyceniać średni przyrost zatrudnienia rzędu 150 tys. i w takim scenariuszu Fed wycofałby się z QE3 w połowie przyszłego roku. Jeśli jednak byłoby to 200 tys., w połowie przyszłego roku możemy mieć już pierwszą podwyżkę, a QE3 zacznie być ograniczane już w tym roku. Dlatego dla rynków akcji lepsze dane z rynku pracy to słodko-gorzka wiadomość. Wielu inwestorów paradoksalnie mogłoby preferować umiarkowany, ale stabilny wzrost zatrudnienia, który odsuwałby groźbę zacieśnienia. Odpowiedź dolara powinna być bardziej jednoznaczna niż wcześniej – lepsze dane to wcześniejsze zacieśnienie, a zatem umocnienie amerykańskiej waluty. Należy pamiętać też, że liczy się nie tylko zmiana zatrudnienia, ale także stopy bezrobocia (która zależy też od liczby chętnych do pracy, pomijając fakt, iż jest obliczana na podstawie innego badania), od której bezpośrednio mają zależeć decyzje Fed. Raport w piątek o 14.30.
Chińskie władze zacieśniają politykę
Warto mieć na uwadze fakt, iż jesiennej poprawie nastrojów na rynkach bardzo przysłużyła się chińska ekspansja fiskalna, która pomogła poprawić tam koniunkturę, pomagając też ożywić niemiecką gospodarkę. Tymczasem w ostatnich tygodniach chińskie władze coraz mocniej zaostrzają politykę monetarną ograniczając ilość pieniądza w sektorze bankowym, jak i wprowadzają nowe działania mające ograniczyć wzrost cen nieruchomości. Jutro rozpoczyna się kongres chińskich władz, na którym zwykle ustanawiane są cele gospodarcze na bieżący rok. Istnieją obawy, iż władze będą prowadzić bardziej restrykcyjną politykę i to w momencie, gdy wskaźniki PMI za luty zasygnalizowały osłabienie jesiennego impulsu. Chińskie rynki akcji rozpoczęły tydzień od spadków.
Na wykresach:
AUDUSD, D1 – słaby początek tygodnia w Chinach miał ogromne znaczenie dla notowań dolara australijskiego; od połowy stycznia australijska waluta systematycznie traciła wobec dolara amerykańskiego, ale działo się to w ramach półrocznej konsolidacji pomiędzy 1,016-1,06; niekorzystne informacje nadeszły właśnie, gdy para testowała to dolne ograniczenie, stąd jego dynamiczne przełamanie, otwierające drogę do znacznie głębszych spadków; zasięg wybicia z konsolidacji to 0,9720
EURUSD, D1 – wygląda na to, iż okrągły poziom 1,30 nie zatrzyma spadków na parze EURUSD; po pokonaniu linii trendu i wsparcia ustanowionego przez wrześniowy szczyt presja podaży jest cały czas duża; dodatkowo sprzedających wspiera formacja RGR z zasięgiem nieco poniżej 1,29; sytuację kupujących mógłby zmienić jedynie powrót ponad 1,3170, ale wobec słabego początku tygodnia na to się nie zapowiada
Oil (brent), D1 – zasłużona przecena trwa również na rynku ropy; o jej przesłankach pisaliśmy m.in. w raporcie surowcowym z 19 lutego, czyli tuż przed rozpoczęciem przeceny; warto zwrócić uwagę, iż cena zatrzymała się w okolicach szczytów z jesieni, a dynamiczny spadek sugeruje test minimów z czwartego kwartału (strefa wsparcia 105,60-107,15); z fundamentalnego punktu widzenia potencjał spadkowy jest jeszcze większy
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
09:17 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi <b>Podatnik.info</b> – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej <b>programy do fakturowania online</b> stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na <b>oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek</b>. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.