Data dodania: 2020-08-12 (12:55)
Rentowność dziesięcioletnich obligacji USA przez cały lipiec osuwała się, by na początku lipca osiągnąć 31,4 pb. Ostra korekta i przecena obligacji to woda na młyn korekty ostatnich, rekordowych wzrostów cen metali szlachetnych, które doświadczyły potężnego załamania. M.in. uncja złota była wczoraj 200 USD tańsza niż w momencie bicia rekordów.
Wzrost rentowności długu USA pomógł też dolarowi. Być może sporo w tym efektu psychologicznego. Tak jak w lipcu rajd metali szlachetnych mógł podsycać słabość dolara, tak jego gwałtowna korekta pomogła dolarowi wyjść z intardayowych tarapatów.
Warto bowiem zauważyć, że w trakcie wtorkowej sesji sprawy dla amerykańskiej waluty zaczynały przybierać negatywny obrót. Do startu sesji na Wall Street USD tracił ponad 0,5 proc. względem dziennych maksimów. Mogło to wyglądać na zwrot w kluczowym punkcie, kapitulację kupujących amerykańską walutę. Na przykład: EUR/USD zawrócił ponad 1,18 a GBP/USD rósł w kierunku 1,3150. W drugiej części dnia, tendencja ta została całkowicie wymazana i obie pary walutowe zawróciły w kierunku poziomów odpowiednio 1,17 i 1,30. Postrzegamy je jako pułapy, których przekroczenie wywołać mogłoby dalsze, dynamiczne umocnienie dolara. Podtrzymujemy opinię, że amerykańska waluta, po rekordowej przecenie z lipca ma pole do odrabiania strat.
W obliczu utrzymywania się dobrych nastrojów inwestycyjnych i wyraźnego odbicia rentowności obligacji USA naszym preferowanym kanałem do zdyskontowania tej tendencji pozostaje USD/JPY. Warto odnotować, że na siłę USD szczególnie wrażliwy powinien być także dolar nowozelandzki. Bank Centralny po raz kolejny zaskoczył. Należy oceniać, że RBNZ przyświeca podobny cel jak NBP. Władze monetarne są niezadowolone z siły waluty, której kurs efektywny jest zdecydowanie powyżej prognoz. W rezultacie RBNZ można postrzegać jako jeden z bardziej gołębich banków centralnych w katalogu G-10. Dziś w nocy rozszerzono skup aktywów z 60 do 100 mld USD. Gubernator Orr po raz kolejny nie wykluczył, że jest możliwe bezpośrednie pozyskiwanie obligacji skarbowych z rynku pierwotnego. Podkreślono za to, że rozszerzenie skupu o aktywa zagraniczne oraz wprowadzenie ujemnych stóp procentowych to możliwe i prawdopodobne kierunki w polityce monetarnej. W rezultacie zakładamy, że NZD będzie słabszy niż AUD i spodziewamy się kontynuacji zwyżki crossa AUD/NZD.
Złoty pozostaje uśpiony w letnim marazmie. EUR/PLN krąży przy 4,40 w bardzo wąskim przedziale wahań. Zmienność na rynku opcji również jest bardzo niska, co nie idzie w parze ze wzrostem zmienności w notowaniach głównych par walutowych. Zakładamy, że przestrzeń do krótkoterminowego umocnienia złotego została już wyczerpana. Jednocześnie zakładamy, że polska waluta będzie silniejsza niż forint. EUR/HUF to nasz preferowany kanał zdyskontowania korekty w przestrzeni CEE3.
Warto bowiem zauważyć, że w trakcie wtorkowej sesji sprawy dla amerykańskiej waluty zaczynały przybierać negatywny obrót. Do startu sesji na Wall Street USD tracił ponad 0,5 proc. względem dziennych maksimów. Mogło to wyglądać na zwrot w kluczowym punkcie, kapitulację kupujących amerykańską walutę. Na przykład: EUR/USD zawrócił ponad 1,18 a GBP/USD rósł w kierunku 1,3150. W drugiej części dnia, tendencja ta została całkowicie wymazana i obie pary walutowe zawróciły w kierunku poziomów odpowiednio 1,17 i 1,30. Postrzegamy je jako pułapy, których przekroczenie wywołać mogłoby dalsze, dynamiczne umocnienie dolara. Podtrzymujemy opinię, że amerykańska waluta, po rekordowej przecenie z lipca ma pole do odrabiania strat.
W obliczu utrzymywania się dobrych nastrojów inwestycyjnych i wyraźnego odbicia rentowności obligacji USA naszym preferowanym kanałem do zdyskontowania tej tendencji pozostaje USD/JPY. Warto odnotować, że na siłę USD szczególnie wrażliwy powinien być także dolar nowozelandzki. Bank Centralny po raz kolejny zaskoczył. Należy oceniać, że RBNZ przyświeca podobny cel jak NBP. Władze monetarne są niezadowolone z siły waluty, której kurs efektywny jest zdecydowanie powyżej prognoz. W rezultacie RBNZ można postrzegać jako jeden z bardziej gołębich banków centralnych w katalogu G-10. Dziś w nocy rozszerzono skup aktywów z 60 do 100 mld USD. Gubernator Orr po raz kolejny nie wykluczył, że jest możliwe bezpośrednie pozyskiwanie obligacji skarbowych z rynku pierwotnego. Podkreślono za to, że rozszerzenie skupu o aktywa zagraniczne oraz wprowadzenie ujemnych stóp procentowych to możliwe i prawdopodobne kierunki w polityce monetarnej. W rezultacie zakładamy, że NZD będzie słabszy niż AUD i spodziewamy się kontynuacji zwyżki crossa AUD/NZD.
Złoty pozostaje uśpiony w letnim marazmie. EUR/PLN krąży przy 4,40 w bardzo wąskim przedziale wahań. Zmienność na rynku opcji również jest bardzo niska, co nie idzie w parze ze wzrostem zmienności w notowaniach głównych par walutowych. Zakładamy, że przestrzeń do krótkoterminowego umocnienia złotego została już wyczerpana. Jednocześnie zakładamy, że polska waluta będzie silniejsza niż forint. EUR/HUF to nasz preferowany kanał zdyskontowania korekty w przestrzeni CEE3.
Źródło: Bartosz Sawicki, Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.