Data dodania: 2020-05-16 (09:19)
Wiele dobrego jest już ujęte w wycenach ryzykownych aktywów w nadziei na powrót ożywienia wraz z otwieraniem gospodarek i przy wsparciu polityki fiskalnej i monetarnej. Ale ryzyka drugiej fali zachorowań zaczynają się wzmacniać, a niepewności dostarcza także prezydent Trump zaostrzający retorykę względem Chin. Wskaźniki wyprzedzające koniunktury, jak PMI, będą najważniejszymi odczytami nadchodzących dni.
Przyszły tydzień: PMI z USA/strefy euro/Wlk. Brytanii, minutki FOMC, ZEW z Niemiec, minutki RBA
W USA załamanie sprzedaży na rynku nieruchomości (czw) oraz w budownictwie mieszkaniowym (wt) nie wzruszy rynków. Indeksy PMI dla przemysłu i usług (czw) powinny uklepywać dno i następnym razem pokazać lepsze wyniki wraz ze stopniowym odmrażaniem gospodarki. Raport o wnioskach o zasiłek (czw) powinien pokazać dalsze słabnięcie tempa przyrostu bezrobotnych, a spadek liczby osób kontynuujących pobieranie zasiłku pozwoli określić szybkość odbudowy rynku pracy. Protokół z kwietniowego posiedzenia FOMC (śr) rzuci więcej światła na stanowisko banku wobec uruchomionych programów skupu aktywów i elastyczność Komitetu do ich rozszerzania. Intersującym będzie, czy dyskusja o perspektywach stopy procentowej obejmowała ujemne oprocentowanie. Jednak po ostatnich komentarzach członków FOMC odrzucających koncepcję ujemnych stóp procentowych, nie widzimy w minutkach negatywnego ryzyka dla USD. Eskalacja konfliktu USA-Chiny będzie wspierać USD jako bezpieczną przystań.
W strefie euro w centrum uwagi będą indeksy PMI dla przemysłu i usług (pt). Po rekordowych spadkach w marcu i ustaleniu wyjątkowo pesymistycznego punktu odniesienia, kwietniowa rewizja powinna wskazać wyższy odczyty, ale wyniki prawdopodobnie pozostaną poniżej 50 pkt., tj. firmy łącznie będą oceniać, że sytuacja pozostaje gorsza niż miesiąc wcześniej. Nawet jeśli warunki lockdownu będą łagodzone i kolejne odczyty PMI wyjdą ponad 50 pkt., będzie to tylko informować o poprawie z „bardzo źle” na „dalej źle”. Minie wiele miesięcy, zanim wskazania PMI przestana informować o ponurym klimacie dla działalności gospodarczej. Niemiecki indeks ZEW (wt) może sugerować bardziej optymistyczne oczekiwania dla biznesu, biorąc pod uwagę tempo łagodzenia zakazów w Niemczech.
W Wielkiej Brytanii podejście do wskaźników PMI (czw) będzie takie samo, jak w strefie euro – wyżej niż miesiąc wcześniej wcale nie znaczy, że jest lepiej. Firmy w dalszym ciągu mogą widzieć zagrożenia dla swojej działalności w przyszłości i ich oczekiwania będą silnie negatywne. Wraca też kwestia brexitu i braku postępów w negocjacjach umowy handlowej ze strefą euro, co może ograniczać optymizm przedsiębiorców na odbudowę aktywności gospodarczej. Słabe dane mogą podsycić presje sprzedaży GBP, która nasiliła się w ostatnich dnach.
Z Polski otrzymamy kwietniowe dane: inflację bazową (pon), z rynku pracy (śr), produkcję przemysłową (czw) i sprzedaż detaliczną (pt). Jakkolwiek odczyty rzuca więcej światła na stan gospodarki w kulminacyjnym punkcie lockdownu, powinny mieć ograniczony wpływ na złotego, gdyż rynek już zdyskontował recesję. W ostatnich dniach złoty opierał się wpływowi gorszych nastrojów na rynkach zewnętrznych, ale im dłużej presja będzie się utrzymywać, tym większe będzie ryzyko osłabienia w stronę 4,60 za euro.
Przed nami spokojny tydzień od strony danych dla AUD, NZD i CAD. CPI z Kanady (śr) oraz sprzedaż detaliczna z Nowej Zelandii (pt) niewiele znaczą w obecnych warunkach i rynek raczej je zignoruje. W Australii w minutkach RBA (wt) oraz przemówieniu prezesa banku Lowe’a (czw) rynek będzie szukał wskazówek dla przyszłych kroków w polityce monetarnej. Poza tym wahania rynkowych nastrojów będą mieć pierwszorzędne znaczenie, gdyż wyceny walut ryzykownych są narażone na powrót sprzedaży. Szczególnie dla AUD i NZD szkodliwa będzie eskalacja sporu USA-Chiny.
W USA załamanie sprzedaży na rynku nieruchomości (czw) oraz w budownictwie mieszkaniowym (wt) nie wzruszy rynków. Indeksy PMI dla przemysłu i usług (czw) powinny uklepywać dno i następnym razem pokazać lepsze wyniki wraz ze stopniowym odmrażaniem gospodarki. Raport o wnioskach o zasiłek (czw) powinien pokazać dalsze słabnięcie tempa przyrostu bezrobotnych, a spadek liczby osób kontynuujących pobieranie zasiłku pozwoli określić szybkość odbudowy rynku pracy. Protokół z kwietniowego posiedzenia FOMC (śr) rzuci więcej światła na stanowisko banku wobec uruchomionych programów skupu aktywów i elastyczność Komitetu do ich rozszerzania. Intersującym będzie, czy dyskusja o perspektywach stopy procentowej obejmowała ujemne oprocentowanie. Jednak po ostatnich komentarzach członków FOMC odrzucających koncepcję ujemnych stóp procentowych, nie widzimy w minutkach negatywnego ryzyka dla USD. Eskalacja konfliktu USA-Chiny będzie wspierać USD jako bezpieczną przystań.
W strefie euro w centrum uwagi będą indeksy PMI dla przemysłu i usług (pt). Po rekordowych spadkach w marcu i ustaleniu wyjątkowo pesymistycznego punktu odniesienia, kwietniowa rewizja powinna wskazać wyższy odczyty, ale wyniki prawdopodobnie pozostaną poniżej 50 pkt., tj. firmy łącznie będą oceniać, że sytuacja pozostaje gorsza niż miesiąc wcześniej. Nawet jeśli warunki lockdownu będą łagodzone i kolejne odczyty PMI wyjdą ponad 50 pkt., będzie to tylko informować o poprawie z „bardzo źle” na „dalej źle”. Minie wiele miesięcy, zanim wskazania PMI przestana informować o ponurym klimacie dla działalności gospodarczej. Niemiecki indeks ZEW (wt) może sugerować bardziej optymistyczne oczekiwania dla biznesu, biorąc pod uwagę tempo łagodzenia zakazów w Niemczech.
W Wielkiej Brytanii podejście do wskaźników PMI (czw) będzie takie samo, jak w strefie euro – wyżej niż miesiąc wcześniej wcale nie znaczy, że jest lepiej. Firmy w dalszym ciągu mogą widzieć zagrożenia dla swojej działalności w przyszłości i ich oczekiwania będą silnie negatywne. Wraca też kwestia brexitu i braku postępów w negocjacjach umowy handlowej ze strefą euro, co może ograniczać optymizm przedsiębiorców na odbudowę aktywności gospodarczej. Słabe dane mogą podsycić presje sprzedaży GBP, która nasiliła się w ostatnich dnach.
Z Polski otrzymamy kwietniowe dane: inflację bazową (pon), z rynku pracy (śr), produkcję przemysłową (czw) i sprzedaż detaliczną (pt). Jakkolwiek odczyty rzuca więcej światła na stan gospodarki w kulminacyjnym punkcie lockdownu, powinny mieć ograniczony wpływ na złotego, gdyż rynek już zdyskontował recesję. W ostatnich dniach złoty opierał się wpływowi gorszych nastrojów na rynkach zewnętrznych, ale im dłużej presja będzie się utrzymywać, tym większe będzie ryzyko osłabienia w stronę 4,60 za euro.
Przed nami spokojny tydzień od strony danych dla AUD, NZD i CAD. CPI z Kanady (śr) oraz sprzedaż detaliczna z Nowej Zelandii (pt) niewiele znaczą w obecnych warunkach i rynek raczej je zignoruje. W Australii w minutkach RBA (wt) oraz przemówieniu prezesa banku Lowe’a (czw) rynek będzie szukał wskazówek dla przyszłych kroków w polityce monetarnej. Poza tym wahania rynkowych nastrojów będą mieć pierwszorzędne znaczenie, gdyż wyceny walut ryzykownych są narażone na powrót sprzedaży. Szczególnie dla AUD i NZD szkodliwa będzie eskalacja sporu USA-Chiny.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.