Bloomberg skręca na lewo

Bloomberg skręca na lewo
Poranny komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2020-02-19 (08:41)

Kampania prezydencka w USA na razie nie ma dużego przełożenia na rynki finansowe. Do wyborów jest jeszcze dość dużo czasu, a opozycja nie ma swojego kandydata. Dziś jednak czeka nas pierwsza ważna debata, a propozycje składane przez kandydatów nie ucieszyłyby inwestorów.

Wyścig po nominację Demokratów nabiera rumieńców. Przez dużą część ubiegłego roku murowanym kandydatem wydawał się Joe Biden, który dla rynków miał tę zaletę, że nie zapowiadał żadnych gruntownych zmian. Jednak afera z udziałem jego syna i zaangażowaniem na Ukrainie oraz brak wyrazistej kampanii zaczęły działać przeciwko niemu i jego kandydatura wydaje się przegrana. Zyskał na tym Bernie Sanders, skarjnie lewicowy kandydat, który przez długi czas wydawał się być outsiderem, natomiast teraz góruje w sondażach. Do wyścigu dość późno dołączył Michael Bloomberg, były burmistrz Nowego Jorku, który kandydował na to stanowisko z obozu… Republikanów. To ma być jego atutem w walce o niezdecydowanych, podobnie jak ogromna fortuna, pozwalająca mu samemu finansować kampanię. Jak się okazuje Bloomberg nie zamierza jednak pozować na kandydata Wall Street. Już wcześniej zapowiadał on podatek dla najbogatszych, a wczoraj dodatkowo dołożył kontrowersyjny pomysł podatku od transakcji finansowych, a także zapowiedział zwiększenie wymogów kapitałowych dla banków. Jego propozycje nie są tak daleko idące jak Sandersa, jednak mimo wszystko stanowią sporą zmianę poglądów. Oczywiście, takie zapowiedzi mogą stanowić po części tarczę przed atakami skrajnie lewicowych kandydatów podczas debaty, pokazuje to jednak inwestorom, że ktokolwiek po stronie opozycji nie wygrałby wyborów, może wdrożyć nieprzyjemne zmiany.

Wydarzeniem na rynkach był wczoraj spadek notowań EURUSD poniżej 1,08. Po części była to odpowiedź na kolejne słabe dane z Europy (sprzedaż samochodów, o czym pisaliśmy we wczorajszym komentarzu) i lepsze dane z USA (koniunktura w rejonie Nowego Jorku), po części po prostu kontynuacja bardzo mocnego trendu. To bardzo zła wiadomość dla złotego, który po nieciekawych danych o inflacji traci nawet do słabego euro. To zaś oznacza, że poziom 4 złotych za dolara jest coraz bliżej. Dziś kalendarz na rynku walut jest bardzo bogaty. Zaczynamy od danych o inflacji z Wielkiej Brytanii (10:30), następnie czeka nas decyzja Banku Turcji (13:00, spodziewana jest kolejna obniżka), dane z rynku mieszkaniowego USA, inflacja w Kanadzie (obydwa 14:30) a wieczorem minutes ze styczniowego posiedzenia Fed (20:00). W międzyczasie będzie mieć miejsce sporo wypowiedzi członków FOMC. O 8:30 dolar kosztuje 3,9543 złotego, euro 4,2703 złotego, frank 4,0214 złotego, zaś funt 5,1403 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

12:01 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

11:59 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem

Powell przyznał, że z inflacją jest problem

2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Można wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?

Co stoi za spadkami polskiego złotego?

2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Polski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...

Festiwal pretekstów...

2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Doniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?

Jak głęboka będzie korekta na giełdach?

2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Poniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan

Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan

2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?

Eskalacja, czy deeskalacja?

2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Przeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?

Ulga, ale na jak długo?

2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Z dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.