Data dodania: 2019-09-13 (10:14)
EUR/USD kontynuuje zwyżkę po posiedzeniu EBC i powraca do 1,11. Sytuację EUR/USD można porównać do sceny z komediowego westernu, w której z rewolweru pada sześć strzałów opróżniających bęben magazynka a przeciwnik – choć ranny – wciąż stoi na nogach i z defensywy przechodzi do ataku.
Jasnym jest, że EBC zakończyło luzowanie. Nie użyto najbardziej ekstremalnych narzędzi, ale pakiet należy nazwać kompleksowym zwłaszcza ze względu na bezterminowość programu skupu aktywów (20 mld euro na miesiąc). Wspólna waluta została najbardziej wsparta przez zmiany w zakresie stóp procentowych. Nawet nie chodzi o skalę redukcji: 10 pb to nieco mniej niż antycypowane przez rynek pieniężny kilkanaście punktów bazowych. Przeważyły szczegóły dotyczące systemu różnicowania stóp dla poszczególnych instytucji. Szacuje się, że ostatecznie efektywna średnioważona stopa depozytowa wzrośnie o kilkanaście punktów bazowych. Pomaga to w podbiciu stawek rynku pieniężnego.
Rangę wczorajszej sesji niech odda też ujęcie statystyczne. Dystans pomiędzy dziennym minimum a maksimum kursu EUR/USD był wczoraj drugi najwyższy w tym roku i przekraczał średnią o prawie 100 proc. W naszych prognozach zakładamy dalsze wzrosty EUR/USD i na koniec roku kurs widzimy w najświeższych prognozach z końca sierpnia na 1,13. Motorem tej tendencji będzie zwłaszcza konstatacja inwestorów, że EBC powiedział już ostatnie słowo a Fed ma w perspektywie kilka obniżek stóp procentowych. Pierwsza z nich już w przyszłym tygodniu.
EUR/USD otworzyłby sobie przestrzeń do dalszej zwyżki po wyjściu ponad 1,1150. Od strony fundamentalnej potrzebne byłoby do tego wsparcie pod postacią poprawy danych makroekonomicznych. Szansa na aprecjację, która nie jest zdyskontowana przez rynki jest także poluzowanie fiskalne przez Niemcy i inne gospodarki centrum Eurolandu, na które naciska EBC, i do którego może nakłonić nieuchronna techniczna recesja w największej europejskiej gospodarce.
Posiedzenie EBC zdominowało w tym tygodniu uwagę inwestorów, ale dobre nastroje inwestycyjne podsycane są przez szereg informacji dotyczących wojen handlowych i dających nadzieję na porozumienie, chociażby szczątkowe i tymczasowe. W rezultacie indeksy giełdowe w USA flirtują z historycznymi szczytami. Na rynku walutowym na pierwszy plan wysuwa się USD/JPY rosnący ponad 108,00. Jen właśnie zmierza do największego osłabienia od stycznia. Od lokalnych szczytów odpadają natomiast waluty Antypodów. Szczególnie w przypadku NZD/USD widzimy przestrzeń do pogłębienia spadków i mocniejszego cofnięcia kursu pod 0,64. W naszej ocenie funt wyczerpał już potencjał pierwszego odbicia będącego emanacją ulgi, że bezumowny brexit nie będzie miał miejsca za kilka tygodni. Problem został jednak odsunięty. Jak pokazują ostatnie kwartały, prędzej czy później powraca i uderza w funta.
Rangę wczorajszej sesji niech odda też ujęcie statystyczne. Dystans pomiędzy dziennym minimum a maksimum kursu EUR/USD był wczoraj drugi najwyższy w tym roku i przekraczał średnią o prawie 100 proc. W naszych prognozach zakładamy dalsze wzrosty EUR/USD i na koniec roku kurs widzimy w najświeższych prognozach z końca sierpnia na 1,13. Motorem tej tendencji będzie zwłaszcza konstatacja inwestorów, że EBC powiedział już ostatnie słowo a Fed ma w perspektywie kilka obniżek stóp procentowych. Pierwsza z nich już w przyszłym tygodniu.
EUR/USD otworzyłby sobie przestrzeń do dalszej zwyżki po wyjściu ponad 1,1150. Od strony fundamentalnej potrzebne byłoby do tego wsparcie pod postacią poprawy danych makroekonomicznych. Szansa na aprecjację, która nie jest zdyskontowana przez rynki jest także poluzowanie fiskalne przez Niemcy i inne gospodarki centrum Eurolandu, na które naciska EBC, i do którego może nakłonić nieuchronna techniczna recesja w największej europejskiej gospodarce.
Posiedzenie EBC zdominowało w tym tygodniu uwagę inwestorów, ale dobre nastroje inwestycyjne podsycane są przez szereg informacji dotyczących wojen handlowych i dających nadzieję na porozumienie, chociażby szczątkowe i tymczasowe. W rezultacie indeksy giełdowe w USA flirtują z historycznymi szczytami. Na rynku walutowym na pierwszy plan wysuwa się USD/JPY rosnący ponad 108,00. Jen właśnie zmierza do największego osłabienia od stycznia. Od lokalnych szczytów odpadają natomiast waluty Antypodów. Szczególnie w przypadku NZD/USD widzimy przestrzeń do pogłębienia spadków i mocniejszego cofnięcia kursu pod 0,64. W naszej ocenie funt wyczerpał już potencjał pierwszego odbicia będącego emanacją ulgi, że bezumowny brexit nie będzie miał miejsca za kilka tygodni. Problem został jednak odsunięty. Jak pokazują ostatnie kwartały, prędzej czy później powraca i uderza w funta.
Źródło: Bartosz Sawicki, Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.