Efekty uboczne pomyślności

Efekty uboczne pomyślności
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2019-04-24 (15:08)

Inwestorzy powoli wracają po świątecznej przerwie, a wczoraj przy pozbawionym intersujących wydarzeń kalendarzu było więcej miejsca dla szarpanego i nieskorelowanego z niczym handlu. Dziś jest już na czym skupić uwagę, choć w szerszym ujęciu rynki pozostają trochę pozbawione kierunku, co przykłada się ku nerwowej zmienności.

W ostatnich kilkudziesięciu godzinach nie jest już tak łatwo pchać rynek z nurtem, jak przez poprzednie dwa tygodnie. Rynki zostały pozbawione pozytywnego katalizatora w postaci tematu, którym żyły w poprzednich dniach – Chiny. Kalendarz publikacji z Państwa Środka jest w tym tygodniu pusty. Kolejna runda rozmów handlowych USA-Chiny nie ruszy przed 30 kwietnia, co oznacza posuchę we wszelkich przeciekach o poczynionych postępach. Ponadto media donoszą, że Ludowy Bank Chin zamierza przystopować luzowanie polityki pieniężnej ukontentowany lepszą od oczekiwań postawa gospodarki w pierwszym kwartale. Podobnie biuro polityczne Pekin przesuwa uwagę ku reformom niż bezpośredniemu podsycaniu wzrostu gospodarczego, aby m.in. uchronić się przed utworzeniem kolejnej bańki na rynku nieruchomości. Mamy do czynienia z efektem ubocznym mentalności „zła wiadomość do dobra wiadomość”. Kiedy dane z Chin są złe, można się „cieszyć”, że Pekin zareaguje i naprostuje gospodarkę. Jednak gdy dane w końcu są dobre, potencjał to pozytywnych zaskoczeń zaczyna się kurczyć.

Potrzeba świeżego paliwa, by podtrzymać pozytywny klimat, w przeciwnym wypadku w handel wkrada się nerwowość i presja na redukcję ryzyka. Górę biorąc też czynniki szczególne, jak np. nowe rekordy S&P500 na fali lepszych od oczekiwań wyników finansowych spółek z Wall Street (prawie 80 proc. z nich podało wyższy zysk na akcję). Gdy globalna polityka monetarna skręca w gołębią stronę, łatwiej jest windować indeksy. Ale dla rynku walutowego to czas szarpanej zmienności, gdyż jeśli wszyscy luzują lub chcą luzować, każdy jest przegranym. Ostatnią ofiarą obecnego klimatu jest AUD. Nie dość, że został pozbawiony wsparcia od strony „czynnika chińskiego”, to w nocy fatalne dane o inflacji z Australii podsycają oczekiwania, że w maju RBA dokona obniżki stopy procentowej. W pierwszym kwartale inflacja CPI nie zmieniła się k/k, co jest sporym rozczarowaniem wobec prognozy 0,2 proc. To najgorszy odczyt od trzech lat i ściągnął inflację roczną do 1,3 proc. z 1,8 proc. Inflacja bazowa na 1,6 proc. oddala się od celu RBA 2-3 proc. i bankowi centralnemu nie pozostało wiele wyboru, jak wykorzystać posiadany arsenał, by wesprzeć gospodarkę. Dyskusja rynkowa przesuwa się na kwestię, czy jedno cięcie wystarczy? Brak konsensusu może krótkoterminowo ratować AUD, gdyż przez to handel nie będzie jednokierunkowy (szczególnie póki AUD/USD pozostaje ponad 0,70), ale bilans ryzyk wyraźnie przesunął się na niekorzyść Aussie.

Pozostając w temacie, który bank centralny co zrobi w najbliższym czasie, środa przynosi decyzję Banku Kanady. Zakładamy pozostawienie stopy overnight na 1,75 proc. Odbicie lutowej sprzedaży detalicznej i powrót miar inflacji bazowej do celu 2 proc. w marcu daje pole manewru decydentom z BoC. Bank jest już po dwóch turach łagodzenia nastawienia (w styczniu i marcu) i teraz nie ma silnego powodu, by wyzbywać się ostatnich skrawków komunikatu sugerujących chęć powrotu do cyklu podwyżek. Z drugiej strony jest za wcześnie, by od razu ogłaszać sukces. Wciąż jest wiele niepewności wokół wydatków gospodarstw domowych, rynku ropy naftowej i globalnej polityki handlowej. Spodziewamy się w większości neutralnego tonu komunikatu i uznania ostatniej słabości za przemijającą, ale bez wskazówek, aby termin podwyżki się przybliżył. Wątpimy, aby w decyzji BoC CAD znalazł impuls do aprecjacji.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane

Rynek czeka na piątkowe dane

2024-04-22 Komentarz poranny TMS Brokers
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?

To tylko turbulencje?

2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTB
Ubiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym

nerwowy poranek, ale nic poza tym

2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walut
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.