Data dodania: 2019-01-02 (10:03)
Rozpoczynamy nowy rok, który z pewnością przyniesie sporo (pozytywnych miejmy nadzieję) niespodzianek, ale póki co musimy sobie poradzić z dotychczasowymi tematami, a te są niczym ból głowy po szalonej zabawie sylwestrowej. Powracają lęki związane z hamowaniem globalnego ożywienia przy akompaniamencie zmienności rynku akcji i ryzykach geopolitycznych w USA. Zły mix dla ryzyka, ale też nieprzychylny dla USD.
Obawy o spowolnienie gospodarcze nasiliły się po rozczarowujących danych z Chin, gdzie indeks Caixin PMI dla przemysłu spadł pod granicę 50 pkt. (do 49,7) i pierwszy raz od maja 2017 r. informuje o kurczeniu się sektora. W poniedziałek podobne sygnały wysłał rządowy wskaźnik aktywności biznesu. Dużym ciosem jest tąpnięcie pod 50 pkt. subindeksu nowych zamówień, potwierdzając, że wojna handlowa z USA mocno daje się we znaki. Gospodarka słabnie i potrzebuje reakcji rządu w Pekinie. Pozytywną stroną sytuacji jest to, że Chiny są gospodarką sterowaną i władze z pewnością prędko zareagują w formie bodźców fiskalnych. Zwiększa to też szanse na porozumienie handlowe z USA, gdyż Pekinowi wyraźnie kończy się czas na opieranie żądaniom USA. Fakt, że rynek akcji w Azji nie zamienił się w wodospad panicznie wyprzedawanych akcji (Shanghai Composite -1,1 proc.) także sugeruje, że inwestorzy nie doczytują sytuacji jako dramatycznej. Naturalnie wpierw zobaczymy jeszcze więcej słabych danych, zanim przyjdą pozytywne rozstrzygnięcia. Dla rynków oznacza to, że zanim przyjdzie lepsze, gorsze jeszcze trochę potrwa.
Nowością na starcie 2019 r. jest odrzucenie USD jako celu dla ucieczki kapitału poszukującego bezpieczeństwa. Obecnie jest za dużo niekorzystnego szumu wokół USA, aby traktować dolara jako bezpieczną przystań. Government shutdown obowiązuje już drugi tydzień, a sytuacji z pewnością nie poprawi przejęcie przez Demokratów kontroli w Izbie Reprezentantów i ich sprzeciw wobec zwiększenia do 5 mld USD finansowania na budowę muru na granicy z Meksykiem. Światełko nadziei zapala się w związku z zaproszeniem liderów obu partii przez Trumpa do Białego Domu na rozmowy w sprawie ochrony granicznej i deklarowana gotowość prezydenta do zawarcia porozumienia. Czy jednak rozmowy cokolwiek przyniosą? Uwierzę, jak zobaczę. Drugim problemem dolara jest dyskusja wobec polityki Fed i ostatniej podwyżki stóp procentowych, która w niektórych kręgach traktowana jest jako błąd. W obliczu negatywnych sygnałów z gospodarki i rynku akcji w nowy rok wchodzimy bez dyskontowania żadnej podwyżki do końca 2019 r. i stopniowym wzrostem wyceny obniżki w 2020 r. Dolar stracił swój blask i wsparcie w polityce monetarnej. Oddaje teraz pola jenowi i złotu.
Kalendarz publikacji makro na 2019 rok otwiera seria indeksów PMI dla sektora przemysłowego. Za nami już rozczarowanie danymi z Chin oraz Polski. Dane z Wielkiej Brytanii będą podane pierwszy raz, a raporty z Eurolandu (dane zagregowane) i USA są tylko rewizją. Odczyt z polskiego przemysłu na 47,6 znalazł się poniżej najgorszych (w tym naszej - 49) prognoz i cofa indeks do poziomów sprzed 6 lat. EUR/PLN wystrzelił do 4,30. Dane w połączeniu z niestabilną sytuacją na rynkach zewnętrznych nie buduje to warunków dla umocnienia złotego w krótkim terminie.
Nowością na starcie 2019 r. jest odrzucenie USD jako celu dla ucieczki kapitału poszukującego bezpieczeństwa. Obecnie jest za dużo niekorzystnego szumu wokół USA, aby traktować dolara jako bezpieczną przystań. Government shutdown obowiązuje już drugi tydzień, a sytuacji z pewnością nie poprawi przejęcie przez Demokratów kontroli w Izbie Reprezentantów i ich sprzeciw wobec zwiększenia do 5 mld USD finansowania na budowę muru na granicy z Meksykiem. Światełko nadziei zapala się w związku z zaproszeniem liderów obu partii przez Trumpa do Białego Domu na rozmowy w sprawie ochrony granicznej i deklarowana gotowość prezydenta do zawarcia porozumienia. Czy jednak rozmowy cokolwiek przyniosą? Uwierzę, jak zobaczę. Drugim problemem dolara jest dyskusja wobec polityki Fed i ostatniej podwyżki stóp procentowych, która w niektórych kręgach traktowana jest jako błąd. W obliczu negatywnych sygnałów z gospodarki i rynku akcji w nowy rok wchodzimy bez dyskontowania żadnej podwyżki do końca 2019 r. i stopniowym wzrostem wyceny obniżki w 2020 r. Dolar stracił swój blask i wsparcie w polityce monetarnej. Oddaje teraz pola jenowi i złotu.
Kalendarz publikacji makro na 2019 rok otwiera seria indeksów PMI dla sektora przemysłowego. Za nami już rozczarowanie danymi z Chin oraz Polski. Dane z Wielkiej Brytanii będą podane pierwszy raz, a raporty z Eurolandu (dane zagregowane) i USA są tylko rewizją. Odczyt z polskiego przemysłu na 47,6 znalazł się poniżej najgorszych (w tym naszej - 49) prognoz i cofa indeks do poziomów sprzed 6 lat. EUR/PLN wystrzelił do 4,30. Dane w połączeniu z niestabilną sytuacją na rynkach zewnętrznych nie buduje to warunków dla umocnienia złotego w krótkim terminie.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Odbicie na indeksach
09:38 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
09:37 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.