Data dodania: 2018-12-18 (10:15)
Nastroje inwestorów na rynku ropy naftowej nadal są fatalne. Po ponad trzech tygodniach konsolidacji cen tego surowca, znów na rynku tym zaczęła dominować strona podażowa. Wczoraj cena amerykańskiej ropy naftowej WTI spadła poniżej psychologicznej bariery na poziomie 50 USD za baryłkę, a dzisiaj rano zeszła poniżej poziomu 49 USD za baryłkę.
Nie lepiej radzą sobie notowania europejskiej ropy Brent, które wczoraj przebiły w dół poziom 60 USD za baryłkę, a dzisiaj rano poruszają się już poniżej 58 USD za baryłkę. Dla obu tych gatunków ropy naftowej są to tegoroczne minima.
Presję na niskie ceny ropy naftowej wywołują obecnie obawy dotyczące możliwej nadpodaży na globalnym rynku tego surowca. Wielu inwestorów obawia się załamania na globalnych rynkach finansowych oraz spowolnienia tempa rozwoju światowej gospodarki. Gdyby taki scenariusz się zrealizował, to z pewnością negatywnie przełożyłoby się na popyt na ropę naftową oraz ceny tego surowca.
Jednocześnie, produkcja ropy naftowej na świecie rośnie. Co prawda w grudniu pojawiły się konkretne deklaracje ze strony OPEC oraz Rosji dotyczące planowanych cięć wydobycia, jednak globalni inwestorzy nie wierzą w skuteczność tych działań. W tle bowiem cały czas rośnie produkcja ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, napędzana rosnącym wydobyciem surowca ze skał łupkowych.
Energy Information Administration, będąca częścią Departamentu Energii USA, wczoraj poinformowała, że według prognoz tej instytucji, produkcja ropy naftowej z łupków w USA jeszcze w tym roku przekroczy 8 mln baryłek dziennie (i wyniesie dokładnie 8,03 mln baryłek dziennie). Będzie to już kolejny rekord wydobycia ropy ze skał łupkowych w Stanach Zjednoczonych. W opinii EIA, ta liczba będzie rosnąć dalej, by w styczniu dotrzeć do poziomu 8,17 mln baryłek dziennie.
Niemniej, nawet biorąc pod uwagę wzrost produkcji ropy naftowej w USA, jest duża szansa na relatywne zrównoważenie rynku ropy naftowej w przyszłym roku – jednak warunkiem spełnienia się takiego scenariusza byłby w miarę stabilny popyt na ten surowiec. A tu sytuacja jest obarczona największą niepewnością.
ZŁOTO
Cena złota w górę przed posiedzeniem Fed.
Początek bieżącego tygodnia przynosi powrót notowań złota do wzrostów. Cena tego kruszcu dzisiaj rano przekracza już poziom 1250 USD za uncję. Stronie popytowej na rynku złota pomaga słabość amerykańskiego dolara, którego wartość jest negatywnie skorelowana z cenami metali szlachetnych.
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), po którym jutro zostanie ogłoszona decyzja Fed ws. stóp procentowych w USA oraz kierunków polityki pieniężnej w przyszłym roku. Oczekiwana jest podwyżka stóp procentowych, ale jednocześnie ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Fed sugerowały ich ostrożniejsze podejście do zacieśniania polityki monetarnej. Jeśli więc instytucja ta zasugeruje wyhamowanie dotychczasowego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej w przyszłym roku, to dolar amerykański znajdzie się pod jeszcze większą presją podaży, a to byłaby sytuacja sprzyjająca wzrostom cen złota.
Presję na niskie ceny ropy naftowej wywołują obecnie obawy dotyczące możliwej nadpodaży na globalnym rynku tego surowca. Wielu inwestorów obawia się załamania na globalnych rynkach finansowych oraz spowolnienia tempa rozwoju światowej gospodarki. Gdyby taki scenariusz się zrealizował, to z pewnością negatywnie przełożyłoby się na popyt na ropę naftową oraz ceny tego surowca.
Jednocześnie, produkcja ropy naftowej na świecie rośnie. Co prawda w grudniu pojawiły się konkretne deklaracje ze strony OPEC oraz Rosji dotyczące planowanych cięć wydobycia, jednak globalni inwestorzy nie wierzą w skuteczność tych działań. W tle bowiem cały czas rośnie produkcja ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, napędzana rosnącym wydobyciem surowca ze skał łupkowych.
Energy Information Administration, będąca częścią Departamentu Energii USA, wczoraj poinformowała, że według prognoz tej instytucji, produkcja ropy naftowej z łupków w USA jeszcze w tym roku przekroczy 8 mln baryłek dziennie (i wyniesie dokładnie 8,03 mln baryłek dziennie). Będzie to już kolejny rekord wydobycia ropy ze skał łupkowych w Stanach Zjednoczonych. W opinii EIA, ta liczba będzie rosnąć dalej, by w styczniu dotrzeć do poziomu 8,17 mln baryłek dziennie.
Niemniej, nawet biorąc pod uwagę wzrost produkcji ropy naftowej w USA, jest duża szansa na relatywne zrównoważenie rynku ropy naftowej w przyszłym roku – jednak warunkiem spełnienia się takiego scenariusza byłby w miarę stabilny popyt na ten surowiec. A tu sytuacja jest obarczona największą niepewnością.
ZŁOTO
Cena złota w górę przed posiedzeniem Fed.
Początek bieżącego tygodnia przynosi powrót notowań złota do wzrostów. Cena tego kruszcu dzisiaj rano przekracza już poziom 1250 USD za uncję. Stronie popytowej na rynku złota pomaga słabość amerykańskiego dolara, którego wartość jest negatywnie skorelowana z cenami metali szlachetnych.
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), po którym jutro zostanie ogłoszona decyzja Fed ws. stóp procentowych w USA oraz kierunków polityki pieniężnej w przyszłym roku. Oczekiwana jest podwyżka stóp procentowych, ale jednocześnie ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Fed sugerowały ich ostrożniejsze podejście do zacieśniania polityki monetarnej. Jeśli więc instytucja ta zasugeruje wyhamowanie dotychczasowego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej w przyszłym roku, to dolar amerykański znajdzie się pod jeszcze większą presją podaży, a to byłaby sytuacja sprzyjająca wzrostom cen złota.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wzrostowy akcent cen ropy na koniec kwartału
09:57 Komentarz surowcowy DM BOŚDzisiejsza sesja na globalnych rynkach surowcowych będzie spokojna, bowiem większość kluczowych giełd towarowych na świecie jest zamknięta. Z tej przyczyny bilans całego miesiąca, a nawet kwartału, dla wielu surowców i towarów ukształtował się już wczoraj. Dla notowań ropy naftowej oznaczało to wzrostowy akcent na koniec miesiąca i kwartału. Wczoraj cena tego surowca zwyżkowała o około 2%, co w przypadku ropy Brent oznaczało powrót do poziomów z połowy poprzedniego tygodnia, a dla notowań ropy WTI – powrót do poziomów z listopada ubiegłego roku.
Powrót do wzrostów cen ropy naftowej
2024-03-28 Komentarz surowcowy DM BOŚW tym tygodniu notowaniom ropy naftowej brakuje wyraźnego kierunku. Po przecenie, jakiej ceny tego surowca doświadczyły m.in. w związku z zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, podanym w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw, wczoraj notowania ropy wzrosły, mimo że Departament Energii pokazał analogiczny wzrost zapasów paliw. To pokazuje, że wciąż działają czynniki wspierające notowania ropy naftowej, głównie te związane z geopolityką.
Istotny wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2024-03-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPo wzrostowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj zawróciły w dół, a dzisiaj kontynuują zniżkę. Cena ropy Brent spadła poniżej 85 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy naftowej WTI zniżkowały poniżej 81 USD za baryłkę. Na powrót do zniżek notowań ropy naftowej złożyły się dwa główne czynniki. Po pierwsze, cotygodniowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API) pokazał duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu. Według danych API, wyniósł on aż 9,3 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku zapasów o około milion baryłek.
Spadek produkcji ropy naftowej w Rosji
2024-03-26 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się zwyżką. Notowania ropy gatunku WTI zwyżkowały do okolic 82 USD za baryłkę i na tych poziomach utrzymują się także dziś rano. Z kolei cena ropy Brent dotarła do rejonu 86 USD za baryłkę. Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen ropy naftowej był spadek wartości amerykańskiego dolara po wcześniejszym solidnym umocnieniu waluty USA. Korekta na dolarze była wsparciem dla cen wielu surowców i towarów, jednak nie tylko ona sprzyjała wyższym wycenom ropy naftowej.
Geopolityka wsparciem dla cen ropy naftowej
2024-03-25 Komentarz surowcowy DM BOŚPoczątek nowego tygodnia na rynku ropy naftowej przynosi delikatne zwyżki cen tego surowca. W dużym stopniu wynika to z obaw związanych z podażą ropy w obliczu wciąż trwających konfliktów w kluczowych regionach produkcji ropy. Chodzi przede wszystkim o zaognienie konfliktu na linii Ukraina-Rosja, jak również o gasnące nadzieje na rozejm w Strefie Gazy. Zresztą, obecnie przypomniała o sobie także kolejna nierozwiązana kwestia na Bliskim Wschodzie – a mianowicie, blokada eksportu ropy z irackiego Kurdystanu przez Turcję.
Presja spadkowa na wykresie cen ropy naftowej
2024-03-22 Komentarz surowcowy DM BOŚDruga połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powracającej presji podażowej. Notowania ropy zakończyły wczorajszą sesję na minusie, po spadkowej sesji w środę – a dziś rozpoczęły dzień w okolicach wczorajszego zamknięcia. O ile rano notowania ropy delikatnie odbijają w górę, to zakres ruchu jest relatywnie niewielki.
Nieoczekiwany spadek zapasów benzyny w USA
2024-03-21 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu wzrostowych sesjach z rzędu, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Cena ropy WTI nadal jednak pozostaje wyraźnie powyżej 81 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent przekracza 86 USD za baryłkę. Dziś rano notowania ropy wyhamowały wczorajszą zniżkę, a nastroje na tym rynku pozostają relatywnie dobre. Wycenę ropy wspierają wczorajsze komunikaty ze strony Fed, sugerujące, że w tym roku będą miały miejsce oczekiwane wcześniej trzy obniżki stóp procentowych w USA.
Piąty z rzędu wzrost zapasów ropy w USA
2024-02-29 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej trudno uznać za w jakikolwiek sposób przełomowy. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła zwyżki cen, ale w ramach obserwowanej ostatnio konsolidacji – a w drugiej połowie tygodnia zwyżki te póki co wyhamowują. Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej był raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów paliw w USA. Ta cotygodniowa publikacja pokazała, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,2 mln baryłek.
OPEC+ z perspektywą przedłużenia cięć produkcji ropy
2024-02-28 Komentarz surowcowy DM BOŚPierwsza połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powrotu cen tego surowca do zwyżek. Notowania ropy nadrabiają część strat z poprzedniego tygodnia, jednak o jakimkolwiek przełomie na razie nie może być mowy – ceny ropy nie wychodzą bowiem z zakresu szerszej konsolidacji, która na tym rynku trwa już kilka miesięcy. W wycenę ropy naftowej nadal mocno uderzają kwestie gospodarcze. Są to głównie obawy o wzrost gospodarczy Chin oraz Stanów Zjednoczonych (w przypadku tych ostatnich – w związku z perspektywą przedłużania się okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych).
Wzrostowy początek tygodnia na rynku ropy
2024-02-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPoniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej przyniosła kontrę zniżek z końcówki poprzedniego tygodnia. Dziś rano notowania ropy naftowej utrzymują te wzrosty, jednak już przy znacznie mniejszej dynamice. Cena ropy WTI porusza się w okolicach 77,70 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent oscylują w rejonie 81,80 USD za baryłkę. W obliczu braku istotnych danych makro na początku tygodnia, inwestorzy zwrócili swój wzrok na znane już od dłuższego czasu wyzwania, z którymi boryka się rynek ropy.