Data dodania: 2018-09-12 (15:48)
Ostatnie godziny nie przynoszą większych zmian na rynku. W obszarze G-10 inwestorzy czekają na jutrzejsze posiedzenia Banku Anglii, oraz Europejskiego Banku Centralnego (większe zainteresowanie będzie budzić to drugie), a także kolejne informacje w temacie relacji USA-Chiny, oraz te dotyczące Brexitu. W grupie EM kluczowe będzie oczywiście jutrzejsze posiedzenie Banku Turcji. Powyższe dwa zdania w pewnym sensie tłumaczą, dlaczego zmienność w środę nie jest duża.
W regionie uwagę zwracało dzisiaj rozjechanie się relacji CZK (umocnienie po słowach szefa Banku Czech, który nie wykluczył podwyżki 26.IX) i HUF (sentyment pogorszyło głosowanie w Parlamencie Europejskim). Na tym tle złoty pozostawał stabilny – EURPLN utrzymał się ponad poziomem 4,30, a USDPLN poniżej 3,72.
Na szerokim rynku po południu uwagę zwróciły zaskakująco niższe odczyty inflacji PPI w USA, która w sierpniu rosła w tempie 2,8 proc. r/r wobec 3,3 proc. r/r w lipcu, oraz szacowanych 3,2 proc. r/r. W ujęciu bazowym wzrost wyniósł 2,3 proc. r/r wobec 2,7 proc. r/r wcześniej, oraz 2,8 proc. r/r w prognozie. W ujęciu miesięcznym mieliśmy spadki o 0,1 proc. dla odczytu szerokiego, oraz bazowego – co ciekawe po raz pierwszy od półtora roku. Jako powód wymienia się obniżki cen jedzenia i usług. Niemniej, jeżeli przyjąć, że PPI o kilka miesięcy wyprzedza tendencje na CPI (oczywiście, jeżeli konsumenci wymuszą takie ruchy na producentach), to może być to jakiś punkt zaczepienia do dyskusji nad długoterminowymi perspektywami posunięć FED, w tym już scenariusza na lata 2019-2020. Nie jest większą tajemnicą, że perspektywa nasilonej dyskusji nad tym na ile zasadne mogą być kolejne trzy podwyżki w przyszłym roku (poza łącznie czterema w bieżącym), w połączeniu z oczekiwaniami wobec odchodzenia od luźnej polityki przez inne banki centralne, może być jedną z przesłanek do korekty umocnienia dolara z ostatnich miesięcy. Niemniej na obecną chwilę tego typu tezy mogą być przedwczesne. Jutro o godz. 14:30 poznamy dane CPI.
Gorszy PPI nie dał jednak paliwa do wybicia się EURUSD ponad 1,16 i testowania oporu przy 1,1620. Kupującym euro brakowało większego przekonania w kontekście plotek i oczekiwań związanych z jutrzejszym posiedzeniem ECB. Nadal więc pozostajemy w wąskim paśmie – rejon 1,1550-70 to wsparcie, a okolice 1,1620 to opór.
Na parach ze złotym spójrzmy tym razem na wykres CHFPLN w układzie tygodniowym. Obserwowana w ostatnich dniach próba odbicia EURCHF sprawiła, że doszło do przykrycia poprzedniej białej świecy i tym samym wzmocnienia znaczenia oporu przy 3,86. Niemniej dopiero zejście poniżej 3,74 byłoby mocnym sygnałem, że odbicie obserwowane od połowy kwietnia, zostało zakończone.
Na szerokim rynku po południu uwagę zwróciły zaskakująco niższe odczyty inflacji PPI w USA, która w sierpniu rosła w tempie 2,8 proc. r/r wobec 3,3 proc. r/r w lipcu, oraz szacowanych 3,2 proc. r/r. W ujęciu bazowym wzrost wyniósł 2,3 proc. r/r wobec 2,7 proc. r/r wcześniej, oraz 2,8 proc. r/r w prognozie. W ujęciu miesięcznym mieliśmy spadki o 0,1 proc. dla odczytu szerokiego, oraz bazowego – co ciekawe po raz pierwszy od półtora roku. Jako powód wymienia się obniżki cen jedzenia i usług. Niemniej, jeżeli przyjąć, że PPI o kilka miesięcy wyprzedza tendencje na CPI (oczywiście, jeżeli konsumenci wymuszą takie ruchy na producentach), to może być to jakiś punkt zaczepienia do dyskusji nad długoterminowymi perspektywami posunięć FED, w tym już scenariusza na lata 2019-2020. Nie jest większą tajemnicą, że perspektywa nasilonej dyskusji nad tym na ile zasadne mogą być kolejne trzy podwyżki w przyszłym roku (poza łącznie czterema w bieżącym), w połączeniu z oczekiwaniami wobec odchodzenia od luźnej polityki przez inne banki centralne, może być jedną z przesłanek do korekty umocnienia dolara z ostatnich miesięcy. Niemniej na obecną chwilę tego typu tezy mogą być przedwczesne. Jutro o godz. 14:30 poznamy dane CPI.
Gorszy PPI nie dał jednak paliwa do wybicia się EURUSD ponad 1,16 i testowania oporu przy 1,1620. Kupującym euro brakowało większego przekonania w kontekście plotek i oczekiwań związanych z jutrzejszym posiedzeniem ECB. Nadal więc pozostajemy w wąskim paśmie – rejon 1,1550-70 to wsparcie, a okolice 1,1620 to opór.
Na parach ze złotym spójrzmy tym razem na wykres CHFPLN w układzie tygodniowym. Obserwowana w ostatnich dniach próba odbicia EURCHF sprawiła, że doszło do przykrycia poprzedniej białej świecy i tym samym wzmocnienia znaczenia oporu przy 3,86. Niemniej dopiero zejście poniżej 3,74 byłoby mocnym sygnałem, że odbicie obserwowane od połowy kwietnia, zostało zakończone.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Odbicie na indeksach
09:38 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
09:37 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.