Data dodania: 2018-08-01 (12:22)
Startujemy z nowym miesiącem, ale źródłem ekscytacji pozostaną wojny handlowe, jeśli w ogóle będzie o czym mówić. Dziś lekko gorzki klimat ustawiają przecieki z Białego Domu o nowych cłach szykowanych na towary z Chin w połączeniu z nienajlepszymi wskazaniami z gospodarki Państwa Środka. W ciągu dnia mamy tradycyjny wysyp PMI/ISM z Europy i USA, a na koniec decyzję FOMC, gdzie szanse na niespodzianki są marginalne.
Jeszcze wczoraj globalne rynki przejawiały optymizm w związku z doniesieniami, że USA i Chiny szukają drogi do wznowienia rozmów o poprawie relacji handlowych. Dziś jednak źródła zbliżone do Białego Domu sugerują, że USA dalej preferują „negocjacje” z pozycji siły i planują nowe cła importowe w wysokości 25 proc. na chińskie towary warte 200 mld USD. To w połączeniu z najniższym od ośmiu miesięcy odczytem indeksu PMI dla chińskie przemysłu ustawia lekko gorzki klimat dla rynków. Lekko, gdyż na kolejne rewelacje w temacie wojen handlowych inwestorzy są coraz bardziej odporni. To jak z dzieckiem, które ze szkoły przynosi „dwóję”: przy pierwszej oczekiwania rodziców, że wychowają kolejnego noblistę, zaczynają trząść się w posadach; przy drugiej – nadzieje wyparowują; przy dziesiątej – rodzice są już pogodzeni z ograniczonymi możliwościami potomka. O negatywnych skutkach wojen handlowych słyszymy od kilku miesięcy, cła importowe na linii USA-Chiny weszły w życie od początku lipca, a jednak w danych makro nie widać drastycznego pogorszenia nastrojów biznesu i konsumentów. Rajd ryzyka wciąż będzie hamowany za każdym razem, kiedy na pierwszy plan wypłyną informacje o zaostrzaniu stanowisk stron konfliktu, ale w ogólnym ujęciu ryzyko spirali awersji do ryzyka systematycznie słabnie.
Otwarcie miesiąca tradycyjnie przynosi wyspy raportów aktywności przemysłu, które mogą być ważną wskazówką dotyczącą nastrojów w dobie wojny celnej. Przed południem najważniejszy może być PMI z Wielkiej Brytanii jako ostatni istotny punkt przed jutrzejszą decyzją BoE. Po południu uwagę przyciągnie tożsamy ISM z USA oraz raport ADP o zmianie zatrudnienia. Wieczorem poznamy decyzję i komunikat FOMC, choć tym razem mało kto liczy na niespodzianki. Rynek jest przekonany, że Fed podniesie stopy procentowe ósmy raz w cyklu i trzeci w tym roku… na posiedzeniu, które zaplanowane jest na 26 września. Dzisiejszy komunikat nie powinien zmienić rynkowego poglądu na perspektywy polityki monetarnej i przyszłą ścieżkę stóp. Z tego tytułu nie widzimy podstaw by upatrywać w nim czynnika wyzwalającego kolejną falę umocnienia amerykańskiej waluty. Pozytywny wydźwięk komunikacji będzie kontrastować z gołębią narracją Europejskiego Banku Centralnego, Banku Japonii i tylko w tym kontekście będzie dla USD korzystny.
Pozostajemy pozytywnie nastawieni do USD i CAD (szczególnie po wczorajszym imponujących odczycie PKB z Kanady). Ogniskowanie obaw wokół Chin to zła wiadomość dla AUD i NZD. Rozczarowanie biernością BoJ otwiera drogę do sprzedaży JPY. EUR/USD pozostaje na ziemi niczyjej w przedziale 1,1550-1,1750. Złoty ma się dobrze, o ile mu nikt nie przeszkadza, jednak klimat zewnętrzny nie jest na tyle korzystny, aby przemawiać za dalszą aprecjacją złotego. Na razie widzimy warunki do konsolidacji EUR/PLN w pasmie 4,26-4,30.
Otwarcie miesiąca tradycyjnie przynosi wyspy raportów aktywności przemysłu, które mogą być ważną wskazówką dotyczącą nastrojów w dobie wojny celnej. Przed południem najważniejszy może być PMI z Wielkiej Brytanii jako ostatni istotny punkt przed jutrzejszą decyzją BoE. Po południu uwagę przyciągnie tożsamy ISM z USA oraz raport ADP o zmianie zatrudnienia. Wieczorem poznamy decyzję i komunikat FOMC, choć tym razem mało kto liczy na niespodzianki. Rynek jest przekonany, że Fed podniesie stopy procentowe ósmy raz w cyklu i trzeci w tym roku… na posiedzeniu, które zaplanowane jest na 26 września. Dzisiejszy komunikat nie powinien zmienić rynkowego poglądu na perspektywy polityki monetarnej i przyszłą ścieżkę stóp. Z tego tytułu nie widzimy podstaw by upatrywać w nim czynnika wyzwalającego kolejną falę umocnienia amerykańskiej waluty. Pozytywny wydźwięk komunikacji będzie kontrastować z gołębią narracją Europejskiego Banku Centralnego, Banku Japonii i tylko w tym kontekście będzie dla USD korzystny.
Pozostajemy pozytywnie nastawieni do USD i CAD (szczególnie po wczorajszym imponujących odczycie PKB z Kanady). Ogniskowanie obaw wokół Chin to zła wiadomość dla AUD i NZD. Rozczarowanie biernością BoJ otwiera drogę do sprzedaży JPY. EUR/USD pozostaje na ziemi niczyjej w przedziale 1,1550-1,1750. Złoty ma się dobrze, o ile mu nikt nie przeszkadza, jednak klimat zewnętrzny nie jest na tyle korzystny, aby przemawiać za dalszą aprecjacją złotego. Na razie widzimy warunki do konsolidacji EUR/PLN w pasmie 4,26-4,30.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.