Kanadyjska decyzja

Kanadyjska decyzja
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2018-07-11 (08:58)

Na świecie: Dziś o 16:00 Bank Kanady podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Zakłada się powszechnie na rynku, że główna stopa wzrośnie o jedno "oczko", tj. z 1,25 proc. do 1,50 proc. O 16:30 ukaże się raport Banku na temat polityki monetarnej za II kw. 2018, zaś o 17:15 rozpocznie się konferencja prasowa.

Para USD/CAD klaruje się aktualnie na poziomie 1,3135. W kwietniu para ta była w pewnym momencie poniżej 1,25 - po czym nagle poszła ostro w górę, zatem dolar kanadyjski stracił na wartości w stosunku do amerykańskiego. Powodem były gołębie wypowiedzi szefostwa BoC. Pod koniec czerwca zakreślono maksima wyższe niż 1,3380, potem sytuacja się zmieniła, "kanadyjczyk" trochę odzyskał. Teraz podwyżka jest zapewne wyceniona (i zresztą wykres od dwóch dni nawet lekko rośnie), ale istotne będą raport i konferencja.

Co do wojny handlowej na linii USA - Chiny, to czytamy w mediach, iż USA nie zaprzestają działań ofensywnych: od września mają obowiązywać dodatkowe, 10-procentowe cła na chińskie produkty, łącznie na kwotę 200 mld USD. Tymczasem już w ubiegłym tygodniu zaczęły działać cła 25-procentowe na 34 mld USD rocznie.

A co na eurodolarze? Przedwczoraj zaliczył 1,1790, czyli górne granice konsolidacji trwającej od połowy maja. Później notowania spadły w okolice 1,17 i chwilami niżej - a teraz mamy 1,1730-35. O 9:00 wypowie się Mario Draghi, o 9:30 Peter Praet, o 14:00 Yves Mersch. Przedwczoraj mogliśmy usłyszeć Draghiego i Coeure, którzy z jednej strony potwierdzali, że QE zakończy się w tym roku i raczej nie będzie przedłużana, ale z drugiej, zaznaczali - zwłaszcza Draghi - że luźne narzędzia nadal są w grze i wcale nie jest powiedziane, że już we wrześniu 2019 zobaczymy wyższe stopy procentowe w Eurolandzie. Dodajmy jeszcze, że wczoraj niekorzystny dla euro był słaby odczyt indeksu ZEW z Niemiec, znacznie poniżej i tak niskiej, ujemnej prognozy.

Wątek PLN

USD/PLN jest teraz na 3,6865. Wydaje się, że potwierdza się w ten sposób trend wzrostowy, kreślony po minimach z maja i czerwca. Mieliśmy wczoraj i przedwczoraj zejścia w okolice 3,66 (i niżej), ale teraz złoty powoli znów traci. Trend ma szansę wygrać, acz są jeszcze pewne wątpliwości.

Euro-złoty notuje wartość 4,3265. Obraz jest podobny do tego, który widzimy na dolarze: to znaczy ważą się losy generalnej tendencji zwyżkowej. Jeżeli natomiast chodzi o funta, to widzimy poziom 4,8915, 9 lipca byliśmy na 4,85. Ogólna wizja tutaj to również trend zwyżowy - po dołkach z kwietnia i czerwca.

Dodajmy, że dziś ok. południa RPP określi stopy procentowe w Polsce, zapewne utrzymując dotychczasowe, np. 1,50 proc. na pozycji stopy referencyjnej. O 16:00 ukaże się komunikat RPP, który będzie pewnie ważniejszy.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

nerwowy poranek, ale nic poza tym

nerwowy poranek, ale nic poza tym

14:55 Raport DM BOŚ z rynku walut
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem

Powell przyznał, że z inflacją jest problem

2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Można wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?

Co stoi za spadkami polskiego złotego?

2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Polski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...

Festiwal pretekstów...

2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Doniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?

Jak głęboka będzie korekta na giełdach?

2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Poniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan

Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan

2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?

Eskalacja, czy deeskalacja?

2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Przeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.