Data dodania: 2018-02-07 (10:06)
Po poniedziałkowej panice wtorek przyniósł uspokojenie nastrojów rynkowych. W USA indeksy zakończyły wczorajszą sesję na plusie, także Europa odrabia straty. Jednak za wcześnie aby powiedzieć, że wszystko na pewno wróciło do „normy”, bo szaleńcze wzrosty na giełdach w styczniu normą z pewnością również nie były. Cieszy stabilność złotego, który dziś czeka na decyzję RPP.
Inwestorzy w USA przyjęli do wiadomości fakt, że za gwałtowną wyprzedaż pod koniec poniedziałkowej sesji odpowiedzialne były automaty i dlatego część z nich postanowiła wykorzystać niższe ceny do zakupów. Szczególnie, że trwający obecnie sezon publikacji wyników spółek za ostatni kwartał minionego roku jest naprawdę przyzwoity. Co prawda skala pozytywnych zaskoczeń nie jest tak duża jak 3 miesiące wcześniej, ale na tle ostatnich kilku lat jest to cały czas bardzo dobry sezon i przynajmniej bieżące wyniki spółek nie są powodem do wyprzedaży akcji. Coś jednak się zmieniło, pojawili się komentatorzy sugerujący, że hossa na Wall Street mogła nawet się zakończyć, a przynamniej czeka nas okres korekty, a następnie stabilizacji cen. To, co nie uległo zmianie to fakt, że akcje nadal są na świecie bardzo drogie, a banki centralne będą podnosić stopy procentowe. Zatem choć powstrzymanie paniki rynkowej było bardzo istotne, szybki powrót do sielankowych nastrojów ze stycznia wydaje się mało prawdopodobny, a to też oznacza asymetryczne ryzyko osłabienia złotego.
Polska waluta zniosła globalną zawieruchę bardzo dobrze, co oznacza, że ilość gorącego kapitału zaangażowanego na naszym rynku jest relatywnie nieduża, a inwestorzy są tu na nieco dłuższy termin. To bardzo dobry sygnał, zmniejszający ryzyko skokowej przeceny złotego. Polska waluta zapewne zignoruje również dzisiejsze posiedzenie RPP. Rada chce utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie przynajmniej do końca roku, a wzrost niepewności na rynkach globalnych będzie dodatkowym argumentem za utrzymaniem tej retoryki.
Patrząc w kalendarz rynkowy mamy dziś dwa wydarzenia warte uwagi – publikację danych o zapasach paliw w USA (16:30) oraz decyzję RBNZ w sprawie stóp procentowych (21:00). Sytuacja w Nowej Zelandii jest bardzo ciekawa, gdyż bank centralny będzie musiał zestawić ze sobą bardzo dobre uwarunkowania makro z obawą o nadmierne przewartościowanie kursu walutowego. Naturalnie jednak karty rozdawać będzie sytuacja na giełdach. O godzinie 9:10 euro kosztuje 4,1570 złotego, dolar 3,3607 złotego, frank 3,5904 złotego, zaś funt 4,6828 złotego.
Polska waluta zniosła globalną zawieruchę bardzo dobrze, co oznacza, że ilość gorącego kapitału zaangażowanego na naszym rynku jest relatywnie nieduża, a inwestorzy są tu na nieco dłuższy termin. To bardzo dobry sygnał, zmniejszający ryzyko skokowej przeceny złotego. Polska waluta zapewne zignoruje również dzisiejsze posiedzenie RPP. Rada chce utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie przynajmniej do końca roku, a wzrost niepewności na rynkach globalnych będzie dodatkowym argumentem za utrzymaniem tej retoryki.
Patrząc w kalendarz rynkowy mamy dziś dwa wydarzenia warte uwagi – publikację danych o zapasach paliw w USA (16:30) oraz decyzję RBNZ w sprawie stóp procentowych (21:00). Sytuacja w Nowej Zelandii jest bardzo ciekawa, gdyż bank centralny będzie musiał zestawić ze sobą bardzo dobre uwarunkowania makro z obawą o nadmierne przewartościowanie kursu walutowego. Naturalnie jednak karty rozdawać będzie sytuacja na giełdach. O godzinie 9:10 euro kosztuje 4,1570 złotego, dolar 3,3607 złotego, frank 3,5904 złotego, zaś funt 4,6828 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.