Data dodania: 2017-10-23 (09:37)
W ubiegłym tygodniu na rynku ropy naftowej utrzymywała się presja podażowa. Niemniej, piątkowa sesja zakończyła się na tym rynku na plusie, a dzisiaj rano notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI powróciły do okolic 52 USD za baryłkę.
Wciąż najbliższym kluczowym poziomem oporu na wykresie tego gatunku ropy są właśnie okolice 52,00-52,50 USD za baryłkę, czyli lokalne maksimum wyznaczone pod koniec września.
Na rynku tego surowca co jakiś czas pojawiają się informacje sprzyjające stronie popytowej, jednak ich istotność w długoterminowej perspektywie jest wątpliwa. Czynnikiem, który przyczynia się do spadku globalnych zapasów ropy i powstrzymuje ceny tego surowca przed istotnymi spadkami, pozostaje m.in. perspektywa przedłużenia porozumienia OPEC (i krajów spoza OPEC), dotyczącego limitów produkcji ropy naftowej. Jednak z drugiej strony, pogłębienie cięć wydobycia ropy jest mało prawdopodobne, a bez tego już w przyszłym roku zapasy ropy naftowej mogą powrócić do wzrostów. Kolejną ważną obecnie kwestią jest konflikt zbrojny w rejonie irackiego miasta Kirkuk, zasobnego w ropę naftową – jednak negatywny wpływ tego wydarzenia jest po części niwelowany przez zwiększony eksport ropy z południa Iraku.
W piątek dodatkowym wsparciem dla cen ropy okazał się także cotygodniowy raport Baker Hughes, w którym podano, że w minionym tygodniu liczba funkcjonujących wiertni w USA spadła o 7 do poziomu 736, czyli najniższego poziomu od czerwca br. Niemniej, możliwe, że ten spadek jest efektem wcześniejszych huraganów i że w długoterminowej perspektywie nie będzie miał znaczenia, a liczba wiertni zacznie z powrotem rosnąć.
ZŁOTO
Siła amerykańskiego dolara niekorzystna dla cen złota.
Miniony tydzień na rynku złota zakończył się na minusie. Nastroje nie poprawiły się na tym rynku przez weekend, a dzisiaj rano cena złota zeszła już poniżej poziomu 1280 USD za uncję. Tym samym, notowania kruszcu zbliżają się do ważnego technicznego wsparcia w okolicach 1269-1270 USD za uncję oraz umiejscowionej nieco niżej bariery na poziomie 1261 USD za uncję.
Bezpośrednią przyczyną spadku cen złota jest dzisiaj siła amerykańskiego dolara, czyli waluty odwrotnie skorelowanej z notowaniami kruszcu. USD już od kilku tygodni odrabia straty po wielomiesięcznych zniżkach, a to przekłada się negatywnie na ceny złota – i ta tendencja może się utrzymać. Mniejsze zaufanie we wzrosty cen złota widać po działaniach inwestorów instytucjonalnych: w piątek amerykańska CFTC podała, że w tygodniu zakończonym 17 października liczba otwartych długich pozycji na rynku złota spadła już po raz piąty z kolei.
Na rynku tego surowca co jakiś czas pojawiają się informacje sprzyjające stronie popytowej, jednak ich istotność w długoterminowej perspektywie jest wątpliwa. Czynnikiem, który przyczynia się do spadku globalnych zapasów ropy i powstrzymuje ceny tego surowca przed istotnymi spadkami, pozostaje m.in. perspektywa przedłużenia porozumienia OPEC (i krajów spoza OPEC), dotyczącego limitów produkcji ropy naftowej. Jednak z drugiej strony, pogłębienie cięć wydobycia ropy jest mało prawdopodobne, a bez tego już w przyszłym roku zapasy ropy naftowej mogą powrócić do wzrostów. Kolejną ważną obecnie kwestią jest konflikt zbrojny w rejonie irackiego miasta Kirkuk, zasobnego w ropę naftową – jednak negatywny wpływ tego wydarzenia jest po części niwelowany przez zwiększony eksport ropy z południa Iraku.
W piątek dodatkowym wsparciem dla cen ropy okazał się także cotygodniowy raport Baker Hughes, w którym podano, że w minionym tygodniu liczba funkcjonujących wiertni w USA spadła o 7 do poziomu 736, czyli najniższego poziomu od czerwca br. Niemniej, możliwe, że ten spadek jest efektem wcześniejszych huraganów i że w długoterminowej perspektywie nie będzie miał znaczenia, a liczba wiertni zacznie z powrotem rosnąć.
ZŁOTO
Siła amerykańskiego dolara niekorzystna dla cen złota.
Miniony tydzień na rynku złota zakończył się na minusie. Nastroje nie poprawiły się na tym rynku przez weekend, a dzisiaj rano cena złota zeszła już poniżej poziomu 1280 USD za uncję. Tym samym, notowania kruszcu zbliżają się do ważnego technicznego wsparcia w okolicach 1269-1270 USD za uncję oraz umiejscowionej nieco niżej bariery na poziomie 1261 USD za uncję.
Bezpośrednią przyczyną spadku cen złota jest dzisiaj siła amerykańskiego dolara, czyli waluty odwrotnie skorelowanej z notowaniami kruszcu. USD już od kilku tygodni odrabia straty po wielomiesięcznych zniżkach, a to przekłada się negatywnie na ceny złota – i ta tendencja może się utrzymać. Mniejsze zaufanie we wzrosty cen złota widać po działaniach inwestorów instytucjonalnych: w piątek amerykańska CFTC podała, że w tygodniu zakończonym 17 października liczba otwartych długich pozycji na rynku złota spadła już po raz piąty z kolei.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powrót do wzrostów cen ropy naftowej
2024-03-28 Komentarz surowcowy DM BOŚW tym tygodniu notowaniom ropy naftowej brakuje wyraźnego kierunku. Po przecenie, jakiej ceny tego surowca doświadczyły m.in. w związku z zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, podanym w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw, wczoraj notowania ropy wzrosły, mimo że Departament Energii pokazał analogiczny wzrost zapasów paliw. To pokazuje, że wciąż działają czynniki wspierające notowania ropy naftowej, głównie te związane z geopolityką.
Istotny wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2024-03-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPo wzrostowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj zawróciły w dół, a dzisiaj kontynuują zniżkę. Cena ropy Brent spadła poniżej 85 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy naftowej WTI zniżkowały poniżej 81 USD za baryłkę. Na powrót do zniżek notowań ropy naftowej złożyły się dwa główne czynniki. Po pierwsze, cotygodniowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API) pokazał duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu. Według danych API, wyniósł on aż 9,3 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku zapasów o około milion baryłek.
Spadek produkcji ropy naftowej w Rosji
2024-03-26 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się zwyżką. Notowania ropy gatunku WTI zwyżkowały do okolic 82 USD za baryłkę i na tych poziomach utrzymują się także dziś rano. Z kolei cena ropy Brent dotarła do rejonu 86 USD za baryłkę. Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen ropy naftowej był spadek wartości amerykańskiego dolara po wcześniejszym solidnym umocnieniu waluty USA. Korekta na dolarze była wsparciem dla cen wielu surowców i towarów, jednak nie tylko ona sprzyjała wyższym wycenom ropy naftowej.
Geopolityka wsparciem dla cen ropy naftowej
2024-03-25 Komentarz surowcowy DM BOŚPoczątek nowego tygodnia na rynku ropy naftowej przynosi delikatne zwyżki cen tego surowca. W dużym stopniu wynika to z obaw związanych z podażą ropy w obliczu wciąż trwających konfliktów w kluczowych regionach produkcji ropy. Chodzi przede wszystkim o zaognienie konfliktu na linii Ukraina-Rosja, jak również o gasnące nadzieje na rozejm w Strefie Gazy. Zresztą, obecnie przypomniała o sobie także kolejna nierozwiązana kwestia na Bliskim Wschodzie – a mianowicie, blokada eksportu ropy z irackiego Kurdystanu przez Turcję.
Presja spadkowa na wykresie cen ropy naftowej
2024-03-22 Komentarz surowcowy DM BOŚDruga połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powracającej presji podażowej. Notowania ropy zakończyły wczorajszą sesję na minusie, po spadkowej sesji w środę – a dziś rozpoczęły dzień w okolicach wczorajszego zamknięcia. O ile rano notowania ropy delikatnie odbijają w górę, to zakres ruchu jest relatywnie niewielki.
Nieoczekiwany spadek zapasów benzyny w USA
2024-03-21 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu wzrostowych sesjach z rzędu, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Cena ropy WTI nadal jednak pozostaje wyraźnie powyżej 81 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent przekracza 86 USD za baryłkę. Dziś rano notowania ropy wyhamowały wczorajszą zniżkę, a nastroje na tym rynku pozostają relatywnie dobre. Wycenę ropy wspierają wczorajsze komunikaty ze strony Fed, sugerujące, że w tym roku będą miały miejsce oczekiwane wcześniej trzy obniżki stóp procentowych w USA.
Piąty z rzędu wzrost zapasów ropy w USA
2024-02-29 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej trudno uznać za w jakikolwiek sposób przełomowy. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła zwyżki cen, ale w ramach obserwowanej ostatnio konsolidacji – a w drugiej połowie tygodnia zwyżki te póki co wyhamowują. Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej był raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów paliw w USA. Ta cotygodniowa publikacja pokazała, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,2 mln baryłek.
OPEC+ z perspektywą przedłużenia cięć produkcji ropy
2024-02-28 Komentarz surowcowy DM BOŚPierwsza połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powrotu cen tego surowca do zwyżek. Notowania ropy nadrabiają część strat z poprzedniego tygodnia, jednak o jakimkolwiek przełomie na razie nie może być mowy – ceny ropy nie wychodzą bowiem z zakresu szerszej konsolidacji, która na tym rynku trwa już kilka miesięcy. W wycenę ropy naftowej nadal mocno uderzają kwestie gospodarcze. Są to głównie obawy o wzrost gospodarczy Chin oraz Stanów Zjednoczonych (w przypadku tych ostatnich – w związku z perspektywą przedłużania się okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych).
Wzrostowy początek tygodnia na rynku ropy
2024-02-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPoniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej przyniosła kontrę zniżek z końcówki poprzedniego tygodnia. Dziś rano notowania ropy naftowej utrzymują te wzrosty, jednak już przy znacznie mniejszej dynamice. Cena ropy WTI porusza się w okolicach 77,70 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent oscylują w rejonie 81,80 USD za baryłkę. W obliczu braku istotnych danych makro na początku tygodnia, inwestorzy zwrócili swój wzrok na znane już od dłuższego czasu wyzwania, z którymi boryka się rynek ropy.
Zapowiedzi wzrostu produkcji gazu ziemnego mimo niskich cen.
2024-02-26 Komentarz surowcowy DM BOŚNa rynku gazu ziemnego już od półtora roku zdecydowanie przeważa strona podażowa. W końcówce 2022 roku nastąpiło gwałtowne tąpnięcie notowań tego surowca w Stanach Zjednoczonych, które sprowadziło notowania gazu z okolic niemal 10 USD za mln BTU do rejonu 2 USD za mln BTU. Po wielomiesięcznej konsolidacji, druga fala przecen pojawiła się na rynku gazu ziemnego jesienią 2023 roku, a trzecia tuż po niej w styczniu i lutym 2024 roku.