Uspokojenie nastrojów inwestorów

Uspokojenie nastrojów inwestorów
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2007-07-31 (09:56)

Przebieg wczorajszej sesji miał charakter odreagowania wydarzeń i dość gwałtownych ruchów kursów, z którymi mieliśmy do czynienia pod koniec ubiegłego tygodnia.

Brak publikacji we wczorajszym kalendarzu wydarzeń był czynnikiem, który wpłynął na uspokojenie nastrojów inwestorów po eksplozji obaw i awersji do ryzyka w ubiegły czwartek. Oczywiście największe zasługi w tłumieniu obaw miała opublikowana w piątek dynamika PKB w USA w okresie kwiecień-czerwiec, która z wynikiem 3,4% q/q pozytywnie zaskoczyła rynek, przewyższając konsensus rynkowy o 0,2 pkt. proc., jednak brak zewnętrznych czynników w postaci informacji fundamentalnych pomógł inwestorom powściągnąć emocje. Dzięki temu inwestorzy uspokoili się nieco i znów można było zaobserwować wzrost skłonności do ryzyka, co prawda jeszcze nieśmiały, ale jednak.

Za uspokojeniem nastrojów i brakiem dominacji obaw o rynek nieruchomości i kredytów w USA przemawiają wczorajsze wzrosty na giełdzie w NY kosztem spadków cen obligacji, osłabienie jena, a także aprecjacja walut krajów wschodzących. Trudno jednak mówić już w tym momencie o całkowitym końcu obaw i początku kolejnej fali wzrostowej na rynku eurodolara, gdyż nie pozwala na to sytuacja techniczna. Wczorajsze, spore wzrosty EURUSD miały charakter ruchu powrotnego do przełamanej w ubiegłym tygodniu ponad 6-cio tygodniowej linii trendu wzrostowego (od dołka w okolicach 1,3260), przy czym warto zwrócić uwagę, że eurodolar natrafił na opór poniżej tej linii w okolicach 1,3725.

W tym właśnie miejscu przebiega linia szyi formacji głowy z ramionami, która ukształtowała się na wykresie 4-godzinnym. Lewe ramie stanowi pierwsza wzrostowa podfala w fali piątej (wzrost z okolic 1,3580 do 1,3640), głowę dwutygodniowa(10-25 lipiec) konsolidacja w ramach lekko wznoszącego się kanału, natomiast prawe ramię stanowi wzrostowa korekta z okolic 1,37 w rejony 1,3760, która miała miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia (czwartek-piątek). W przypadku realizacji takiego scenariusza powinniśmy mieć do czynienia z kolejną falą spadkową, która może dotrzeć nawet w okolice 1,3550, natomiast trwały wzrost eurodolara powyżej linii szyi (obecnie okolice 1,3730) będzie sygnałem negującym znaczenie tej formacji, przy czym o powrocie do wzrostowej tendencji można będzie mówić po pokonaniu przez EURUSD wzrostowej, 6-cio tygodniowej linii trendu, którą przełamał w ubiegłym tygodniu (obecnie okolice 1,3745).

Zagrożeniem dla sytuacji na rynku jest również techniczny obraz rynku eurojena, gdyż wczorajsze wzrosty miały dopiero charakter korekcyjny, co oznacza, że wciąż trzeba się liczyć z możliwością dalszego umocnienia jena. Z drugiej strony, rynkowi EURJPY może być trudno przełamać poziom wsparcia na 200-sesyjnej średniej kroczącej na wykresie dziennym, która obecnie przebiega w okolicach 160,20. Wydaje się więc, że w najbliższym czasie obserwować będziemy konsolidację tego kursu w ramach przedziału 160,50-163,50. Wzrosty eurojena powyżej 164 powinny rozwiać część obaw, jednak dopiero powrót tego kursu powyżej przełamanej w ostatnim tygodniu wzrostowej linii trendu, w ramach której EURJPY poruszał się od początku maja, będzie silnym sygnałem, że na rynek powrócił apetyt na ryzyko.

Jeśli chodzi o rynek złotego, to pomimo zawirowań na scenie politycznej rynek w zasadzie nie zwraca uwagi na wydarzenia w Polsce, a głównym czynnikiem decydującym o zachowaniu złotówki jest sytuacja na rynkach międzynarodowych. Taka zależność będzie obowiązywać również w tym tygodniu, co oznacza, że rynek złotego będzie poruszał się w rytm danych makro pochodzących z USA. W dniu dzisiejszym rynek będzie miał kilka okazji, by znaleźć argumenty, które wskażą kierunek dalszego ruchu na rynku EURUSD oraz rynkach par jena, gdyż kalendarz wydarzeń zwiera kilka publikacji mogących wywołać większe wahania kursów. Wydaje się, że dane makro ze Strefy Euro raczej pozostaną bez reakcji, zwłaszcza w przypadku stopy bezrobocia (oczekiwane 7%). Większe szanse na wywołanie reakcji inwestorów ma publikacja wskaźnika koniunktury (oczekiwane 1,46), jednak nie wydaje się, żeby uczestnicy rynku zawracali zbytnio sobie nią głowę. Niemniej jednak na korzyść euro zadziałają dane lepsze od oczekiwań (w przypadku bezrobocia niższe, a w przypadku wskaźnika koniunktury wyższe).
O wiele istotniejsze są dzisiejsze informacje z USA, jednak również one nie należą do danych pierwszego kalibru. O 14:30 poznamy raport na temat dochodów osobistych (oczekiwana dynamika: 0,5%), wydatków konsumpcyjnych (oczekiwane 0,2%) oraz wskaźnika inflacji PCE (w ujęciu bazowym oczekuje się (0,2%), natomiast o godzinie 15:45 poznamy Chicago PMI (konsensus rynkowy na poziomie 58) a o 16:00 wskaźnik zaufania konsumentów CB (prognoza rynkowa wynosi 105) oraz dynamikę wydatków budowlanych (oczekiwane 0,2%). Wszystkie te informacje są dodatnio skorelowane z siła amerykańskiej waluty, co oznacza, że wartości wyższe od oczekiwanych będą wspierać dolara. Największe wahania na rynku mogą wywołać dane na temat optymizmu konsumentów oraz koniunktury w rejonie Chicago, a także informacje o sile presji inflacyjnej.

Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

12:02 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

11:08 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

11:07 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane

Rynek czeka na piątkowe dane

2024-04-22 Komentarz poranny TMS Brokers
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?

To tylko turbulencje?

2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTB
Ubiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym

nerwowy poranek, ale nic poza tym

2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walut
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.