Data dodania: 2017-11-15 (10:07)
Polska gospodarka w III kwartale osiągnęła 3. najwyższy wynik pod względem tempa wzrostu PKB w Unii Europejskiej. Przyspieszające ożywienie gospodarcze to oczywiście dobry znak, niemniej reakcje złotego były stosunkowo stłumione i losy polskiej waluty w dalszym ciągu zależą od czynników zewnętrznych.
Według wczoraj opublikowanych danych polska gospodarka w III kwartale rozwijała się w tempie 4,7% r/r, czyli nawet lepiej niż zakładały wyraźnie optymistyczne założenia ekonomistów celujących w wynik na poziomie +4,5%. Co więcej, nieznacznie w górę zrewidowano odczyt za poprzedni kwartał (do +4,0% r/r). Wyraźnie widać, że Polska korzysta na najwyższej od kilku lat aktywności gospodarczej w strefie euro, co w połączeniu z mocnym popytem wewnętrznym daje bardzo solidne tempo rozwoju. Niemniej dopóki nie dojdzie do znaczącego nasilenia się presji inflacyjnej RPP prawdopodobnie nie będzie chciała zabierać się za podwyżki stóp procentowych. Nawet pomimo pozytywnych rewizji prognoz makroekonomicznych prezes Glapiński w zeszłym tygodniu po raz kolejny zapewnił, że do zmian w polityce monetarnej Rady dojdzie najwcześniej w 2019 roku. Mimo to rynek celuje z terminem pierwszej podwyżki na IV kwartał przyszłego roku, a przy dalej rosnących cenach surowców ten termin mógłby zostać przesunięty w przód. Pytanie tylko, czy hossa - przede wszystkim na ropie - się utrzyma. Pod koniec miesiąca odbędzie się posiedzenie OPEC, wobec którego uczestnicy rynku mają duże oczekiwania.
Ponadto obecna pozycja złotego wynika z ruchów na eurodolarze. Po kilku tygodniach wyraźnej aprecjacji dolara, teraz amerykańska waluta znajduje się w defensywie. Początkowy optymizm inwestorów wyparował i szanse na przyjęcie projektu reformy podatkowej przez amerykański Kongres w najbliższych dwóch tygodniach wyglądają coraz bardziej mgliście. Dziś należy zachować podwyższoną ostrożność o godzinie 14:30. Wtedy poznamy dane inflacyjne oraz o sprzedaży detalicznej ze Stanów Zjednoczonych. Mocniejsze odczyty mogą zahamować dalsze osłabienie dolara, co powinno być pozytywnym sygnałem dla polskiej waluty. Przed godziną 10:00 za dolara płacimy 3,5847 złotego, za euro 4,2438 złotego, frank kosztuje 3,6317 złotego, zaś funt 4,7300 złotego.
Ponadto obecna pozycja złotego wynika z ruchów na eurodolarze. Po kilku tygodniach wyraźnej aprecjacji dolara, teraz amerykańska waluta znajduje się w defensywie. Początkowy optymizm inwestorów wyparował i szanse na przyjęcie projektu reformy podatkowej przez amerykański Kongres w najbliższych dwóch tygodniach wyglądają coraz bardziej mgliście. Dziś należy zachować podwyższoną ostrożność o godzinie 14:30. Wtedy poznamy dane inflacyjne oraz o sprzedaży detalicznej ze Stanów Zjednoczonych. Mocniejsze odczyty mogą zahamować dalsze osłabienie dolara, co powinno być pozytywnym sygnałem dla polskiej waluty. Przed godziną 10:00 za dolara płacimy 3,5847 złotego, za euro 4,2438 złotego, frank kosztuje 3,6317 złotego, zaś funt 4,7300 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży
2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutSłabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?
2024-04-24 Ciekawostki walutowePomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?
2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersUsługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.