Data dodania: 2017-09-25 (09:39)
Euro znajduje się pod umiarkowaną presją wyniku weekendowych wyborów federalnych w Niemczech. Kanclerz Merkel zachowa swój urząd na czwartą kadencję, lecz potrzebne będzie do tego wsparcie innych frakcji. Główne partie osiągnęły historycznie najgorsze wyniki od lat 40., do Bundestagu z trzecim wynikiem weszła skrajna prawica.
W izbie niższej pierwszy raz od lat 50. będzie aż sześć ugrupowań. Jednym słowy: w Niemczech rośnie niepewność polityczna.
Po serii pierwszych komentarzy należy oczekiwać tzw. Jamaika-Koalition, czyli porozumienia CDU/CSU, FDP i Zielonych. Warto pamiętać, że po ostatnim mariażu z CDU /CSU liberałom groziło zniknięcie ze sceny politycznej Niemiec, co powinno sprawić, że FDP nie będzie łatwym koalicjantem. Taki skład koalicji i jej około 52 – proc. liczba głosów zmniejsza szanse na ambitny program reform, zwłaszcza w zakresie funkcjonowania Unii Europejskiej (sprzeczne stanowiska Zielonych i FDP).
Nie uważamy jednak, by trwale rzutowało to na siłę euro oraz rentowność niemieckich obligacji skarbowych. Jednak biorąc pod uwagę, że za tydzień w Katalonii mieć będzie miejsce referendum, to można oczekiwać podtrzymania niepewności i rozszerzania się spreadów rentowności długu Niemiec i państw peryferyjnych Eurolandu. Przynamniej w krótkim terminie europejska polityka będzie niekorzystnie wpływać na siłę euro i wycenę europejskich aktywów. Kończy się iluzja powstała po francuskich wyborach prezydenckich (i holenderskich parlamentarnych) sugerująca, że poparcie dla skrajnych ugrupowań i ruchów zaczęło wyraźnie tracić na sile.
Jednocześnie zaczyna być widoczna pozytywna dynamika po stronie administracji Trumpa w zakresie dążenia do reformy sytemu podatkowego. Nie wolno zapominać o zdecydowanie jastrzębim wydźwięku posiedzenia Fed, które stwarza pole do tego, by krzywa rentowności podnosiła się a jej przebieg stawał bardziej stromy. Podsumowując: wydarzenia natury politycznej skłaniają nas do przekonania, że różnica rentowności obligacji będzie kształtować się na niekorzyść euro, co zwiększa prawdopodobieństwo, że średnioterminowy szczyt w notowaniach EUR/USD został już uformowany.
Nowe impulsy do handlu ze strony polityki napływają też z Nowej Zelandii i Japonii. NZD/USD runął pod 0,73 po słabym wyniku rządzących konserwatystów. Uważamy, że waluty surowcowe czeka znaczna korekta i AUD/USD oraz NZD/USD będą schodzić na wyraźnie niższe pułapy. USD/JPY rośnie ponad 112,20 na fali wypowiedzi premiera Abe, który dąży do przedterminowych wyborów i zapowiada fiskalną stymulację gospodarki. Tak długo jak kurs pozostaje ponad 111,60 należy przyjmować za bazowy scenariusz zakładający wzrosty w kierunku 114,00, czyli lipcowych i kwietniowych szczytów.
Przychylniejsze spojrzenie inwestorów na dolara, szum polityczny w Europie, gołębie nastawienie RPP pomimo rewelacyjnych danych z gospodarki oraz wisząca w powietrzu eskalacja napięć wokół reformy sądownictwa to kombinacja czynników negatywna dla złotego. Zakładamy kontynuację zwyżek i ponowne podejście w kierunku 4,30.
Po serii pierwszych komentarzy należy oczekiwać tzw. Jamaika-Koalition, czyli porozumienia CDU/CSU, FDP i Zielonych. Warto pamiętać, że po ostatnim mariażu z CDU /CSU liberałom groziło zniknięcie ze sceny politycznej Niemiec, co powinno sprawić, że FDP nie będzie łatwym koalicjantem. Taki skład koalicji i jej około 52 – proc. liczba głosów zmniejsza szanse na ambitny program reform, zwłaszcza w zakresie funkcjonowania Unii Europejskiej (sprzeczne stanowiska Zielonych i FDP).
Nie uważamy jednak, by trwale rzutowało to na siłę euro oraz rentowność niemieckich obligacji skarbowych. Jednak biorąc pod uwagę, że za tydzień w Katalonii mieć będzie miejsce referendum, to można oczekiwać podtrzymania niepewności i rozszerzania się spreadów rentowności długu Niemiec i państw peryferyjnych Eurolandu. Przynamniej w krótkim terminie europejska polityka będzie niekorzystnie wpływać na siłę euro i wycenę europejskich aktywów. Kończy się iluzja powstała po francuskich wyborach prezydenckich (i holenderskich parlamentarnych) sugerująca, że poparcie dla skrajnych ugrupowań i ruchów zaczęło wyraźnie tracić na sile.
Jednocześnie zaczyna być widoczna pozytywna dynamika po stronie administracji Trumpa w zakresie dążenia do reformy sytemu podatkowego. Nie wolno zapominać o zdecydowanie jastrzębim wydźwięku posiedzenia Fed, które stwarza pole do tego, by krzywa rentowności podnosiła się a jej przebieg stawał bardziej stromy. Podsumowując: wydarzenia natury politycznej skłaniają nas do przekonania, że różnica rentowności obligacji będzie kształtować się na niekorzyść euro, co zwiększa prawdopodobieństwo, że średnioterminowy szczyt w notowaniach EUR/USD został już uformowany.
Nowe impulsy do handlu ze strony polityki napływają też z Nowej Zelandii i Japonii. NZD/USD runął pod 0,73 po słabym wyniku rządzących konserwatystów. Uważamy, że waluty surowcowe czeka znaczna korekta i AUD/USD oraz NZD/USD będą schodzić na wyraźnie niższe pułapy. USD/JPY rośnie ponad 112,20 na fali wypowiedzi premiera Abe, który dąży do przedterminowych wyborów i zapowiada fiskalną stymulację gospodarki. Tak długo jak kurs pozostaje ponad 111,60 należy przyjmować za bazowy scenariusz zakładający wzrosty w kierunku 114,00, czyli lipcowych i kwietniowych szczytów.
Przychylniejsze spojrzenie inwestorów na dolara, szum polityczny w Europie, gołębie nastawienie RPP pomimo rewelacyjnych danych z gospodarki oraz wisząca w powietrzu eskalacja napięć wokół reformy sądownictwa to kombinacja czynników negatywna dla złotego. Zakładamy kontynuację zwyżek i ponowne podejście w kierunku 4,30.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.