Data dodania: 2017-06-19 (09:31)
Waluty gospodarek wschodzących (także złoty) odrobiły część strat po ubiegłotygodniowej przecenie wywołanej jastrzębią retoryką Fed, ale naszym zdaniem w najbliższych dniach powrócą do spadków. Dolar będzie mocniejszy, a nastroje ulegną pogorszeniu. W horyzoncie kilku tygodni spodziewamy się odwrócenia dominujących wiosną tendencji.
Rezerwa Federalna podtrzymuje stanowisko, że spadek inflacji w Stanach Zjednoczonych ma przejściowy charakter i z czasem ona przyspieszy. Podnosi zatem stopy procentowe, w prognozach ich oczekiwanego poziomu w przyszłości (dot charts) pozostawia 3 ruchy w górę w przyszłym roku, co oznacza brak większych zmian w stosunku do marca, a prezes Fed J. Yellen względnie jastrzębio wypowiada się na konferencji pasowej. Jak się jednak okazuje nie zmienia to istotnie nastawienia inwestorów w kwestii przyszłych zmian w polityce pieniężnej największego banku centralnego świata. Rynek nie tylko nie wierzy, że stopy wzrosną w przyszłym roku o kolejne 0,75 pkt bazowych, ale widzi zaledwie 37-proc. prawdopodobieństwo podwyżki przed końcem tego roku.
Taka sama sytuacja ma miejsce na dolarze. Jak na razie reakcją spekulantów na jastrzębi Fed był jednodniowy wzrost wartości amerykańskiej waluty, za którą poszła krótkoterminowa wyprzedaż walut emerging markets (do tego pewne znaczenie mogło mieć również nałożenie amerykańskich sankcji USA na Rosję dotyczące budowy rurociągu Nord Stream II). Po przetestowaniu 2-tygodniowych dołków, tj. poziomu 1,1140 kurs EUR/USD, powrócił powyżej 1,1200. Na indeksie dolara korekcyjne odbicie było niemal niezauważalne.
Rozdźwięk między tym, jak Fed życzyłby sobie, by sytuację postrzegał rynek oraz jak dużo ryzyka uwzględniał w cenach, a tym, co faktycznie mam miejsce, jest wciąż bardzo głęboki. Czy zatem, pomijając krótkoterminowe szumy, po raz kolejny reakcją rynków na podwyżkę stóp procentowych będzie złagodzenia warunków kredytowych? Jest to bardzo prawdopodobne. Spodziewamy się, że tym razem jednak rynek nabierze nieco więcej wątpliwości i dojdzie do trwającej kilka tygodni zmiany obowiązujących dotychczas trendów. Nie będzie to może wynik wiary, że za ostrzejszą retoryką Fed pójdą czyny w postaci kolejnych podwyżek stóp, ale obaw, że z amerykańską gospodarką nie dzieje się najlepiej.
W piątek mieliśmy kolejny dowód na to, że oczekiwane przyspieszenie aktywności będzie trudne do realizacji. Departament Handlu podał bardzo słabe dane o aktywności na rynku nieruchomości w maju. Odnotowano spadek liczby rozpoczętych budów domów świadczący o bieżącej kondycji, ale, co ważniejsze z punktu widzenia przyszłych trendów, załamanie w wydanych pozwoleniach na budowę. Wraz z czwartkowym, najsłabszym od lutego odczytem indeksu Stowarzyszenia Amerykańskich Deweloperów dane świadczą źle o kluczowym sektorze gospodarki USA. Do tego dochodzą gorsze nastroje konsumentów (raport Uniwersytetu Michigan).
Pozostajemy na stanowisku, że w przyszłym roku w Stanach Zjednoczonych koniunktura ulegnie zdecydowanemu pogorszeniu i Fed nie tylko nie podniesie stóp w takim tempie, jak zakłada w ostatnich prognozach, ale być może uciec się będzie musiał do złagodzenia polityki monetarnej. To nie jest korzystna perspektywa dla waluty USA.
Taka sama sytuacja ma miejsce na dolarze. Jak na razie reakcją spekulantów na jastrzębi Fed był jednodniowy wzrost wartości amerykańskiej waluty, za którą poszła krótkoterminowa wyprzedaż walut emerging markets (do tego pewne znaczenie mogło mieć również nałożenie amerykańskich sankcji USA na Rosję dotyczące budowy rurociągu Nord Stream II). Po przetestowaniu 2-tygodniowych dołków, tj. poziomu 1,1140 kurs EUR/USD, powrócił powyżej 1,1200. Na indeksie dolara korekcyjne odbicie było niemal niezauważalne.
Rozdźwięk między tym, jak Fed życzyłby sobie, by sytuację postrzegał rynek oraz jak dużo ryzyka uwzględniał w cenach, a tym, co faktycznie mam miejsce, jest wciąż bardzo głęboki. Czy zatem, pomijając krótkoterminowe szumy, po raz kolejny reakcją rynków na podwyżkę stóp procentowych będzie złagodzenia warunków kredytowych? Jest to bardzo prawdopodobne. Spodziewamy się, że tym razem jednak rynek nabierze nieco więcej wątpliwości i dojdzie do trwającej kilka tygodni zmiany obowiązujących dotychczas trendów. Nie będzie to może wynik wiary, że za ostrzejszą retoryką Fed pójdą czyny w postaci kolejnych podwyżek stóp, ale obaw, że z amerykańską gospodarką nie dzieje się najlepiej.
W piątek mieliśmy kolejny dowód na to, że oczekiwane przyspieszenie aktywności będzie trudne do realizacji. Departament Handlu podał bardzo słabe dane o aktywności na rynku nieruchomości w maju. Odnotowano spadek liczby rozpoczętych budów domów świadczący o bieżącej kondycji, ale, co ważniejsze z punktu widzenia przyszłych trendów, załamanie w wydanych pozwoleniach na budowę. Wraz z czwartkowym, najsłabszym od lutego odczytem indeksu Stowarzyszenia Amerykańskich Deweloperów dane świadczą źle o kluczowym sektorze gospodarki USA. Do tego dochodzą gorsze nastroje konsumentów (raport Uniwersytetu Michigan).
Pozostajemy na stanowisku, że w przyszłym roku w Stanach Zjednoczonych koniunktura ulegnie zdecydowanemu pogorszeniu i Fed nie tylko nie podniesie stóp w takim tempie, jak zakłada w ostatnich prognozach, ale być może uciec się będzie musiał do złagodzenia polityki monetarnej. To nie jest korzystna perspektywa dla waluty USA.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.