Moody's i funt, euro i dolar

Moody's i funt, euro i dolar
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2017-06-13 (10:11)

Cóż to słychać na rynkach? EUR/GBP nadal jest wysoko, przy 0,8845-50, gdy piszemy te słowa we wtorek rano. Analogicznie z parą dolar-funt, która pozycjonuje się przy 0,79. To znaczy, że funt jest słaby, a dolar i euro mocne względem niego.

To nie dziwi w obliczu problemów, jakie napotkała premier May. To, że jej partia nie osiągnęła bezwzględnej większości, jest o tyle deprymujące, że to właśnie May chciała przyspieszonych wyborów. Zagrała wysoko, wyszło tak sobie – wygrała, ale nie spektakularnie. Teraz np. agencja ratingowa Moody's ocenia, że wybory skomplikują negocjacje brexitowe i mogą poskutkować tzw. miękkim Brexitem. Oznaczałoby to kompromis z UE np. w kwestii dostępu do wspólnego rynku, za co ceną byłby jednak swobodny przepływ ludzi pomiędzy Wyspami a resztą Unii.

Teoretycznie taki scenariusz nie powinien być szkodliwy dla funta – w tym sensie, że to przecież wiadomość o samym Brexicie jako takim wzbudziła rok temu konsternację i niepewność tzw. rynków finansowych. Na rynkach ceni się polityczny mainstream, status quo, błogostan liberalnej demokracji i istniejących struktur. Im mniej Brexitu, tym lepiej – patrząc z tej perspektywy. Rzecz jednak w tym, że rynki tak samo nie przepadają za niepewnością, za politycznym rozchwianiem i za sytuacją, w której do głosu mogą dojść np. środowiska radykalne. Radykalnie prawicowe, lewicowe, regionalne (separatystyczne), antyimigranckie czy jakie bądź. Problemy premier May oznaczają np., że może powstać rząd mniejszościowy, takie coś dopuszczają analitycy Moody's. A to z kolei mogliby próbować wykorzystać Szkoci – tj. szkoccy niepodległościowcy, którzy niejako w zamian za uznanie swych aspiracji przez UE chcieliby w niej pozostać. Co więcej, wielki (i mały biznes) chciałby wiedzieć, na co się nastawiać, jeśli chodzi o przepisy i procedury, które będą obowiązywać za kilka miesięcy i lat. A tu nie wiadomo. Nie wiadomo nawet, czy przypadkiem nie dojdzie do kolejnych wyborów...

Eurodolar z kolei przygotowuje się do jutrzejszego posiedzenia Fed. Na razie dolar się umacnia, mamy 1,1190. Ale to nie jest jakiś przełom w ogólnej tendencji trwającej pół roku, jakkolwiek są tacy, którzy uważają, że nadejdzie teraz lepszy czas dla dolara. Możemy się z tym zgodzić, ale mimo wszystko ten lepszy czas będzie raczej tylko korektą. Znaczną, jeśli Fed podwyższy stopy i przedstawi jastrzębie stanowisko. Małą, jeśli podwyżka nastąpi, ale sam przekaz będzie łagodny, niejasny, niepewny co do tego, czy zacieśnianie będzie postępować. A przecież po drugiej stronie Oceanu jest EBC, który na razie prowadzi QE i trzyma ultra-niskie stopy, ale w końcu też zacznie to i owo zmieniać. Pamiętajmy, że eurodolar od 2,5 roku jest w konsolidacji od 1,04 do 1,17 (w przybliżeniu). W obecnej fazie wzrostowej, tj. od początku roku, nie wyszedł jeszcze ponad 1,13. Zatem coś do ugrania – dla euro – jeszcze jest...

Dziś o 10:30 mamy dane brytyjskie o inflacji, zaś o 11:00 indeks instytutu ZEW. O tejże 11:00 wypowie się poza tym Sabine Lautenschlaeger z EBC. O 14:30 mamy inflację PPI w USA, zaś o 22:40 American Petroleum Institute oceni tygodniową zmianę zapasów paliw.

Co w Polsce?

W Polsce ukazał się bardzo negatywny raport NIK na temat górnictwa w latach 2007 – 2015, ale to raczej temat ogólno-gospodarczy. Niemniej zainteresowani powinni zerknąć do źródeł: wychodzi na to, że problemy sektora wynikały nie tylko z przyczyn naturalnych, jak koniunktura światowa czy dostępność źródeł, ale też z ewidentnie złego zarządzania. Lata 2007 – 2015... cóż, zdają się nieprzypadkowe. Na razie spółki skarbu państwa prezentują dobre wyniki (np. w I kw. 2017) i generalnie drożeją na giełdzie, co oczywiście obecna ekipa rządowa przypisuje sobie – ale sprawdzianem tego będzie dopiero dłuższy termin.

Ale ad rem. Poznamy dziś dwa odczyty makro z Polski: saldo obrotów towarowych i inflację bazową (oba o 14:00). Na euro-złotym widzimy 4,1925, na dolarze 3,7460. Znów można powiedzieć, że w stosunku do tych walut złoty jest w miarę mocny, patrząc z perspektywy miesięcy – ale osłabiony, jeśli za punkt odniesienia brać relatywnie niedawne minima, np. z maja i początku czerwca. Na EUR/PLN można dodatkowo powiedzieć, że zmagają się ze sobą dwie tendencje: półroczna (spadkowa, umacniająca złotego) i wzrostowa (minima z 16 i 31 maja).

Nadal złoty ma się dobrze w stosunku do funta: na parze widzimy kurs 4,74 (a notowano zejścia do 4,7365, nawet dziś). Ogólnie waluta brytyjska będzie pod presją póki coś nie wyklaruje się w temacie politycznym. Coś pozytywnego.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

10:17 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

10:11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

09:57 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane

Rynek czeka na piątkowe dane

2024-04-22 Komentarz poranny TMS Brokers
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.