Data dodania: 2017-05-18 (22:54)
Eurodolarowy wątek: Eurodolar osiągał dziś wartości w okolicach 1,1170, a więc był już bardzo wysoko. Tak jednak było nad ranem, natomiast popołudnie i wieczór to niższe poziomy. Przed 16:00 notowano zejścia właściwie do 1,11.
Dolar próbuje się bronić. Temat Trumpa nie jest przecież ostatecznie rozstrzygnięty i raczej będzie się ciągnął długo, a może nawet stopniowo rozmyje się w czasie (tak jak np. wątek Trybunału Konstytucyjnego w Polsce). Zresztą, nawet nie o to chodzi. Po prostu dolar w ostatnich dniach stracił tak wiele, że korekta staje się kwestią zupełnie naturalną. Dodajmy też, że choć indeks wyprzedzający Conference Board za kwiecień zanotował dynamikę 0,3 proc. m/m, a liczono na 0,4 proc., to jednak indeks Philadelphia Fed potężnie przebił prognozy: miał być spadek z 22 pkt do 19,8 pkt, był wzrost do 38,8 pkt. Dyskusyjne pozostaje natomiast to, czy w czerwcu Fed podwyższy stopy procentowe. Szansa na to trochę zmalała, niemniej generalne oczekiwania rynku nadal są właśnie takie, że Fed wykona oczekiwany ruch.
W Wielkiej Brytanii świetnie wypadła sprzedaż detaliczna za kwiecień - zanotowano +2,3 proc. m/m oraz +4 proc. r/r przy prognozach +1 proc. m/m i +2 proc. r/r. Co więcej, podwyższono wyniki za marzec. GBP/USD zanotował dziś zarówno poranne minima przy 1,2935, jak i szczyty przy 1,3050 (niemal w samo południe), a więc funt najpierw był słaby, potem się wzmocnił. A później znów trochę stracił i wieczorem mamy mniej niż 1,30.
Nasz orzeł słabnie, ale...
Prawdą jest, że na parach x/PLN doszło do korekty, ale też trzeba pamiętać, że jak na razie to tylko korekta. Naturalnie są tacy, którzy sądzą, że poziomy rzędu 3,75 na dolarze czy 4,15 na euro-złotym to już wszystko, co można było ugrać, a teraz średnioterminowe trendy zaczynają się odwracać.
Naszym zdaniem trochę za wcześnie na taką diagnozę. Na wykresie EUR/PLN nawet nie tknęliśmy jeszcze linii spadkowej po maksimach z 6 grudnia, 13 marca i 21 kwietnia. Euro-złoty dochodził w okolice 4,23. Jedno jednak wypada zauważyć: choć bardzo długoterminowa, pięcioletnia linia wzrostowa, dość łagodna i wiosną 2015 mocno naruszona, ale jednak widoczna, została ostro przetestowana, to jednak nie można powiedzieć, by frontalnie ją przebito. Scenariusza tego nie można jednak wykluczyć, tym bardziej, że nie jest pewne, czy rynek aż tak bardzo przejmuje się linią sięgającą tak daleko w przeszłość, a opartą raptem na dwóch, ewentualnie trzech potwierdzeniach.
Otóż za tym, że złoty może jeszcze zyskać, przemawiają np. dobre dane gospodarcze z Polski. Na przykład agencja Moody's oceniła dziś, że Polska wciąż jest atrakcyjna dla inwestorów, ma pokaźny rynek i dobrą lokalizację etc. Dynamika PKB za I kw. 2017 to 4 proc., jak wiemy z wczorajszych danych.
Ale uwaga: generalnie zgadzamy się z tym, że rajd na złotym powinien przyhamować. Trochę można będzie jeszcze zyskać i niewykluczone, że w sprzyjających warunkach nastąpi zejście do 4,10 – ale bez przesady. Istnieje duża szansa, że Fed podwyższy stopy jeszcze 2 razy w tym roku, a także, że EBC zaostrzy przynajmniej retorykę, a to złotemu nie pomoże. Co się zaś tyczy USD/PLN, to tam mamy prawie 3,80. Na razie ta '80-tka' powinna wystarczyć jako opór, ale na przyszłość warto mieć na uwadze linię spadkową 15 grudnia – 9 marca – 21 kwietnia, do niej jeszcze sporo miejsca – nawet za kilkanaście sesji będzie dopiero przy 3,85 – 3,90.
W Wielkiej Brytanii świetnie wypadła sprzedaż detaliczna za kwiecień - zanotowano +2,3 proc. m/m oraz +4 proc. r/r przy prognozach +1 proc. m/m i +2 proc. r/r. Co więcej, podwyższono wyniki za marzec. GBP/USD zanotował dziś zarówno poranne minima przy 1,2935, jak i szczyty przy 1,3050 (niemal w samo południe), a więc funt najpierw był słaby, potem się wzmocnił. A później znów trochę stracił i wieczorem mamy mniej niż 1,30.
Nasz orzeł słabnie, ale...
Prawdą jest, że na parach x/PLN doszło do korekty, ale też trzeba pamiętać, że jak na razie to tylko korekta. Naturalnie są tacy, którzy sądzą, że poziomy rzędu 3,75 na dolarze czy 4,15 na euro-złotym to już wszystko, co można było ugrać, a teraz średnioterminowe trendy zaczynają się odwracać.
Naszym zdaniem trochę za wcześnie na taką diagnozę. Na wykresie EUR/PLN nawet nie tknęliśmy jeszcze linii spadkowej po maksimach z 6 grudnia, 13 marca i 21 kwietnia. Euro-złoty dochodził w okolice 4,23. Jedno jednak wypada zauważyć: choć bardzo długoterminowa, pięcioletnia linia wzrostowa, dość łagodna i wiosną 2015 mocno naruszona, ale jednak widoczna, została ostro przetestowana, to jednak nie można powiedzieć, by frontalnie ją przebito. Scenariusza tego nie można jednak wykluczyć, tym bardziej, że nie jest pewne, czy rynek aż tak bardzo przejmuje się linią sięgającą tak daleko w przeszłość, a opartą raptem na dwóch, ewentualnie trzech potwierdzeniach.
Otóż za tym, że złoty może jeszcze zyskać, przemawiają np. dobre dane gospodarcze z Polski. Na przykład agencja Moody's oceniła dziś, że Polska wciąż jest atrakcyjna dla inwestorów, ma pokaźny rynek i dobrą lokalizację etc. Dynamika PKB za I kw. 2017 to 4 proc., jak wiemy z wczorajszych danych.
Ale uwaga: generalnie zgadzamy się z tym, że rajd na złotym powinien przyhamować. Trochę można będzie jeszcze zyskać i niewykluczone, że w sprzyjających warunkach nastąpi zejście do 4,10 – ale bez przesady. Istnieje duża szansa, że Fed podwyższy stopy jeszcze 2 razy w tym roku, a także, że EBC zaostrzy przynajmniej retorykę, a to złotemu nie pomoże. Co się zaś tyczy USD/PLN, to tam mamy prawie 3,80. Na razie ta '80-tka' powinna wystarczyć jako opór, ale na przyszłość warto mieć na uwadze linię spadkową 15 grudnia – 9 marca – 21 kwietnia, do niej jeszcze sporo miejsca – nawet za kilkanaście sesji będzie dopiero przy 3,85 – 3,90.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD najniżej od 20 lutego
2024-03-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTen tydzień dostarczył w dużej mierze drugorzędne dane z amerykańskiej gospodarki. Dopiero jutrzejszy raport na temat wydatków Amerykanów może wzbudzić nieco więcej emocji, choć i tak nie powinniśmy oczekiwać tu większej niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu poznaliśmy odczyty CPI dla Stanów Zjednoczonych, które wypadły lekko wyżej. Wczoraj Indeksy giełdowe z Wall Street zyskały, a Dow Jones urósł aż o 1,2 proc. Dziś rano euro traci na skutek gorszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Kurs EUR/USD przełamuje w dół techniczne wsparcie na 1,08.
EURUSD poniżej 1,08
2024-03-28 Raport DM BOŚ z rynku walutW czwartek dolar zyskuje na szerokim rynku przed publikacją piątkowych danych o inflacji PCE Core za luty. Rynek po ostatnich wyższych odczytach CPI i PPI nie jest pewien tego, co zobaczy, a emocje podbijają kolejne wypowiedzi członków FED, którzy nie widzą konieczności pośpiechu w temacie obniżek stóp procentowych - choć akurat wypowiadający się na ten temat Christopher Waller miał zazwyczaj "jastrzębie" podejście.
Złoty pozostaje mocny
2024-03-28 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty pozostaje mocny, nawet przy ostatnim mocnym wzroście ze strony amerykańskiego dolara. Oczywiście w przypadku naszej waluty istniały obawy, że ostatnie wydarzenia powiązane z NBP mogą wpłynąć negatywnie na naszą walutę, ale reakcja była w zasadzie ograniczona. Z pewnością bardzo ciekawa może być konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, które będzie miało miejsce w dniach 3-4 kwietnia.
Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów
2024-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWtorkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany głównej pary walutowej, która wczoraj lekko zniżkowała ale wciąż notowania oscylują pomiędzy poziomem 1,0850 a 1,08. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych minusach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq Composite spadły o odpowiednio 0,1 proc., 0,3 proc. oraz 0,4 proc. W Europie sesja wyglądała lepiej, DAX zyskał 0,7 proc. a CAC40 zwyżkował i osiągnął wynik na poziomie 0,4 proc. Złoty stracił względem euro oraz dolara amerykańskiego, ale zmiana ta jest symboliczna.
Dolar dalej czeka...
2024-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy poranek nie przynosi większych zmian na rynku FX. Widać, że rynek czeka na kolejne impulsy z USA - dzisiaj w kalendarzu mamy indeks zaufania konsumentów Conference Board o godz. 15:00. Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc.
Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?
2024-03-26 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski.
Kosmetyczna korekta na Wall Street
2024-03-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Dolar czeka na kolejne impulsy
2024-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek nie przynosi konkretnego kierunku na parach związanych z dolarem, ale i również w kalendarzu makro nie jest nic konkretnego zaplanowane. To może pokazywać, że rynek wstrzymuje się z decyzjami do momentu pojawienia się jakichś konkretów. Dzisiaj agencje cytują słowa Raphaela Bostica z FED, który przyznał, że ostatnie dane o inflacji skłaniają go do zmiany wcześniejszych prognoz, co do zachowania się FED w tym roku - teraz prognozuje on tylko jedno cięcie stóp.
Przedświąteczny tydzień
2024-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW miniony piątek dolar kontynuował umocnienie a kurs głównej pary walutowej spadł w okolice 1,08. Na Wall Street mieliśmy mieszaną sesję. Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc., natomiast SP500 oraz Dow Jones straciły odpowiednio 0,1 proc. oraz 0,8 proc. W całym minionym tygodniu benchmarki zyskały jednak ponad 2 proc. co było pokłosiem tego, że Fed dał sygnał, że jest nadal stosunkowo „gołębi” i prawdopodobnie w tym roku obniży stopy procentowe trzy razy. Brakowało danych z USA.
Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?
2024-03-25 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?