Data dodania: 2017-03-22 (08:59)
Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi wyhamowanie wzrosty wyceny złotego z uwagi na pogorszenie się nastrojów inwestycyjnych na szerokim rynku. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2777 PLN za euro, 3,9611 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9847 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9409 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 3,706% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na światowych rynkach przyniosło pogorszenie nastrojów – S&P500 spadł o 1,24% notując najgorszą sesję od października 2016r. Najmocniej spadał sektor finansowy po tym jak administracja D. Trump’a napotkała problemy z przeforsowaniem swoich propozycji w zakresie ochrony zdrowia, co zostało odebrane jako sygnał możliwych podobnych problemów m.in. z implementacją zapowiadanych zmian podatkowych. Sama skala spadków nie jest może znacząca, jednak stanowi sygnał do ewentualnego pogłębienia tego ruchu w kolejnych dniach handlu. Z punktu widzenia rynków EM istotnym czynnikiem jest również fakt utrzymania presji podażowej na rynku ropy naftowej, gdzie kontrakty na WTI spadły poniżej 48 USD. Sygnalizuje to globalne schłodzenie nastrojów i stanowi czynnik negatywny dla PLN. Ostatnie umocnienie złotego wynikało w dużej mierze z czynników technicznych, jednak przy obecnych ruchach (realizacja zysków) najprawdopodobniej dojdzie do korekty tego impulsu. Relatywnie pusty kalendarz makro (warto jednak zwrócić uwagę na jutrzejszą aukcję długu) sugeruje, iż wycena PLN w dalszym ciągu zależeć będzie głownie od czynników zewnętrznych. Przy lekkiej zmianie w kierunku schematu risk-off będzie stanowić to pretekst do korekty na PLN, jak i innych walutach EM.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. GUS poda dane dot. koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach za marzec. Podobne dane zostaną zaprezentowane dla konsumentów. Nie są to jednak zwyczajowo publikacje wpływające w znacznym stopniu na rynek. Na szerokim rynku mamy parę publikacji z amerykańskiego rynku nieruchomości (sprzedaż na rynku wtórnym, indeks FHFA) jednak uwaga inwestorów skupiona będzie najprawdopodobniej na skali korekty europejskich parkietów (S&P500 -1,24%, Nikkei -2,13%).
Z rynkowego punktu widzenia na większości par x/PLN zanotowała nieudaną próbę wybicia dołem z szerokiej konsolidacji. Na EUR/PLN lokalnie przetestowaliśmy okolice 4,26 PLN, na USD/PLN 3,9410 PLN. Również koszyk BOSSA PLN sygnalizuje potencjalną korektę (2 górne cienie w ujęciu D1). Scenariusz ten potwierdzają aktualne nastroje na szerokim rynku, gdzie widoczna jest presja na skorygowanie ostatnich wzrostów na bardziej ryzykownych aktywach.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na światowych rynkach przyniosło pogorszenie nastrojów – S&P500 spadł o 1,24% notując najgorszą sesję od października 2016r. Najmocniej spadał sektor finansowy po tym jak administracja D. Trump’a napotkała problemy z przeforsowaniem swoich propozycji w zakresie ochrony zdrowia, co zostało odebrane jako sygnał możliwych podobnych problemów m.in. z implementacją zapowiadanych zmian podatkowych. Sama skala spadków nie jest może znacząca, jednak stanowi sygnał do ewentualnego pogłębienia tego ruchu w kolejnych dniach handlu. Z punktu widzenia rynków EM istotnym czynnikiem jest również fakt utrzymania presji podażowej na rynku ropy naftowej, gdzie kontrakty na WTI spadły poniżej 48 USD. Sygnalizuje to globalne schłodzenie nastrojów i stanowi czynnik negatywny dla PLN. Ostatnie umocnienie złotego wynikało w dużej mierze z czynników technicznych, jednak przy obecnych ruchach (realizacja zysków) najprawdopodobniej dojdzie do korekty tego impulsu. Relatywnie pusty kalendarz makro (warto jednak zwrócić uwagę na jutrzejszą aukcję długu) sugeruje, iż wycena PLN w dalszym ciągu zależeć będzie głownie od czynników zewnętrznych. Przy lekkiej zmianie w kierunku schematu risk-off będzie stanowić to pretekst do korekty na PLN, jak i innych walutach EM.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. GUS poda dane dot. koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach za marzec. Podobne dane zostaną zaprezentowane dla konsumentów. Nie są to jednak zwyczajowo publikacje wpływające w znacznym stopniu na rynek. Na szerokim rynku mamy parę publikacji z amerykańskiego rynku nieruchomości (sprzedaż na rynku wtórnym, indeks FHFA) jednak uwaga inwestorów skupiona będzie najprawdopodobniej na skali korekty europejskich parkietów (S&P500 -1,24%, Nikkei -2,13%).
Z rynkowego punktu widzenia na większości par x/PLN zanotowała nieudaną próbę wybicia dołem z szerokiej konsolidacji. Na EUR/PLN lokalnie przetestowaliśmy okolice 4,26 PLN, na USD/PLN 3,9410 PLN. Również koszyk BOSSA PLN sygnalizuje potencjalną korektę (2 górne cienie w ujęciu D1). Scenariusz ten potwierdzają aktualne nastroje na szerokim rynku, gdzie widoczna jest presja na skorygowanie ostatnich wzrostów na bardziej ryzykownych aktywach.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD najniżej od 20 lutego
2024-03-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTen tydzień dostarczył w dużej mierze drugorzędne dane z amerykańskiej gospodarki. Dopiero jutrzejszy raport na temat wydatków Amerykanów może wzbudzić nieco więcej emocji, choć i tak nie powinniśmy oczekiwać tu większej niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu poznaliśmy odczyty CPI dla Stanów Zjednoczonych, które wypadły lekko wyżej. Wczoraj Indeksy giełdowe z Wall Street zyskały, a Dow Jones urósł aż o 1,2 proc. Dziś rano euro traci na skutek gorszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Kurs EUR/USD przełamuje w dół techniczne wsparcie na 1,08.
EURUSD poniżej 1,08
2024-03-28 Raport DM BOŚ z rynku walutW czwartek dolar zyskuje na szerokim rynku przed publikacją piątkowych danych o inflacji PCE Core za luty. Rynek po ostatnich wyższych odczytach CPI i PPI nie jest pewien tego, co zobaczy, a emocje podbijają kolejne wypowiedzi członków FED, którzy nie widzą konieczności pośpiechu w temacie obniżek stóp procentowych - choć akurat wypowiadający się na ten temat Christopher Waller miał zazwyczaj "jastrzębie" podejście.
Złoty pozostaje mocny
2024-03-28 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty pozostaje mocny, nawet przy ostatnim mocnym wzroście ze strony amerykańskiego dolara. Oczywiście w przypadku naszej waluty istniały obawy, że ostatnie wydarzenia powiązane z NBP mogą wpłynąć negatywnie na naszą walutę, ale reakcja była w zasadzie ograniczona. Z pewnością bardzo ciekawa może być konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, które będzie miało miejsce w dniach 3-4 kwietnia.
Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów
2024-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWtorkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany głównej pary walutowej, która wczoraj lekko zniżkowała ale wciąż notowania oscylują pomiędzy poziomem 1,0850 a 1,08. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych minusach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq Composite spadły o odpowiednio 0,1 proc., 0,3 proc. oraz 0,4 proc. W Europie sesja wyglądała lepiej, DAX zyskał 0,7 proc. a CAC40 zwyżkował i osiągnął wynik na poziomie 0,4 proc. Złoty stracił względem euro oraz dolara amerykańskiego, ale zmiana ta jest symboliczna.
Dolar dalej czeka...
2024-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy poranek nie przynosi większych zmian na rynku FX. Widać, że rynek czeka na kolejne impulsy z USA - dzisiaj w kalendarzu mamy indeks zaufania konsumentów Conference Board o godz. 15:00. Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc.
Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?
2024-03-26 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski.
Kosmetyczna korekta na Wall Street
2024-03-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Dolar czeka na kolejne impulsy
2024-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek nie przynosi konkretnego kierunku na parach związanych z dolarem, ale i również w kalendarzu makro nie jest nic konkretnego zaplanowane. To może pokazywać, że rynek wstrzymuje się z decyzjami do momentu pojawienia się jakichś konkretów. Dzisiaj agencje cytują słowa Raphaela Bostica z FED, który przyznał, że ostatnie dane o inflacji skłaniają go do zmiany wcześniejszych prognoz, co do zachowania się FED w tym roku - teraz prognozuje on tylko jedno cięcie stóp.
Przedświąteczny tydzień
2024-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW miniony piątek dolar kontynuował umocnienie a kurs głównej pary walutowej spadł w okolice 1,08. Na Wall Street mieliśmy mieszaną sesję. Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc., natomiast SP500 oraz Dow Jones straciły odpowiednio 0,1 proc. oraz 0,8 proc. W całym minionym tygodniu benchmarki zyskały jednak ponad 2 proc. co było pokłosiem tego, że Fed dał sygnał, że jest nadal stosunkowo „gołębi” i prawdopodobnie w tym roku obniży stopy procentowe trzy razy. Brakowało danych z USA.
Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?
2024-03-25 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?