Rynki łapią oddech, pytanie na jak długo?

Rynki łapią oddech, pytanie na jak długo?
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2016-06-28 (11:24)

Wielka Brytania: W poniedziałek wieczorem opublikowane zostały decyzje agencji ratingowych, które zareagowały na czwartkowe referendum. Poziomu ratingu nie zmienił tylko Moody’s, który utrzymał poziom Aa1, ale jeszcze w sobotę ściął perspektywę do negatywnej ze stabilnej. Z kolei S&P obniżył swoją ocenę aż o dwa „oczka” do AA- z AAA i utrzymała perspektywę negatywną.

Z kolei Fitch ściął noty o tylko o szczebel niżej do AA z AA+, ale też zachował negatywną perspektywę. Wczoraj działacze Partii Konserwatywnej zdecydowali, że wybór następcy Davida Camerona będzie mieć miejsce wcześniej, niż planowano, bo do 2 września. Jednocześnie on sam powtórzył, że nie podejmie decyzji o wdrożeniu procedury Brexit w oparciu o Artykuł 50 Traktatu Lizbońskiego. O fotel premiera nie będzie się ubiegał obecny minister finansów George Osborne. Na potencjalnej liście jest zarówno twarz Brexitu, czyli Boris Johnson, ale i też obecny minister zdrowia Jeremy Hunt, który w wywiadzie dla The Telegraph opowiedział się za przeprowadzeniem nowego referendum ws. Brexitu, lub rozpisaniem wyborów których Partia Konserwatywna jednoznacznie opowie się za członkostwem w Unii Europejskiej, „jeśli tylko UE zrewiduje politykę migracyjną”. The Telegraph podał też, że prominentni działacze Partii Konserwatywnej uważają, że w żadnym wypadku nie należy dopuścić do uruchomienia procedury Brexitu opartej o Artykuł 50 TUE. Zdaniem Hunta należy dążyć do wypracowania nowej formuły brytyjskiego uczestnictwa w UE. Dzisiaj głos zabrał też minister finansów George Osborne, który powtórzył, że decyzje dotyczące rewizji budżetu (wzrostu podatków i cięć wydatków) zostaną podjęte już przez nowego premiera. Zaznaczył, że kluczowe jest utrzymanie stabilnego budżetu w sytuacji, kiedy gospodarka rozpoczyna długi okres dostosowywania się do nowej rzeczywistości.

Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs juana względem dolara na poziomie 6,6528 wobec 6,6375 w poniedziałek (juan jest najsłabszy od grudnia 2010 r.). Zdaniem CASS (Chińskiej Akademii Nauk Społecznych) dynamika PKB w II kwartale wyniesie 6,7 proc. r/r, a inflacja CPI utrzyma się w granicach 2 proc. r/r, ale w całym roku PKB spowolni do 6,6 proc. r/r wobec 6,9 proc. r/r odnotowanych w 2015 r. Z kolei premier Li odniósł się do zwiększonej zmienności na lokalnym rynku finansowym po brytyjskim referendum zapewniając, że władze monitorują sytuację.
Japonia: Szef gabinetu premiera (Suga) powtórzył, że władze nie zawahają się przed podjęciem stosownych działań na rynku, jeżeli będzie to konieczne, podczas kiedy minister finansów Aso powtórzył, że ustabilizowanie rynków pozostaje kluczową sprawą. Zaznaczył też, że reakcja rynków na wyniki brytyjskiego referendum była niższa, niż wskazywały na to najgorsze scenariusze. Z kolei minister gospodarki Ishihara przyznał, że wpływ Brexitu będzie widoczny w średnim i długim terminie. Stąd też w rządzącej partii LDP pojawiają się głosy (Toshihiro Nikai) wzywające do szybkiej decyzji nt. specjalnego pakietu fiskalnego (zdaniem Nikai mógłby on wynieść 20 bln JPY z czego 5 bln JPY mogłoby zostać wykorzystane na specjalne, gwarantowane pożyczki). Dzisiaj głos zabrał też kluczowy doradca ekonomiczny premiera Abe (Hamada), którego zdaniem rynki przereagowały wpływ potencjalnego Brexitu i tym samym władze nie powinny dążyć do interwencji na rynku JPY.

Naszym zdaniem: Po silnej wyprzedaży w ostatnich dniach rynki próbują znaleźć nowy poziom równowagi. Pomaga w tym fakt, że w krótkim terminie najgorsze informacje są już za nami. Wczorajsze silne spadki funta były wynikiem eskalacji obaw związanych z negatywnymi perspektywami dla brytyjskiej gospodarki, która może wejść w recesję i tym samym oczekiwaniami możliwe dostosowanie się Banku Anglii do nowych warunków, czyli cięcia stóp procentowych. To wcale nie minęło – dla gospodarki okres niepewności, jaki nas czeka w najbliższych tygodniach i miesiącach jest najgorszy z możliwych i oczekiwanie, że będzie większych negatywnych skutków jest mylące. Zwłaszcza, że na problemy gospodarcze mogą nałożyć się też te polityczne – wyraźnie wzrosło ryzyko rozpadu Wielkiej Brytanii po tym, jak szkoccy politycy otwarcie mówią o kolejnym referendum niepodległościowym, które dałoby też furtkę do powrotu do UE. Tamtejsza premier wspomniała też o możliwym zablokowaniu procedury Brexitu przez tamtejszy parlament. Tymczasem, co do uruchomienia procedury wyjścia w oparciu o Artykuł 50 Traktatu Unii Europejskiej dość niechętni mają być też sami politycy Partii Konserwatywnej, a szanse na wybór Borisa Johnsona na nowego premiera, co może mieć miejsce nie później niż 2 września nie są tak duże (do 22 lipca ma być gotowa krótka lista 2 kandydatów, co rozpocznie spekulacje nt. wewnętrznego poparcia dla wybranej opcji – duże szanse może mieć Jeremy Hunt, który otwarcie mówił dzisiaj o kolejnym referendum i wypracowaniu specjalnego statusu Wielkiej Brytanii w UE). Dzisiaj po południu rozpoczyna się specjalny dwudniowy szczyt przywódców Unii Europejskiej, gdzie będą się ze sobą ścierać różne koncepcje, co do przyjęcia scenariusza dalszych działań. Wczoraj kanclerz Niemiec przyznała, że nie będą prowadzone żadne nieformalne rozmowy z Wielką Brytanią, zanim ta nie uruchomi procedury wyjścia. To ucina spekulacje nt. możliwego wypracowania kompromisu w najbliższych miesiącach. Od momentu powołania się na Artykuł 50 proces opuszczenia UE będzie trwał 2 lata. Jeżeli podczas szczytu UE będzie przeważać twarda linia Niemiec, to nie będzie to dobry sygnał dla rynków, które przynajmniej teoretycznie próbują teraz rozegrać scenariusz zakładający, że do momentu wyboru następcy Camerona proces Brexitu zostanie zatrzymany.

Dzisiaj w kalendarzu makro uwagę mogą zwrócić dane z USA – ostateczne dane nt. PKB w I kwartale o godz. 14:30 (szacunki 0,6 proc. k/k i 2,1 proc. r/r), oraz czerwcowy indeks zaufania konsumentów Conference Board (oczekiwania 93,1 pkt.). Tylko, że nie zmienią one wiele. W środowisku niepewnych perspektyw gospodarczych i politycznych (Brexit), szanse na podwyżkę stóp przez FED perspektywie najbliższych kilkunastu miesięcy pozostają niewielkie. Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku utrzymywania się podwyższonego, globalnego ryzyka, dolar pozostanie na fali wzrostowej.

Na wykresie tygodniowym koszyka BOSSA USD widać, że wybicie ponad szczyt z końca maja b.r. nie było na razie udane i rośnie prawdopodobieństwo korekty. Nie powinna być ona głęboka – wsparcie można zlokalizować przy 80,25-80,30 pkt.

Po wybiciu nowego dołka wczoraj (1,3119) do góry powraca GBP/USD i znalazł się już ponad minimum z piątku (1,3219), które ponownie staje się wsparciem. Zmienność pozostanie duża. Najbliższy opór to okolice wczorajszego porannego szczytu przy 1,3485. W średnim terminie mamy nadal silny trend spadkowy.

Do góry powraca też EUR/USD. Tu mocny opór można zlokalizować już przy 1,1097 (dołek z końca maja b.r.), a kolejny przy 1,1143 (minimum z marca b.r.). W średnim terminie mamy nadal silny trend spadkowy.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EURUSD najniżej od 20 lutego

EURUSD najniżej od 20 lutego

2024-03-28 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ten tydzień dostarczył w dużej mierze drugorzędne dane z amerykańskiej gospodarki. Dopiero jutrzejszy raport na temat wydatków Amerykanów może wzbudzić nieco więcej emocji, choć i tak nie powinniśmy oczekiwać tu większej niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu poznaliśmy odczyty CPI dla Stanów Zjednoczonych, które wypadły lekko wyżej. Wczoraj Indeksy giełdowe z Wall Street zyskały, a Dow Jones urósł aż o 1,2 proc. Dziś rano euro traci na skutek gorszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Kurs EUR/USD przełamuje w dół techniczne wsparcie na 1,08.
EURUSD poniżej 1,08

EURUSD poniżej 1,08

2024-03-28 Raport DM BOŚ z rynku walut
W czwartek dolar zyskuje na szerokim rynku przed publikacją piątkowych danych o inflacji PCE Core za luty. Rynek po ostatnich wyższych odczytach CPI i PPI nie jest pewien tego, co zobaczy, a emocje podbijają kolejne wypowiedzi członków FED, którzy nie widzą konieczności pośpiechu w temacie obniżek stóp procentowych - choć akurat wypowiadający się na ten temat Christopher Waller miał zazwyczaj "jastrzębie" podejście.
Złoty pozostaje mocny

Złoty pozostaje mocny

2024-03-28 Poranny komentarz walutowy XTB
Polski złoty pozostaje mocny, nawet przy ostatnim mocnym wzroście ze strony amerykańskiego dolara. Oczywiście w przypadku naszej waluty istniały obawy, że ostatnie wydarzenia powiązane z NBP mogą wpłynąć negatywnie na naszą walutę, ale reakcja była w zasadzie ograniczona. Z pewnością bardzo ciekawa może być konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, które będzie miało miejsce w dniach 3-4 kwietnia.
Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów

Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów

2024-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wtorkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany głównej pary walutowej, która wczoraj lekko zniżkowała ale wciąż notowania oscylują pomiędzy poziomem 1,0850 a 1,08. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych minusach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq Composite spadły o odpowiednio 0,1 proc., 0,3 proc. oraz 0,4 proc. W Europie sesja wyglądała lepiej, DAX zyskał 0,7 proc. a CAC40 zwyżkował i osiągnął wynik na poziomie 0,4 proc. Złoty stracił względem euro oraz dolara amerykańskiego, ale zmiana ta jest symboliczna.
Dolar dalej czeka...

Dolar dalej czeka...

2024-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorkowy poranek nie przynosi większych zmian na rynku FX. Widać, że rynek czeka na kolejne impulsy z USA - dzisiaj w kalendarzu mamy indeks zaufania konsumentów Conference Board o godz. 15:00. Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc.
Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?

Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?

2024-03-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Polski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski.
Kosmetyczna korekta na Wall Street

Kosmetyczna korekta na Wall Street

2024-03-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Dolar czeka na kolejne impulsy

Dolar czeka na kolejne impulsy

2024-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek nie przynosi konkretnego kierunku na parach związanych z dolarem, ale i również w kalendarzu makro nie jest nic konkretnego zaplanowane. To może pokazywać, że rynek wstrzymuje się z decyzjami do momentu pojawienia się jakichś konkretów. Dzisiaj agencje cytują słowa Raphaela Bostica z FED, który przyznał, że ostatnie dane o inflacji skłaniają go do zmiany wcześniejszych prognoz, co do zachowania się FED w tym roku - teraz prognozuje on tylko jedno cięcie stóp.
Przedświąteczny tydzień

Przedświąteczny tydzień

2024-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W miniony piątek dolar kontynuował umocnienie a kurs głównej pary walutowej spadł w okolice 1,08. Na Wall Street mieliśmy mieszaną sesję. Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc., natomiast SP500 oraz Dow Jones straciły odpowiednio 0,1 proc. oraz 0,8 proc. W całym minionym tygodniu benchmarki zyskały jednak ponad 2 proc. co było pokłosiem tego, że Fed dał sygnał, że jest nadal stosunkowo „gołębi” i prawdopodobnie w tym roku obniży stopy procentowe trzy razy. Brakowało danych z USA.
Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?

Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?

2024-03-25 Poranny komentarz walutowy XTB
W ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?