Data dodania: 2015-07-07 (09:59)
EBC tym razem nie przychylił się do prośby Bank Grecji o zwiększenie limitu pożyczek w ramach programu ratowania płynności ELA, co uniemożliwiło otwarcie tamtejszych instytucji finansowych tak, jak oczekiwano. Wakacje zostały przedłużone do środy włącznie. Rynki w oczekiwaniu na dalszy rozwój wydarzeń.
Nadal widzimy potencjał do umocnienia złotego w perspektywie końca miesiąca.
W reakcji na wynik niedzielnych wyborów, kanclerz A. Merkel poprosiła A. Cpirasa, by przedstawił swój plan na utrzymanie kraju w strefie euro. Kolejną propozycję warunków pomocy dla swojego kraju grecki premier ma przedstawić na dzisiejszym szczycie Unii Europejskiej w Brukseli. Jako wyraz dobrej woli Ciprasa odbierana jest dymisja kontrowersyjnego ministra finansów J. Warufakisa i zastąpienie go, mającym m.in. dobre relacje z prezesem Banku Grecji, E. Cakalatosem.
Jednak kluczową kwestią w perspektywie najbliższych 2-3 dni nie jest propozycja kompromisu, ale kondycja finansowa i termin otwarcia tamtejszych banków. Dekretem rządu instytucje kredytowe pozostaną zamknięte do środy włącznie. Europejski Bank Centralny (EBC) zdecydował wczoraj nie zwiększać limitu pieniędzy dostępnych w ramach programu ratowania płynności ELA. Nie przychylił się więc tym razem do prośby Banku Grecji. ECB zmniejszył dodatkowo wysokość rabatów (haircuts) w zastawach dostarczanych przez banki pod udzielone finansowanie. Oznacza to, że muszą one dostarczać drożnych aktywów, by uzyskać tę samą ilość środków. Można to odbierać jako łagodną formę zaostrzenia warunków pomocy ELA (dwoje spośród 25 członków Komitetu opowiadała się za poważniejszymi obostrzeniami). Utrzymywanie takiej decyzji w kolejnych dniach będzie w dość szybkim tempie zaciskać pętlę wokół szyli greckich banków (4 największe z nich wciąż mają ponoć wystarczającą ilość zabezpieczeń, by utrzymywać płynność). Kontrola przepływu kapitału i zamknięcie placówek nie mogą potrwać dłużej niż kolejne kilka dni. Grozi to poważnymi konsekwencjami społecznymi (brak środków na zaspokojenie podstawowych potrzeb). Decyzja o zwiększeniu limitu 89 mld EUR z ELA leży w gestii przywódców państw. Większość z nich względnie przychylnie wypowiada się o możliwości znalezienia kompromisu. Ze szczególną wyrozumiałością, według doniesień, racje Grecji przyjmowane są w Paryżu i Rzymie. A. Merkel ma trudniejsze zadanie, ponieważ większość przedstawicieli jej koalicji nie jest skłonna pomagać Grekom, tym bardziej, kiedy sami odrzucają przedstawione im warunki pożyczek.
Sytuacja jest patowa. Powoduje to utrzymywanie się niskich wartości złotego w relacji do najważniejszych walut. Potencjał aprecjacji, który w naszej ocenie, tkwi w rodzimej waluty, nie może zostać uwolniony. Z drugiej strony, nie dochodzi również do silniejszej przeceny, a trudno wręcz wyobrazić sobie, co gorszego mogłoby się stać z Grecją niż to, że zacznie ona drukować swój własny pieniądz. Rynek ma wystarczająco dużo czasy, by przygotować się na taki scenariusz. Długofalowe konsekwencje grexitu to silniejsze wpływy Rosji na Półwyspie Bałkańskim. Tym jednak inwestorzy zainteresowani bieżącymi zyskami póki co nie są zaniepokojeni.
W reakcji na wynik niedzielnych wyborów, kanclerz A. Merkel poprosiła A. Cpirasa, by przedstawił swój plan na utrzymanie kraju w strefie euro. Kolejną propozycję warunków pomocy dla swojego kraju grecki premier ma przedstawić na dzisiejszym szczycie Unii Europejskiej w Brukseli. Jako wyraz dobrej woli Ciprasa odbierana jest dymisja kontrowersyjnego ministra finansów J. Warufakisa i zastąpienie go, mającym m.in. dobre relacje z prezesem Banku Grecji, E. Cakalatosem.
Jednak kluczową kwestią w perspektywie najbliższych 2-3 dni nie jest propozycja kompromisu, ale kondycja finansowa i termin otwarcia tamtejszych banków. Dekretem rządu instytucje kredytowe pozostaną zamknięte do środy włącznie. Europejski Bank Centralny (EBC) zdecydował wczoraj nie zwiększać limitu pieniędzy dostępnych w ramach programu ratowania płynności ELA. Nie przychylił się więc tym razem do prośby Banku Grecji. ECB zmniejszył dodatkowo wysokość rabatów (haircuts) w zastawach dostarczanych przez banki pod udzielone finansowanie. Oznacza to, że muszą one dostarczać drożnych aktywów, by uzyskać tę samą ilość środków. Można to odbierać jako łagodną formę zaostrzenia warunków pomocy ELA (dwoje spośród 25 członków Komitetu opowiadała się za poważniejszymi obostrzeniami). Utrzymywanie takiej decyzji w kolejnych dniach będzie w dość szybkim tempie zaciskać pętlę wokół szyli greckich banków (4 największe z nich wciąż mają ponoć wystarczającą ilość zabezpieczeń, by utrzymywać płynność). Kontrola przepływu kapitału i zamknięcie placówek nie mogą potrwać dłużej niż kolejne kilka dni. Grozi to poważnymi konsekwencjami społecznymi (brak środków na zaspokojenie podstawowych potrzeb). Decyzja o zwiększeniu limitu 89 mld EUR z ELA leży w gestii przywódców państw. Większość z nich względnie przychylnie wypowiada się o możliwości znalezienia kompromisu. Ze szczególną wyrozumiałością, według doniesień, racje Grecji przyjmowane są w Paryżu i Rzymie. A. Merkel ma trudniejsze zadanie, ponieważ większość przedstawicieli jej koalicji nie jest skłonna pomagać Grekom, tym bardziej, kiedy sami odrzucają przedstawione im warunki pożyczek.
Sytuacja jest patowa. Powoduje to utrzymywanie się niskich wartości złotego w relacji do najważniejszych walut. Potencjał aprecjacji, który w naszej ocenie, tkwi w rodzimej waluty, nie może zostać uwolniony. Z drugiej strony, nie dochodzi również do silniejszej przeceny, a trudno wręcz wyobrazić sobie, co gorszego mogłoby się stać z Grecją niż to, że zacznie ona drukować swój własny pieniądz. Rynek ma wystarczająco dużo czasy, by przygotować się na taki scenariusz. Długofalowe konsekwencje grexitu to silniejsze wpływy Rosji na Półwyspie Bałkańskim. Tym jednak inwestorzy zainteresowani bieżącymi zyskami póki co nie są zaniepokojeni.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży
2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutSłabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?
2024-04-24 Ciekawostki walutowePomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?
2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersUsługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.