Data dodania: 2015-03-02 (10:34)
USD pozostaje najsilniejszy w segmencie G10 w oczekiwaniu na zalew danych makro, jakie niesie pierwszy tydzień marca. Weekend przyniósł już cięcie stóp procentowych w Chinach oraz tamtejsze odczyty indeksów PMI dla przemysłu. Dalej najważniejsze będą PMI z Wielkiej Brytanii i ISM z USA.
Zaskakująco, jeśli chodzi o termin, ale nie o kierunek, Ludowy Bank Chin obniżył w sobotę stopy procentowe o 25 pb do 5,35 proc. (1r pożyczkowa) i 2,5 proc. (1r depozytowa). Jako argumentację podano obniżenie kosztów pożyczkowych dla przedsiębiorstw, co nie dziwi przy spadającej inflacji. Bank ostatnio ciął stopy w listopadzie i już wtedy wydawało się jasne, że nie zakończy się na jednej obniżce. Dlatego też reakcja rynku walutowego w segmencie G10 nie jest wielka. Szczególnie AUD, który najmocniej odzwierciedla nastroje wokół gospodarki Chin, po wstępnej aprecjacji ostatecznie traci i nie pomogły lepsze odczyty indeksów PMI z Chin dla przemysłu – zarówno rządowy, jak i prywatny. Na aussie ciąży niepewność wokół decyzji Banku Rezerw Australii (wtorek 04:30), gdzie szanse na obniżkę o 25 pb do 2 proc. rozkładają się 50:50. Oznacza to, że reakcja rynku po ogłoszeniu decyzji będzie silna w obu kierunkach.
Dolar amerykański silnie zakończył ubiegły tydzień przy rosnących nadziejach, że Fed jest bliżej niż dalej podwyżki stóp procentowych. Ostatnim impulsem była wypowiedź wiceprezesa Fed Stanleya Fischera, według którego start podwyżek w czerwcu lub wrześniu to najbardziej prawdopodobne scenariusze. To już kolejny raz, kiedy członkowie Fed odchodzą od niejasnego wskazywania terminu i podają konkretne miesiące. Można to traktować jako próba przygotowania rynku na rychły start podwyżek i choć Fischer nie chciał mocnie akcentować żadnego dwóch miesięcy, naszym zdaniem jest to działanie nakierowane na zmniejszenie sceptycyzmu rynku, który w większości dalej nie wierzy w czerwcową datę. Pod tym kątem w USD drzemie jeszcze spory potencjał na aprecjację.
W kalendarium w poniedziałek dominują odczyty PMI dla przemysłu. Za nami już PMI dla polskiego przemysłu, który spadł słabiej od prognoz (55,1, prog. 54,8, poprz. 55,2) - skromna korekta wskazująca na kontynuację ożywienia. Ze strefy euro PMI będą drugorzędne (gdyż są tylko rewizją wstępnych odczytów), natomiast wstępny szacunek HICP (11:00) może zaskoczyć in plus (prog. -0,5 proc. r/r), biorąc pod uwagę piątkowe wyższe wskazania z Niemczech, Hiszpanii i Włoch. Więcej uwagi wymaga PMI z Wielkiej Brytanii, gdzie oczekuje się poprawy z 53 do 53,3 (10:30), co powinno utrzymać pozytywne nastawienie do GBP. Po południu ISM z USA (16:00) ma przynieść czwarty z rzędu spadek (53 z 53,5), na co wskazywały już wskaźniki regionalne (NY Empire State, Philly Fed). Wcześniej odczyty dochodów Amerykanów powinny być silne (14:30, prog. 0,4 proc. m/m) w oparciu o ostatnie wskazania dynamiki płacy godzinowej. Przy rozczarowaniu w odczytach z USA potencjalna słabość USD powinna być umiarkowana, gdyż nadzieje dolarowych byków będą się tlić do samego koca, czyli do poznania piątkowego raportu z rynku pracy.
Dolar amerykański silnie zakończył ubiegły tydzień przy rosnących nadziejach, że Fed jest bliżej niż dalej podwyżki stóp procentowych. Ostatnim impulsem była wypowiedź wiceprezesa Fed Stanleya Fischera, według którego start podwyżek w czerwcu lub wrześniu to najbardziej prawdopodobne scenariusze. To już kolejny raz, kiedy członkowie Fed odchodzą od niejasnego wskazywania terminu i podają konkretne miesiące. Można to traktować jako próba przygotowania rynku na rychły start podwyżek i choć Fischer nie chciał mocnie akcentować żadnego dwóch miesięcy, naszym zdaniem jest to działanie nakierowane na zmniejszenie sceptycyzmu rynku, który w większości dalej nie wierzy w czerwcową datę. Pod tym kątem w USD drzemie jeszcze spory potencjał na aprecjację.
W kalendarium w poniedziałek dominują odczyty PMI dla przemysłu. Za nami już PMI dla polskiego przemysłu, który spadł słabiej od prognoz (55,1, prog. 54,8, poprz. 55,2) - skromna korekta wskazująca na kontynuację ożywienia. Ze strefy euro PMI będą drugorzędne (gdyż są tylko rewizją wstępnych odczytów), natomiast wstępny szacunek HICP (11:00) może zaskoczyć in plus (prog. -0,5 proc. r/r), biorąc pod uwagę piątkowe wyższe wskazania z Niemczech, Hiszpanii i Włoch. Więcej uwagi wymaga PMI z Wielkiej Brytanii, gdzie oczekuje się poprawy z 53 do 53,3 (10:30), co powinno utrzymać pozytywne nastawienie do GBP. Po południu ISM z USA (16:00) ma przynieść czwarty z rzędu spadek (53 z 53,5), na co wskazywały już wskaźniki regionalne (NY Empire State, Philly Fed). Wcześniej odczyty dochodów Amerykanów powinny być silne (14:30, prog. 0,4 proc. m/m) w oparciu o ostatnie wskazania dynamiki płacy godzinowej. Przy rozczarowaniu w odczytach z USA potencjalna słabość USD powinna być umiarkowana, gdyż nadzieje dolarowych byków będą się tlić do samego koca, czyli do poznania piątkowego raportu z rynku pracy.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.