Data dodania: 2015-02-26 (11:41)
Wczorajsze wystąpienie szefowej FED przed Izbą Reprezentantów było analogiczne względem tego, co usłyszeliśmy dzień wcześniej w Senacie. Dolar pozostał słabszy, ale dynamika ruchu znacznie wyhamowała – dzisiaj rano wyróżniała się tylko relacja NZD/USD – co może nieco zastanawiać biorąc pod uwagę fakt, ...
... że Fonterra nie zdecydowała się podnieść prognoz cen mleka na ten rok, dodając przy tym, że ostatnie silne odreagowanie cen może mieć charakter krótkoterminowy. W ostatnich komentarzach dotyczących wystąpienia Janet Yellen pisaliśmy, że teraz rynek może bardziej akcentować bieżące dane. Dzisiaj w kalendarzu mamy odczyty nt. inflacji CPI za styczeń, oraz dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku i zwyczajowo cotygodniowe bezrobocie – to wszystko o godz. 14:30. Znaczenie może mieć zwłaszcza wymieniona druga publikacja, chociaż charakteryzuje ją duża zmienność. Tymczasem jutro czekają nas kluczowe publikacje dotyczące drugiego odczytu PKB za IV kwartał, oraz indeksu Chicago PMI. To przedsmak tego, co rynek otrzyma w przyszłym tygodniu – indeksy ISM i dane Departamentu Pracy. Zwracaliśmy na to uwagę – jeżeli będą słabsze, to da to argumenty do rozwinięcia korekty na dolarze, gdyż rynek uzna, że prawdopodobieństwo zmian w komunikacie FED podczas marcowego, czy też kwietniowego posiedzenia nie będzie duże.
Wczorajsze wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego w Parlamencie Europejskim nie wniosło wiele nowego. Uwagę mogła zwrócić jedynie deklaracja, że ECB mógłby ponownie zacząć akceptować greckie obligacje w transakcjach, jeżeli przedstawiony przez grecki rząd program reform zostałby ostatecznie zaakceptowany – w teorii mówimy, zatem najwcześniej o początku maja. To jednak oczywistość, o której przedstawiciele ECB mówili już wcześniej. Tymczasem euro nadal pozostaje słabe. To wynik pewnego sceptycyzmu rynku, w ślad za europejskimi politykami, co do programu greckich reform (który tak naprawdę otrzymał wyłącznie wstępną, bardziej wymuszoną sytuacją akceptację). Oliwy do ognia dolał dzisiaj rano grecki minister finansów Varoufakis, który „zauważył”, że Grekom może być trudno uregulować w tym roku płatności na rzecz ECB i MFW. Wydaje się, że za chwilę najbardziej wrażliwa będzie kwestia MFW – po pierwsze to jemu Grecy są w tym roku winni najwięcej, po drugie sceptycyzm Christine Lagarde odnośnie greckich propozycji był ostatnio najbardziej widoczny.
Na głównej parze, tj. EUR/USD widać, że w szerszej perspektywie maleje jednak ryzyko realizacji scenariusza spadkowego (zejścia poniżej ważnych 1,1270), a rośnie prawdopodobieństwo wybicia górą z konsolidacji obserwowanej od początku lutego. Wcześniej rynek musiałby uporać się ze strefą oporu 1,1422-1,1459, a to nie będzie takie łatwe. Ruch ten będzie warunkowany jednak globalną słabością dolara, a nie szerokim umocnieniem się euro. W krótkim terminie opory to okolice 1,1375 i 1,1400. Wsparcie to rejon 1,1350 i 1,1315.
Dzisiaj warto będzie zwracać uwagę na dane nt. inflacji CPI w Kanadzie o godz. 14:30. Ostatnio dolar kanadyjski dostał wsparcie ze strony szefa banku centralnego (Stephen Poloz mocno zredukował oczekiwania związane z cięciem stóp na początku marca), a wczoraj obserwowaliśmy też odreagowanie cen surowców. Oczekiwania odnośnie dzisiejszych CPI zakładają odreagowanie w styczniu do -0,4 proc. m/m i 0,1 proc. m/m dla inflacji bazowej.
Na przestrzeni ostatnich godzin CAD pozostawał najsilniejszy względem dolara. Na wykresie USD/CAD jesteśmy blisko ważnej strefy wsparcia 1,2350-80. Jeżeli uda się naruszyć, to będzie to już wyraźny średnioterminowy sygnał, że trend zaczyna się odwracać (negowanie formacji trójkąta prostokątnego).
Wczorajsze wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego w Parlamencie Europejskim nie wniosło wiele nowego. Uwagę mogła zwrócić jedynie deklaracja, że ECB mógłby ponownie zacząć akceptować greckie obligacje w transakcjach, jeżeli przedstawiony przez grecki rząd program reform zostałby ostatecznie zaakceptowany – w teorii mówimy, zatem najwcześniej o początku maja. To jednak oczywistość, o której przedstawiciele ECB mówili już wcześniej. Tymczasem euro nadal pozostaje słabe. To wynik pewnego sceptycyzmu rynku, w ślad za europejskimi politykami, co do programu greckich reform (który tak naprawdę otrzymał wyłącznie wstępną, bardziej wymuszoną sytuacją akceptację). Oliwy do ognia dolał dzisiaj rano grecki minister finansów Varoufakis, który „zauważył”, że Grekom może być trudno uregulować w tym roku płatności na rzecz ECB i MFW. Wydaje się, że za chwilę najbardziej wrażliwa będzie kwestia MFW – po pierwsze to jemu Grecy są w tym roku winni najwięcej, po drugie sceptycyzm Christine Lagarde odnośnie greckich propozycji był ostatnio najbardziej widoczny.
Na głównej parze, tj. EUR/USD widać, że w szerszej perspektywie maleje jednak ryzyko realizacji scenariusza spadkowego (zejścia poniżej ważnych 1,1270), a rośnie prawdopodobieństwo wybicia górą z konsolidacji obserwowanej od początku lutego. Wcześniej rynek musiałby uporać się ze strefą oporu 1,1422-1,1459, a to nie będzie takie łatwe. Ruch ten będzie warunkowany jednak globalną słabością dolara, a nie szerokim umocnieniem się euro. W krótkim terminie opory to okolice 1,1375 i 1,1400. Wsparcie to rejon 1,1350 i 1,1315.
Dzisiaj warto będzie zwracać uwagę na dane nt. inflacji CPI w Kanadzie o godz. 14:30. Ostatnio dolar kanadyjski dostał wsparcie ze strony szefa banku centralnego (Stephen Poloz mocno zredukował oczekiwania związane z cięciem stóp na początku marca), a wczoraj obserwowaliśmy też odreagowanie cen surowców. Oczekiwania odnośnie dzisiejszych CPI zakładają odreagowanie w styczniu do -0,4 proc. m/m i 0,1 proc. m/m dla inflacji bazowej.
Na przestrzeni ostatnich godzin CAD pozostawał najsilniejszy względem dolara. Na wykresie USD/CAD jesteśmy blisko ważnej strefy wsparcia 1,2350-80. Jeżeli uda się naruszyć, to będzie to już wyraźny średnioterminowy sygnał, że trend zaczyna się odwracać (negowanie formacji trójkąta prostokątnego).
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
12:01 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
11:59 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.