Data dodania: 2015-01-29 (09:46)
Na głównej parze: Czwartkowe rozdanie na rynku forex zaczynamy po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, a więc instytucji pełniącej w USA rolę mniej więcej taką jak Rada Polityki Pieniężnej w Polsce, tj. odpowiedzialnej za politykę monetarną banku centralnego (tam – Fedu).
FOMC nie zmienił wczoraj stóp procentowych, czyli obszar wahań dla stopy funduszy federalnych to dalej 0 – 0,25 poc. Komitet potwierdził, że będzie "cierpliwy", jeśli chodzi o podwyżki stóp, ale określenie to (użyte już w grudniu) uważa się za mniej odsuwające podwyżkę w przyszłość niż zwrot "considerable time", stosowany dawniej. FOMC stwierdził, że sytuacja na rynku pracy USA silnie się poprawiła, a inflacja w przyszłości wzrośnie.
Rezultat komunikatu, obserwowany dziś rano na forexie, to spadek eurodolara do 1,1270, na takim poziomie budzimy się rano (przed szóstą), co zgadza się z grubsza z naszymi wcześniejszymi założeniami. W czasie sesji istotne będą m.in. takie kwestie jak stopa bezrobocia w Niemczech (o 9:55), niemiecka inflacja CPI (o 14:00) czy tygodniowa liczba pierwszych wniosków o zasiłek w USA (o 14:30).
Nie spodziewamy się dziś bardzo dużej zmienności, w każdym razie nie z powodu danych. Naturalne byłoby albo zejście nieco niżej, w obszar 1,1215 – 1,1230, albo powrót do szczytów korpusów świec z wczoraj i przedwczoraj, czyli do 1,1370 – 1,1380, a może nawet tylko do 1,1330.
Złoty słabszy
Przy nieco niższym eurodolarze złoty w naturalny sposób stracił do dolara, choć nie wyszedł ponad wcześniej już testowane maksima. Dziś rano mamy 3,7650 na USD/PLN. Nasza waluta straciła też do euro. Owszem, euro się osłabiło do dolara, ale był to ten rodzaj ruchu, który wypada traktować raczej jako "umocnienie dolara" niż "osłabienie euro", nawet jeśli literalnie wydaje się, że to jest to samo. EUR/PLN w każdym razie zarówno wczoraj, jak i dziś nad ranem otarł się o okolice 4,2490 – 4,2495, czyli w sumie o 4,25, co pozwala sądzić, że albo dojdzie do odbicia i ponownego zejścia o 2 – 3 grosze niżej, albo też opór uda się sforsować, co otworzyłoby drogę nawet do 4,2630 czy w końcu 4,2750.
Dodajmy jednak, że scenariusz pierwszy raczej nie będzie oznaczał totalnych, długoterminowych spadków EUR/PLN, a atak na 4,25 zapewne i tak zostanie ponowiony po kilku dniach. Efekt zapowiedzi QE już zadziałał (tydzień temu) i na złotówkę będą miały wpływ inne czynniki.
Dziś jednak nie będą to czynniki krajowe, bo odczytów z Polski nie ma, myśleć trzeba raczej o ruchach eurodolara. Wydaje się, że niższy eurodolar będzie dziś oznaczał ogólnie słabszego złotego.
Rezultat komunikatu, obserwowany dziś rano na forexie, to spadek eurodolara do 1,1270, na takim poziomie budzimy się rano (przed szóstą), co zgadza się z grubsza z naszymi wcześniejszymi założeniami. W czasie sesji istotne będą m.in. takie kwestie jak stopa bezrobocia w Niemczech (o 9:55), niemiecka inflacja CPI (o 14:00) czy tygodniowa liczba pierwszych wniosków o zasiłek w USA (o 14:30).
Nie spodziewamy się dziś bardzo dużej zmienności, w każdym razie nie z powodu danych. Naturalne byłoby albo zejście nieco niżej, w obszar 1,1215 – 1,1230, albo powrót do szczytów korpusów świec z wczoraj i przedwczoraj, czyli do 1,1370 – 1,1380, a może nawet tylko do 1,1330.
Złoty słabszy
Przy nieco niższym eurodolarze złoty w naturalny sposób stracił do dolara, choć nie wyszedł ponad wcześniej już testowane maksima. Dziś rano mamy 3,7650 na USD/PLN. Nasza waluta straciła też do euro. Owszem, euro się osłabiło do dolara, ale był to ten rodzaj ruchu, który wypada traktować raczej jako "umocnienie dolara" niż "osłabienie euro", nawet jeśli literalnie wydaje się, że to jest to samo. EUR/PLN w każdym razie zarówno wczoraj, jak i dziś nad ranem otarł się o okolice 4,2490 – 4,2495, czyli w sumie o 4,25, co pozwala sądzić, że albo dojdzie do odbicia i ponownego zejścia o 2 – 3 grosze niżej, albo też opór uda się sforsować, co otworzyłoby drogę nawet do 4,2630 czy w końcu 4,2750.
Dodajmy jednak, że scenariusz pierwszy raczej nie będzie oznaczał totalnych, długoterminowych spadków EUR/PLN, a atak na 4,25 zapewne i tak zostanie ponowiony po kilku dniach. Efekt zapowiedzi QE już zadziałał (tydzień temu) i na złotówkę będą miały wpływ inne czynniki.
Dziś jednak nie będą to czynniki krajowe, bo odczytów z Polski nie ma, myśleć trzeba raczej o ruchach eurodolara. Wydaje się, że niższy eurodolar będzie dziś oznaczał ogólnie słabszego złotego.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.