Data dodania: 2015-01-28 (14:30)
Inwestorzy na rynku dolara zaczynają się niecierpliwić. Wygląda na to, że komunikat FED musiałby dać inwestorom mocne argumenty uzasadniające możliwość zacieśnienia polityki w najbliższe wakacje. Tymczasem co najwyżej „przesłanie” banku centralnego może być zbliżone do tego, co otrzymaliśmy w grudniu, a to może dać pewne preteksty do rozwinięcia się korekty na dolarze.
Dlaczego? Bo wątpliwości jest wiele. To nie tylko szereg nieco słabszych danych za ostatni miesiąc, ale kilka fundamentalnych spraw, które przyciągają coraz większą uwagę. Pierwsza to taniejąca ropa i małe perspektywy wyraźnego odbicia cen jeszcze w tym roku. Druga to wyraźnie silny dolar w ostatnich tygodniach. To wszystko sprawia, że FED może mieć większy komfort czasowy w kwestii kształtowania się oczekiwań inflacyjnych. W efekcie rynek kontraktów na stopę procentową już przesunął w czasie oczekiwania związane z pierwszym terminem podwyżki na listopad. Analitycy banku Morgan Stanley, którzy i tak byli „gołębi” poszli jeszcze dalej – teraz spodziewają się zacieśnienia dopiero w marcu 2016 r. wobec prognozowanego wcześniej stycznia 2016 r. Reasumując, zerkajmy uważnie na wieczorny komunikat FED. Niemniej warto dodać, że być może zapiski z kończącego się dzisiaj posiedzenia dadzą więcej informacji – poznamy je 19 lutego. Mogą one ustawić rynek na kluczowe marcowe posiedzenie FED, gdyż będzie one poszerzone o prognozy makro i konferencję prasową Janet Yellen. Być może „zdecyduje” ono o tym, czy w ogóle należy spodziewać się zacieśnienia w 2015 r. To z kolei może dać mocne powody do rozwinięcia się głębszej korekty ruchu od lipca ub.r.
Na drugim biegunie zainteresowań rynku pozostaje też Grecja. Wczorajsze pierwsze słowa nowego ministra finansów Yanis’a Varoufakis’a z Syrizy wskazują jednak na „wolę” do negocjacji. Tak jak zwracaliśmy na to uwagę jeszcze w końcu ubiegłego tygodnia – obie strony będą teraz mocno „okopywać” się na swoich pozycjach. Ciekawe może okazać się zaplanowane na piątek spotkanie premiera Tsiprasa z szefem Eurogrupy. Nowe greckie władze mają świadomość, że są na słabszej pozycji wyjściowej – do końca lutego trzeba będzie „zrolować” część dawnego zadłużenia – w tym celu Grecja miała otrzymać 1,8 mld EUR od międzynarodowych pożyczkodawców. Niemniej polityka Syrizy zaczyna łagodnieć, na co wskazuje wola do prowadzenia „odpowiedzialnych negocjacji”, czy też spekulacje portalu Capital.gr, jakoby Syriza chciała wystawić na prezydenta kandydata związanego z Nową Demokracją (obecnego komisarza UE Dimitris’a Avramopoloulos’a). Niezależnie od tego, czy to się potwierdzi, jest to sygnał, że Syriza zmierza w stronę politycznych kompromisów, które mają zagwarantować jej stabilne rządzenie. Przypomnijmy, że kwestią wyboru prezydenta najprawdopodobniej już w marcu zajmie się parlament, a kandydat Syrizy raczej nie otrzymałby wymaganych minimum 200 głosów w pierwszej turze.
Na wykresie EUR/USD widać, że notowania nie utrzymały się długo ponad naruszonym poziomem 1,1376, będącym dawnym minimum z listopada 2003 r. Nie doszło jednak do zejścia poniżej 1,1315, który jest lokalnym minimum z 22 stycznia i rynek znów próbuje marszu w górę. Wczorajsze naruszenie 1,1376 może być sygnałem, że korekta wzrostowa na EUR/USD rozpoczęta w poniedziałek będzie kontynuowana. Ważny opór można zlokalizować dopiero przy 1,1637 (dawne minima z 2005 r.).
Na drugim biegunie zainteresowań rynku pozostaje też Grecja. Wczorajsze pierwsze słowa nowego ministra finansów Yanis’a Varoufakis’a z Syrizy wskazują jednak na „wolę” do negocjacji. Tak jak zwracaliśmy na to uwagę jeszcze w końcu ubiegłego tygodnia – obie strony będą teraz mocno „okopywać” się na swoich pozycjach. Ciekawe może okazać się zaplanowane na piątek spotkanie premiera Tsiprasa z szefem Eurogrupy. Nowe greckie władze mają świadomość, że są na słabszej pozycji wyjściowej – do końca lutego trzeba będzie „zrolować” część dawnego zadłużenia – w tym celu Grecja miała otrzymać 1,8 mld EUR od międzynarodowych pożyczkodawców. Niemniej polityka Syrizy zaczyna łagodnieć, na co wskazuje wola do prowadzenia „odpowiedzialnych negocjacji”, czy też spekulacje portalu Capital.gr, jakoby Syriza chciała wystawić na prezydenta kandydata związanego z Nową Demokracją (obecnego komisarza UE Dimitris’a Avramopoloulos’a). Niezależnie od tego, czy to się potwierdzi, jest to sygnał, że Syriza zmierza w stronę politycznych kompromisów, które mają zagwarantować jej stabilne rządzenie. Przypomnijmy, że kwestią wyboru prezydenta najprawdopodobniej już w marcu zajmie się parlament, a kandydat Syrizy raczej nie otrzymałby wymaganych minimum 200 głosów w pierwszej turze.
Na wykresie EUR/USD widać, że notowania nie utrzymały się długo ponad naruszonym poziomem 1,1376, będącym dawnym minimum z listopada 2003 r. Nie doszło jednak do zejścia poniżej 1,1315, który jest lokalnym minimum z 22 stycznia i rynek znów próbuje marszu w górę. Wczorajsze naruszenie 1,1376 może być sygnałem, że korekta wzrostowa na EUR/USD rozpoczęta w poniedziałek będzie kontynuowana. Ważny opór można zlokalizować dopiero przy 1,1637 (dawne minima z 2005 r.).
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży
12:02 Raport DM BOŚ z rynku walutSłabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?
11:08 Ciekawostki walutowePomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?
11:07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersUsługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach
2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersJesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach
2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...
2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWeekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane
2024-04-22 Komentarz poranny TMS BrokersW piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?
2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBUbiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym
2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.